Kot Rysiek, który codziennie odprowadza swoją panią na pociąg, dzięki czemu stał się celebrytą, doczeka się upamiętnienia. Z okazji rocznicy tego, gdy o rudzielcu usłyszała nie tylko cała Polska, ale i świat, 1 czerwca na przystanku PKM Firoga
zostanie odsłonięta rzeźba z podobizną zwierzaka.
Kot, który odprowadza swoją panią na pociąg, stał się sławny na całą Polskę
2024-05-25 12:57
Jestem psiara, ale nie skrzywdze zadnego zwierzaka. Kota Ryska pozdrawiam, jego opiekunke rowniez. Podoba mi sie pomysl upamietnienia kociego przywiazania, wiernosci. To pozytywne aspekty posiadania domowych pupili. PKM brawo
2024-05-26 18:51
biletow, to zajmuja sie kolejarze takimi bzdurami!
2024-05-26 19:43
2024-05-25 14:53
2024-05-25 13:08
2024-05-26 19:44
2024-05-26 19:02
przyjemnosci. Zwierze to nie zabawka.
2024-05-25 14:52
I na dodatek wyższy, niż poziom trola z internetów. :)
2024-05-25 12:23
W tym smutnym świecie
2024-05-26 18:35
w samolocie prawdopodobnie ze swojej winy, a teraz jakiemus kotu posag bo idze kot z wlascicielka , no trzymajcie mnie , Polacy ida juz na dno.
2024-05-26 20:09
Do twojego dna nigdy nie zejdą.
2024-05-25 17:45
... że ten świat był znacznie mniej smutny, gdybyśmy wszyscy pamiętali (czy może: nie zapominali), że jesteśmy częścią przyrody/natury itd. IMHO większość ludzi kieruje się pewnym "automatyzmem" w postrzeganiu świata, który ich otacza, ponieważ ogranicza się do tej jego części , którą stworzyli... ludzie. Takie widzenie wyłącznie w granicach czubka
... że ten świat był znacznie mniej smutny, gdybyśmy wszyscy pamiętali (czy może: nie zapominali), że jesteśmy częścią przyrody/natury itd. IMHO większość ludzi kieruje się pewnym "automatyzmem" w postrzeganiu świata, który ich otacza, ponieważ ogranicza się do tej jego części , którą stworzyli... ludzie. Takie widzenie wyłącznie w granicach czubka własnego nosa xD A ja staram się pamiętać, że - jeśli nawet jesteśmy przedstawicielami najbardziej rozwiniętego gatunku - to przede wszystkim jesteśmy częścią pewnego ekosystemu, który - szczególnie poza tym, co stworzył człowiek, czyli głównie żelazem i betonem - istnieje i ewoluuje jakby niezależnie. Takich "dominujących gatunków" było w historii Ziemi mnóstwo, wszystkie wyginęły... prędzej czy później.
Pozdro dla Ryśka i jego opiekunki, która - zdaje się - też ma "zdrowy" stosunek do życia!
Ja się bardzo cieszę, gdy jakiś nieznany pieseł podejdzie do mnie, poliże mnie czy da się pogłaskać... Myślę, że to jest lepszą miarą "człowieczeństwa" niż cokolwiek innego. Bo on mi zaufał, a został wyposażony w instynkt, który chroni go...
Czego sobie i Wam życzę...
2024-05-25 13:07
Kot kiedys umrze przez swojs "wiernosc". To bedzie hostoria. Na miarę oscara
2024-05-25 14:22
Zdechnie
2024-05-26 15:01
2024-05-25 13:54
Zdradzę ci sekret - każdy kiedyś umrze. Ale kota Rysia dzięki tej historii i tej figurce parę osób zapamięta, w przeciwieństwie do ciebie i pewnie stąd twoja frustracja
2024-05-26 21:26
2024-05-25 14:15
2024-05-25 12:16
Mój wujek miał w latach 70-tych podobnego kota, tylko że kot wychodził po wujka na przystanek autobusowy. Wujek kończył pracę zawsze o tej samej porze a kot (nie wiadomo jak) wiedział która jest godzina, prosił żeby go wypuścić z domu i szedł na przystanek po wujka.
2024-05-26 19:40
o imieniu Hachico - tylko w kocim wydaniu.
Polecam poczytać o tej wzruszającej historii, a najlepiej obejrzeć film
2024-05-26 19:35
2024-05-26 08:26
Sympatyczna inicjatywa, dobrze, że portal to dostrzega.
2024-05-25 20:21
Są piekielnie madrymi zwierzetami, posiadają wewnetrzny kompas, którego możemy im pozazdroscic. Najwieksza aure pokazuja wylacznie swemu wlascicielowi, dlatego jeśli ktoś nie byl posiadaczem miaumiauka, to niech sie nie wypowiada, bo nie jest w temacie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
