- 1 Nie będzie CPK, nie będzie Drogi Czerwonej? (183 opinie)
- 2 Samolot stanie na rondzie przy lotnisku (153 opinie)
- 3 Koncert Podsiadły: praktyczne informacje (146 opinii)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (41 opinii)
- 5 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (524 opinie)
- 6 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (304 opinie)
Noworoczny wysyp pijanych kierowców
Tuzin pijanych kierowców zatrzymano w Sylwestra i Nowy Rok na drogach Trójmiasta. W kilku wypadkach oprócz nich w autach znajdowały się inne, trzeźwe osoby. Dlaczego - zamiast powstrzymać pijanego przed siadaniem za kółkiem - wsiadamy z nim do samochodu?
Zdarzenie spowodowało lawinę komentarzy, pojawiły się też sugestie, aby karać nie tylko samych pijanych kierowców, ale też osoby, które wsiadają z nimi do samochodu (wraz z 26-latkiem autem jechała kobieta - trzeźwa), jako te, które mogą zapobiec ewentualnej tragedii, a tego nie robią.
Chcieliśmy sprawdzić, czy naszym czytelnikom zdarza się także wsiąść do samochodu z kierowcą, który pił wcześniej alkohol. Wyniki ankiety na głównej stronie Trojmiasto.pl są zatrważające. Aż 32 proc. głosujących przynajmniej raz w życiu wsiadło do samochodu wiedząc, że kierowca nie był trzeźwy.
Kolejnym 11 procentom czytelników proponowano taką podróż, ale świadome związanego z tym zagrożenia odmówiły jazdy z pijanym kierowcą.
- Wyniki tej sondy niestety nie zaskakują. Z jednej strony słuchamy medialnych relacji o przypadkach fatalnych konsekwencji jazdy pod wpływem alkoholu, z drugiej - wielu z nas pewnie zdarzyło się albo wsiadać do samochodu z osobą, która piła albo, co gorsza, siadać samemu po alkoholu za kierownicą. Dużo łatwiej jest nam bowiem składać deklaracje, że tego byśmy nie zrobili, oceniać ten rodzaj zachowania jednoznacznie negatywnie, a trudniej te uznawane wartości wcielać w życie - mówi Krzysztof Stachura, socjolog z Uniwersytetu Gdańskiego.
Dlaczego się tak dzieje? - Działa tu często dosyć prosty mechanizm niezdawania sobie sprawy z potencjalnego ryzyka prowadzenia samochodu przez kierowcę, który znajduje się pod wpływem alkoholu. Osoby "wzmocnione" alkoholem mają zaburzone, iluzoryczne przekonanie o sile własnych możliwości, w tym jakości reakcji na drodze. Niekiedy udziela się to także siadającym do tego samego samochodu pasażerom. Zgoda na to, by pojazdem kierowała osoba pijana wynika też nierzadko z potencjalnie tragicznej w skutkach chęci poczucia adrenaliny czy tkwiących w nas popędów i skłonności autodestrukcyjnych - mówi Stachura.
Niestety, skłonności te pojawiają się także u trójmiejskich kierowców. Tylko w Sylwestra i w Nowy Rok policjanci zatrzymali tuzin osób, które siadły za kierownicę po alkoholu - miały w organizmie od 0,7 do 3 promili alkoholu.
Najwięcej, bo aż dziewięciu pijanych kierowców, zatrzymano w Gdańsku.
- Są to osoby w wieku 28-44 lat, wśród nietrzeźwych były trzy kobiety. Wszystkich zatrzymanych łączy jedna rzecz - stwarzali oni bardzo duże zagrożenie nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla pasażerów, których przewozili oraz innych uczestników ruchu drogowego - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jeden z zatrzymanych - 32-latek - próbował przekupić policjantów. Miał w organizmie 2 promile alkoholu, a funkcjonariuszom, którzy go zatrzymali próbował wręczyć 2 tys. zł, aby "przymknęli oko" na jego wybryk.
Nie przymknęli, podobnie jak świadkowie, którzy zobaczyli, jak 33-letnia kobieta jedzie pod prąd ul. Góralską . Sami zatrzymali samochód i zadzwonili po policję. Kobieta miała w organizmie 2,4 promila alkoholu.
Świadkowie zareagowali także w Gdyni, gdzie na ul. Manganowej zatrzymali 18-latka, który jechał tak nieudolnie, że uszkodził dwa zaparkowane auta. Nie dość, że był pijany, to nie posiadał prawa jazdy.
Stłuczki spowodowali także dwaj inni pijani kierowcy, których zatrzymano w ostatnich dniach w Gdyni - jeden uderzył swoim autem w słup, a drugi, wyjeżdżając z parkingu, w inne auto.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a także utrata uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Opinie (252) 6 zablokowanych
-
2014-01-03 14:16
Glupie trzecie pytanie w sondażu,
i dziwi poparcie trzeciego.Wolę być kaleką a tyłek niech jedzie.
- 1 0
-
2014-01-03 13:40
może przyczyna?
Służby drogowe nastawione są na robienie kasy na kontroli szybkości, a nie na bezpieczeństwie.
- 0 1
-
2014-01-03 11:42
a może zrobić tak (1)
jak jedziesz pijany samochodem to włączasz światła awaryjne i jedziesz 20 na godzinę.
- 1 3
-
2014-01-03 13:07
tak,to dobry pomysł pod warunkiem,że będzie
to z mola...
- 0 0
-
2014-01-03 12:35
Tego nic nie zmieni
do puki nasz system się nie zmieni.
jest to nie 1 i nie ostatni taki przypadek jeszcze kilkanaście razy się to usłyszy w tym roku że pijany kierowca zabił.
Jak system kar będzie wysoki i odstraszający to nawet po wypiciu będzie się myśleć czy warto ryzykować a tak to 15 lat za mord kilku osób jest to ŚMIESZNE!
a wymówka będzie że chory! i złagodzą karę to tylko w Polsce jest możliwe.- 2 0
-
2014-01-03 10:44
Jest tylko JEDEN SPOSÓB (1)
Pokazówka na początek. począwszy od dzisiaj:
Pierwszych 100 złapanych pijanych kierowców - do paki na 2 lata.
Pierwszych 100 pijanych, którzy spowodowali wypadek - do paki na 5 lat
Pierwszych 100 pijanych, którzy spowodowali wypadek ze skutkiem śmiertelnym - do paki na 15 lat za każdą osobę, która zgineła
Myślę, że niektórym by się pozmieniało pod kopułką.- 5 1
-
2014-01-03 12:05
pogadamy o tym jak ci z immunitetami przestaną na bani jechać
- 1 0
-
2014-01-03 11:29
KARA ŚMIERCI.
- 2 1
-
2014-01-03 11:28
Jak zauważyła wczoraj jedna z czytelniczek(i to jest sedno tematu),
nie podnoszenie kar, choć i to nie byłoby złe, ALE NIEUCHRONNOŚĆ
i NATYCHMIASTOWA! egzekucja prawa spowodowałyby,
że wieeelu by się zastanowiło.
Jechałeś po pijaku, złapali, dzień do tygodnia czasu, wyrok sądu
(wg litery prawa). I żadnych dyskusji.
Pijany kierowca, to POTENCJALNY(umyślny czy nie) MORDERCA.
Tak można nazwać m.in. sytuację z Kamienia Pomorskiego.- 2 0
-
2014-01-03 11:16
co to za bzdura, nigdy nie wsiadłem i nie wsiądę z osobą pijaną do samochodu,
to że ktoś jak się nachleje i traci nad sobą kontrolę to niech nie pije, albo zamknie się i klucz wyrzuci przez okno, co za bzdura odpowiadać za kogoś kto niema rozumu. Według mnie w tym względzie nie ma sentymentów, jakby ktoś z mojej rodziny chciał jechać po pijaku, pierwszy bym chwycił za telefon i podał namiary na takiego. Wszystkiemu jest winne prawo i brak jego nieuchronnej egzekucji, śmiech na sali te mandaty tzn. ich wartości, dopierniczyć tak żeby się następnym razem zastanowił czy złamać prawo na drodze, a już tym bardziej po pijaku wsiadać za kierownicę.
Tak swoją droga kierowcy coraz częściej mają kamery, doskonale pokazują całe szambo jakie jest na drogach, chamstwo cwaniactwo i prostactwo. A pijusom za kierownicą h-- w zadek.- 2 0
-
2014-01-03 08:55
ćpacie ten alkohol narkomany a później się dziwicie (2)
bez znieczulenia nie można się bawić?
- 6 0
-
2014-01-03 10:38
po co się męczyć
- 0 0
-
2014-01-03 08:59
Można, ale co to za zabawa... dobre dla pantoflarzy, hipsterów i metroseksualnych.
- 4 3
-
2014-01-03 10:38
mnie złapali 6 grudnia miałem 0.78 promila, dostałem 200 zł grzywny i na 6 miesiecy zabrane prawko oddadza mi potem bez zadnych egzaminow (bo krotki okres) i jak tu nie jezdzic po pijaku :)
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.