Mocne obuwie, zapas sił i chęć zobaczenia niedostępnych na co dzień obiektów to najważniejsze elementy, które będą potrzebne podczas spaceru po wojskowych zakamarkach Kępy Redłowskiej . Zbiórka w sobotę o godz. 10, przy molo w Orłowie
.
Znasz fortyfikacje znajdujące się w Trójmieście?
- Na początku opowiem o turystyce w Orłowie od XIX do XXI wieku, genezie powstania rezerwatu Kępa Redłowska czy słynnej wizycie generała Baden-Powella. Następnie wejdziemy do obiektów militarnych, które zwykle są zamknięte - zaprasza Jarosław Kłodziński, radny Gdyni i miłośnik militariów, który będzie przewodnikiem wycieczki.
Będzie można m.in. zobaczyć, jak w środku wygląda schron przy ul. Orłowskiej, chętni zobaczą niedostępną podziemną elektrownię czy też dawny schron na reflektor niemieckiej Kriegsmarine. Udostępnione zostanie także stanowisko 11 Baterii Artylerii Stałej położonej na szczycie klifu i inne zachowane, a na co dzień niedostępne fortyfikacje w okolicy. Zakończenie zaplanowano w Muzeum Marynarki Wojennej, gdzie odbędzie się konkurs z nagrodami dla piechurów.
W zapewnieniu pełnego komfortu powinny pomóc odpowiedni strój i obuwie, które pomoże podczas stromych podejść i zejść. Te w razie deszczu mogą być śliskie od błota, a trzeba pamiętać, że spacer odbędzie się bez względu na warunki atmosferyczne.
- Nie ma ograniczeń, jeśli chodzi o liczbę uczestników. Spodziewam się dużej liczby turystów, dla których może to być prawdziwa atrakcja. Skala trudności wzrośnie w sierpniu, podczas spaceru po schronach zlokalizowanych na Kępie Oksywskiej. Wtedy do przebycia będzie ok. 13 km i będzie to już całodniowa wyprawa - dodaje Kłodziński.
Przypomnijmy, że pasjonaci przy współpracy z miastem w zeszłym roku stworzyli gdyński szlak turystyczny z 13 fortyfikacjami naniesionymi na wydaną mapę i opatrzonymi komentarzem eksploratorów.
Początek 6,5-kilometrowej trasy znajduje się w Orłowie, przy ul. Orłowskiej 1


Zobacz mini-muzeum stworzone przez mieszkańców w schronie jednej z kamienic.