• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Planiści ustalili jak podróżujemy po Gdańsku

Maciej Naskręt
4 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W Gdańsku niemal identyczna liczba mieszkańców podróżuje samochodem co komunikacją zbiorową. W Gdańsku niemal identyczna liczba mieszkańców podróżuje samochodem co komunikacją zbiorową.

Specjaliści od transportu ustalili w jaki sposób mieszkańcy poruszają się po Gdańsku, oraz jak będą poruszać się w przyszłości. Ich prognozy wskazują, że nie ma odwrotu od budowy Drogi Czerwonej przez Wrzeszcz, a planowana ul. Nowa Świętokrzyska odciąży tę "starą" o ok. 60 proc.



Planiści z Biura Rozwoju Gdańska przedstawili we wtorek tzw. transportowy model symulacyjny Gdańska. Za jego pomocą mają być przedstawiane efekty realizacji nowych - hipotetycznych i rzeczywistych - inwestycji drogowych. Analizy tego typu pomagają w wyborze wariantu przebiegu przyszłych dróg.

Opracowany przez specjalistów od transportu model odsłania też strukturę ruchu w Gdańsku, na podstawie badań z 2009 r. Według nich 39 proc. osób podróżujących po Gdańsku wybiera komunikację zbiorową, zaś 38 proc. jazdę samochodem. Aż 21 proc. wszystkich podróży po mieście odbywa się piechotą. Przemieszczanie się rowerzystów w Gdańsku stanowi zaledwie 2 proc. ogółu ruchu.

Model prognozuje w jaki sposób mieszkańcy będą przemieszczać się po mieście za dwa, dwanaście i dwadzieścia dwa lata. Utkniemy wtedy w korkach? A może są drogi, które już teraz trzeba budować, by sprostać potrzebom naszych dzieci albo wnuków?

Planiści zwrócili uwagę - choć do tego model akurat nie jest konieczny - że największe natężenie codziennych podróży mieszkańców odbywa się w wzdłuż al. Zwycięstwa i al. Grunwaldzkiej. To odwieczny argument gdańskich planistów za budową Drogi Czerwonej, która miałaby pobiec przez Wrzeszcz po wschodniej stronie torów kolejowych.

- Prognoza w modelu potwierdza, że z chwilą wybudowania Drogi Czerwonej spadnie natężenie ruchu na al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska - przekonuje Marek Piskorski, dyrektor BRG.

Czy kierowcy przesiądą się do komunikacji zbiorowej?

- Droga Czerwona jest podstawowym elementem w strategii rozwoju układu komunikacyjnego miasta. Nie ma ona być prostym dołożeniem kolejnych pasów ruchu do al. Zwycięstwa i Grunwaldzkiej, ale ma pomóc w rewitalizacji i uspokojeniu ruchu na całym tym historycznym układzie alei - dodaje zastępca prezydenta Gdańska Wiesław Bielawski.

Model pokazał jak trudna sytuacja będzie panować w najbliższych latach na południu Gdańska. Planiści spodziewają się tam wzrostu podróży w dzielnicy o 50 proc. Podobny scenariusz czeka też Osowę.

Co ciekawe model transportowy ukazał też, że mimo powstania w przyszłości Obwodnicy Metropolitalnej ruch na Obwodnicy Trójmiasta i tak będzie stale rósł. W 2035. r ma wynieść ok. 3,5 tys. samochodów w szczycie między godz. 15 i 16, podczas gdy dziś w tym okresie obwodnicą jedzie ponad 2 tys. pojazdów.

Transportowy model symulacyjny zbudowano w oparciu o program Visum firmy PTV, który stosuje m.in. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, Warszawa lub Szczecin. Program ten jest jednym z najlepszych narzędzi do określania zapotrzebowania na podróże, analizy i oceny istniejących oraz planowanych układów transportowych. Visum jest programem integrującym wszystkie typy transportu prywatnego i publicznego w jednym modelu są to tzw. modele multimedialne.

Założenia transportowego modelu symulacyjnego Gdańska.

Miejsca

Opinie (193)

  • Czy kierowcy przesiądą się do komunikacji zbiorowej? (1)

    Tak jeśli miasto będzie dobrze skomunikowane.
    Tak jeśli pojawią się nowe trasy autobusowe łączące nowe osiedla.
    Tak jeśli bilet całodzienny będzie tańszy.
    Tak jeśli autobus będzie kursował częściej niż co 20 min.
    Tak jeśli przesiadając się nie trzeba będzie sterczeć w polu przez pół godziny.

    Jak zwykle w ankiecie głupie pytania!

    • 32 1

    • Pytanie dobre ale bez możliwości zensownej odpowiedzi

      Bo najwyraźniej niekogo nie interesuje nasze zdanie

      • 0 0

  • (15)

    Czy kierowcy przesiądą się do komunikacji zbiorowej?

    Tak i to masowo - kiedy przejazdy komunikacją miejską będą darmowe. Myślę, że biorąc pod uwagę konieczność budowy nowych pasów ruchu dla stale wzrastającej liczby aut kalkulacja ekonomiczna przemawia za darmowymi przejazdami tramwajami i autobusami.

    • 77 12

    • Darmowe? Kierowcy pracują za darmo, a autobusy rosną na drzewach? (8)

      Musisz brać dobry towar....

      A tak na poważnie może najpierw przedstaw "kalkulację ekonomiczną" (ale taką poważną poparta badaniami, a nie swoje "widzimisie"), bo jak na razie twoje stwierdzenie to pusty populistyczny slogan.

      Poza tym skąd brać na to pieniądze? Bo chyba nie z budżetu miejskiego dopinanego kredytami

      • 12 11

      • A jednak darmowy transport publiczny to nie utopia

        funkcjonuje w Belgijskim Hasselt i to od 15 lat - i całkowity bilans miastu wychodzi na plus. Różne są modele finansowania darmowego transportu. Darmowy to znaczy, że opłata nie jest pobierana przy wsiadaniu do środka komunikacji miejskiej. Oczywiście musi być sfinansowany w innym czasie i/lub przez inne podmioty. Z najpopularniejszych modeli to funkcjonuje podatek transportowy lub opłata od pracodawców za dojazd pracowników. Darmowy transport publiczny gwarantuje wyrównanie szans mobilności niezależnie od stanu zamożności oraz ma mnóstwo ekologicznych pozytywnych efektów. A argument, że nie chcę płacić bo nie korzystam z góry odrzucam - opłata jest za możliwość korzystania, czyli za oferowany poziom życia, za lepsze powietrze, mniejsze zanieczyszczenie powietrza itd. W przeciwnym razie właściciele samochodów niech płacą za zanieczyszczanie naszego wspólnego czystego powietrza i zajmowania na potrzeby własne naszej wspólnej przestrzeni - ja nie korzystam więc niech mi zrekompensują fakt wydawania moich pieniędzy na budowę dróg i parkingów.

        • 0 0

      • (2)

        Nie rozumiesz co znaczy darmowe? Ano że ja wsiadam i ja jadę za darmo, bo za ten mój przejazd płacisz ty i wszyscy my, by żyło się nam lepiej.

        A tak na poważnie to oczywiście że ten mój post jest taką propozycją, by inni przedstawili mi tą "kalkulację ekonomiczną". Z jednej strony zakup nowych pojazdów komunikacji miejskie, z drugiej takie nowe i bardzo kosztowne inwestycje jak Droga Czerwona nie byłyby koniecznie potrzebne jak to ma miejsce teraz.

        • 1 2

        • co z tego ,że nie zapłacisz za przejazd z punktu A do punktu B (1)

          jak dalszy odcinek do tego punktu B z SKMki będziesz musiał pokonać na nogach -dajmy na to z 15- 20 minut. Nie wiele osób na to pójdzie wiedząc nawet, że w samochodzie i tak zmarnuje się więcej czasu... Wygoda Panie wygoda...

          • 7 3

          • Korzystam z komunikacji miejskiej i stwierdzenie, że "dalszy odcinek do tego punktu B z SKMki będziesz musiał pokonać na nogach -dajmy na to z 15- 20 minut" jest nieprawdą, a przynajmniej grubą przesadą.

            Ja rozumiem to "wygoda" i dlatego ukazałem propozycję do rozważenia, jak zachęcić ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej - tutaj by "ekonomia" wygrała z "wygodą".

            • 0 1

      • Darmowa może nie, ale TANIA (2)

        ceny takie jak w Warszawie, wspólny bilet z SKM i PKM i... jedziemy!

        • 14 3

        • nie znasz cen w Warszawie.. (1)

          W Warszawie podnieśli ceny i obecnie jest podobnie lub drożej niż u nas.
          Jednorazowy normalny: 3,60 (1 strefa) lub 5,20 (1+2)
          Jednogodzinny noramlany - 5,20 - ale mają jeszcze 20i 40 minutowe - szkoda że u nas takich brak

          • 7 1

          • 12 PLN

            Całodobowy na wszystko.

            • 2 1

      • Darmowa Komunikacja miejska jest w Korei Północnej

        Dowozi mieszkańców na plac apelowy przed pałacem Najukochańszego Następcy, i potem dalej na cmentarz. Tłoku w komunikacji nie ma, bo tam wszyscy szczupli.

        • 13 8

    • zawsze pozostanie koszt czasu i inne koszty niepieniężne

      • 5 0

    • (3)

      Niestety, gdyby przejazdy komunikacją miejską były darmowe - byłby problem z bezdomnymi, którzy by sobie w niej po prostu mieszkali.

      • 9 1

      • (2)

        oni i tak jeżdżą za darmo ile chcą, nawet - jak jeden w 127 - mieszkają czyli tutaj nic by się nie zmieniło

        • 8 1

        • (1)

          Byłoby ich więcej - gdyż byliby tam legalnie. Aczkolwiek możnaby spróbować wprowadzić darmowe karty, uprawniające do przewozu komunikacją miejską. Oczywiście za brak karty byłyby mandaty, a po przyłapaniu kogoś na mieszkaniu w komunikacji miejskiej te karty byłyby im zabierane.

          • 0 3

          • Zrozum, to są ludzie bezdomni, bez dochodów, bez adresów i od wielu lat jadą za darmo kiedy chcą, gdzie chcą i ile chcą. Ew. darmowe przejazdy - tutaj nic nie byłoby ich więcej czy mniej. A wyrzucać ich z pojazdów służby mogłyby zawsze na podstawie uciążliwego dla współpasażerów smrodku. Np. w kodeksie pracy mamy zgodę na zwolnienie z pracy "śmierdzącego" pracownika.

            • 3 0

    • a ja się nie przesiądę na tramwaj, dopóki nie będę miał bezpośredniego połączenia z centrum!

      cena biletów nie gra tu żadnej roli

      • 8 0

  • Gdańsk podpisał w siedzibie Parlamentu Europejskiego tzw. Kartę Brukselską, która zobowiązuje je m.in. do zwiększenia do 15% (5)

    udziału ruchu rowerowego w ruchu miejskim.
    Czy zastępca prezydenta Gdańska Wiesław Bielawski o tym wie?

    • 13 3

    • (1)

      Rozumiem, że teraz ekooszołomy będą siłą wyciagać ludzi z samochodów i pod przymusem wsadzać na rowery. Idą ciekawe czasy.

      • 1 1

      • Możesz wyemigrować do Holandii. Tam się jeździ dobrowolnie. I można jeszcze po piwku lub po skręcie

        • 0 0

    • (2)

      Dawniej zobowiązywała Moskwa, dzisiaj rozkazy idą z Brukseli.

      • 5 5

      • to nie rozkaz (1)

        to dobrowolne zobowiązanie miasta, poprzedzone stosowną refleksją. Pojedź do Moskwy i spróbuj przejść na drugą stronę ulicy, podejmij taką samą próbą w Brukseli, od razu zauważysz różnicę.

        • 5 2

        • Litwa "przyłączyła się" do ZSRS też "dobrowolnie" i decyzja tamtejszych rządzących też była "poprzedzona stosowną refleksją".

          • 2 4

  • g0wniany schemacik (1)

    nie uwzględnia podróży miedzy Gdańskiem, Sopotem i Gdynią.

    a trójmiasto to JEDNO MIASTO
    mimo osobnych stołków urzędasów z Gda Sop i Gdy

    • 6 1

    • Bo to podróże wewnętrzne

      jak jest napisane

      • 0 0

  • rowerem moż.e

    jak mi tą górę na Chełm wyrównają. nie idzie wjechać. ciekawe ile by kosztowała taka inwestycja, może trzeba rozpisać przetarg.

    • 1 0

  • (3)

    ciekawe ile za to wzięli o czym wszyscy wiedzą bez tych pianistów...

    • 86 25

    • tyle ile Gold Budyń od swoich przyjaciół

      • 0 0

    • (1)

      Dlaczego moderator usuwa komentarze ?:)

      • 4 3

      • bo otrzymał wyraźne polecenie z urzędu miasta :)

        • 5 1

  • Dostaję piany (3)

    jak słyszę o przesiadaniu się z samochodów na rowery i transport miejski. Problem w tym, że w Gdańsku nie ma metra, czy całej sieci a la metro pokrywającej miasto. Ludzie muszą odwieźć dzieciaki, dojechać do roboty , z powrotem, zakupy. ZTM-em to będzie trwało godzinami. O ile w ogóle do pewnych miejsc coś dojeżdża.
    Sam nie jeżdżę, bo nie muszę i Bogu za to dziękuję, ale widzę po znajomych, jak to wygląda.
    A tu jakieś dziadki leśne jęczą znowu, że im wioskę Wrzeszcz odbierają. Żesz...

    • 14 14

    • ..."Ludzie muszą odwieźć dzieciaki..." (1)

      kwintesencja przyczyny korków.
      Pany nam sie porobiły, a kolejne elity są dowozone do szkoły

      • 7 2

      • Szkołe, która miałam pod nosem przebudowano na Klub Seniora. To tyle w.s. dowożenia dzieci do szkół.

        • 2 0

    • to już zabiera godziny

      chodzi o takie miasto, by dzieci mogły samodzielnie docierać do szkoły a rodzice ich odwożący nie tworzyli korków w godzinach porannego szczytu, odbierając im szanse spotkania koleżanek i kolegów po drodze

      • 7 2

  • pięknie Droga Czerwona.... (43)

    za 30 lat będę słyszał płacz moich dzieci po co budowaliśmy autostrady w środku miasta niszcząc w ten sposób jedyna miejską dzielnice tego miasta - Wrzeszcz.... Jesteśmy na tym samym etapie co miasta Europy Zachodniej w latach 70. - wielki zachwyt komunikacja indywidualną który skończy się wielka klapą.

    • 142 43

    • faktycznie, wielki powód do płaczu (3)

      w jakim sensie droga zniszczy dzielnicę? że wyburzą kilka ruder wzdłuż torów? no faktycznie tragedia, lepiej tłuc się tramwajem albo stać w korkach!

      • 10 17

      • nawet nie wiesz jak upadło dolne miasto (2)

        po wybudowaniu podwala przedmiejskiego

        • 10 2

        • Taaa akurat od wybudowania drogi

          Migracja ze starego budownictwa do nowo budowanych osiedli to normalna rzecz. Na Dolnym Mieście nie ma gdzie coś powstać, gdy w innych dzielnicach ciągle są wolne miejsca. RM skupia się na kolejnych inwestycjach zapominając o starych, bo tam już zrobione itp. Brak drogi w niczym nie pomoże, a tylko zaszkodzi bardziej, niż pojawienie się jej.

          • 0 2

        • dolne miasto

          upadło bo całą patologię się tam przesiedla

          • 0 2

    • takie farmazony (4)

      to sobie mogą pisac w zachodniej europie, gdzie kazde duze miasto ma rgularną sieć dużych ulic, a część(np. Berlin) autostrady między dzielnicami-polecam google maps:) i zapewniam Cię, że nikt ich nie zamyka.
      na tym polega plan: szybki transport między dzielnicami, najlepiej za ekranami i uspokojenie ruchu wewnatrz dzielnic(strefy do 30 km/h).
      w gdansku, gdzie mamy jedną 3 pasmówke, stwierdzenia typu 'po co budowaliśmy autostrady w środku miasta niszcząc w ten sposób jedyna miejską dzielnice tego miasta' nie mają racji bytu.

      • 11 11

      • zauważyłeś zapewne, że Gdańsk nieco się różni od Berlina ? (2)

        niezmiernie ciekawi mnie jak będzie wyglądała ta "piękna arteria" w stylu berlińskim na odcinku od Kościuszki do Wyspiańskiego, zwłaszcza okolice dworca we Wrzeszczu, gdzie obok siebie trzeba pomieścić: rozbudowującą się galerię bałtycką, dworzec PKP - 3 perony - węzeł przesiadkowy z kolei metropolitalnej, cenrtrum handlowe "Górski" i drogę czerwoną, gdzie po sąsiedzku w knajpkach przy zrewitalizowanej Wajdeloty będzie przesiadywała bohema tego miasta

        • 7 5

        • a to

          akurat najmniejszy problem, jeśli czytałeś artykuł o centrum górskiego- on ma wybudować ten fragment w tunelu pod centrum i będzie to pierwszy nowy fragment tej trasy..

          • 2 0

        • Tak, różni się sporo i dlatego ta Droga Czerwona jest bardziej potrzebna jak ta berlińska autostrada miejska.

          • 4 1

      • masz rację, ale ekooszołomy zawsze znajdą jakiś problem żeby się powymądrzać i poprotestować

        • 7 10

    • bzdury gadasz (4)

      to nie jest niszczenie, tylko ratunek właśnie, ponieważ w końcu al. grunwaldzka zostanie trochę odsamochodowiona i będzie można normalnie się tam przespacerować jak człowiek, a nie w smrodzie i spalinach!

      • 11 12

      • (3)

        ratunek Grunwaldzkiej i budowa nowej Grunwaldzkiej v. 2.00 ok. 0,5 km. od niej, z murem ekranów, przejściami podziemnymi i hektarami trawy na wyspach centralnych. O tym że podzielimy Dolny Wrzeszcz od "centrum Wrzeszcza" nie wspomnę. Zostanie wpompowane więcej aut do Wrzeszcza. Zamiast wyprowadzać ruch Sucharem+Trasa Słowackiego będziemy wpuszczać jeszcze więcej aut...

        • 19 4

        • tragedia się nie stanie, jak 10 metrów tunelem się przejdziesz w drodze do galerii bałtyckiej (2)

          pomyślałbyś lepiej o innych, którzy codziennie tracą paliwo stojąc w korkach, kolego z dolnego wrzeszcza

          • 8 19

          • ale miasto jest-POWINNO BYĆ (1)

            dla mieszkańców, a nie samochodów. Dlaczego mam z jednej części dzielnicy do drugiej iść syfiastym, ciemnym, kryminogennym tunelem? Niech samochody jadą tunelami...Już teraz z cudem graniczy zrobienie zakupów w mięsnym na Grunwaldzkiej albo załatwienie czegoś w banku (na piechotę), bo człowiek od smrodu spalin i hałasu dostaje bólu głowy! I nie sądzę, żeby wybudowanie takiej drugiej Grunwaldzkiej coś pomogło w tym względzie...

            • 7 3

            • nie mam nic przeciwko tunelowi dla samochodu

              byle jechać a nie stać w korku. poza tym kierowcy też są mieszkancami, nie zapominaj o tym

              • 2 0

    • (13)

      co proponujesz?

      • 9 10

      • więc: (9)

        - Parkingi P+R przy stacjach kolejowych i węzłach bus/tram
        - PKM
        - tańsza i częstsza komunikacja miejska
        - więcej ścieżek rowerowych
        - wyższe opłaty za parkowanie (a może i opłaty za wjazd do centrum)

        • 55 11

        • (5)

          Spośród tych propozycji tylko i wyłącznie "wyższe opłaty za parkowanie (a może i opłaty za wjazd do centrum)" mogłoby zmusić kierowców aut, by wybrali autobus czy tramwaj. Czyli popierasz drenaż kieszeni, zakazy i mandaty. Zachętą może byłaby "tańsza i częstsza komunikacja miejska"... musiałaby być tańsza znacznie, co patrząc po stale drożejących biletach jest propozycją utopijną, nie do zrealizowania dla tego rządu.

          • 12 8

          • dla mnie (jako kierowcy) wystarczyłoby, żeby sieć komunikacji nie zmuszała mnie do ciągłych przesiadek (1)

            to by mi wystarczyło, abym korzystał z niej jako alternatywy dla auta. póki co, w obecnej postaci komunikacja tego nie zapewnia, w dodatku jest niepunktualna i rzadko kursuje. i jestem przeciwko zakazom dla aut - różnie w życiu bywa, w niektórych sytuacjach samochód jest niezbedny.

            • 23 6

            • wystarczy, aby komunikacja miejska była punktualna

              i tyle w temacie. Komunikacją miejską poruszam się od święta, ale co zamierzam z niej skorzystać, to zawsze coś, ostatnim razem po prostu mój bus nie przyjechał, a pora była wieczorna i korków już nie było, więc chyba jeszcze zostanę przy samochodzie, który chętnie bym zostawił pod domem. Propagowanie komunikaci miejskiej i rowerowej, to najrozsądniejsze wyjście dla miasta i co by nie mówić - najtańsze.

              • 2 2

          • (1)

            niestety rząd nie ma nic do ceny biletów w mieście

            • 6 4

            • A kto to jest dla ciebie "rząd"? Jeśli nie radni miasta ustalają ceny biletów, to kto?

              • 2 1

          • naprawde myślisz że 90% kierowców to idioci?

            Myslisz że ktoś kto szybko i wygodnie jest tramwajem w centrum usilnie będzie się tam, pchał autem? To są nieliczne jednostki. W centrum parkuja auta z tczewa pruszcza z kaszeb czyli auta ludzi którzy nie maja zbytnio wyboru. Zrób P&R przy wjazdach do Gdańska to będą mieli jakis wybór bo teraz to i ja na ich miejscu ciskał bym się w 20 minutowy korek na trakcie.
            Co to jest te 20 min?
            Mogę wsiąść w autobus tylko że poczekam na niego 5 min , będę stawał na przystankach przez 12 min. I stał w tym samym korku co inni czyli w sumie będę jechał 37 a nie 20 min.Juz o wygodzie nie wspominam. Samym czasem przejazdu na trakcie auto miażdży komunikację.

            • 15 3

        • ach, jakiś ty postępowy (2)

          och jakiś ty nowoczesny, europejski ulala! normalnie greenpeace, hipster zioooom

          • 18 46

          • raczej Faszsystowski (1)

            Jadę z towarem do firmy w centrum:
            - Parkingi P+R przy stacjach kolejowych i węzłach bus/tram " nie skorzystam choć fajnie że jest"
            - PKM "wiozę tobie szafę pancerną"
            - tańsza i częstsza komunikacja miejska "jw."
            - więcej ścieżek rowerowych "jw. " PS. dla kogo? czytałeś artykuł?
            - wyższe opłaty za parkowanie (a może i opłaty za wjazd do centrum)"dowiozłem tobie szafę w centrum, i tam parkuję więc ile każesz sobie dopisać do jej ceny za mój wjazd do centrum i parkowanie?"

            • 7 19

            • Ale o czym Ty piszesz

              Stań na Grunwaldzkiej i policz te samochody z szafami pancernymi. Policz też osobówki z jedną osobą w środku. Jak masz firmę przewozową do wrzucasz w koszty (podobnie jak opłaty za przejazdy drogami krajowymi), i tak jest to pikuś w porównaniu do paliwa które spali Twoja ciężarówka (bo przecież matizem takiej szafy nie wieziesz).

              • 21 1

      • wypieranie ruchu samochodowego z centrum, (2)

        odpowiednia polityka cen biletów komunikacji zbiorowej i cen miejsc parkingowych

        • 19 3

        • (1)

          czyli to takie proste?

          • 7 0

          • tak

            • 5 1

    • sorry, ale za 30 lat nie będziesz żył - taka smutna prawda

      • 4 0

    • Oj chyba nie byłeś na zachodzie Europy (11)

      takich bzdur dawno nie widziałem

      • 11 23

      • (7)

        Ja byłem w Berlinie i poczdamie - kolega ma rację.
        Dla przypomnienia. Jak patrzysz na mapę i Morze Bałtyckie masz u góry to zachód jest na PRAWO nie na lewo

        • 4 16

        • zachód (1)

          to chyba jednak na mapie jest po lewej...

          • 7 0

          • ale czyjej lewej?

            • 0 2

        • to kolega chyba na mapie się nie zna, centrum Berlina przecina autostrada 100 "stadtring" (2)

          oraz tunel samochodowy pod Potsdamer Platz

          • 8 8

          • no faktycznie centrum, pozdro

            http :// goo.gl/maps/snWOX

            • 5 0

          • magiczne pojęcie - "tunel samochodowy"...

            • 10 0

        • a ja byłem w Kolonii

          tam samochodem możesz podjechać do samego centrum i zaparkować pod ziemią. a jakoś miasto jest gościnne i w nocy tętni życiem bardziej niż Berlin, w którym swoją drogą także swego czasu byłem.

          • 8 3

        • Dla ścisłości rację ma ten kolega od rozwoju ścieżek rowerowych, PKM, P+R opłąt

          • 6 2

      • W ogóle niewiele widziałeś. (2)

        • 14 6

        • (1)

          To jeszcze raz - co proponujesz?

          • 1 9

          • Nawalmy sie dziś wszyscy!

            • 8 1

    • guano mnie obchodzi ta droga czerwona w tym zasyfiałym bastionie platformy. (1)

      Wyprowadzam się za dwa tygodnie do domu za miasto i mam gdzieś Budyniolandie :)

      • 9 4

      • Nie bój, nie bój...

        Nie bój, nie bój Tobie też mogą przy domku obwodnicę lub inną trasę wybudować i już tak guano Ciebie nie będzie obchodzić :D

        • 7 0

  • Rowerzyści stanowią 2% ogółu? Mniej niż myślałem. (3)

    Budowa ścieżek jest wielkim marnotrawstwem przestrzeni i pieniędzy. Wczoraj przed "Krewetką" jeden socjopata prawie zrobił z dwóch wysiadających ze 174 dwudziestolatek kręgle. Jaki jest sens zadowolić niewielu kosztem cierpienia wielu? Jak śmią żądać szacunku?

    • 8 8

    • Też mi się to wydaje chore (2)

      takie dwie ścieżki rowerowe, to szerokość ulicy jednokierunkowej dla samochodów.

      • 6 5

      • nie chodzi o obecną liczbę (1)

        tylko o zrozumienie, że gdyby były lepsze warunki, udział ruchu rowerowego w ogólnym bilansie byłby dużo wyższy. Podejmij próbę zrozumienia pojęcia popytu ukrytego (latent demand) i powstrzymaj się przed obrażaniem innych.

        • 3 1

        • Popyt ukryty - konsumenci mają potrzebę, która nie może zostać spełniona przez żaden z produktów/usług dostępnych na rynku.
          Pojawiasz się na forum pod wieloma nickami. "Walisz" cały czas te same banialuki, przedstawiasz jakieś bzdurne argumenty nie mające nic wspólnego z tematem. To już jest nic innego jak desperacja, bo to co napiszesz albo inni wyśmiewają albo przedstawiają racjonalne argumenty.
          Tylko współczuć.
          Zrób coś wreszcie dla siebie a nie dla ekooszołoskiej ideologii rowerowej - udaj się do lekarza i z nikim nie kontaktuj się po drodze.
          Nie sadzę aby lekarz pomógł ale bedziesz miał czyste sumienie, że próbowałeś.

          • 1 1

  • rowerem każdy środek transportu pokonam (5)

    Licząc od drzwi domu do pracy. Rower 13min(light 16), auto 25min (parking szukanie miejsca itd jak dobrze pojdzie), tramwaj 35 min (czekanie i wędrówka do pracy i domu z przystanku). Trasa z zaspy w okolice gdańska akademii med. Oczywiście dystans to jedno miasto i do tego średnia odległość po drogach dla rowerów ale w dalsze odległości można bardzo sprawnie wspomagać się skm. No i najważniejsze. - ZA DARMO ! no może za małego batonika. Fakt faktem to trzeba móc mieć gdzie trzymać rower w pracy tak aby nie ukradli.

    • 8 3

    • trasa Wrzeszcz-Orłowo - skm=45minut (dojście na stację, oczekiwanie, przejazd, dojście do pracy), rower=40minut!

      • 0 0

    • Pomijasz inne aspekty...

      jak odwieziesz 3 latka do przedszkola i 6 latka do szkoły? To są zbyt małe dzieci, by iść samodzielnie. Jak zrobisz duże zakupy, choćby karton proszku do prania i zgrzewkę wody? Też rowerem? Powodzenia :(

      • 3 2

    • Masz blisko do pracy, jakbys mial dalej to bys nie pokonal (1)

      • 3 1

      • na dalsze odległości proponuję rower elektryczny

        lub bike and ride. To kosztuje mniej niż budowa dróg

        • 1 2

    • Bo tylko z domu do pracy kursujesz

      jak niewolnik.

      • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane