- 1 Kobieta zginęła w wypadku na obwodnicy (430 opinii)
- 2 Odnów identyfikator, by parkować za darmo (65 opinii)
- 3 Narkotykowa piwnica na Chełmie (93 opinie)
- 4 Ostatnie pozwolenie dla OMT wydane (109 opinii)
- 5 Kierowca wpadł do kanału portowego (72 opinie)
- 6 W tym roku odstrzelono 90 dzików (271 opinii)
Gdańsk nadal płaci za budowę Trasy Słowackiego
Chociaż budowa wrzeszczańskiego odcinka Trasy Słowackiego zakończyła się blisko dekadę temu, to okazuje się, że wciąż nieuregulowane są niektóre kwestie finansowe. Gdańsk musiał niedawno zapłacić aż 3,7 mln zł jednemu z podwykonawców tej inwestycji.
Na pokrycie ewentualnych kosztów miasto przeznaczyło wówczas 15 mln zł.
Sąd oddalił apelację miasta
Niedawno zakończył się jeden z tych sporów. W jego wyniku miasto musiało zapłacić ponad 3,7 mln zł spółce Aarsleff. Firma była niezarejestrowanym podwykonawcą zadania II budowy Trasy Słowackiego (odcinek od ronda de la Salle do al. Rzeczypospolitej), bezpośrednio zatrudnionym przez generalnego wykonawcę - firmę Hydrobudowa Polska S.A. (ogłosiła upadłość w trakcie realizacji tego zadania).
- Spółka Aarsleff nie otrzymała wynagrodzenia za zrealizowane roboty. W wyniku rozprawy toczącej się przed Sądem Okręgowym w Warszawie wydano w dniu 03.12.2020 r. wyrok, w którym sąd uznał rację spółki i zasądził od miasta kwotę 2 373 469,57 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 05.07.2014 r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie oddalono powództwo - wyjaśnia Izabela Kozicka-Prus, p.o. kierownika referatu prasowego biura prezydenta. - Gmina złożyła apelację od tego wyroku i Sąd Apelacyjny w Warszawie 9.02.2022 r. wydał wyrok, w którym oddalił apelację GMG, nadając wyrokowi klauzulę wykonalności, jednocześnie określił opłaty za zastępstwo procesowe i wskazał jako płatnika Gminę Miasta Gdańska.
Ostateczna kwota wyniosła 3 700 717,14 zł. Informacja o niej pojawiła się w zestawieniu bieżących wydatków miasta.
Oferta była niższa o 182 mln zł
Przypomnijmy, że tzw. środkowy odcinek Trasy Słowackiego ma 3,3 km długości. Jego wykonawcą było konsorcjum firm Hydrobudowa Polska S.A., PBG S.A., Aprivia S.A. Firmy złożyły ofertę na kwotę 159 mln zł, choć miasto miało na ten cel aż 341 mln zł.
Trasa została udostępniona kierowcom przed turniejem Euro 2012, a potem dokończona i oficjalnie otwarta w grudniu 2012.
Opinie wybrane
-
2022-03-09 13:29
Trochę wstyd, że tyle lat miasto dobra i otwartości (2)
Broniło się rękoma i nogami, aby zapłacić należne pieniądze wykonawcym. Przy okazji drastycznie zwiększając koszty, które muszą pokryć z podatków mieszkańcy. To powinny zapłacić osoby odpowiedzialne za ten spór. Przynajmniej odsetki i koszty procesu.
- 50 9
-
2022-03-09 13:48
Nie znam sprawy, ale kluczowe jest pytanie czy miasto zapłaciło całość Hydrobudowie, która mimo tego nie rozliczyła się ze swoim podwykonawcą.
Jeśli tak było to Gdańsk płaci po raz kolejny za tą samą pracę, więc nic dziwnego że urzędnicy bronią się rękami i nogami.- 8 4
-
2022-03-10 06:21
Nie wykonawcy, a podwykonawcy niezarejestrowamemu- gamoniu!
- 2 1
-
2022-03-09 16:40
(2)
Nie zapłacili dotychczas muszą zapłacić dzisiaj. Kto z was chciałby się znaleźć w sytuacji że wykonał usługę a nie dostał za to pieniędzy . Mało tego ten wykonawca mimo ze nie dostał zapłaty musiał jeszcze zapłacić wszystkie zobowiązania bo obowiązek podatkowy następuje z chwilą wystawienia faktury za wykonane prace
- 73 6
-
2022-03-10 09:41
Zausz firmę...
Będziesz tak miał na okrągło.
- 1 1
-
2022-03-10 11:09
Liczy sie to ,ze lud miał igrzyska w 2012r. Reszta to drobiazgi
- 4 0
-
2022-03-09 17:45
ludzie czytajcie ze zrozumieniem (5)
Miasto musiało wypłacić de facto odszkodowanie dla niezarejestrowanego podwykonawcy firmy, która upadła. Wykonawca oczywiście swoje zgarnął i się zawinął, a jego zleceniobiorcy zostali bez kasy, to teraz idą do miasta. Niestety nawet mimo wprowadzenia rejestru podwykonawców po to by ich chronić, niektórzy i tak nie dopełniają tego obowiązku a
Miasto musiało wypłacić de facto odszkodowanie dla niezarejestrowanego podwykonawcy firmy, która upadła. Wykonawca oczywiście swoje zgarnął i się zawinął, a jego zleceniobiorcy zostali bez kasy, to teraz idą do miasta. Niestety nawet mimo wprowadzenia rejestru podwykonawców po to by ich chronić, niektórzy i tak nie dopełniają tego obowiązku a późnej płacz i wyciąganie pieniędzy publicznych. Ciekawe że ostateczna kwota do zapłaty jest tak znacząco wyższa od roszczeń wobec podwykonawcy. Czyżby prawnicy podwykonawcy kosztowali nas milion?
- 44 19
-
2022-03-09 20:53
Podwykonawca
Problem był taki, że miasto (Inżynier Kontraktu z miasta) nie chciało rejestrować podwykonawców. Opierało się jak mogło. Przyznając w rozmowach że mają taki odgórny przykaz.
- 16 0
-
2022-03-09 22:36
Jak "Miasto ,usiało zapłacić"? Zapłacili wszyscy, a przestępcy dobrze się bawią.
- 4 1
-
2022-03-10 06:13
Odsetki swoje robią
A prawnicy korzystają i dobrze się cenią w takich przypadkach
- 4 1
-
2022-03-10 08:53
Ktos tego wykonawce wybral
Można nawet powiedzieć że ktoś taki scenariusz założył na etapie wyboru. Można nawet pomyśleć że miał układ z urzędnikiem miejskim.
- 4 2
-
2022-03-10 11:24
odsetki panie odsetki
to z odsetek tyle wiesz a tego nie wiesz
- 0 0
-
2022-03-09 14:34
A to nie powinien płacić ten, kto wynajął? (9)
Co to miasto obchodzi? Poza tym co - teraz miasto poda do sądu tych upadłych? Jakieś tępe te sądy
- 31 43
-
2022-03-09 14:47
(7)
Nie bardziej, niż ty, jak widać.
- 11 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.