- 1 Tramwaj śmiertelnie potrącił mężczyznę (32 opinie)
- 2 Kandydat na prezydenta Gdańska odchodzi z partii Hołowni (126 opinii)
- 3 Dachowanie przy dworcu w Gdańsku (103 opinie)
- 4 Policjant stanął na rękach. Co w tym złego? (422 opinie)
- 5 B. prezes SM "Ujeścisko" wyszedł z aresztu (144 opinie)
- 6 Złodziej zatrzymany w skradzionym jeepie (83 opinie)
Problemy z konwojem gdańskich autobusów na Ukrainę
Tylko pięć z siedmiu autobusów przekazanych przez miasto Gdańsk Ukrainie późnym niedzielnym wieczorem dotarło do Warszawy, skąd dalej ruszą za naszą wschodnią granicę. Podczas transportu awarii uległy dwa pojazdy.
W niedzielę specjalny konwój ruszył z Trójmiasta do Warszawy, gdzie w poniedziałek ma się odbyć specjalna konferencja prasowa, na której przedstawiciele kilku miast mają zaprezentować dary i przekazać je stronie ukraińskiej.
Niestety transfer autobusów z Gdańska do Warszawy nie obył się bez niespodzianek.
Pożar w komorze silnika
W jednym z autobusów, zaraz po wyjeździe z Gdańska, zapaliła się komora silnika.
- W jednym z przegubowców doszło do awarii. Prawdopodobnie zerwał się pasek alternatora, co sprawiło, że przestał on wytwarzać prąd, co z kolei doprowadziło do przegrzania się silnika, na skutek czego spaliły się dwa kabelki. Awaria nie jest poważna: autobus zostanie odholowany do Gdańska, naprawiony i ponownie wyruszy w drogę na Ukrainę. Dołączy do pozostałych autobusów, które już dziś dojeżdżają do Warszawy - mówił nam w niedzielę wieczorem Jacek Bendykowski, prezes Fundacji Gdańskiej, która zajęła się organizacją i przekazaniem darów na Ukrainę.
Gdański autobus zepsuł się w drodze na Ukrainę (162 opinie)
Od redakcji
Skontaktowaliśmy się z Jackiem Bendykowskim, prezesem Fundacji Gdańskiej, która organizuje transport autobusów na Ukrainę. Tłumaczy on, co się stało z jednym z autobusow.
- W jednym z przegubowców doszło do awarii. Prawdopodobnie zerwał się pasek alternatora, co sprawiło, że przestał on wytwarzać prąd, co z kolei doprowadziło do przegrzania się silnika, na skutek czego spaliły się dwa kabelki. Awaria nie jest poważna: autobus zostanie odholowany do Gdańska, naprawiony i ponownie wyruszy w drogę na Ukrainę. Dołączy do pozostałych autobusów, które już dziś dojeżdżają do Warszawy.
Zobacz więcej
Od redakcji
Skontaktowaliśmy się z Jackiem Bendykowskim, prezesem Fundacji Gdańskiej, która organizuje transport autobusów na Ukrainę. Tłumaczy on, co się stało z jednym z autobusow.
- W jednym z przegubowców doszło do awarii. Prawdopodobnie zerwał się pasek alternatora, co sprawiło, że przestał on wytwarzać prąd, co z kolei doprowadziło do przegrzania się silnika, na skutek czego spaliły się dwa kabelki. Awaria nie jest poważna: autobus zostanie odholowany do Gdańska, naprawiony i ponownie wyruszy w drogę na Ukrainę. Dołączy do pozostałych autobusów, które już dziś dojeżdżają do Warszawy.
Zobacz więcej
Awaria skrzyni biegów
Do drugiej awarii - już w innym pojeździe - doszło pod Warszawą. W autobusie uszkodzeniu uległa skrzynia biegów. Przed godz. 21 otrzymaliśmy informację o problemach trzeciego autobusu jadącego w kierunku Ukrainy. Ostatecznie do Warszawy dojechało pięć z siedmiu pojazdów.
- Drugi z autobusów został zholowany do Warszawy. To są ponad 20-letnie jednostki. One dziennie robiły po 150-80 km. Tu normalna droga z pełnym obciążeniem ze sprzętem budowlanym w ciągu jednego dnia okazała się trochę ponad ich siły. Jednak dojadą i tam znów będą pracować w normalnym cyklu poniżej 200 km dziennie. Jednocześnie to autobusy bez skomplikowanej elektroniki. Można ja naprawić w jeden dzień, przy pomocy narzędzi dostępnych w każdym warsztacie. To wielka zaleta na Ukrainie podczas wojny - dodał Bendykowski.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-12-11 12:54
Niegospodarność? Nic nie stało (1)
Jako ze dużo ludzi było negatywnie nastawionych do oddawania autobusów roszczeniowym ukraińcom, gdy sami tniemy kursy, a elektryki nie zdają egzaminu. Magistrat mógł zlecić artykuł który mówi ze nic się nie stało bo złomy się nawet w trasie zepsuły, a jeden nawet nie zdążył wyjechać tiaaaa
- 160 19
-
2023-12-11 19:16
Wspaniała analiza sytuacji, dzięki!
- 1 0
-
2023-12-11 15:59
Skandal i niegospodarność (4)
Jako mieszkaniec mam dość pomocy Ukrainie i tego że wisi ich flaga na urzędzie. Teraz autobusy zamiast sprzedać za jakiekolwiek pieniądze oddają za darmo. Dodatkowo teraz jeszcze będziemy ponosić koszty sprowadzenia do naprawy i ponownego transportu. Sprawa dla prokuratury o niekorzystne rozporządzanie mieniem .
- 214 51
-
2023-12-11 18:19
Bóg pokarał banderowcow
I chwała mu za to
- 14 2
-
2023-12-11 18:02
Geop (2)
Szanowny Panie , jako naród Polski stanęliśmy w bardzo niebezpiecznych czasach . Niestety Historycznie nie najlepiej wychodzi nam współpraca z Federacja Rosyjska . Nasze interesy są najbardziej zbieżne z obecnymi interesami Ukrainy więc mały gest przekazania starych autobusów ,które nawet nie dojechały do Warszawy to taki tylko ukłon solidarności
Szanowny Panie , jako naród Polski stanęliśmy w bardzo niebezpiecznych czasach . Niestety Historycznie nie najlepiej wychodzi nam współpraca z Federacja Rosyjska . Nasze interesy są najbardziej zbieżne z obecnymi interesami Ukrainy więc mały gest przekazania starych autobusów ,które nawet nie dojechały do Warszawy to taki tylko ukłon solidarności .Dodając ,ze sprzedaż miejskiego autobusu nie jest łatwa w dodatku w takim stanie . Czy się kochamy czy nie nienawidzimy mamy robotę do zrobienia na Geopolitycznym podwórku
- 13 37
-
2023-12-11 18:42
(1)
Nasz interes nie jest zbieżny z ich interesem, bo interesem rządzących tamtym krajem jest się nachapać pod korek w czasie tej wojny i to im się bardzo dobrze udaje przez co sam największy z wielkich prezydentów apelował do lokalnych dziennikarzy by nie wspominali o korupcji grają kartą ofiar wojny a realnie chcą pozyskać rynki zbytu i wykończyć konkurencję. Jeszcze przez to płakać będziemy
- 31 6
-
2023-12-11 19:15
Trzeba opinia. Brakuje takich w czasie wojny na Ukrainie. Ich rząd potrafi budować PR jak nikt. O korupcji już nikt nie pamięta, nikt nie pyta gdzie ten sprzęt za miliardy przekazane choćby z USA.
- 13 0
-
2023-12-11 13:39
I to są właśnie nasze autobusy (2)
a cały ZTM to towarzystwo wzajemnej adoracji. Od dawna trzeba zrobić tam porządny przeciąg. A kto w ogóle konsultował się w sprawie rozdawania autobusów kupionych z pieniędzy podatników?
- 194 13
-
2023-12-12 11:14
Dokładnie!
Banderolinie NIC się od nas nie należy dopóki nie pozbędą się kultu polskich siepaczy.
Na złomie dostali by za te autobusy kasę a można było je i sprzedać.
To doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem czym powinna zająć się prokuratura.
Poza tym Miasta nie powinny się bawić w politykę międzynarodową na koszt mieszkańców l.- 1 2
-
2023-12-11 21:22
Za ich zezłomowanie też trzeba zapłacić. Z pieniędzy podatników
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.