Ristorante Tesoro Kuchnia włoska

Po wczorajszej wizycie ze znajomymi jestem w szoku,że w XXI w fajna restauracja dopuszcza się czegoś takiego. Mianowicie, ze znajomymi zamówiliśmy dwie duże pizze, sałatka z tuńczykiem,dwie zupy z warzywami strączkowymi i krewetki. Pizze dostaliśmy po ok.30 min. ale pozostałe dania dotarły do nas po 1,5h to skandal!! Nie dociera do mnie,tak mało skomplikowane potrawy a czas ich przygotowania chyba przerósł wszystkich w kuchni. Kilka krotonie upominaliśmy się u kelnerów co z naszymi potrawami,za każdym razem słyszeliśmy tą sama odpowiedz " już zaraz podamy" i tak w kółko. Myślę,że ostatni raz goszczę w tej restauracji,a szkoda bo jestem Sopocianką i gościłam u nich dość często.

Restauracja Tesoro,jest niewatpliwie najsmaczniejsza restauracja w calym trojmiescie. Po wizycie w tym miejscu ciezko rozsmakowac sie w jakiejkolwiek innej kuchni - jedzenie poza Tesoro porostu nie smakuje. W kazdym daniu mozna znalesc bardzo dobrze dobrany smak i aromat. Polecamy kazdemu :-)

Pyszna pizza, makaron al dente, tanie i dobre wino!!! Moje dzieci przepadają za tym miejscem.

Kilkakrotnie odwiedzałam restaurację Tesoro i zazwyczaj byłam zadowolona z dań, których tam próbowałam. Upodobałam sobie zwłaszcza pizzę. Dzisiaj zamówiłam moją ulubioną, sprawdzoną pozycję z menu poprzez Tesoro Ekspres. Przykro mi to pisać, ale jestem załamana, tym co dostałam. Szynka parmeńska kolorem i konsystencją bardziej przypominała cienko pokrojoną szynkę delikatesowa, pizza była sucha i przypalona z brzegu, poza tym całość bardzo słona, nie czułam żadnego innego smaku. Nie wierzyłam w opinie, ze jakosc jedzenia w tesoro sie psuje, ale po czyms takim... Przeprosze znajomych za to, ze polecalam im to miejsce...

W wejściu znajduje się napis, żeby poczekać na obsługę. Czekaliśmy długo ok. 10 minut. Obsługa spoglądała na nas i przechodziła obok, ale nikt nie raczył podejść. Wyszliśmy zniesmaczeni. Nikomu nie polecam takiego potraktowania. Chyba uznali, że skoro mają klientów to nie muszą o nich dbać.

Po wielu usłyszanych dobrych opiniach wybrałam się z mężem, dziećmi oraz dziadkami do Tesoro. Jednym słowem - ROZCZAROWANIE. 1) wystrój - w sumie ok, ale te papierowe obrusy - ŻENADA, nigdzie indziej nie spotkałam się by w RESTAURACJI jedzono na papierze... 2) obsługa - w sumie bez rewelacji, mało komunikatywna, skończyło się na przyjęciu zamówienia, na pytanie o rekomendacje dania dla dzieci - CISZA 3) jedzenie - zamówiliśmy: - cannelloni ze szpinakiem - jedynie sos był dobry, reszta jakieś niedoprawione badziewie, mało, a cena zdecydowanie wygórowana - spaghetti bolognese - makaron ok, ale mięso z sosem totalnie bez smaku, zero przypraw, mdłe, dzieciom które uwielbiają spaghetti nie smakowało - zupa rosół z pierożkami - ok - pizza familijna - ok, ale za tę cenę to nie powala.... jadłam lepsze - deser lodowy dla dzieci - SZTUCZNA ŚMIETANA ZE SPRAYU - dzieci powiedziały że nie zjedzą tego... nie pomogło zdjęcie śmietany, bo już nie chciały tnąć tego - kawa - lodowe latte - ohyda, koło latte to nawet nie stało, a wrzucenie lodów nie pomogło... Toalety - jak na restaurację pozostawiają wiele do życzenia, szczególnie ich umiejscowienie nie fortunne, na przeciwko kuchni

Odwiedziłam tą knajpkę po wielu rekomendacjach od znajomych. Obsługa super szybka i bardzo miła. Zamówiłam tylko powiększona Piizze Prosciutto di Parma z szynką parmeńska , parmezanem i pietruszką i lemoniadę i szczerze nie jadłam lepszej pizzy w 3miescie. Nie mam pojęcia jak smakują inne dania - (napewno następnym razem spróbuje jakiś makaron) ale pizze są godne polecenia .

Jesteśmy bardzo zawiedzeni, gdyż jakość strasznie spadła za sprawa faktu ze nie ma już szefa Franco, ktory stworzył ta kuchnie, nie tez już Robetra ktory stworzył atrmosfere w tesoro. To już nigdy nie będzie to samo

Z przykrością stwierdzam, że restauracja znacznie obniżyła loty. Bywałem wcześniej kilkukrotnie i generalnie było OK, tym razem na dzień dobry zostałem oblany sokiem porzeczkowym a dalej było już tylko gorzej. Focaccia na przystawkę przesolona i wysuszona. Kalmary kompletnie nie do zjedzenia, gumowe i bez smaku. Na moją reklamację kelnerka zabrała potrawę do kuchni i wróciła z odpowiedzią, że wg. kucharza są dobre wystarczy je tylko posolić a poza tym chyba się nie znam bo kalmary takie są ! Obsługa nie wpadła na pomysł aby zaproponować inne danie, jakiś drobiazg, kieliszek wina , deser, cokolwiek co mogłoby zatrzeć niekorzystne wrażenie, oczywiście danie oddane do kuchni zostało ujęte w rachunku ! Reasumując, szkoda, że fajne miejsce które na początku zapowiadało się rewelacyjnie schodzi na psy. Warto aby właściciel pamiętał, że wileu Polaków miało okazję poznać prawdziwą włoską kuchnię i kitu nie chce kupować.

Niestety to moja pierwsza i ostatnia wizyta. 1. kawałki chleba pizzowego podane na początku były twarde i nie nadawały się do wymoczenia w oliwie i balsamico a takie było założenie, polecam wprowadzić świeżą ciabatte ! 2. carpaccio to jakieś nieporozumienia, dziwie się, że w knajpie nazwanej włoską kuchnia nie wstydzą się podać czegoś takiego i nazwać to carpaccio 3. makaron agio e olio kolejna porażka, kompletnie bez smaku, czosnek nie podpieczony, bez aromatu, danie wcale nie ostre, kolejny wstyd jak na włoską knajpe 4. tiramisu - radzę iść na jakoś a nie na ilość, wielka porcja a smak raczej przeciętny Bruschetta była znośna , pana cota bardzo dobra, pizzy nie jadłam a to chyba ich mocna strona, więc może powinni się przerobić na zwykłą pizzerię zwłaszcza, że wygląd toalety nie wiele ma wspólnego z restauracją. (...)

W restauracji byliśmy trzeci raz, pizza dla nas jest naprawdę dobra.Zaprosilismy znajomych, aby podzielic sie z nimi tym smakiem.Niestety przystawka bruschetta zostala nam zaserwowana z rucolą z jakimiś muszkami, małymi robaczkami, wyglądały jak owocówki niestety odganiane nie chciały ucieć. Danie od razu zwróciliśmy, niestety nie usłyszałam nawet przepraszam, tylko pytanie czy chciałabym to samo czy coś innego. Więc przyniesiono mi to samo bez rucoli akurat na,która miałam ochotę. Pizza była jak zawsze dobra, fakt że na marghericie mogłoby sie znajdowac trochę więcej bazylii niz jeden listek. Deser w postaci trójkącika ciasta w kwocie 15 zł !gruuba przesada, smakiem też nie powalał. O wiele lepsze i tańsze sa w sieciowych kawiarniach. Rachunek był spory przy płaceniu kulturalnie zapytałam czy może jakiś rabat się nalezy za danie z robaczkami to Pani nadal nie przepraszając powiedziała że przecięz dostałam nowe. Aha czyli wszystko ok,raz robaczek jest raz nie ma więc o co ja mam pretensje!! Skandal nawet jakiś zakichany menager się nie pofatygował i nie przperosiłi w ramach rekompensaty nie zaproponował chociaz kawy gratis !! Szok poczułam się jak w" Misiu" za komuny!!!

Wysokie ceny w stosunku do wielkości. Smak bardzo specyficzny na upartego jeszcze się obroni , jedliśmy tylko sałatki, natomiast deser....zmrożone na kamień lody Algida z kleksem bitej śmietany, która w ogóle nie jest słodka i to jest deser dla dzieci-ohyda, ogólnie nie polecam, nie wrócimy tam więcej.

Wystrój kiepski. Głosna muzyka i telewizor w tle przypomina raczej pub a nie restaurację. Jakość obsługi tragiczna, jakość potraw poniżej średniej. Niezłe wino "domowe". Jedyna zaleta umiarkowane ceny.

Po wysłuchaniu wielu "ochów" i "achów" na temat "najlepszej włoskiej restauracji w Trójmieście" wybraliśmy się na obiad do w/w lokalu. Wystrój i obsługa ok, bez zachwytów ale też bez negatywnych odczuć, ot normalnie. Rozczarowanie przyszło wraz z podaniem dań głównych (przystawka, poza ceną - ok) Zamówiona rolada została kompletnie zepsuta przez tonę soli jaką w nią wpakowano. Warzywa (brokuły i marchewka) to była w zasadzie sól w kształcie warzyw. Sam solę na ogół za dużo, jednak to co mi zaserwowano zmieniło moją definicję "za dużo". Pizza, pomimo niezłych, prawdziwie włoskich składników okazała się zupełnie nijaka w smaku,na nie najlepszym cieście. Uważam, że ceny w Tesoro są zupełnie nieadekwatne do jakości potraw. Jadaliśmy lepsze i tańsze włoskie jedzenie w o wiele mniej "renomowanych" restauracjach. Reasumując: Legenda nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością.

...a było obrzydliwie. Niby zaczęło się dobrze (bruschetta, tego nie można zepsuć) a potem to już z górki. Na jedzenie czekaliśmy półtorej godziny. Gdyby jedzenie było smaczne, to może i byśmy wytrzymali ale podanie dania, które zawiera w opisie "kawałki kaczki" a podano nam makaron z sosem bolognese i kości kacze (łopatka, SZYJA!, grube kości, wszystko bez mięsa, no, może na dwa kęsy) zniszczyło wszystko. Pizza z mozarellą miała jej dosłownie cztery plasterki, sosu poskąpiono tak, że ledwo było go widać. Cannelloni ze szpinakiem polane mdłym sosem, podane bez zapiekania, z półsurowym jeszcze i niedoprawionym szpinakiem. Oczywiście, wszystko podane zimne. Jedyne danie, które się obroniło to stek. Obsługa w żadnym z dań nie widziała nic złego. Brakowało jakiegoś sprawnego zazrządzania salą, pełno kelnerów latającyh tam i spowrotem lub też stojących w wejściu, a dania na ladzie stygły... Szkoda restauracji o dużym potencjale, ale nigdy więcej tam jeść nie pójdziemy. Jest wiele innych, lepszych miejsc!

najlepsza restauracja w trojmiescie wejdz i sprawdz nie kieruj sie opinia innychj

W restauracji byłam razem z mężem z okazji moich urodzin. Duży wybór win i bardzo mi się spodobało, że podawane są w karafkach. Dania bardzo ciekawie skomponowane a desery bajecznie rozpływały się w ustach. Szczerze polecam. Bardzo miła obsługa. Spokojne i przyjazne miejsce na kolację we dwoje.

Od kilku lat ulubiona włoska knajpa w Trójmieście. Miejsce spotkań ze znajomymi i niedzielnych obiadów z rodziną. Niestety w dniu dzisiejszym byłem tam ostatni raz. Udałem się na obiad z żoną i córką. Już podczas składania rezerwacji telefonicznej pani była bardzo niemiła i arogancka. Po przyjściu wcale nie było lepiej. Czas oczekiwania na przystawkę ok. 15 min, więc OK, ale na danie główne - pizza familijna - grubo przesadzili. Od zamówienia minęła godzina i 15 minut i pizzy dalej nie mieliśmy na stole. Dodam, że przed zamówieniem nie poinformowano nas o wydłużonym czasie oczekiwania. Stolik obok nas - przyszli 20 minut po nas, otrzymali pizzę po ok. 45 minutach od zamówienia. My nadal oczekiwaliśmy na swoją. Zwróciłem uwagę kelnerce, "pizza jest już w piecu" bez żadnego "przepraszam" ani za ile będzie. Dodam, że byliśmy z malutkim dzieckiem, które nie miało zamiaru już siedzieć przy stoliku - podarło w tym czasie z nudów papierową ceratę, obrus zakładało na głowę. Po godzinie i 25 minutach zrezygnowany wyszedłem płacąc tylko za przystawki i napoje-usłyszałem jeszcze, że "nie znam się na gastronomii", że "wcale nie czekam tak długo" od "przesympatycznej" chyba szefowej kelnerek...

Witam byłem w tej restauracji w sumie pierwszy i ostatni raz. Poszedłem tak ponieważ słyszałem dobre opinie jakoby prawdziwa włoska knajpa i super jedzonko. A więc po pierwsze jedzonka to super tam nie ma naprawdę bez smaku. Oczekiwanie na danie główne ponad godzinę. Wystrój taki sobie. Obsługa jakby obrażona. Ceny mogły by jeszcze być gdyby tylko były adekwatne do jakości/smaku dań ale nie są. Byłem tam pierwszy i ostatni raz. Odradzam. (...)

Słyszałam o tym miejscu dobre opinię, zabrałam na kolację gości spoza Trójmiasta. Czekanie na pizze i lasagne około godziny, mimo że restauracja nawet nie była pełna. Jedzenie średniej jakości, porównywalne z fast foodami (w których się tyle nie czeka). Obsługa arogancka i mówi po polsku w bardzo ograniczonym zakresie. Niemiły akcent na koniec: przygotowano nam rachunek w 2 częściach, przyniesiono najpierw jeden, a potem przy wyjściu goniono nas z krzykiem, że nie zapłaciliśmy. I nie usłyszeliśmy nawet "Przepraszam". Polecam wizyty w innych restauracjach, których w okolicy jest sporo.