• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden jechał po metamfetaminie, drugi po marihuanie

piw
2 lutego 2024, godz. 20:00 
Opinie (168)
Jeden z zatrzymanych wpadł, bo przekroczył prędkość na al. Niepodległości. Jeden z zatrzymanych wpadł, bo przekroczył prędkość na al. Niepodległości.

Jeden jechał po metamfetaminie, drugi po marihuanie. Policjanci z Sopotu w ciągu jednej doby złapali dwóch kierowców, którzy wsiedli za kółko po wcześniejszym zażyciu narkotyków.



Sopocka komenda dysponuje analizatorem Drager Drug Test 5000, który pozwala sprawdzić, czy badana nim osoba zażywała narkotyki. Pozwala on na wykrycie m.in. amfetaminy, opiatów, kokainy i jej pochodnych, benzodiazepinów oraz kanabinoidów.

Pobrana próbka śliny wędruje do analizatora i już po kilku minutach można odczytać wynik. Jeżeli pomiar wykonany przez urządzenie jest dodatni, wtedy od kierowcy pobierana jest krew, którą bada potem specjalistyczne laboratorium.

To właśnie dzięki temu urządzeniu sopocka drogówka w ciągu doby zatrzymała dwóch kierowców jadących po narkotykach.

Zaniepokoiły ich źrenice kierowcy



Po godz. 1 w nocy, z środy na czwartek, na ul. MalczewskiegoMapka policjanci zatrzymali do kontroli 21-latka, który kierował volkswagenem.



- Okazało się, że mieszkaniec Bydgoszczy nie posiada uprawnień do kierowania, a policjanci widząc też jego nerwowe zachowanie i nienaturalnie zwężone źrenice, nabrali podejrzeń, że może się on znajdować pod wpływem narkotyków. Nie mylili się. Wstępne badanie śliny wykazało u młodego kierowcy obecność metamfetaminy i został on zatrzymany - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Chwilę później policjanci znaleźli też same narkotyki - woreczek z nimi 21-latek miał ukryty w bieliźnie.

W całym aucie czuć było marihuaną



Jeden z kierowców zatrzymanych za jazdę po narkotykach. Jeden z kierowców zatrzymanych za jazdę po narkotykach.
Drugiego z kierowców wyeliminowano z ruchu na al. NiepodległościMapka. Po godz. 15 w czwartek policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę seata po tym, jak zmierzyli mu prędkość i ustalili, że jedzie on 97 km/h. Siedzący za kierownicą 26-letni mieszkaniec Gdańska za to wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 1 tys. zł. Na jego konto trafi też 11 punktów karnych. Ale to nie był koniec jego kłopotów.



- Podczas rozmowy z kierowcą policjanci od razu poczuli charakterystyczny dla marihuany zapach wydobywający się z wnętrza auta i zauważyli, że mężczyzna jest zdenerwowany. Przeprowadzili oni wstępne badanie narkotesterem, które potwierdziło obecność marihuany w organizmie 26-latka. Mężczyźnie elektronicznie zatrzymano prawo jazdy i pobrano krew do badań - mówi Rekowska.
Za jazdę pod wpływem środka odurzającego i za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
piw

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (168)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane