- 1 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (37 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (92 opinie)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (610 opinii)
- 4 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
- 5 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (62 opinie)
- 6 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (45 opinii)
Co dalej z niedokończonym osiedlem na południu Gdańska?
Przy ul. Guderskiego w Gdańsku od lat stoi nieukończony duży budynek mieszkalny. Obiekt pozbawiony nadzoru stał się placem zabaw, wysypiskiem śmieci oraz noclegownią dla osób bezdomnych - alarmują mieszkańcy. Czy jest szansa, że zostanie wyburzony?
Na naszej mapie widać, że budynek stoi tam przynajmniej od 2011 roku . Na najstarszym zdjęciu satelitarnym, zrobionym trzy lata wcześniej, jeszcze go nie było . A właśnie od 2008 roku właścicielem gruntu jest spółka WM Inwestycje z Warszawy.
- To teren prywatny, do którego miasto nie ma żadnego tytułu prawnego i to właściciel zobowiązany jest do jego zabezpieczenia - wyjaśnia Dariusz Wołodźko z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Nie udało nam się skontaktować z inwestorem, by zapytać, jakie ma plany względem tego miejsca. O sprawie postanowiliśmy poinformować powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.
- Zajmiemy się tym, chociaż najlepiej by było, gdyby mieszkańcy zwrócili się do nas oficjalnie. Wtedy wszczęta zostanie cała procedura - mówi Władysław Wróbel, szef gdańskiego oddziału PINB. - Zaczniemy szukać właściciela, a potem, na podstawie art. 67 Prawa budowlanego, będziemy mogli nakazać rozbiórkę albo wymusić działania porządkowe.
Choć, jak przyznaje inspektor, ustalenie, kto jest właścicielem wcale nie musi być łatwe.
- Każda sprawa jest inna, wiele zależy od tego, skąd jest firma i jak szybko się stawi jej przedstawiciel. Postaramy się, by decyzje zapadły w ciągu kilku miesięcy - deklaruje Władysław Wróbel. - Nie może tak być, że taki wrzód, mimo że na uboczu, będzie w nieskończoność straszył. Skoro z innymi obiektami sobie poradziliśmy, to z tym też się uporamy.
Opinie (169) ponad 20 zablokowanych
-
2017-06-15 20:32
Przerobią na tanie rzadowe . A czy musza być okna i drzwi?
- 1 1
-
2017-06-15 20:08
Czy w tym kraju dla urzędników wszystko musi być trudne i problematyczne?
"- To teren prywatny, do którego miasto nie ma żadnego tytułu prawnego i to właściciel zobowiązany jest do jego zabezpieczenia - wyjaśnia Dariusz Wołodźko z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku."
"Choć, jak przyznaje inspektor, ustalenie, kto jest właścicielem wcale nie musi być łatwe."- 1 0
-
2017-06-14 15:41
) (6)
A co z developerem?Zbankrutował?
- 62 5
-
2017-06-15 20:05
za
mało dawał ,budyń go wyśmiał to zwiał.
- 1 3
-
2017-06-15 11:55
Albo siedzi (1)
- 0 0
-
2017-06-15 15:08
w Brukseli
- 4 3
-
2017-06-14 21:04
w googlowym krs pokazuje że firma nieaktywna a siedzibę ma na Kołobrzeskiej 41, tuż obok Urzędu Skarbowego
- 8 1
-
2017-06-14 15:47
uybkj (1)
napisane jest że nie udało się z nim skontaktować
- 6 9
-
2017-06-14 16:21
z bankrutami zazwyczaj jest ciężki kontakt
- 31 1
-
2017-06-15 19:59
Co z dużym pustym osiedlem na Niepołomickiej? Stoi prawie gotowe do zamieszkania, niszczeje, zapewne z winy urzędnikó...
- 2 1
-
2017-06-15 19:35
Ta inwestycja ma już nowego właściciela
Autor nie zadał sobie wiele trudu w ustaleniu stanu faktycznego, albo otrzymał zlecenie na działanie zmierzające do obniżenia ceny. Nowy inwestor jest w zasięgu ręki i jest nim jeden z trzech developerów, budujących domy w pobliżu ( w promieniu 500 metrów od szkieletora).
- 2 0
-
2017-06-15 17:43
Co robić? To proste!
Wystarczy ustawą znieść święte prawo własności po 3 latach nieużytkowania nieruchomości. Wystarczyłby wyrok Sadu Administracyjnego czy Okregowego o wypisaniu z ksiag wieczystych własciciela nieudacznika. Grunt wraz z budynkiem powinien przejść pod zarząd miasta, które powinno poszcególne lokala wraz z gruntem przejazać za symboliczną złotówkę potencjalnym właścicielom, którzy wykonaliby remont i adaptację we własnym zakresie.
Amen.- 2 3
-
2017-06-15 16:30
Właściciela można bardzo szybko ustalić - wystarczy wgląd o rejestru gruntów i sprawdzić księgi wieczyste. Biurokraci jak zwykle mają tysiąc nie istniejących problemów, zamiast zacząć myśleć, ale to chyba za duże wymagnia.
- 6 0
-
2017-06-15 15:59
mieszkam obok tego miejsca
Ciekawe skąd nagle takie zainteresowanie. Od kilku lat stoi ten szkielet i mnie ani moim sąsiadom nie przeszkadza. Nagle z trojmiasto.pl dowiaduje sie że przeszkadza mieszkańcom bo smród i bezdomni.. Nic takiego nie zauważyłem. Podejrzewam że jakiś deweloperzyna upatrzył sobie miejsce i chce tam trzasnąć jakąś kolubryna na 200 mieszkań.
- 13 0
-
2017-06-15 10:41
(2)
Ale nowość a mało jest takich nie dokonczynych budynków w Gdańsku?......
- 6 1
-
2017-06-15 15:52
a podobno takie rzeczy byly tylko w PRLu
- 1 0
-
2017-06-15 10:55
Mało
Może kilka miejsc
- 0 1
-
2017-06-14 15:34
A co ze szkieletami (7)
które straszą na Witominie, koło Lidla i stacji benzynowej?
- 72 2
-
2017-06-15 06:26
W innych miastach jak leży trup (1)
To od razu zabierają. Jak widać w Gdyni już na tyle się rozłożyło, że zostały same szkielety ;)
- 3 2
-
2017-06-15 15:51
To fakt ,przykład Polifarbu !
- 2 0
-
2017-06-15 15:41
A w Gdyni wzgórze św maksymiliana
Przy ul. Górnej i grottgera stoi od lat taki straszak. Kiedyś był tam ceglany domek babci, z fortepianem, który nigdy nie pokrywał sie kurzem. Kto wie o czym mowię, ten wie:)
- 3 0
-
2017-06-14 15:36
(2)
Niech nekromanci nie rzucają tyle czarów przywoływań
- 37 0
-
2017-06-14 17:47
(1)
Przywieść proboszcza z wodą święconą!
- 8 0
-
2017-06-14 20:46
nie bój, przywiodą!
- 10 0
-
2017-06-14 16:11
Jeśli to powiatowy nadzór budowlany, to warto zapytać Gdynię
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.