• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Były konserwator zabytków pod lupą CBA

Katarzyna Moritz
6 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Marian Kwapiński, był konserwatorem przez osiem lat do 23 lipca. Obecnie jego działalność będzie badać CBA. Marian Kwapiński, był konserwatorem przez osiem lat do 23 lipca. Obecnie jego działalność będzie badać CBA.

Wojewoda Pomorski Ryszard Stachurski dziś złoży zawiadomienie do CBA o możliwości popełnienia przestępstwa przez Mariana Kwapińskiego, pomorskiego konserwatora zabytków. Dwa tygodnie wcześniej odwołał go z tego stanowiska, jak się okazuje bez propozycji przejścia na wcześniejszą emeryturę.



Czy gdańskie zabytki są dobrze chronione?

- Dziś około 13 zostanie wysłane do CBA zawiadomienie o "podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowej" z artykułu 231 kodeksu karnego przez urząd konserwatora. Decyzja wojewody jest efektem analizy kilkuset decyzji konserwatora z lat 2010-2012 - wyjaśnia Roman Nowak, rzecznik wojewody.

Jednak na razie ani wojewoda ani rzecznik nie chcą wyjaśniać o jakie przestępstwa chodzi. Niemniej art. 231 kk, paragraf pierwszy mówi o przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, czym działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, (grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 3). Natomiast paragraf 2 głosi: "Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".

- Nie wiem też, skąd wcześniej pojawiły się doniesienia, że konserwator dostał możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. Takie prawo nabywa dopiero w grudniu. Wojewoda uzyskał zgodę od generalnego konserwatora zabytków i konserwator ze swojego stanowiska został odwołany 23 lipca - wyjaśnia rzecznik wojewody.

Przed obecną decyzją wojewody, zarzuty do pracy konserwatora miał m.in. poseł Jerzy Borowczak. We wrześniu ubiegłego roku żądał odwołania Mariana Kwapińskiego z funkcji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Skierował w tej sprawie pismo do Wojewody Pomorskiego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w którym wymienił jego 21 "wpadek". Zdaniem posła PO, doprowadził on do szeregu zaniedbań, w efekcie których bezpowrotnie zniknęło, bądź trwale uszkodzono kilka obiektów zabytkowych dużej wagi. Resort przeprowadził w tej sprawie kontrolę. Służby konserwatorskie i przedstawiciele lokalnej administracji państwowej nie ujawniły wyników tej kontroli.

Czytaj też: Dom Młynarza w Emaus przestał istnieć, Zabytki giną. Prywatne i publiczne.

Obecnie następcą konserwatora czasowo została Agnieszka Kowalska, inspektor ds. zabytków nieruchomych, która zajmowała się terenem głównego miasta i była zastępcą Kwapińskiego.

Wojewoda przygotowuje konkurs na nowego konserwatora. Obecnie trwa kompletowanie komisji konkursowej, w skład której mają wejść przedstawiciele generalnego konserwatora zabytków.

Marian Kwapiński był konserwatorem od 2004 roku. Wcześniej, w 1983 roku pracował na stanowisku dyrektora Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. W ramach swoich obowiązków pełnił funkcję konserwatora do spraw archeologicznych w województwie. Przedtem był wicedyrektorem Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, pracował też w instytucjach naukowych w Poznaniu i Wolinie. Jest również założycielem Oddziału Gdańskiego i członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Muzealników Polskich.

Opinie (136) 2 zablokowane

  • Polityczna gra? (4)

    Czy to nowe polityczne gierki?

    • 81 21

    • Układy układziki

      Ktoś komuś coś źle zrobił. Ktoś komuś nie poszedł na rękę.

      No to teraz ktoś używa innych ktosi do zniszczenia tego kogoś, kto pewnie ma na ktosia haka.

      • 10 8

    • Odpolitycznić forum (1)

      Do pracy konserwatora zabytków zastrzeżenia były od lat. Krótko mówiąc pozwalał na ich niszczenie. To, że ci się w życiu nie układa i masz wielką potrzebę plucia jadem, nie jest żadną podstawą do obrony człowieka, który nie dbał o trójmiejskie zabytki.
      Następnym razem najpierw zorientuj się temacie, zamiast pisać głupoty.

      • 18 3

      • OK ale myślisz, że sam pozwalał na niszczenie? Przecież kupno np. jakiegoś dworku za bezcen to również sprawa innych ludzi na stanowiskach.
        Wątpie aby facet sam o wszystkim decydował. Przecież przy np. sprzedaży jakiś dworków stoją chyba również inne działy i inny urzędnicy. Gdzie byli inni gdy osoba kupująca za bezcen miała odrestaurować zabytek, a on nagle znikał bo się niby sam zawalil lub spłonął. Chyba były konserwator sam za kontrole nie odpowiadał. Ktoś chyba jeszcze był przy spisywaniu umów lub planach co odrestaurować.
        Nie znam się ale tak wnioskuję na chłopski rozum. Pewnie musi polecieć jakaś płotunia bo macki siegaja dalej niż tylko "to jego wina".

        • 3 1

    • Po latach sie nagle okazalo???

      • 5 1

  • noooo super, świetny ruch :-)))

    • 53 8

  • Mszczenie sie to motto solidaruchów (3)

    miłego dnia panie adamowicz

    • 50 62

    • ?

      ni z gruchy, ni z pietruchy

      • 15 2

    • (1)

      Mszczenie się to motto milicjantów, s-beków i innych lewaków, zwłaszcza faszystów z SLD.

      • 14 4

      • jo jo...

        żenujące wypociny...

        • 2 10

  • Prawo dziurawe - związane ręce (8)

    Prawo dot. zabytków i ich ochrony jest dziurawe o czym doskonale i Pan wojewoda wie jak i posłowie i nic sobie z tego nie robią od wielu lat a funkcja konserwatora zabytków ogranicza się do pisemnej administracji i nakładania kar.

    Ile to mieliśmy przypadków w Polsce gdzie zniszczono obiekt a później okazało się że właścicielem jest osoba dobrze znana w mieście lub regionie.

    • 71 4

    • (7)

      Tutaj mamy "kilkuset decyzji konserwatora", osoby z wykształceniem. Były już konserwator dobrze wiedział i wie że mamy dziurawe prawo, i nic z tym fantem nie robił, nie monitorował, dlaczego? Nie wiem, ale może dlatego, bo w mętnej wodzie dobrze mu szło i nie o zabytki się troszczył? Przypomnijmy te wszystkie dworki i pożary, te dziwne transakcje i bezkarność osób, które doprowadziły te "swoje" zabytki do ruiny.

      • 8 3

      • (6)

        skąd ty wiesz, że "nic z tym fantem nie robił"? ze szklanej kuli?

        • 6 3

        • Jak rozbierano Dom Młynarza (1)

          to ludzie pisali do niego maile - jeśli wierzyć wypowiedziom tu na forum. Ale mail to nie oficjalne pismo, więc spokojnie mógł poczekać, jak go rozbiorą do końca...

          • 5 0

          • uprzejmię donoszę to

            na policję a oni sprawę badają (zezwolenie na rozbiórkę,budowę itd), a tak to nim urzędowo to po ptakach.

            • 0 0

        • (3)

          głośny ostatnio problem budynku dawnej zajezdni w Oliwie - co zrobił?

          równie bulwersująca zagłada parku z dworkiem na Morenie - co zrobił?

          ... i wiele przykładów innych

          • 7 1

          • akurat w sprawie zajezdni coś działał i chyba tym się komuś naraził....

            • 1 1

          • Dworek na Morenie - są materiały w necie. Podobno biedni urzędnicy nic nie moga bo mimo, że dworek miał być odrestaurowany to chyba przypadkiem tak urzędnicy umowę spisali, ze mają związane rece. Niby nic zrobić nie mogą więc...
            Podobno walczą o park bo zabytkowy i "samoistnie" obumierał wywiercając sobie dziury itd. Zobaczymy co z tego wyjdzie...

            • 2 0

          • zobacz sobie w necie co starał się zrobić w sprawie zajezdni

            • 0 0

  • To była najgorsza porażka tego miasta (7)

    większość zabytków miał głęboko gdzieś a jedyne co robił to wytyczał kretyńskie osie widokowe na planach zagospodarowania przestrzennego i strefy ochrony ekspozycji czyli rzeczy których 99% ludzi nie zauważa

    • 87 15

    • Masz na to dowód, czy tylko paplesz byle paplać? (4)

      Skoro tyle wiesz, to powiedz coś więcej. Chyba, że stoisz po czyjejś stronie barykady, ślepo wierząc w to co się Tobie mówi, przepraszam... wmawia.

      • 5 19

      • dowód? dowody są w całym mieście (1)

        stare kamienice śródmieścia Gdańska i we Wrzeszczu

        • 20 2

        • trochę pomyśl....

          te stare kamienice do takiego stanu doprowadziło "miasto", które było ich właścicielem.....

          • 2 0

      • "za jego 'panowania' tyle zabytków zniknęło" - napisał niżej zniesmaczony. Takie są fakty. Skomentuj to.

        • 6 0

      • synuś się zbulwersował ? ojoj tatuś już z łapówek domku synusiowi nie dokończy ? biedactwo musi wziąć się do roboty ? ale szkoda .. hehehe

        • 0 0

    • Deblu, nie pisz o rzeczach o ktorych nie masz zielonego pojecia

      "Osie widokowe" wyznaczaja AUTORZY PLANO ZAGOSPODAROWANIA, czyli obecnie urzednicy Pawla Adamowicza, pracownicy Biura Rozwoju Miasta. Konserwator jedynie OPNIUJE te plany, moze je tez zawetowac.

      • 6 1

    • dokladnie!

      ile ten palant szkody Gdanskowi narobil ,to nie do odrobienia przez sto lat.

      • 2 3

  • niech go wreszcie dosięgnie sprawiedliwość (1)

    za jego 'panowania' tyle zabytków zniknęło z map...mimo, że miał o tym wiedzę!

    to nie żadna polityka - miłośnik zabytków zrozumie!

    • 106 14

    • zacytuję inny post

      "2012-08-06 10:52 2012-08-06 10:52 Prawo dziurawe - związane ręce
      Prawo dot. zabytków i ich ochrony jest dziurawe o czym doskonale i Pan wojewoda wie jak i posłowie i nic sobie z tego nie robią od wielu lat a funkcja konserwatora zabytków ogranicza się do pisemnej administracji i nakładania kar.
      Ile to mieliśmy przypadków w Polsce gdzie zniszczono obiekt a później okazało się że właścicielem jest osoba dobrze znana w mieście lub regionie."

      konserwator nie może spowodowac, żeby włascisiel odrestaurował zabytek, a własicciele czesto dopuszczają do ruina aby potem starac sie o zgode nsa inne budynki w tym samym miejscu.

      • 12 0

  • Lidl we Wrzeszczu a zniszczone odremontowane obiekty zabytkowe. (3)

    Kto o tym pamięta jak na al. Grunwaldzkiej zniszczono z niedawno wyremontowanym dachem 2 dawne zabytkowe obiekty? Było głośno i nikt o tym już dziś nie pamięta oczywiście "nikt na tym nie zarobił jak to bywa w tym kraju"

    • 89 5

    • Duch Miejsca pamięta

      • 9 0

    • (1)

      O ile dobrze pamiętam to były tam zabytkowe spichlerze

      • 8 0

      • spichlerze we Wrzeszczu, to stare pruskie magazyny były jakich pełno jeszcze niszczeje

        może zamek to był.

        • 1 5

  • Odczepcie się od naszego nowego pracownika!!! To jest nagonka!!!

    • 51 16

  • Nie chcial sie podzielic kasa - na 100% stad te zmiany.

    • 31 10

  • kto może zostać konserwatorem (4)

    wg mnie konserwatorem zabytków nie może zostać ktoś kto ma tzw. zboczenie zawodowe na tym punkcie - dla takiej osoby po Historii Sztuki itp itd to wszystko ma wartość zabytkową i nad wszystkim trzeba się pochylać i się rozczulać. Tak jak nie może być wojskowy szefem sił zbrojnych w żadnym kraju - a cywilny prezydent - czemu - bo by była cały czas zabawa w wojne! Zabytek to dla takich przecież też stare socjalistyczne kamienice z lat 50, 60 i 70tych!!! i co z tego że się to sypie i straszy - oczywiście nad wszystkim czuwa Wielki konserwator zabytków i nie pozwala remontować, docieplać, burzyć to w cholere i stawiać nowe energooszczędne ładne zadbane kamienice w których ja Polak chce w końcu mieszkać (zabytków mamy do groma! wszędzie więc kilka mniej to nie problem). Polski nie stać na to żeby się rozczulać nad wszystkim z naszej długiej historii bo nigdy nie dogonimy tego dobrego 'Zachodu" żeby tu ładnie i wygodnie mieszkać - tylko te cholerne zabytki wszędzie - ubierzmy sie wszyscy w stroje z epoki i udawajmy skansen i liczmy na bogatych turystów którzy zamiast do Kairu, Damaszku itd będa przywozić Euro i dolary do nas kupując od nas paciorki.

    • 18 66

    • Borowczak juz ma namaszczonego kandydata. Stad cala zadyma (2)

      To byla ustawka Borowczaka pod Korzeniowskiego. Geszefty PO beda teraz szly...

      • 6 2

      • Oby nie... (1)

        ...bo ten kandydat to kombinator-konformista-karierowicz. Rzeczywiście jeśli tak będzie to geszefty i lodziarnie wejdą na obroty.

        • 7 0

        • I deweloperka będzie decydować o wszystkim

          • 5 0

    • Robert

      A może konserwatorem powinien zostać jakiś Prezes firmy deweloperskiej?
      Wtedy w Gdańsku, jak grzyby po deszczu pojawiłaby się pusta, ogrodzona, betonowa kubatura.

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane