• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To nie jest kraj dla starszych ludzi

Dorota Karaś
12 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Klientce odmówiono sprzedaży komputera na raty, bo ma 78 lat. Banki dyskryminują starszych ludzi nie udzielając im kredytów. - Mam emeryturę, komputer kosztuje około 3 tys. złotych, a nie mam prawa go kupić jak inni. Przecież nie wszyscy starsi ludzie są idiotami i nie mają pieniędzy - mówi czytelniczka "Gazety".



Banki nie chcą pożyczać pieniędzy starszym osobom

Urszula Zawadzka ma 78 lat, komputera używa codziennie. - Czytam elektroniczne wydania gazet, sprawdzam, co się dzieje w kraju i na świecie - opowiada. - Płacę rachunki przez internet, uważam, że to bardzo wygodne, bo nie muszę stać w kolejce w banku. Dzięki poczcie mam kontakt z krewnymi i przyjaciółmi, wiem co się dzieje w całej rodzinie. Jestem sama, komputer traktuję prawie jak mojego przyjaciela.

Kilka tygodni temu pani Urszula postanowiła kupić nowy komputer. - Poprzedni przestał działać, bo był bardzo stary, dostałam używany od syna kilka lat temu - tłumaczy Urszula Zawadzka. - W internecie wyczytałam, że w RTV EURO AGD można kupić komputer na raty.

Żeby ustalić warunki transakcji, nasza czytelniczka wybrała się osobiście do sklepu sieci w hali ETC w Gdańsku. Tam dowiedziała się, że wybrany sprzęt może kupić na 6 lub 10 rat. Postanowiła skorzystać z oferty, ale zamówienie złożyła z domu, przez internet. Za kilka dni otrzymała informację, że może odebrać sprzęt w sklepie.

- Na miejscu dowiedziałam się jednak, że nie udzielą mi rat ze względu na wiek - opowiada Urszula Zawadzka. - Pani, która mnie obsługiwała, tłumaczyła, że nie byłoby problemu, gdybym miała poniżej 75 lat. Zaproponowałam, że wezmę na 6, a nie 10 rat, ale takiego zakupu też mi odmówiono. Uważam to za dyskryminację, nie wszyscy starsi ludzie są idiotami bez pieniędzy.

Lucyna Legut, gdańska pisarka, aktorka i malarka, komputera używa od ośmiu lat. Ma 82 lata. - Rok się uczyłam, jak go obsługiwać, przez pewien czas, na znak protestu, nakryłam go czarnym szlafrokiem i nie włączałam - mówi pisarka. - Teraz nie wyobrażam sobie bez niego życia. Książki piszę już tylko na komputerze, koresponduję ze znajomymi z całego świata. Większość z nich ma po 70-80 lat, ale dzisiaj nie umieć się posługiwać komputerem, to jak być analfabetą. To skandal, że starsza osoba ma problem z kupnem komputera na raty, przecież to nie samochód albo dom!

- Rozumiem zdenerwowanie naszej klientki, ale my tylko pośredniczymy w przyznaniu kredytu bankowego - tłumaczy Tomasz Siedlecki, dyrektor ds. marketingu RTV EURO AGD. - W naszej ofercie nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, o raty może wystąpić każdy. Wniosek rozpatruje jednak, za naszym pośrednictwem, bank. Współpracujemy z trzema bankami, dwa z nich nie mają żadnych zapisów, że powyżej pewnego wieku nie udzielają kredytu. Trzeci, Cetelem Bank, nie wydaje zgody na sprzedaż ratalną bez poręczyciela, jeśli klient ma powyżej 75 lat.

Przy wysyłaniu wniosku o raty, pracownik RTV EURO AGD kontaktuje się z co najmniej dwoma bankami. Dlaczego w takim razie dwie inne instytucje finansowe nie zgodziły się na pożyczkę? Tomasz Siedlecki: - Banki nie podają nam powodu odmowy. Może w świetle ostatniego kryzysu finansowego stały się bardziej ostrożne.

Pani Urszula kupiła w innym sklepie laptopa za gotówkę. - Muszę teraz zaciskać pasa, ale trudno. Bez komputera nie umiem już sobie poradzić.
Gazeta WyborczaDorota Karaś

Opinie (114) 10 zablokowanych

  • :/ (2)

    chory kraj, zlodzieje co do zlotowki!!! wstyd!

    • 0 0

    • A kogo oni okradli komuszku? (1)

      Ciebie?Mnie?Po co mielesz bez rozumu ozorem?Rozdałbyś wszystko za darmo pewnie,a potem pierwszy wrzeszczał,że drogo i że bieda.Typowy polski baławan.

      • 0 0

      • robisz z siebie idiotę...

        • 0 0

  • a ja nie mam nic na raty

    • 0 0

  • To kraj dla bogaczy, reszta sie nie liczy

    Tylko bogaty sie liczy w naszej POLSCE, biedaki śa jeszcze bardziej wyzyskiwani.

    • 0 0

  • "Tomasz Siedlecki: - Banki nie podają nam powodu odmowy."

    No chyba jednak podają skoro stwierdzono że chodzi o wiek. A może to nie bank o wieku powiedział? Ktoś tu kręci.

    • 0 0

  • to jest kraj...

    ... tylko dla tych co głosują na Platformę Obywatelską

    • 0 0

  • PiSuaze powyzej (2)

    zad nic niema do tego to wew. regulacje banków

    • 0 0

    • Ależ happening zrobiłeś (1)

      czy tylko głupi jesteś?

      • 0 0

      • Ależ argumentem zarzuciłeś.

        Aż strach.

        • 0 0

  • (7)

    Co to za tekst:
    "Uważam to za dyskryminację, nie wszyscy starsi ludzie są idiotami bez pieniędzy."
    Co tu do rzeczy ma bycie idiotą czy posiadanie pieniędzy???
    Przecież banki robią ograniczenia wiekowe ze względu na ryzyko kredytowe.

    • 0 0

    • (1)

      I co? Strach, ze babcia 6 rat nie przezyje? Nie brala kredytu na nowe mieszkanie...

      • 0 0

      • A gdyby tak do tego banku zgłosiło się naraz 1000 takich babć?

        Wtedy ani chybi wyszłoby tyle co mieszkanie. Czysta kalkulacja ryzyka, nic więcej.

        • 0 0

    • (4)

      Przecież banki nie dają kredytu na piękne oczy, tylko za jakimś poręczeniem, zastawem? Skoro jest umowa i poręczenie, to w najgorszym razie zobowiązani są spadkobiercy.

      • 0 0

      • (3)

        Nie każdy kredyt jest z poręczeniem i/lub zastawem. Starsi ludzie zamiast robić sceny mogliby załatwić sobie poręczyciela. A może rodzina i znajomi też baliby się czy dana osoba w zaawansowanym wieku spłaci kredyt. W takiej sytuacji nie zmuszajmy banków do udzielania tak ryzykownych kredytów.
        A może chcecie by było tak: Chcesz wycofać lokatę z banku, a bank na to: Bardzo nam przykro, nie ma tej kasy, bo udzieliliśmy kredytu osobie starszej, która niestety nie zdążyła go spłacić...

        Spadkobiercy też nie są zmuszani do spłaty, bo może ich nie być. Rodzina może odrzucić spadek, by nie brać na siebie zobowiązań. I nie mówcie o zastawie na sprzęcie, bo niestety znacznie traci na wartości po wyjściu ze sklepu, więc jest słabym zabezpieczeniem.

        A jeśli nadal ktoś jest tak chętny do udzielania kredytów to proszę bardzo, chętnych kredytobiorców masa.

        Najłatwiej jest rozdawać cudze pieniądze...

        • 0 0

        • (2)

          Ta pani nie robi scen, tylko przeczytała ogłoszenie w internecie, że w tym sklepie może kupić na kredyt komputer. Bank niczego nie robi na piękne oczy i głowa w tym banku, żeby się zabezpieczył. Jak ktos juz pisał, mozna zwrócic sprzęt. Ktoś może nie mieć spadkobierców, ale wtedy też jest jakaś procedura postępowania z jego majątkiem, prawda? A banki sa strasznie chętne do udzielania kredytów, nic tylko jakieś karty kredytowe wysyłają. Nieproszone. Umieramy nie tylko od 75 r.ż. Pomysł nęcenia ludzi kredytami nie powstał daltego, bo banki takie dobre i pomocne.

          Poza tym ja wcale nie nalegam na banki, żeby dawały kredyty. Osobiście wolałabym pieniądze pożyczyć lub uzbierać lub zrezygnowac ze sprzetu, niż brać kredyt w banku. I osobiście wolałabym komputer złozyć z części w sklepie komputerowym lub poprosić o pomoc. O pomoc poprosiła moja krewna, starsza pani z innego miasta, i ma relatywnie tanio a przy tym naprawdę dobrze złożony i skonfigurowany komputer.

          • 0 0

          • (1)

            To że jest reklama sprzedaży ratalnej to oczywiste, że trzeba spełnić pewne warunki. Tu warunkiem był poręczyciel z racji wieku.
            Procedura jest. Gdy brak spadkobierców to majątek przepada na skarb państwa, lecz długi już nie.
            Gdy spadkobierców brak, lub gdy odrzucili spadek to bank byłby stratny, bo sprzęt używany mocno traci na wartości, do tego dochodzą koszty likwidacji, czyli sprzedaż odzysk itp. Interes mało dochodowy, więc nic dziwnego, że bank próbuje się zabezpieczyć. Nie odmawia kredytowania, lecz wymaga poręczyciela. Jest to też w naszym interesie, bo dzięki temu my mamy tańsze kredyty, bo nie musimy dopłacać do ryzykownych kredytów.
            Tak umieramy nie tylko od 75 r.ż. lecz wtedy śmiertelność silnie rośnie. A na dużej próbie jest wręcz bardzo przewidywalna, dlatego w ten sposób zarządza się ryzykiem.

            • 0 0

            • sztuczka handlowa

              Wydaje mi się, że chodzi o jakieś umowy sklepu z bankiem. Sklep, żeby znęcić klientów i zwiększyc swoje obroty, proponuje sprzedaż ratalną. Nie pan/i X idzie do swojego banku wziac kredyt, tylko sklep wychodzi z taką propozycją. Po to, żeby klientom sklepu się wydawało, że wszystkie dobra są od zaraz w zasięgu jego ręki. Sztuczka handlowa. Ktoś tu pisał, że w innych sklepach mozna brac kredyt w tym wieku. Nie wiem, czy to sklep nie wynegocjował korzystniejszej umowy. Nie znam sie na mechanizmach bankowych. Nie wiedziałam, że przy braku spadkobierców majątek przepada na skarb państwa, ale długi, chociaż do wysokości majątku, już nie! W każdym razie tu akurat zgadzam się z bankiem: jako potencjalny kredytobiorca unikam kredytu jak ognia. :)

              • 0 0

  • Ja bym na miejcu tej pani poszedł z tym do prawnika, wyrwali by na kilka gratisowych laptopów:)

    Precz z oszołomstwem w tym kraju!

    • 0 0

  • O ile dobrze wiem, takie postępowanie banków jest niezgodne z prawem, jeśli nie krajowym, to co namniej unijnym

    • 0 0

  • nic nowego i o czym jest ten artykul...

    Jak ktos sie stara zbyt czesto o pozyczke i dostanie kilka odmow to nastepne banki tez daja odmowe,nawet jezeli nigdy nie zalegal z platnosciami i nie figuruje na czarnej liscie.
    Gdy pozyczkobiorca posiada zbyt male dochody lub jest w podeszlym wieku nalezy w podaniu wpisac druga osobe ktora gwarantuje splate pozyczki jako zyrant.
    W interesie pozyczjacego jest zlozyc podanie najlepiej z zyrantem oraz ubezpieczeniem pozyczki.
    Oczywiscie ubezpieczenie pozyczki podraza troche cala transakcje,no ale tak zawsze bylo ze ludzie niezamozni sa zmuszani do brania drogich i malych kredytow podczas gdy bogaci do wiekszych i bardzo nisko oprocentowanych.
    Troche mnie dziwi ze nei zauwazlyiscie tej zaleznosci w finansach .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane