- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (235 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (107 opinii)
- 3 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (69 opinii)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (89 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (716 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Podnajem mieszkań komunalnych. Problem czy sporadyczne przypadki?
Pani Dorota podnajmowała mieszkanie komunalne, a teraz - mimo opłacanych na bieżąco rachunków - została bez dachu nad głową. Prawo jej nie chroni, a ona sama wie, że mieszkała w lokalu nielegalnie. Osoba z prawem do tego mieszkania, która je udostępniła za opłatą, ma dostać w zamian kolejne mieszkanie. To obecne zostanie zburzone.
Mimo to proceder kwitnie. Dopóki każda ze stron wywiązuje się ze swoich powinności, takie sprawy nie wychodzą na światło dzienne.
Do czasu.
Problem może pojawić się w przypadku kontroli, ale też wtedy, gdy właściciel - czyli miasto - postanowi wyremontować lub rozebrać budynek.
I właśnie ta sytuacja spotkała panią Dorotę, gdańszczankę z dwójką dzieci.
Mieszkanie na lewo, rachunki o czasie
Przez osiem lat pani Dorota podnajmowała mieszkanie komunalne na Oruni od osoby, której to mieszkanie przyznano. Kobieta wiedziała, że mieszka w nim niezgodnie z przepisami, ale - jak zaznacza - ten proceder trwał na długo, zanim ona tam zamieszkała.
Dzięki temu miała dach nad głową, nie musiała czekać w kolejce po lokal komunalny, jak tysiące innych mieszkańców.
- Nie miałam gdzie się podziać z dziećmi. Pan chciał zdać to miejskie mieszkanie, więc zdecydowałam się w nim zamieszkać. Normalnie płaciłam, dostawał pieniądze do ręki, nie było żadnych problemów - opowiada pani Dorota. - Dwa lata temu zapukały do drzwi panie z Gdańskich Nieruchomości. Sprawdzały czym opala się w budynku. Były zdziwione, że ja tu mieszkam. Nie mogłam kłamać, trzeba było podać PESEL, więc wyszło, że mieszkam nielegalnie - dodaje.
Mieszkania TBS. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby dostać mieszkanie w TBS?
Kobieta została wówczas poinformowana, że legalny najemca mieszkania dostanie wypowiedzenie, a ona sama ma czekać na eksmisję.
- Do dzisiaj jednak nie dostałam żadnego pisma w tej sprawie - mówi kobieta.
Wniosek o zamianę mieszkań
Po jakimś czasie, podczas spotkania z pracownicą GN, pani Dorota dowiedziała się, że osoba z prawem do lokalu złożyła wniosek o zamianę mieszkania. Kiedy wyszło na jaw, że pani Dorota wciąż zajmuje to mieszkanie, GN ponownie zapewniła, że umowa najmu zostanie wypowiedziana.
- Do dziś nic się nie wydarzyło - opowiada pani Dorota. - Wiem też, że pan został poinformowany, że albo pozbędzie się lokatorki, czyli mnie, albo nie dostanie mieszkania w zamian za to, które ma być zlikwidowane - dodaje.
Mieszkanie zajmowane przez panią Dorotę znajduje się w budynku przeznaczony do rozbiórki.
Budynek do likwidacji
- Niedawno pojawił się legalny najemca mieszkania i kazał mi się wyprowadzić. Poszłam więc ponownie do GN. Początkowo zaoferowano mi pomoc, ale gdy okazało się o jaki budynek chodzi, to usłyszałam, że muszę lokal opuścić. Gdy zapytałam dokąd mam iść, to dostałam adres domu samotnej matki z dzieckiem. Zapytałam się też dlaczego, skoro nie jestem pierwszą osobą, która podnajmowała lokal w tym mieszkaniu, jego właściciel nie został pociągnięty do odpowiedzialności? Nie dostałam odpowiedzi - mówi pani Dorota.
Po powrocie do domu kobieta zastała wymienione zamki. Wymienił je mężczyzna, który oficjalnie użytkuje miejski lokal.
Zamiana mieszkań komunalnych w aplikacji
- On musi zdać mieszkanie bez lokatora, żeby został przyjęty jego odbiór. Ja odmawiałam wyprowadzki, bo nie miałam dokąd pójść, więc w końcu wymienił mi zamki w drzwiach. Ja naprawdę nie mam dokąd pójść z dziećmi.
Sytuacja patowa
Pani Dorota była u radcy prawnego, ale ten uznał, że nie może jej pomóc.
Kobieta nie otrzyma decyzji o eksmisji, bo nie ma prawa do lokalu. Eksmisja zapewniłaby jej lokal zastępczy.
"Kontrole regularne, podnajmowanie incydentalne"
Historia pani Doroty z jednej strony jest przestrogą przed mieszkaniem "na lewo" w lokalu komunalnym. Pokazuje też palącą potrzebę zwiększenia zasobu lokali gminnych.
700 komunalnych pustostanów w Gdańsku. Ich utrzymanie kosztuje 236 tys. miesięcznie
Z informacji przekazanych przez Urząd Miejski wynika, że choć przypadki nielegalnego podnajmu mieszkań komunalnych się zdarzają, to są sporadyczne.
- Przeprowadzane są kontrole lokali pod względem eksploatacji i osób faktycznie w nich zamieszkujących. GN otrzymują zgłoszenia z zewnątrz, ale przeprowadzane są również kontrole wyrywkowe. Nie prowadzimy statystyk, ale zdarzają się jednostkowe przypadki. Przy zgłoszeniach z zewnątrz często okazuje się, że w lokalu nie ma mowy o podnajmie albo sytuacje są niejednoznaczne - przekazał Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Teoria: za podnajem miejskiego lokalu stracisz do niego prawo
Podnajmowanie mieszkań komunalnych bez wymaganej zgody jest niezgodne z prawem. Osoba, która udostępnia taki lokal, traci do niego prawo.
- Zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów (art.11. pkt 2), nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal lub jego część bez wymaganej pisemnej zgody właściciela.
Co się stanie w tym konkretnym przypadku?
Mimo wysłanych wcześniej pytań nie udało nam się dowiedzieć wprost czy osoba z prawem do lokalu, które podnajmowała pani Dorota zostanie pociągnięta do odpowiedzialności i czy faktycznie dostanie lokal w ramach rekompensaty jeśli budynek zostanie wyburzony.
- Zasady najmu lokali określa uchwała Nr XIII/264/19 rady Miasta Gdańska z dnia 29 sierpnia 2019 r. w sprawie zasad wynajmowania lokali mieszkalnych wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Miasta Gdańska oraz zasad udzielania pomocy w wynajęciu lokali mieszkalnych w zasobach Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Nie może być tak, że osoby, które dopuszczają się nielegalnych praktyk dostają mieszkanie szybciej niż osoby, które na zasadach opisanych w ww. uchwale składają wnioski i oczekują na lokal (bardzo często po kilka lat) - przekazał J. Sieliwończyk.
*
Według danych GUS z 2022 r. Gdańsk był w pierwszej dziesiątce miast na prawach powiatu gdzie zapotrzebowanie na lokale komunalne jest największe. Pod koniec 2022 r. w kolejce po mieszkanie komunalne czekało ponad 2800 rodzin.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-04-03 11:14
Wychodzi na to, że taki proceder się bardzo opłaca (1)
Pani lokatorka, wynajmując nielegalnie mieszkanie komunalne, będzie miała zapewnione inne mieszkanie, na co by nie mogła liczyć, gdyby wynajmowała legalnie. Wtedy po zakończeniu umowy czy jej wypowiedzeniu musiałaby się po prostu wynieść. Jakim prawem w ogóle domaga się rekompensaty? Typ, który mieszkania nie potrzebuje, skoro w nim nie mieszka, dostanie inne w ramach rekompensaty. Efekt? Dwa mieszkania z zasobów miejskich otrzymają osoby, którym mieszkanie nie powinno przysługiwać.
- 46 7
-
2024-04-03 14:02
to nie tak, przeczytaj tekst do końca
To nie tak! Proszę przeczytać tekst do końca: pani Dorota nie jest lokatorem w myśl ustawy o ochronie lokatorów i nie otrzyma lokalu
- 9 1
-
2024-04-02 15:28
(3)
Skandalem jest to, że miasto nie reaguje na zgłoszenie które mówi o podnajmowaniu lokalu komunalnego. Taki lokal powinien być natychmiast odebrany takiej osobie. Tłumy ludzi czekają na mieszkanie a miasto nic z tym nie robi. Osoby za to odpowiedzialne po takim zgłoszeniu powinny wylecieć z pracy. Skandal.
- 249 4
-
2024-04-03 09:36
To jest zwykle układ biznesowo-towarzyski, wynikający z braku kontroli miasta nad pracą urzędników i sposobem użytkowania mieszkań. Dpóki Gdańskie Nieruchomości nie będą funkcjonować tak jak powinny to zasób mieszkań komunalnych nie powinien być powiększany. Patologia tylko będzie narastać jeśli dostaną do dyspozycji mieszkania w nowych inwestycjach komunalnych.
- 12 0
-
2024-04-02 17:37
Urzędniczki wiedzą
Ale dostały swoją dolę i nic nie zrobią.
- 27 2
-
2024-04-02 16:11
Może zbyt wielu powiązanych z układem czerpie na tym zyski
- 33 0
-
2024-04-02 10:35
PaniDoroto (10)
Eksmisja dopiero po wyroku sądu, prawdopodobnie w Pani przypadku będzie to eksmisja do lokalu socjalnego (w najgorszym przypadku). A i to postępowanie będzie trwało kilka lat. W socjalnym może Pani mieszkać tylko rok, ale miasto powinno wtedy wskazać mieszkanie komunalne. Proszę zmienić prawnika.
Powodzenia!- 55 112
-
2024-04-02 16:21
(1)
Puki babie pasowało to płaciła i siedziała cicho a jak już nie pasuje to biega i wsypuje każdego samotna madka bombelcoów
- 42 15
-
2024-04-04 23:39
Patologia..
Może nie miała wyboru? Skoro urzednicy się dowiedzieli (kilkukrotnie), że osoba która powinna mieszkać w tym lokalu tam nie mieszka i dodatkowo je podnajmuje... od razu z klucza powinni jej to mieszkanie odebrać!
- 0 0
-
2024-04-02 14:06
do domu swojego ją zaproś ty obrońco patologii
ja za swoje pieniądze nie mam ochoty nikomu mieszkania finansować, za ciężko na własne musiałem pracować
- 49 5
-
2024-04-02 11:21
Czytaj artykuł dokładnie (4)
Nie dostanie eksmisji, bo nie ma prawa do lokalu. Eksmisję dostanie facet który jej to wynajmował. Tej babki żadne te prawa nie dotyczą, bo formalnie ona tam nigdy nie mieszkała. Wynajęła na lewo, facet na lewo brał kasę (zaraz jeszcze urząd skarbowy się czepnie), jedyne co może zrobić to na lewo dogadać się z facetem. Ona nie ma ani umowy najmu, ani prawa do lokalu od miasta i jest w czarnej d na własne życzenie.
- 93 2
-
2024-04-02 21:05
(2)
Przeciez miala umowe najmu - ustna!! Potwierdzona przez swiadkow - sasiadow, panie z GN. Poza tym jak "wlasciciel" wymienil zamki to a) popelnil przestepstwo 191 par.2 kk (chyba) i moze sama zamki znow zmienic poniewaz to przywrocenie naruszonego posiadania. Radca prawny powinien oddac legitymacje :/
- 6 22
-
2024-04-02 22:08
Ale nawet ustnej nie miała prawa zawrzeć (1)
Bo to niezgodne z prawem
- 22 3
-
2024-04-03 11:30
To najemca komunalnego nie miał prawa oddać w najem, ale skoro oddał to umowa jest ważna tylko dla niego są sankcje w postaci wypowiedzenia najmu od miasta...
- 4 2
-
2024-04-02 12:12
A miasto powinno dowiedziec sie ile pieniedzy musiala zaplacic "prawowitemu" najemcy mieszkania komunalnego
I zazadac zwrotu tej kwoty od najemcy ktory oszukiwal miasto (a takze nas wszystkich) na drodze sadowej
- 72 0
-
2024-04-02 10:53
Niw mamy interesu w finansowaniu lokali socjalnych (1)
ani komunalnych
- 38 9
-
2024-04-03 09:38
A Ty wszystko przeliczasz na dukaty, bo chwilowo stać Cię na utrzymanie.
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.