• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kładka na Wyspę Spichrzów już działa

Arnold Szymczewski
9 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
aktualizacja: godz. 12:47 (10 czerwca 2022)
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
Okazuje się, że usterka jest poważniejsza, niż pierwotnie szacowano, a zniszczeń na pewno nie uda się naprawić szybciej niż do końca tygodnia Okazuje się, że usterka jest poważniejsza, niż pierwotnie szacowano, a zniszczeń na pewno nie uda się naprawić szybciej niż do końca tygodnia

Zerwane obudowy bramek, przesunięcie mocowań fundamentów, zdeformowana część prawej furty i zniszczone szkło - to efekt weekendowego zderzenia statku SV Smiltyne z bramką wejściową na kładkę św. Ducha między Długim PobrzeżemMapkaWyspą SpichrzówMapka. Choć uszkodzenia są spore, to sam manewr obracania był zgodny z zasadami ruchu żeglugowego, obowiązującego na Motławie. Kładka jest już otwarta choć wstępnie zapowiadano, że naprawa uszkodzeń potrwa kilka tygodni.




Aktualizacja 10 czerwca godz. 12:47 - z informacji uzyskanych przez operatora kładki św. Ducha dowiedzieliśmy się, że udało się już zakończyć jej naprawę. W związku z tym, że nie wszystkie części (jak szklana obudowa wejścia) nie były potrzebne do ponownego uruchomienia, kładkę udało się już przywrócić do stanu używalności.

Przypomnijmy: Kładka św. Ducha nie działa od niedzieli, bo podczas manewru obracania, turystyczny statek SV Smiltyne zahaczył dziobem o bramkę wejściową po stronie Długiego Pobrzeża, w wyniku czego trwale ją uszkodził.

Dziś wiemy już, że uderzenie było wystarczająco silne, by obudowy bramek zostały zerwane i przesunięte z mocowań do fundamentu, konstrukcja prawej furty zdeformowana, część szkła bezpiecznego z obudów oraz bramek zniszczona i zakwalifikowana do wymiany.

- W środę wykonano rektyfikację obudów i wózków prowadzących bramki. Prawa furta została zdemontowana do prostowania i ewentualnych napraw u producenta. Na piątek zaplanowano ponowny montaż z tymczasowym wypełnieniem i uruchomienie napędów. W przypadku powodzenia kładka mogłaby funkcjonować od weekendu. Wymiana szkła bezpiecznego jest niestety dłuższą procedurą, a oczekiwanie na dostawę zajmie kilka tygodni - mówi Dariusz Karnaszewski, pełnomocnik Granarii, spółki odpowiedzialnej za naprawę kładki.

Manewr obracania był legalny



Po publikacji naszego artykułu o uszkodzeniu bramki wejściowej i zamknięciu kładki pojawiły się głosy, że: "większość jednostek dokonuje zawracania między nabrzeżem a Wyspą Spichrzów - co jest absolutnie zabronione z uwagi na bezpieczeństwo oraz niszczenie dna oraz zabudowy nabrzeża po obu stronach".

Skontaktowaliśmy się więc z przedstawicielami Urzędu Morskiego, którzy wprawdzie nie negują w 100 proc. plotek, ale prostują informacje.

- Przepisy dotyczące żeglugi dopuszczają możliwość wykonywania manewru obrotu małych statków (tj. o dł. poniżej 38 m) na akwenie przy Moście Zielonym, co także usprawnia ruch przy funkcjonowaniu dwóch kładek. Obrót przed kładką i ruch wsteczny dotyczy jednostek największych. Zasady ruchu żeglugowego na Motławie, w tym przeprawy przez kładkę zwodzoną i obrotową, są zatwierdzone przez Dyrektora Urzędu Morskiego w obowiązujących przepisach portowych - mówi Magdalena Kierzkowska z Urzędu Morskiego w Gdyni.
Na koniec warto dodać, że statek SV Smiltyne (który wykonywał pechowy manewr) mierzy 35 m długości.
20:13 10 CZERWCA 22

Kładka działa dla ruchu pieszego (17 opinii)

Kładka działa dla ruchu pieszego, pieniądz w tym mieście może wszystko...
Kładka działa dla ruchu pieszego, pieniądz w tym mieście może wszystko...

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (97)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane