• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Półnagi mężczyzna stał w Raduni. Był poszukiwany przez rodzinę

szym
17 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (73)
Strażniczki miejskie pojechały na miejsce. Okazało się, że w Raduni stoi mężczyzna. Szukała go rodzina. Strażniczki miejskie pojechały na miejsce. Okazało się, że w Raduni stoi mężczyzna. Szukała go rodzina.

50-latka z Gdańska od kilku dni szukała rodzina. Mężczyznę zauważył przypadkowy przechodzień, gdy ten rozebrany stał w nurcie Raduni. Wyziębionego poszukiwanego przewieziono do szpitala.



W podobnej sytuacji zadzwonił(a)byś najpierw:

Wydarzenia rozegrały się w pobliżu Obwodnicy Południowej. Przypadkowy przechodzień zauważył stojącego w Raduni rozebranego mężczyznę. Zaniepokojony zadzwonił na numer zgłoszeniowy 986.

Na miejsce pojechały funkcjonariuszki gdańskiej Straży Miejskiej. Zgłoszenie świadka potwierdziło się: strażniczki zauważyły mężczyznę w średnim wieku, który stał po kolana w rzece.

- Sprawiał wrażenie zagubionego i wystraszonego. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów i nie potrafił podać swoich danych. Gdy ogrzał się w radiowozie, powiedział strażniczkom, że jest chory na schizofrenię, nie bierze leków, a od kilku dni nic nie jadł i nie spał. Gdy nasze koleżanki zapytały, dlaczego stał w wodzie, mężczyzna odparł, że chciał się wykąpać. Przy okazji wyławiał z wody butelki, które później chciał sprzedać - opowiada Marta Drzewiecka ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

Mężczyzna zaginął pięć dni wcześniej



W trakcie dalszej rozmowy udało się ustalić, że 50-latek ma w Gdańsku rodzinę. Funkcjonariuszki pojechały z nim do domu jego krewnego. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany. Pięć dni wcześniej wyszedł z domu i nie dawał znaku życia.

- Ze względu na stan zdrowia mężczyzna został przewieziony do szpitala - podsumowuje Marta Drzewiecka.
szym

Opinie (73) ponad 10 zablokowanych

  • zadzwonił na 896 (1)

    Hahaha taaaa na bank!

    • 3 5

    • Przeczytaj kołku od początku artykuł !

      • 1 2

  • "Przy okazji wyławiał z wody butelki, które później chciał sprzedać" (1)

    I wszystko jasne. Zabrakło na winiaka

    • 6 12

    • To był chory człowiek, który nie bierze leków. Może łączyć pewne rzeczy na zasadzie skojarzeń: woda - muszę się umyć (nieważne, że zimna), butelka - wyłowię, sprzedam.

      • 8 0

  • Sprawność i zdrowie najważniejsze.

    Szczególnie "procesora".

    • 5 3

  • Walter White?

    ;o

    • 0 3

  • będzie chory

    polecam panu wsiąść pod rozwagę że jednak go szukała
    mnie wyrzuciło z domu bo zajmowałem miejsce a dzieci już dorosłe .(15 i 17 r / Alimenty do 24 t i mieszkanie dla siebie

    • 5 2

  • Gosc

    Super faset który zareagował pozdrawiam

    • 9 0

  • Czy tutaj doszło do jakiegoś magicznego wyleczenia? (1)

    Jak na osobę chorą, ten Pan dość szczegółowo opowiedział co się z nim działo przez te kilka dni, przypomniał sobie nawet na co choruje... Chybaz że to początkowe stadium choroby. Całe szczęście, że się znalazł

    • 5 5

    • nie masz pojęcia o schizofrenii

      • 5 0

  • Brakuje w ankiecie odpowiedzi

    Nic bym nie zrobił, to nie moja sprawa

    • 3 6

  • Straszna choroba .

    • 8 1

  • Pomoc = Empatia

    Ludzie Pomagajmy w takich nietypowych sytuacjach ! Jedna chwila zainteresowania , i telefon alarmowy A uratujemy Życie zagubionej osoby . Brawo dla Pana ! Który zareagował na tę sytuację , bo nie wiadomo jakby się skończyła ! A Odnalezionemu Panu i rodzinie Dużo Zdrowia !!

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane