Ristorante Tesoro Kuchnia włoska

Jako klient pierwsze wrażenie to wystrój i obsługa a dopiero potem jedzenie.No więc na stołach na obrusie leży papierowe coś wielkości kwadratu metr na metr i na tym mamy jeść!!a jak żeby się kelnerzy nie napracowali,zresztą to im nie grozi bo ruszają się jak mucha w smole i są opryskliwi i nie mili a przecież dania tam są w cenie 40-50zł!!Byłem niejednokrotnie w różnych częściach Włoch i zawsze podawali mi ketchup na zawołanie zgodnie z zasadą nasz klient nasz pan jednakowoż nie w tej restauracji przypominającej raczej tani barek z Radomia tu kelnerka zachowująca się jak właścicielka z wielką pogardą na odchodne rzuciła mi że o ketchupie mogę zapomnieć i to z jaką pretensją!!tak chamsko już dawno w żadnej knajpie nie zostałem potraktowany!!Nie powiem sama pizza była niczego sobie ale wszystko co poprzedzało dostanie jedzenia było skandaliczne i nie do przyjęcia!!odechciało mi się jeść!!Dlatego drogi czytelniku gdy chcesz iść do dobrej knajpy nie idź do Tesoro

Pyszne jedzenie, lepsze niż we Włoszech. Super atmosfera i muzyka. W końcu jakaś restauracja bez przesadnej elegancji. No i najważniejsze: prawdziwi Włosi w kuchni.

Sala o bezgustnym wyglądzie (kolor ścian), bałagan w lokalu(stoliki poustawiane byle jak - obsługa tego nie kontroluje). O wszystko trzeba się dopraszać np.: parmezan, ostra oliwa itp. Menu podstawowe: pizze i makarony (to uboga jest ta kuchnia włoska). Ceny przeciętne na szczęście. Ale przedewszystkim HAŁAS !!!!!. Obsługa puszcza, chyba sobie, muzykę na pełen regulator. Jesz i z głośnika 50 cm nad twoja głową wali muzyka!!! Zapomnij o uroczej kolacji we dwoje! Nawet ni możesz się skupić na jedzeniu. Pomimo 4-ro krotnego zwracania uwagi kelnerom, po jednominutowym sciszeniu, znów pojawiał się ryk z głośników. Gdy chciałem rozmawiać z właścicielem odpowiedziano, że jest nieobecny. Może? Panie właścicielu: "pańskie oko konia tuczy" a "gdy kota nie ma , myszy harcują". Jajuż tam nie zawitam. Wszystkim serdecznie ODRADZAM. SZKODA WIECZORU I PIENIĘDZY. Jest w Trójmieście kilka innych, fajnych knajp włoskich.

wróć do Dębek! Brakuje tu Ciebie, jedzonko z*******e

Potrawy smaczne. Ceny takie same jak we włoskich kurortach czyli wysokie.

Dwukrotnie byłam tam z narzeczonym podczas tygodniowego urlopu. Spróbowaliśmy wspaniałej pizzy (duży wybór rodzajów, rewelacyjne, chrupiące ciasto) i boskich makaronow. Kelnerki są przemiłe i uczynne (zwłaszcza zabawny łysy pan mówiący po włosku - Włoch??). Muzyka nastrojowa, gwar, klimat. Po prostu super. Szczerze polecamy, można naprawdę dobrze podjeść w przystępnych cenach. Ponieważ porcje są duuuże:)

Jestem Włochem od kilku lat mieszkającym w Polsce. Brakuje tu dobrych restauracji, zwłaszcza w Trojmiescie. Tesoro to pierwszy lokal, w którym zjadłem taki makaron, jak w Italii. Super ambiente, no i kucharze z prawdziwego zdarzenia. Bravi.

Uważam, że stosunek ceny do jakości w tej restauracji jest zdecydowanie niekorzystny. Jak w tytule - przerost formy nad treścią. Karta dań bardzo przeciętna, jedzenie owszem smaczne ale czuć straszną malizną za to ceny... SKY HIGH!!! ...

Nieporozumienie to: 10 minut czekania na kelnera,lasagne rozgotowane do granic możliwości,fettuccine jak wyżej,małże bez zadnego smaku za cenę prawie 40 PLN,muzyka tak głośna jak pracujący silnik traktora,personel nie bardzo mający pojęcie o tym co mają w karcie nie mówiąc o zamóweiniu czegoś niestandardowego,wino tzw.domowe- cienkusz jakich mało,bardziej nadający się do gotowania niż do picia. Reasumując,jest parę innych miejsc,gdzie można zjeść lepiej i spróbować smaków Italii.

Pizza bardzo taka sobie, wybor mies prawie zaden, lasagne strasznie rozgotowane...dobrze, ze nadrabia klimatem...

W koncu cos z klasa