• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk pomaga pomagać ptakom. 800 budek do wzięcia

ms
5 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
W przyszłym tygodniu będzie można zgłosić się do miejskich urzędników, którzy przygotowali 800 budek dla ptaków różnej wielkości do samodzielnego montażu. W przyszłym tygodniu będzie można zgłosić się do miejskich urzędników, którzy przygotowali 800 budek dla ptaków różnej wielkości do samodzielnego montażu.

800 budek dla ptaków rozdadzą w przyszłym tygodniu gdańscy urzędnicy odpowiedzialni za środowisko. Jest pięć wzorów domków dla ptaków różnej wielkości.



Akcja "Pomóżmy gniazdować ptakom" przygotowana została przez Wydział Środowiska. Urzędnicy zamówili 800 budek lęgowych dla ptaków. Domki przygotowano w wersji "zrób to sam", czyli do samodzielnego montażu.

Czytaj także: Tak może wyglądać ośrodek pomocy dzikim zwierzętom w Gdańsku

- Wykonane są w pięciu wzorach dla różnych ptaków, takich jak szpak, wróbel, jerzyk, kowalik, muchołówka żałobna, mazurek, sikorka, muchówka i inne - informuje Tadeusz Gzowski z Wydziału Środowiska gdańskiego magistratu. - Mieszkańcy będą mogli zmontować i zawiesić budki zgodnie z załączoną do nich instrukcją w wybranym przez siebie miejscu.

W ramach akcji, od poniedziałku 8 grudnia do piątku 12 grudnia rozdanych zostanie mieszkańcom 800 budek, po 160 każdego dnia. Będzie można je odbierać na parterze budynku przy ul. Kartuskiej 5, w godzinach od 9 do 12. Każdy mieszkaniec Gdańska będzie mógł otrzymać 1 budkę.

W latach 2010-2013 gdańszczanie i organizacje pozarządowe otrzymali do zainstalowania na drzewach 240 karmników, 350 budek lęgowych dla jerzyków oraz 350 budek lęgowych dla nietoperzy.

Jak dokarmiać ptaki

Dokarmianie dzikich ptaków powinno odbywać się regularnie w tych samych miejscach.
- Zaczynajmy dokarmiać ptaki wówczas, gdy zalegający śnieg i niska temperatura uniemożliwiają im samodzielne zdobycie pokarmu - podkreśla Tadeusz Gzowski z Wydziału Środowiska. - A gdy już zaczniemy je dokarmiać, róbmy to systematycznie! Aż do czasu ustania niesprzyjających warunków atmosferycznych.

Czym karmić ptaki?

 kos, śpiewak, kwiczoł, szpak, rudzik, strzyżyk, trznadel, dzierlatka - owoce i nasiona roślin dziko żyjących, nasiona owsa, prosa, lnu, suche lub namoczone płatki ryżowe i owsiane, pokrojone jabłka i gruszki, jarzębina, ogryzki, jeżyny, a także małe kawałki mięsa - gotowane bez soli.

 szczygieł, dzwoniec, zięba, jer, czeczotka, czyżyk, gil, grubodziób, makolągwa, rzepołuch - słonecznik, len, mak, nasiona roślin dziko żyjących, nasiona prosa, owsa, pestki owoców, nasiona sałaty siewnej, kapusty polnej, rzepy, rozdrobnione nasiona dyni.

 sikora, kowalik, dzięcioł - mieszanka tłuszczowa z nasionami oleistymi: łój (nie należy używać margaryny i tłuszczów technicznych), nasiona oleiste - słonecznik rzepik, len, mak, rozdrobnione pestki dyni i ogórka, kukurydza, pszenica oraz nasiona drzew iglastych dla sikor leśnych.

Dodatkowo: warto stosować niezależnie bądź w mieszance tłuszczowej rozdrobnione orzechy włoskie, laskowe oraz suszone owady. Pokarm o dużej zawartości wody podajemy tylko w wyższych temperaturach.

Warto też zadbać o stały dostęp do czystej wody.

Materiał archiwalny. Zobacz, jak specjaliści ratują ranne ptaki

ms

Opinie (132) 9 zablokowanych

  • O ptaki trzeba dbać (9)

    Mam takie budki na drzewach w ogrodzie, ale ptaki rzadko z nich korzystają. To chyba z powodu okolicznych kotów. Tak więc, jak ktoś się zdecyduje, to niech zwróci uwagę na ich umiejscowienie.

    Za to dokarmianie ptaków to super sprawa. Zacząłem na dobre kilka lat temu i teraz co roku mam kilkadziesiąt darmozjadów do wykarmienia:) Co miesiąc muszę kupować wór karmy w Internecie. Za to całą zimę mam za oknem wesoły świergot.

    Mniejszym ptakom trzeba pomagać, bo drapieżne sroki i kawki przepędzają je z miast i coraz rzadziej można spotkać tak kiedyś pospolite wróble.

    • 22 0

    • ja lubie kruczki i wrony i tez je dokarmiam.... (1)

      ja lubie kruczki i wrony i tez je dokarmiam....

      • 5 2

      • "kruczków" na pewno nie dokarmiasz bo to są ptaki mające tylko leśne rewiry. Mówisz chyba o gawronach, które przylatują ze wschodu do naszych miast na przezimowanie.

        • 4 0

    • Zgadzam się w 100 procentach!

      Piotr, mam dokładnie taki sam wesoły świergot za oknem i rozumiem Cię doskonale - to jest naprawdę świetna sprawa! Ptaki są cudowne, a świat pozbawiony ich głosików byłby bardzo smutnym światem.

      • 9 0

    • muszą mieć wejście od strony wschodniej (2)

      inaczej nie chcą korzystać, tak słyszałam

      • 0 1

      • Tak mam zrobione (1)

        ale i tak tylko w tym roku sikorki próbowały się zadomowić. Może jak drzewa jeszcze urosną i kotom będzie trudniej się wspinać, to będzie lepiej.

        • 0 0

        • Ja umiejscowiłem budkę na wkopanej w ziemię dosyć długiej stalowej rurze, po której nie da rady się wspiąć żaden drapieżnik. Ale ptaki i tak się tam nie wprowadziły, zapewne na zbyt bliską odległość zamieszkałych wcześniej ptasich budek u sąsiadki.

          • 0 0

    • ja tez mam za oknem wesoly swiergot (1)

      szczególnie dovrze słyszalny gdy o 2 w nocy nic nie jezdzi to ta katarynka od jakiegos zidiociałego sąsiada nadahe.
      Swist jerzyków w srodku zimy!!!!!

      • 1 3

      • Tiaaa... jerzyków... Chyba świst w Afryce!

        • 0 0

    • Koty są największym zagrożeniem. O ile kuna ma prawo zjeść sikorkę, bo jest naszym gatunkiem to kot jest winą człowieka, że wywalił go na dwór. Ja mam w tym roku problem z kotami. Czasami wskakują do karmnika! Nie stać mnie na pastuch elektryczny więc ptaki mają ciężko. Muszą być bardziej czujne.
      Programy sterylizacji to pic na wodę, bo kotów jest i tak coraz więcej. W dodatku sterylizuje się koty tam gdzie fundacja tego chce, a nie jak ktoś zgłosi, ze mu koty biegają dziko po ogrodzie.

      Budki muszą być odpowiednio wysoko zawieszone. Minimum 3 metry. Nie mogą byc jedna przy drugiej i powinno się je czyścić co roku.

      • 5 0

  • Znowu dyskryminacja grubasów: mały ptak wejdzie do każdej z budek a duży tylko do jednej.

    • 7 2

  • Po co dokarmiać sr*jące pasożyty w miastach..... (1)

    tak jak kotki, mewy, gołąbki i inne upierdlistwo....

    • 1 25

    • Lepiej wydać na chemiczne środki zwalczania owadów (komarów, much itp.), tak??? Widać, że się nie uczył, ech..

      • 0 0

  • Pójdę po kilka i wystawię na aledrogo.

    • 1 10

  • orzechy włoskie 50 zł / kg :)

    • 4 3

  • cięcia budżetowe miasta?

    Przyjdą również te osoby co mają kłopoty z opałem. Miasto też chce zaoszczędzić kasę. Bo budki należy powiesić w odpowiednim miejscu i na odpowiedniej wysokości. A to kosztuje.

    • 6 2

  • czy jak odbiorę budkę opłaconą z podatków Gdańszczan, ale powieszę ją za miastem na kaszubach, to ktoś się obrazi? ;)

    • 8 0

  • tak

    Jeśli to będzie wyglądało tak jak rozdawanie karmy dla ptaków rok temu, to raczej żaden darmozjad nie będzie stał dwie godziny po taki opał, poza tym rok temu trzebabyło podać adres, imię i nazwisko. Co do godzin rozdawania, to urzędnicy też ludzi i nie będą rozdawać charytatywnie w sobotę żeby jakaś małpa wzięła budkę "dla dziecka", a potem postawiła w piwnicy bo nie ma ani gdzie, ani kiedy złożyć i powiesić.

    • 8 3

  • budki jak budki ale SROKI (6)

    Sroki wyżynają ptaki śpiewające tu jest problem a nie budki z chin

    • 9 2

    • To prawda (1)

      Kiedyś uratowałem rudzika, jak na dachu pod oknem mojego biura próbowała dopaść go sroka. Drapieżniki niestety mają się świetnie, bo miasto im teraz sprzyja.
      U mnie w domu sroki nie mają tak lekko, bo pies został wytresowany na przeganianie ich z ogrodu:)

      • 4 1

      • Ze srokami to jest rzeczywiście problem. U mnie te sprytne szkodniki regularnie przetrzebiają gniazda i młode innych ptaków. Sroki chyba nie mają u nas skutecznych naturalnych wrogów, a, jak zauważyłem, koty zaś nie polują na sroki, tylko też na te małe ptaki.

        • 0 0

    • (2)

      W Berlinie od kilku lat myśliwi co roku zabijają ca 150 szt dzików, dzięki temu ratowane są trawniki w parkach. U nas oby ratować wróble i inne drobne ptaki należy co roku dokonywać odstrzału wron, srok, i kawek oraz ograniczyć ilość miejskich gołębi.

      • 4 1

      • (1)

        Czlowieku co ty za głupoty piszesz. Jeszcze nie dawno nie było u nas srok. Gatunek odratowano. Ty teraz chcesz strzelać do srok... co za głupota.
        Umiesz chociaż odróżnić wrone siwą od gawrona? Wiesz w jakim stanie jest polska populacja tych ptaków. Ptaki są wędrowne, nie żyją osiadle. Zatłukłbyś populacje, która przylatuje do nas z innego kraju. Do nauki i najlepiej sam sobie strzel w głowę.

        Myślistwo w Polsce to kompletna paranoja. Brak walki z gatunkami inwazyjnymi. W dodatku wypuszczanie gatunków inwazyjnych, które niszczą gatunki polskie. Dokarmiają zwierzęta przy paśnikach żeby było potem do czego strzelać. Jak przyjdzie wilk i ograniczy populacje saren i jeleni to trzeba postrzelać do wilka, bo wilk zabiera zwierzynę do odstrzału. Nie strzelają do zwierzyny słabej i chorej, tylko do zdrowej i silnej, bo poroże musi się ładnie ptrezentować na scianie.
        Wiekszość myśliwych to podludzie, którzy lubią sobie poprostu postrzelać do czego żywego i traktują to jak zabawę. Nie interesuje ich przyroda.

        • 3 3

        • Srok na Pomorzu nie było do lat 60-tych. Były na południu kraju pospolitym ptakiem. Z powodu coraz bogatszych śmietników miejskich nieodpowiednio zabezpieczonych przybyły do naszych miast i zostały sroki wrony. To właśnie te ptaki winne są, że wróblowate giną, szczególnie na wiosnę wybierane są pisklęta.

          • 3 0

    • Ludzie ale to jest przyroda. Tutaj coś ginie, a coś umiera. Zimą bardzo dużo ptaków umiera, z zima, głodu, z rąk drapieżników. Większym problemem są np. koty, które nie są rodzimym gatunkiem, a jest ich coraz więcej. Tylko niech nikt nie piszę głupot, że zjadają myszy i są pożyteczne. Panie rozrzucające mięso po róznych miejscach w mieście dbają zeby kotki były najedzone i leniwe. Tylko takie leniwe kotki nie pogardzą osłabionymi ptakami w karmniku.

      • 6 1

  • a beda tez rozdawac w UM ziarno dla ptakow,bo teraz kupuje kasze w sklepie? (2)

    a beda tez rozdawac w UM ziarno dla ptakow,bo teraz kupuje kasze w sklepie?

    • 3 2

    • Na rynek proszę sie wybrać po słonecznik na wagę. To będzie smakowało ptakom najbardziej.

      • 3 0

    • szukać

      W Lidlu w Gdyni widziałem dzisiaj niedrogie karmniki i pasze dla ptaków.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane