• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozbudowa ul. Łostowickiej na finiszu

Maciej Naskręt
10 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Łostowicka: kierowcy więdzą, jak usprawnić ruch
Skrzyżowanie ulic: Kartuskiej, Łostowickiej, Nowolipie w Gdańsku. Skrzyżowanie ulic: Kartuskiej, Łostowickiej, Nowolipie w Gdańsku.

Trwająca od listopada 2008 r. przebudowa ul. Łostowickiej zmierza ku końcowi. 1 listopada kierowcy pojadą przez nowe skrzyżowanie na Siedlcach.



Czy remont ul. Łostowickiej daje ci w kość?

Zbliża się koniec prac budowlanych przy rozbudowie ul. Łostowickiej na odcinku od wysokości cmentarza zobacz na mapie Gdańska do ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska wraz z przebudową skrzyżowania ulic: Kartuskiej, Nowolipie i Łostowickiej. 1 listopada kierowcy pojadą nowym skrzyżowaniem.

- Wtedy ruch będzie się odbywał już w układzie docelowym. Oznacza to, że już nie będziemy zmieniać organizacji ruchu w tym rejonie. Wykonawcy jedynie pozostaną do przeprowadzenia roboty poza jezdnią - wyjaśnia Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która jest inwestorem prac na Siedlcach.

Przypomnijmy: przetarg na przebudowę skrzyżowania ulic: Łostowickiej, Kartuskiej i Nowolipie, a także poszerzenie dolnego odcinka ul. Łostowickiej został ogłoszony zimą 2010 r. O kontrakt ubiegało się sześć firm i konsorcjów. Najkorzystniejszą jednak ofertę cenową - 28 mln zł - złożyła firma Strabag z Pruszkowa. W sierpniu podpisano umowę, na początku września ruszyły prace pełną parą. Inwestycja została dofinansowana w kwocie ok. 18 mln zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Ostateczny - umowny - termin zakończenia prac to 30 listopada tego roku.

Projekt inwestycji przewiduje, oprócz wspomnianych prac, wbudowanie torowiska tramwajowego w kształcie łuku, który w przyszłości będzie elementem budowanej linii tramwajowej z Siedlec na Morenę. Inwestycja przewiduje też przebudowę ogromnej ilości sieci technicznych, wodociągowych i kanalizacyjnych, wykonanie oświetlenia i odwodnienia budowanych odcinków jezdni, a także budowę murów oporowych.

Czym wykonawca zajmuje się teraz? Wbudował m.in. ostatni odcinek kanalizacji deszczowej w ul. Łostowicką. Natomiast wyłączone z eksploatacji odcinki rurociągów zostały wypełnione specjalną masą.

Ponadto trwa aktualnie regulacja studni i wpustów oraz zagospodarowanie i kształtowanie terenów wokół przebudowywanego odcinka z zielenią włącznie. Położono asfalt na dwupasmowej nitce ul. Łostowickiej w kierunku ul. Kartuskiej i skierowano ruch na ten odcinek. Trwają prace brukarskie przy ciągu pieszym i ścieżce rowerowej tego odcinka ulicy.

Miejsca

  • DRMG Gdańsk, Piekarnicza 16

Opinie (143) 5 zablokowanych

  • Zobaczcie jak pracują !

    Codziennie jeżdżę ul. Łostowicką ok. 7.00, 8.00 rano. Chciałbym, aby zauważono ile osób "pracuje" na tej ulicy ! Szok. Są pojedyncze osoby, które rozmawiają i chyba ciągle coś ustalają, a koparki stoją i mam wrażenie, że to chyba potrwa do listopada, ale 2012 roku ! No cóż firma Stra...g.

    • 2 1

  • 300 metrów drogi buduja już chyba rok TYLKO W GDAŃSKU :-( (5)

    A firma która to buduje to MTM czyli nieciekawie. Robią taniej w zamian za odrolnienie działki przy Łódzkiej na której powstanie hipermarket a teraz jest las.

    • 6 4

    • heh tyle, że tam nie samą drogę robili (4)

      Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że to tylko 300m, to tak robią to długo. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że wybudowano tam zupełnie nową kanalizację, oraz całkowicie przebudowano skrzyżowanie, a ruch odbywał się tam bez przerwy to robiono to krótko. Oni zrobili by pewnie to w 3 miesiące, ale wtedy musieliby zamknąć tą część miasta dla ruchu pieszego, rowerowego i samochodowego. Ciekawe jakbyś wtedy skomlał, że jak oni tak mogą robić, czemu nie ma przejazdu itd.

      • 5 3

      • Heh 300m drogi z pełną infrastrukturą (3)

        wodociąg, kanalizacja, linia elektroenergetyczna i przyłącza w pewnej podwarszawskiej miejscowości wykonano w 3miesiące. Akcja miała miejsce wzdłuż uczęszczanej drogi krajowej i była finansowana przez prywatną firmę deweloperską a nie urząd miejski Gdańsk!.

        • 4 1

        • Heh uwielbiam takie przykłady (2)

          W pewnej i uczęszczanej. Jak sam powiedziałeś było to w pod Warszawskiej miejscowości, a nie w środku miasta na najbardziej ruchliwej trasie. W dodatku było to w miejscu gdzie bloki dopiero co powstawały więc była aktualna mapa. Ponadto Warszawa i okolice leżą na płaskim i nie podmokłym terenie. Teraz przejedź się do na nasz odcinek zobacz, że leży na terenie nachylonym w dodatku podmokłym. W tym miejscu nie ma nowej zabudowy, a wręcz przeciwnie. Mapy stare i kanalizację się nie kładło, a trzeba było wymienić już istniejącą która obsługuje też okoliczne bloki. Dla porównania proponuje popatrzeć ile trwają przebudowy w środku Warszawy i czemu też tak długo.

          • 2 1

          • Masz pojęcie ile samochodów przejerdza na wylotówce z Wawy a ile na Kartuskiej? (1)

            Chyba nie wychylasz ryjka z Siedlec bo takie brednie są dobre dla działkowca który jeżdzi Łostowicką podlać marchewki. Ruch na Łostowickiej można śmiało pomnożyc razy 20 a i tak bedzie mniejszy niż na wylotówce z Wawy.

            • 0 0

            • Dlatego się Ciebie pytam o jakiej miejscowości pod Wawą mówimy

              W Warszawie jestem kilka razy w miesiącu, podobnie jak Bydgoszczy, Toruniu i innych miastach. Tyle, że odnośnie Warszawy pomijasz jedną ważną kwestię. Znajduje się na płaskim terenie, posiada wiele dróg dojazdowych, które mogą przejąć obecny ruch. A najważniejsza jest taka, że i tak cała Wawa stoi w korku, więc mieszkańcy są przyzwyczajeni. Mają inne nawyki w jeździe i jeźdżą dużo bardziej płynnie. Porównywanie Warszawy i Gdańska nie ma sensu z wielu względów. Proponuje odniesienia do miast głównych o podobnej wielkości do Gdańska.

              • 0 0

  • A wKowalach proszę o 3 ronda, 4 pasy

    A Wójta Gminy Kolbudy- Pana Doktora Grombalę proszę o przejęcie terenów osiedla Olimp od firmy INRO, co ma te grunty w spadku od Inwestingu. Jestem wyborcą i nie jestem zadowolony z postawy władz Gminy Kolbudy, ponieważ tereny osiedla Olimp z infrastrukturą (za którą zapłaciłem) powinny być odsprzedane poszczególnym wspólnotom za przysłowiową złotówkę, lub przejęte na majątek gminy. Teraz okazuje się, że parking, chodnik i droga dojazdowa do mojego bloku jest własnością INRO. Za chwilę coś wybudują i będę musiał płacić haracz za przejście do domu. Do tej pory deweloperzy lecą w kulki, a prawo jest nieprecyzyjne. Jak to w Polsce bywa, moży by parlament tym się zajął, gdyby polski BREVIK odwiedził z gnatem kilkunastu deweloperów i urządził jatkę. A tak, po staremu, rolowanie wpisane w akt notarialny.

    • 2 1

  • No wreszcie! Ta ulica jest niezbędna w tym rejonie miasta! (6)

    Myslę, że zdecydowanie poprawi płynność ruchu... Teraz korki przeniosą się na Morenę, dopóki nie powstanie Słowackiego... Ale dobrze! Oby tak dalej!

    • 106 4

    • Ciekawe skąd się w takim razie te korki biorą? Czy to nie przez nowych mieszkańców osiedli Zakoniczyna, Łostowic, Orunii Górnej?

      Wystarczy zburzyć te nowe osiedla, cudowne dzieła deweloperów (już sie nachapali!) i nie będzie korków!

      • 0 2

    • qqł - korki się przeniosą nie tylko na Morenę (3)

      płynność ruchu jeżeli się poprawi, to w nocy a w dzień dzięki wybudowaniu linii tramwajowej. Poszerzanie ulic generalnie nie likwiduje korków, tylko je przesuwa gdzie indziej. Korki likwidują: opłaty za parkowanie w centrum, programy wspólnego korzystania z samochodu (car sharing i car pooling), komunikacja zbiorowa (zwłaszcza szynowa, na wydzielonych torowiskach) i rowerowa

      • 25 11

      • (2)

        najlepiej wszędzie zostawić wąskie ulice na półtorej samochodu, wszak poszerzanie nie rozładuje korków...nie bez powodu kubuś puchatek sam o sobie mówł, że jest misiem o bardzo małym rozumku

        • 19 9

        • nie chodzi o to, by nie poszerzać ulic (1)

          ale żeby nie myśleć, że ich poszerzanie rozładuje korki. Rozładowywanie korków zależy od czego innego, a nie wyłącznie i nie głównie od poszerzania ulic. Tylko tyle i aż tyle.

          • 1 1

          • Jestem jak najbardziej za rozwojem komunikacji publicznej...

            Ale póki mamy jaką mamy, to nie stać mnie czasowo na marnowanie cennego czasu. Jednak auto daje więcej mozliwości pojawienia się tam gdzie chcę i o której chcę. Analizując co napisałeś nie do końca się zgodzę.Mamy tak ogromne zaleglości infrastrukturalne, że trzeba budować nowe ulice i poszerzać te, które przejmują ruch z nowych osiedli (przykład Łostowicka). I fajnie, że przy tym inne (np. Kartuska) zyskują czar i urok typowej miejskiej ulicy a nie arterii szybkiego ruchu. I jedno nie wyklucza drugiego. W Gdańsku trzeba jednak sporo zainwestować też w infrastrukturę transportu miejskiego. Nowe linie tramwajowe czy TKM na pewno przyczynią się do polepszenia tegoż. Ale brakuje też zdroworozsądkowego zarządzania tym co jest, parkingów P&R, usługi transportu publicznego są u nas drogie i mało komfortowe... I tyle... Czekamy jak to się rozwinie.

            • 3 1

    • Ha! nareszcie!

      • 4 1

  • za wąsko

    Na moje oko to jest za wąski pas dojazdowy do skrzyżowania dla jadących Kartuską z góry, wygląda jakby to było 1,5 pasa a powinien być jeden dla jadących w dół i jeden dla skręcających w Łostowicką a miejsxca tam jest dość, żeby zrobić szerzej.

    • 0 1

  • na Wszystkich Świętych to skrzyżowanie będzie otwarte

    "1 listopada kierowcy pojadą nowym skrzyżowaniem." Czy w tym roku na Wszystkich Świętych nie będą zamykane ulice?

    • 3 0

  • Ładnie, ładnie. A kiedy otworzą przejazd na sąsiednim odcinku Witosa - Wilanowska? (12)

    Prawie wszystko jest na tym kawałku zrobione, oprócz oczywiście ostatniej warstwy ścieralnej, której jakoś od 2 miesięcy położyć nie mogą. Tak samo przejazd Wilanowska - Łódzka, też zamknięty od 2 miesięcy.

    • 53 0

    • (8)

      To to jest ogólnie jakieś kuriozum, tak jak piszesz wszystko gotowe, ale po co puszczać ruch ?. Niech ludzie nadrabiają drogi i robią korki na AK, podziwiam ZTM ze na to się godzą, bo to się odbija w dziesiątkach litra paliwa dziennie na autobus.

      • 9 4

      • Nie pierdzielcie (7)

        Jakiś gostek mówił w Radiu Gdańsk, że ta warstwa musi się przez 6 tyg. utwardzić i nic nie będzie się działo. Przestrzegł, żeby nie marudzić, że znowu nic się nie dzieje, ale taki jest proces technologiczny.

        • 4 1

        • ?

          Proces technologiczny powiada Pan. A to ciekawe, ja się to ma do remontow obwodnicy. W nocy zrywaja w dzień kładą i po zawodach?. Dla uściślenia informuję iż warstwa podkładowa lezy juz spokojnie więcej niz 6 tygodni to raz a dwa że w budownictwie materiałem który mozna obciazać po najdłuzszym czasie jest beton i czas jego wiązania ( osiagnięcia pełnej gwarantowanej wytrzymałosci) wynosi 28 dni czyli 4 tygodnie nie 6. No chyba że jezdnia została poprostu walnieta na niezagęszczony nasyp ziemny ??? Ale tak się nie robi.

          • 1 0

        • Dokładnie jak pisze Maciek - dziwne (1)

          Dziwne, że warstwa się musi utwardzić na nitce w kierunku Wilanowskiej, a ta w kierunku Witosa już nie. To o tyle jeszcze dziwniejsze, że koło BP jeździ się POD PRĄD, czyli utwardza się warstwa w stronę Witosa.

          • 4 0

          • tam tylko czekać na czołówkę bo bardzo dużo kierowców ryzykuje i jadą tam pod prąd "na szczęście". Już kilka razy widziałem tam gorące sytuacje.

            • 0 0

        • hmmm ... (3)

          skoro tak, to dlaczego jest tam puszczony ruch w jedna stronę?

          • 3 0

          • Tyle, że nie wszystkie warstwy jeszcze wylali (2)

            Jechałem tam wczoraj i jasno widać, że jeszcze muszą wylać i wyrównać, bo jest sporo miejsc gdzie jest tylko warstwa ścieralna.

            • 0 0

            • Warstwa ścieralna to ta właśnie na samej górze - napisałem przecież PRAWIE wszystko. (1)

              Nie ma dokładnie tej ostatniej warstwy - wisienki na torcie a i to tylko miejscami. Stąd też moje zdumienie, że nie mogą wylać tej ostatniej przez tak długi okres czasu.

              • 1 0

              • Tyle, że po lewej stronie jadąc tą drogą widać, że zaczeli robić coś ale nie dokończyli

                I pewnie póki tamten rozjazd nie skończą nie przywrócą dwukierunkowego ruchu. Póki co nic tam się nie dzieje więc też nic nie wskazuje na jego przywrócenie. Co ciekawe podobno NŁ miała być dla samochodów do końca tego roku, ale to się okaże.

                • 0 0

    • wilanowska lodzka - bedzie tak jak jest - tj bedzie mozna wjechac na wilanowska od AK (2)

      ale na AK z wilanowskiej juz nie.. bedzie jednokierunkowa na odcinku od skrzyzowania do stacji 1,2,3 statoil

      • 2 7

      • a skąd ta informacja? to, że nie będzie dwukierunkowego ruchu na warszawskiej to wiadomo, info było, ale o wilanowskiej nigdzie było informacji.

        • 1 0

      • A czytałeś co napisałem? Czy tak sobie komentujesz dla komentowania

        Pisałem o kawałku WITOSA - WILANOWSKA. Poza tym, to mylisz się w całej rozciągłości. Przejazd będzie zarówno z AK na Wilanowską jak i z Wilanowskiej na AK. Tobie się myli z WARSZAWSKĄ!

        • 9 0

  • Straszny bajzel na tej budowie panuje.

    Coś kiepski inspektor się trafił...

    • 1 0

  • Jak zrobią to będzie świetnie :) (2)

    Aczkolwiek jak widzę ile tam jest do roboty to wątpię, że się wyrobią. Ale trzeba być dobrej myśli. Może zamiast 2h z pracy zkm-em uda się w 1h :).

    • 43 6

    • a spacerowa?

      Co za debil odpowiada za remont Spacerowej nad Obwodnicą? Czy nie można było wyremontować tych stu metrów jezdni niżej? Zostały tam największe wertepy na całej długości tej ulicy... rządzą nami debile.

      • 1 0

    • Jak ci za dlugo to wsiadz do autobusu.

      • 4 10

  • (...)Na budowie...

    - Stachuuuuu, Stachuuuuuuuu, Stachuuuuuuuuuuu- co?- gupi jesteś- a ty dwa razy- a ciebie gupki robili....

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane