• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gang celny

Tadeusz Gruchalla
23 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Czterech gdyńskich celników zostanie doprowadzonych do sądu z wnioskiem o aresztowanie. Powiązani z nimi dwaj biznesmeni, choć podążali już do stu najbogatszych Polaków z listy "Wprost", do aresztu trafili już przedwczoraj. Na trop jednej z największych afer celnych na Wybrzeżu trafili policjanci współpracujący z Izbą Celną. Funcjonariusze gdańskiego CBŚ ujęli wszystkich w jednym czasie, inscenizując w gdyńskim porcie... szkolenie. Celnicy zarobili na łapówkach od biznesmenów co najmniej 175 tys. dolarów, a Skarb Państwa stracił nie mniej niż 42 mln. zł z tytułu nieopłaconych ceł i podatków.

Po doskonale przeprowadzonej pod pretekstem szkolenia zasadzce i przeszukaniu mieszkań celników-łapówkarzy, szef gdańskiego CBŚ Jarosław Marzec i naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Konrad Kornatowski zorganizowali wczoraj konferencję prasową. Poinformowali, że proceder trwał od 1999 roku. Celnicy brali pieniądze w zamian za przymknięcie oka na przemyt co najmniej kilkunastu kontenerów z papierosami i alkoholem.

- Dzięki uprzejmości panów celników: Jerzego T., Jakuba M., Jerzego K. i Adama K. w zamian za gratyfikacje pieniężne przemyt kwitł od co najmniej 1999 roku - powiedział prok. Konrad Kornatowski. - Były to olbrzymie liczby konraband. Po zatrzymaniu celników policjanci przeszukali ich mieszkania i domy. Znaleziono poukrywane pieniądze, akty notarialne na liczne nieruchomości; domy, wille, działki budowlane. Jest wielce prawdopodobne, że majątki nabywali za pieniądze z łapówek.

Naczelnik gdańskiego CBŚ zaprezentował dziennikarzom kopie aktów notarialnych na nazwiska podejrzanych oraz osób blisko z nimi związanych.
- Jako ciekawostkę możemy ujawnić, że ci gdyńscy celnicy posługiwali się sfałszowanymi pieczęciami obcych służb celnych - powiedział Jarosław Marzec. - Zastosowane, stwarzały wrażenie tranzytu przez terminal kontenerowy, a dotyczyły w rzeczywistości przemytu organizowanego przez polskie grupy przestępcze.

Naczelnik zaprezentował zarekwirowane w mieszkaniach celników pieniądze. Znajdowały się w kuchenkach, bieliźniarkach, szufladach ze sztućcami. Na blat stołu wysypał z koperty 7 tysięcy dolarów.

- To tylko takie... "podręczne pogotowie" - powiedział J. Marzec. - Wszystko wskazuje, że są to łapówki. W sumie osiągnęli korzyść majątkową na nie mniej niż 175 tys. dolarów. Ponad wszelką wątpliwość będziemy doprowadzać do kompletnego rozliczenia tej grupy.

W sprawie tej aresztowano już dwóch znaczących, prowadzących legalną działalność, biznesmenów. Ani CBŚ, ani prokuratura, nie chcieli ujawnić kim są przedsiębiorcy, skąd są i jakie prowadzą firmy. Wiadomo tyle, że zlecali przerzuty i wręczali celnikom - jeden z nich był kierownikiem zmiany - łapówki. Zabezpieczono już majątek ruchomy podejrzanych warty nie mniej niż 1,3 mln zł.

- Zatrzymani biznesmeni to dojrzali, wprawni i w pełni sprawni, czyli przez duże "B" - dodał J. Marzec. - Tuzinkowego biznesmena nie stać na wyłożenie 1,5 mln dolarów na zakup papierosów.

Sprawa realizowana będzie przy pomocy służb celnych innych państw. Wtedy dokładnie będzie wiadomo, jak wielka rozmiaru była wykryta kontrabanda. Wiadomo już teraz, że będą kolejne zatrzymania.

Głos WybrzeżaTadeusz Gruchalla

Opinie (10)

  • hmmm

    nie mam na ten temat zadnej opini , ale za to jestem pierwszy

    • 0 0

  • a ja drugi i założe się, że czub z sopotu będzie trzeci:)

    • 0 0

  • „Naczelnik zaprezentował zarekwirowane w mieszkaniach celników pieniądze. Znajdowały się w kuchenkach, bieliźniarkach, szufladach ze sztućcami. Na blat stołu wysypał z koperty 7 tysięcy dolarów.”
    No proszę jaki to intratny zawód
    Przemytnik
    ;P

    • 0 0

  • mama zjeb... sprawę, gallux miał się jako trzeci odezwać, ale w sumie pomiedzy wami dużej różnicy nie ma, więc koleżanka stawia

    mi browca:)

    • 0 0

  • Jak juz grabic to z glowa i nie dac sie zlapac.

    • 0 0

  • anonim
    to ty tak twierdzisz nie ja

    • 0 0

  • mi tam szkoda przemytników...

    ... zawsze gdy wpadną, i gdy nie są to przemytnicy 'żywego towaru' (porwanych osób) czy rzadkich gatunków zwierząt, czy rzeczy skradzionych; uczciwy przemytnik szmugluje porządny, niekradziony towar, i sprzedaje go tanio, bo bez CHOLERNYCH podatków i ceł. Poczytajcie sobie angielskie opowiadania o przemytnikach; albo zwróćcie uwagę na postacie takie jak Han Solo z Gwiezdnych Wojen. Wśród Ojców Założycieli USA było również wielu przemytników (na tym zbił swoją fortunę m.in. Patrick Henry, a także John Hancock; ponoć nawet Tomasz Jefferson miał coś wspólnego z przemytem).

    czym są podatki i cła? to wymuszany przez państwo HARACZ (również przy użyciu siły). Cła są o tyle gorsze od podatków, że uderzają w handel _międzynarodowy_, powodując waśnie i napięcia. Klasycy ekonomii już dawno udowodnili, że nie powinno być żadnych ceł; że wolny handel buduje zgodę między narodami i sprzyja dobrobytowi, podczas gdy cła były i są przyczyną wielu wojen ...

    Nie ma się co więc cieszyć z zatrzymania przemytników. Ja tam cieszę się z każdego NIEPOWODZENIA służb celnych.

    Należałoby przede wszystkim się cieszyć ze zniesienia ceł. I pamiętajmy, że:
    "gdzie dobra nie przekroczą granic, żołnierze zrobią to na pewno" (F. Bastiat)

    Pozdrawiam,
    Critto, http://www.libertaryzm.prv.pl

    • 0 0

  • ... szczególnie, że polskie przepisy karne są TYRAŃSKIE!!!

    do 10 lat więzienia grozi tym ludziom ...a co oni takiego strasznego zrobili? nie dali się państwu okraść, ot co. więc - do ciupy z nimi! tak to "kochane" państwo odpowiada swoim obywatelom? za to mamy je 'kochać'?? NIEDOCZEKANIE! Ja tam 'prawa' (lewa) przestrzegam, ale moje uczucia wobec tego państwa - jako machin władzy, są wyłącznie NEGATYWNE; nie zmartwiłbym się, gdyby go nie było. JEST ONO MOIM WROGIEM. Jeśli ktoś chce żyć pod jego dyktatem, proszę bardzo; ale proszę też o enklawę (poza terenem tego państwa) w której kochający wolność ludzie mogą żyć wg swoich przekonań.

    NIE CIERPIĘ tego kodeksu karnego, tych sądów, tego rządu, tego parlamentu; i wszystkich poprzednich w tym kraju ... i w innych krajach też. nie są nikomu potrzebne, prywatne firmy i organizacje te same usługi (takie jak policja, służba zdrowia, edukacja) świadczyłyby znacznie lepiej. Rząd (każdy, jako idea) to archaiczny i niewydolny twór, który gnębi Człowieka. Za parędziesiąt lat dla tych przestarzałych organizacji nie będzie miejsca w życiu publicznym. Dla ceł - znacznie szybciej.

    I NIE dajmy się nabrać, że 'państwo to my wszyscy' - BZDURA! Państwo to tylko pewna organizacja _narzucana_ nam wszystkim! MY WSZYSCY TO SPOŁECZEŃSTWO, LUD, NARÓD, SPOŁECZNOŚCI LOKALNE. Państwo tak się ma do społeczeństwa jak stowarzyszenie do swoich członków, tyle że państwo, w przeciwieństwie do stowarzyszeń, narzuca swoją władzę.

    Pozdrawiam!!
    Critto http://www.libertaryzm.prv.pl

    • 0 0

  • Critto

    To nie oni „nie dali się państwu okraść,” ale:
    1. okradali swoje państwo (pieniądze zamiast to kasy państwowej spływały do ich prywatnej)
    2. ulegli korupcji
    3. źle sprawowali swoje obowiązki za które pobierali pensje
    nie kreuj ich na malownicze postacie dawnych przemytników i obrońców wolności
    oni za ciężką kasę przymykali oczy na złodziejski proceder innych – w tym nie ma żadnego romantyzmu
    tobie naprawdę przydała by się jakaś enklawa...

    • 0 0

  • teraz ja jestem pierwszy :D

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane