- 1 Koncert Podsiadło: praktyczne informacje (43 opinie)
- 2 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (467 opinii)
- 3 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (268 opinii)
- 4 17-letni złodziej paczek zatrzymany (165 opinii)
- 5 Na jak długo da się przewidzieć pogodę? (78 opinii)
- 6 Myśleli, że to bitwa morska, a to był bankiet. Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r., cz. 5 (5 opinii)
Różaniec i ubranie zostawione na plaży. Poszukiwania kobiety w morzu
Trwają poszukiwania kobiety, która pozostawiła ubrania i rzeczy osobiste na plaży w Brzeźnie, nieopodal wejścia 48. Sonar ratowników wykrył w wodzie obiekt przypominający ludzkie ciało. Na razie jednak nie udało się go wyłowić. Wśród odnalezionych przedmiotów znajdował się m.in. różaniec i kluczyki od auta.
- Kobieta odnaleziona w szpitalu
- Policja: wznawiamy poszukiwania
- Nocne poszukiwania w Brzeźnie. Znaleziono ubranie na plaży
- Poszukiwania kobiety. Sonar wykrył w morzu "obiekt przypominający ciało"
- Różaniec i kluczyki do auta na plaży. Wiadomo do kogo należały
Aktualizacja, godz. 11:51
Kobieta odnaleziona w szpitalu
Jak ustaliliśmy, 46-latka, do której należały przedmioty znalezione na plaży, została odnaleziona w szpitalu.
Aktualizacja, godz. 7:56
Policja: wznawiamy poszukiwania
- W poniedziałek około godziny 21:00 policjanci odebrali zgłoszenie, że na wysokości jednego z wejść na plażę w Brzeźnie pozostawiono ubrania i rzeczy osobiste, między innymi płaszcz kobiecy, buty i klucze od samochodu. Po otrzymaniu takiego zgłoszenia rozpoczęły się poszukiwania tej osoby. W działania zaangażowani byli policjanci, WOP i SAR. Podczas wczorajszych działań nikogo nie znaleziono. Dziś od godziny 7 rano wznowiono poszukiwania - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Nocne poszukiwania w Brzeźnie. Znaleziono ubranie na plaży
O poszukiwaniach prowadzonych w Brzeźnie poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłane sygnały.
Nocne poszukiwania w Brzeźnie (7 opinii)
OD REDAKCJI:
jak informują strażacy, działania poszukiwawcze rozpoczęto w związku ze znalezieniem ubrań na plaży. Na rę chwilę nie ustalono do kogo należały. Na miejscu pracuje nadal SAR.
OD REDAKCJI:
jak informują strażacy, działania poszukiwawcze rozpoczęto w związku ze znalezieniem ubrań na plaży. Na rę chwilę nie ustalono do kogo należały. Na miejscu pracuje nadal SAR.
Jak usłyszeliśmy w Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa, sygnał o porzuconych ubraniach i rzeczach osobistych na plaży w Brzeźnie odebrano w poniedziałek, ok. godz. 21. Od tej pory do ok. 1 w nocy we wtorek, 13.02.2024 r., trwały poszukiwania właścicielki przedmiotów.
- Na miejsce zostali zadysponowani nasi ratownicy, a dodatkowo ratownicy z WOPR w Sopocie oraz policjanci z komisariatu policji wodnej - mówi Rafał Goeck z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Poszukiwania kobiety. Sonar wykrył w morzu "obiekt przypominający ciało"
W poszukiwaniach wykorzystano sonar. To właśnie to urządzenie wykryło w wodzie obiekt przypominający ludzkie ciało.
Różne akcje poszukiwawcze na morzu na filmach naszych czytelników
- Wezwano nurka, który zszedł pod wodę, ale nie mógł tam odnaleźć tego obiektu widocznego na sonarze. To miejsce oznaczono bojką. Działania na chwilę obecną są zawieszone. Jeżeli zgłosi się do nas policja z prośbą o dalszą pomoc, prace zostaną wznowione - tłumaczy ratownik.
Różaniec i kluczyki do auta na plaży. Wiadomo do kogo należały
Na tę chwilę wiadomo, że pozostawione rzeczy na plaży należały do kobiety, mieszkanki Gdańska. Zabezpieczono wśród nich m.in. różaniec i kluczyki od auta. Policji - jak informują ratownicy - udało się także namierzyć auto, którym właścicielka przedmiotów przyjechała na plażę.
Na miejscu nadal pracują funkcjonariusze.
Poszukiwania zawieszono po północy, we wtorek, 13.02.2024 r.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.
Korzystaj z bezpłatnych telefonów pomocowych, takich jak m.in.:
- 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00,
- 800 70 2222: całodobowe centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
- 116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę,
- 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.
Miejsca
Opinie (126) ponad 20 zablokowanych
-
2024-02-13 11:10
Przykre, może spotkać każdego z nas
Przykre. Kryzys jaki może spotkać każdego z nas. Na happy end się nie zanosi.
- 3 0
-
2024-02-13 11:14
straszna tragedia i jak zawsze zawiodły wszystkie słuzby i organizacje w Gdańsku!!
- 4 4
-
2024-02-13 11:21
Pamiętam sprzed ok. 12 lat takie smutne zdarzenie z komentarzy na Onecie (jeszcze Polakom Niemcy pozwalali, ale niedługo)
Bezrobotna kobieta napisała: "za miesiąc odetną mi Internet, za dwa - prąd". Co jej po tym pozostało, poza opcją, aby "odciąć" swoje życie? Może ktoś jej napisał : "bardzo współczuję" i to wszystko. A inni pewnie w duchu powiedzieli: o, tej to się nie chce pracować. Nie, nie podawała tam numeru swego konta (uprzedzę możliwe pomówienia), nic.
- 3 0
-
2024-02-13 11:43
Po co od razu takie dywagacje? Może ta Pani tylko morsowała ? I zdarzył się wypadek zasłabnięcie? Poczekajmy na wyjaśnienia
- 2 0
-
2024-02-13 12:03
Różaniec odmówiła
Utopić się postanowiła
Ale jak weszła do wody zimnej
To się rozmyśliła- 1 2
-
2024-02-13 12:03
Ktoś wyciągnął ją z wody, czy to nie było jej ciało?
- 1 2
-
2024-02-13 12:24
Brawo odnaleziona w szpitalu
Super wieści oby ktoś się zajął tą Panią i zadbał o jej zdrowie psychiczne. Życzę dużo zdrowia dla Pani.
- 2 1
-
2024-02-13 17:02
Szukaj kwatery sobie
- 1 0
-
2024-02-13 17:30
Do października ubiegłego roku, było na kogo zwalać winę za takie sytuacje
a dzisiaj na kogo zwalić?
- 0 0
-
2024-02-13 19:33
Psychiczne stany
Mój bardzo dobry znajomy bardzo długo czekał na terapię zamknięta w szpitalu w Trójmieście. Kiedy już dostał termin żeby się stawić, przyjechał gotowy pełen nadziei. Na miejscu powiedzieli, że rozumieją że miał termin na dziś ale nie mają wolnego łóżka. Wyszedł i powiesił się w Sopocie. Takie czasy jak nie masz pieniędzy na leczenie to na państwo nie ma co liczyć. Tak było w Polsce zawsze i pewnie długo będzie nadal. Biedni ludzie nie otrzymają pomocy. Gdyby zapłacił łóżko by było, ale ktoś go uprzedził zapewne i zapłacił za jego łóżko. Ludzie są w coraz gorszym stanie psychicznym, pęd życia nas wykańcza. Przykre, trzymajcie się i proście o pomoc bliskich.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.