- 1 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (109 opinii)
- 2 Nie będzie Drogi Czerwonej, bo nie chcą CPK? (491 opinii)
- 3 Samolot stanie na rondzie przy lotnisku (166 opinii)
- 4 Koncert Podsiadły: praktyczne informacje (150 opinii)
- 5 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (508 opinii)
- 6 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (305 opinii)
Radni nie są zgodni co do stawki podatku śmieciowego
Gdyby gdańscy radni dziś głosowali za stawką podatku śmieciowego, jedynie 16 z 34 opowiedziałoby się za ryczałtem i stawką 50 zł za nieposegregowane śmieci. Sześcioro jest za stawką wyższą (76 zł lub więcej), a radni opozycji chcą podatku uzależnionego od zużycia wody.
Będzie jednak musiał przekonać co najmniej dwóch radnych klubu PO, by jego propozycja przeszła.
Jak wynika z sondy, którą opublikował dziś portal NaszeMiasto, co najmniej sześcioro radnych PO skłania się do wyższej stawki za nieposegregowane śmieci - wynoszącej 76 lub więcej złotych. Są to: Piotr Borawski, Marek Bumblis, Aleksandra Dulkiewicz, Beata Dunajewska-Daszczyńska, Marcin Skwierawski, Mirosław Zdanowicz. Co ciekawe, niektórzy radni najwyraźniej nie czują się w pełni poinformowani na temat zasad wprowadzenia podatku śmieciowego, ponieważ do dziś się wahają co do wyboru stawki i metody.
Gdańskich radnych jest 34, z czego w klubie PO jest ich 26. Przy 16 popierających stawkę ryczałtu 50 zł za nieposegregowane śmieci (i 38 zł za śmieci posegregowane) i co najmniej czterech wahających się, trudno wróżyć jak potoczą się losy uchwał śmieciowych podczas zapowiadanej na czwartek sesji Rady Miasta. Zwłaszcza, że opozycja gremialnie krytykuje decyzje o wyborze stawki ryczałtowej za śmieci i skłania się ku opłacie uzależnionej od ilości zużytej wody.
Tymczasem do przewodniczącego Rady Miasta Bogdana Oleszka oraz wiceprezydenta Gdańska dziś wpłynął wniosek podpisany przez radnych dzielnic, o przełożenie na grudzień głosowania nad wszystkimi uchwałami w sprawie nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w Gdańsku. Argumentują oni, że zgodnie ze statutami rad dzielnic i osiedli w Gdańsku, tak ważne dla mieszkańców uchwały Rady Miasta powinny być opiniowane przez rady dzielnicowe. Nie są w stanie tego zrobić, bo zgodnie z procedurą zwołanie sesji trwa 7 dni, a pakiet uchwał otrzymali 21 listopada. Czy tak się stanie? Czekamy na odpowiedź.
Władze w Gdyni i Sopotu także skłaniają się za metodą ryczałtową, proponowane stawki za segregowane odpady to 35 zł. Jednak głosowanie nad projektem uchwały i wysokością ryczałtu w tych miastach odbędzie się prawdopodobnie podczas grudniowej sesji.
Opinie (452) 6 zablokowanych
-
2012-11-27 13:51
ktoś już ma jakiś pomysł, jak to obejść w przyszłości?
- 1 0
-
2012-11-27 13:54
Niezgodna z konstytucja - zaskarzyc ja !!!!! i do ...kosza z nia !!!!
- 9 0
-
2012-11-27 13:58
Podatek śmieciowy
Jakim prawem, wszyscy po równo, to nie komunizm, jestem sama i nie stać mnie na takie opłaty.
- 10 0
-
2012-11-27 14:03
Nie ma zadnych przeslanek aby byla zasadnosc podnoszenia aktualnej stawki o 1000 procent !
Nawet w Komunizmie Stalinowskim nie stosowano takich podwyzek nie wynikajacych z '' niczego '' i nieuzasadnionych niczym. Nie ma w Polsce zadnej hiper inflacji ani tez utraty wartosci zlotowki aby podnosic stawki o 1000 procent. Pozostawienie przez ustawodawce wolnego wyboru miastom absolutnie nie daje prawa do bezpodsawnych podwyzek niczym nie uzasadnionych i narzuconych siła spoleczenstwu bo to łamanie praw czlowieka gdyz mamy prawo poznac wszelkie przeslanki do takich podwyzek oraz poznac zasadnoc na podstawie kosztow , obliczen, zapoznac sie z ekonomia poszczegolnych firm zgloszonych do przetargu i poznac ich opinie na podstawie dokumentow ksiegowosci , itd etc.
- 13 0
-
2012-11-27 14:04
Taka akcja, żebyś dał piątaka.
Nóż mi się w kieszeni otwiera kiedy słucham o społecznych i ekologicznych korzyściach z tego nowego haraczu na rzecz samorządów. Tu nie ma co się kłócić o to z której kieszeni wyciągają nam kasę, właśnie w to im graj! Proszę mi zamiast tego wytłumaczyć w czym ma ten system poprawić statystyki śmieciowe skoro do tej pory każdy właściciel nieruchomości i tak miał obowiązek zawarcia umowy na wywóz śmieci. Skoro tego nie dało się wyegzekwować i rosły nam dzikie wysypiska, to czy w tym nowym systemie będzie cokolwiek lepiej? Tyle lepiej że będą następne posadki dla tej "hydry nienasyconej", za nasze pieniądze. Wy się szaraczki kłóćcie czy okradamy was bardziej czy mniej sprawiedliwie! A po co tak naprawdę jest ten miś, to już nikt nie zapyta.
- 14 0
-
2012-11-27 14:07
wieżowiec
Mieszkam w wieżowcu w którym jest czynny(niestety) zsyp.
O segregacji śmieci nie ma mowy.Sam znoszę moje śmieci do pojemnika w komorze zsypowyj ale codziennie widzę różne zawiniątka leżące pod drzwiami w/wym.komory zsypowej.Najpierw należy nauczyć ludzi elementarnej kultury zachowania porządku a potem liczyć na to że będą sortować śmieci.Nie widze dla siebie problemu w sortowaniu śmieci ale najpierw trzeba zaspawać zsypy i postawić kontenerki.I dlaczego przy ustalaniu opłaty chce sie wprowadzic zasadę odpowiedzialności zbiorowej?A może przy kazdym śmietniku powinien dyżurować dozorca-kwalifikator śmieci?Kwadratura koła a pan Lisicki już szykuje sie do odbioru medalu za innowacyjność kosztem mieszkań cow Gdańska ktorzy są mu obojętni co udowodnił nie raz.- 5 0
-
2012-11-27 14:27
Głupota radnych opozycji
Brudasy co nie lubią się myć, mają płacić mniej za śmieci od tych ( czyściochów ) co myja się częściej?????
- 4 7
-
2012-11-27 14:28
To wszystko wina kaczora!!! (1)
znowu milczy z nienawiści i wściekle zaciska piąstki niwecząc tym sposobem wspaniałe plany Premiera Donalda Cudotwórcy
- 3 2
-
2012-11-27 18:25
Dajcie już spokój temu biednemu Kaczyńskiemu.
Moim zdaniem już nic z niego nie będzie, bo zmasakrowali go Smoleńskiem całkowicie. Nie będzie "Jarosław Polskę zbaw". Już nie. Trzeba szukać innej siły przeciwko PO i z pewnością nie jest to żadna z isniejących parti.
- 3 1
-
2012-11-27 14:29
Niech zostanie jak jest (1)
po co w kółko coś zmieniac i kosic mieszkańców
- 8 0
-
2012-11-27 14:32
Sam sobie odpowiedziałeś.
Żeby KOSIĆ.
- 4 0
-
2012-11-27 14:37
Ryczałt to porąbana metoda dla leniwych radnych. (6)
Jakoś za wodę, gaz, prąd i mieszkanie nie płacimy ryczałtu tylko tyle ile się zużyje w przypadku trzech pierwszych a za mieszkanie od metrażu. Dlaczego śmieci mają być opłacane ryczałtem skoro każde gospodarstwo domowe (w zależności od ilości osób tam mieszkających) będzie wytwarzać różne ilości śmieci.
Metoda od głowy najsprawiedliwsza. W innych miastach można ją wprowadzić a w Gdańsku już nie?- 15 0
-
2012-11-27 14:39
(5)
metoda od głowy jest najsprawiedliwsza... do 2013r. Wtedy przestanie taką być a stanie się jednym wielkim bublem prawnym.
- 0 3
-
2012-11-27 15:06
Głupoty opowiadasz. (4)
Zameldowanie nie ma żadnego znaczenia, liczy się faktyczne zamieszkiwanie. Taki stan rzeczy masz obowiązek zgłosić np. do Urzędu Skarbowego i rozliczać się z pdof w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania.
Podobnie u zarządcy wspólnoty lub w spółdzielni zgłaszasz stan osobowy nieruchomości i można to bez problemu na bieżąco zweryfikować.
Meldunek to komunistyczny wymysł, który już dawno powinien zniknąć jako relikt minionej epoki i który już teraz jest w dużej mierze fikcją.
Abstrahując od powyższego weryfikację osób można byłoby subsydiarnie wzmocnić weryfikacją stanu liczników za wodę i prąd, przyjmując założenie, że jeśli jest zużycie na określonym poziomie, to mieszkanie jest zamieszkane i złożone zostało fałszywe oświadczenie, które powinno być przynajmniej traktowane jako wykroczenie przez KK/KW.
Stan liczników wody mieszkaniec ma obowiązek podawać zarządcy/ spółdzielni, a oni mają prawo to weryfikować.
To nie jest z prawnego punktu widzenia ani trudne ani niemożliwe.- 4 0
-
2012-11-27 15:14
(3)
Zniesienie obowiązku meldunkowego doprowadzi cię do kilku paranoi:
1) Studenci nie będą zgłaszani przez właściciela stancji - śmieci produkuje osób 5 a płacimy za 1.
2) Ludzie przestaną wskazywać na zamieszkanie całej rzeszy osób. Dam ci przykład na chwilę obecną. Jestem z Osowy. Zameldowanych na osowej jest około 14 tysięcy ludzi. Mieszka ponad 22 tysiące (według ostrożnych szacunków, bo jest to nieweryfikowalne).
Mówisz o obowiązku zgłaszania miejsca zamieszkania. Ale dotyczy to tylko i wyłącznie podatników. A co z resztą? możesz mi podać konkretny przepis prawny, który nakłada na mnie taki obowiązek? Bo ja go nie znam... A ile osób nigdy nie pracowało, ile mamy dzieci? Oni wszyscy też produkują śmieci...
A co do liczników - a czy 1 osoba nie może zużywać miesięcznie 40m3 wody? Może... :)- 0 1
-
2012-11-27 15:28
Przeczytałeś mój drugi akapit czy za trudny? (2)
Osoba, która zgłasza stan zamieszkania u zarządcy lub w spółdzielni powinna składać jednocześnie pod rygorem odpowiedzialności karnej oświadczenie w tym zakresie (tego typu odpowiedzialność spowoduje, że sporo osób wycofa się ze składania fałszywych oświaczeń woli) + jak znam życie w 100% skuteczna sąsiedzka weryfikacja po zamieszczeniu list z ilością osób w poszczególnych mieszkaniach na każdej klatce schodowej.
Problem jest z domkami, ale w nich uważam że powinna być zastosowana metoda ryczałtowa ze względu na inną kalkulację kosztową wywozu.- 4 0
-
2012-11-27 15:32
(1)
No właśnie kluczem jest to stwierdzenie "powinno być".
Ja generalnie zgadzam się, że najlepsza jest metoda osobowa przy założeniu wszystkich obostrzeń przy zgłaszaniu domowników (metody różne - niektóre zbieżne z Twoimi).
Al niestety ustawodawca oddał pod decyzję to co jest i wybierając jedną z metod przy obecnym stanie prawnym skłaniam się ku ryczałtowi. Co może oczywiście się zmienić w przypadku uregulowania metod dotyczących ewidencji ludności po zniesieniu meldunku...- 0 1
-
2012-11-27 16:34
Uważasz, że radni w uchwale nie mogą przy wprowadzeniu metody osobowej
jednocześnie wprowadzić obowiązku składania oświadczeń woli we wskazanym przeze mnie zakresie? W końcu skoro ktoś chce skorzystać z prawa czyt. mniej zapłacić, może to być obwarowane określonymi obowiązkami, nieprawdaż?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.