• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tony kokainy w Gdyni. Tłumaczyli, że to kreda

Szymon Zięba
7 maja 2024, godz. 07:00 
Opinie (92)
  • Miała być kreda - była kokaina. Jest więc akt oskarżenia.
  • Miała być kreda - była kokaina. Jest więc akt oskarżenia.
  • Miała być kreda - była kokaina. Jest więc akt oskarżenia.

Do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafił właśnie akt oskarżenia kończący śledztwo w sprawie działalności międzynarodowej grupy przestępczej, zajmującej się przemytem i międzynarodowym obrotem kokainą i opium. Wszystko zaczęło się od 40 ton "kredy", która wpłynęła do portu w Gdyni.





Gdyby narkotyki były legalne, spróbował(a)byś?

Przemytnicy narkotyków. Kogo zatrzymano?



- Grupa działała na terenie Gdyni, Poznania i innych miejsc w Polsce, a także na terenie Niemiec, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Kolumbii, Gruzji, Iranu, Kanady, Azerbejdżanu i innych krajów. 12 mężczyzn i 1 kobieta w wieku od 30 do 75 lat zostali oskarżeni o popełnienie łącznie 79 przestępstw. 8 spośród oskarżonych to Polacy, 4 to Kolumbijczycy, a 1 jest Irańczykiem - wylicza prok. Mariusz Marciniak z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Zarzuty aktu oskarżenia obejmują:

  • import do Polski ponad 2 t kokainy,
  • eksport z Polski do Niemiec ponad 166 kg kokainy,
  • a także przewiezienie z Holandii do Wielkiej Brytanii 40 kg opium oraz przywiezienie do Polski
  • i wywiezienie do Kanady i Wielkiej Brytanii, kolejnych 40 kg opium.


- Na terenie Polski zabezpieczono ok. 1,8 tys. kg kokainy. W wyniku międzynarodowej współpracy policji i Krajowej Administracji Skarbowej na terenie Niemiec zabezpieczono niemal 20 kg opium, a na terenie Azerbejdżanu ponad 40 kg opium - wyjaśnia prok. Marciniak.


Ustalenia śledztwa. 40 t "kredy"



Wszystko zaczęło się 8 listopada 2019 r. Wówczas do portu w Gdyni dotarł ładunek 40 t substancji opisanej jako "calcium carbonate" (węglan wapnia). To popularna, legalna substancja, potocznie określana jako kreda, produkowana także w Polsce, mająca szerokie zastosowanie w rolnictwie, w budownictwie, w gastronomii, w przemyśle spożywczym, kosmetycznym, papierniczym i innych.

  • Miała być kreda - była kokaina. Jest więc akt oskarżenia.
  • Miała być kreda - była kokaina. Jest więc akt oskarżenia.
- Z listu przewozowego wynikało, że nadawcą towaru jest spółka kolumbijska, z siedzibą w Apartadó, a odbiorcą polska spółka, z siedzibą w Poznaniu. Towar był zapakowany w dwóch kontenerach, w 1,6 tys. workach, po 25 kg każdy - łącznie 40 t. Portem wyjścia był port Santa Marta w Kolumbii, a portem wejścia port w Gdyni - mówi prok. Marciniak.
Podejrzenie funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej i Centralnego Biura Śledczego policji wzbudził import z Kolumbii do Polski zwykłej kredy, produkowanej w zarówno w Polsce, jak i w krajach sąsiednich, a także fakt, że po rozładunku statku kontenery zostały odstawione na skład celny i przez dłuższy czas nikt się po nie zgłosił.



- Dopiero pod koniec listopada 2019 r. kontenery zostały podjęte i przewiezione do niewielkiej miejscowości w pobliżu Poznania - słyszymy.
Niecały miesiąc później, 4 grudnia 2019 r., funkcjonariusze Zarządu CBŚP w Gdańsku ujawnili, że importowany węglan wapnia (kreda) jest poddawany obróbce chemicznej w wynajętym w tym celu budynku.

- Wówczas, w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, funkcjonariusze CBŚP zabezpieczyli towar i zatrzymali łącznie 7 mężczyzn: 2 Polaków, 4 Kolumbijczyków i Irańczyka. Przed rozpoczęciem czynności konieczna była wentylacja pomieszczeń przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, ponieważ stężenie chemiczne niebezpiecznych substancji chemicznych było tak wysokie, że nie było możliwe bezpieczne przebywanie ludzi w tym miejscu - mówi prok. Marciniak.
  • W budynku i na terenie nieruchomości funkcjonariusze CBŚP zabezpieczyli ok. 10 kg sproszkowanej kokainy (83 proc. czystości), ukrytej w tubie głośnikowej,
  • substancje płynne, z których wyodrębniono ok. 16 kg kokainy (83 proc. czystości),
  • a ponadto znaczne ilości odczynników chemicznych, między innymi takich, jak: kwas siarkowy, kwas chlorowodorowy (kwas solny) i inne.


- Zabezpieczono również urządzenia i przedmioty, które w zestawie z ujawnionymi substancjami chemicznymi stanowiły kompletną linię technologiczną do procesu oczyszczania, suszenia, przetwarzania, formowania w prostopadłościenne bloki (brykietowanie), ważenia i pakowania gotowego produktu - chlorowodorku kokainy - wyjaśnia prok. Marciniak.
W miejscu zamieszkania jednego z organizatorów przedsięwzięcia, na terenie Niemiec, zabezpieczono dokumenty transportowe dotyczące towaru zarekwirowanego w Polsce.

- Dalsze ustalenia śledztwa wykazały, że oskarżeni sprowadzili z Kolumbii do Polski wyżej opisany ładunek węglanu wapnia, przy czym w 74 workach spośród wszystkich 1,6 tys. importowanych, o łącznej masie 1787,67 kg, biegli ujawnili kokainę - mówi prok. Mariusz Marciniak.


Zatrzymania i areszty dla podejrzanych



- Dzięki bardzo dobrej współpracy prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku z funkcjonariuszami Zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku ustalono tożsamość osób uczestniczących w realizacji przestępstw objętych aktem oskarżenia, a dzięki międzynarodowej współpracy było możliwe realizowanie czynności na terenie innych państw - zaznacza prokurator.
  • W toku śledztwa ustalono, że już wcześniej, w okresie od lutego 2016 r., oskarżeni wytworzyli w Polsce 166 kg kokainy, poprzez jej wyodrębnienie z mieszanin z innymi substancjami. Kokaina ta w całości została wywieziona do Niemiec.
  • Ustalono również, że członkowie grupy przewieźli bezpośrednio z Holandii do Wielkiej Brytanii 40 kg opium, a także przywieźli do Polski i następnie wyeksportowali z Polski do Kanady i Wielkiej Brytanii kolejnych 40 kg opium.


- Oskarżonym przedstawiono zarzuty przemytu znacznej ilości środków odurzających, międzynarodowego obrotu znaczną ilością środków odurzających, wytwarzania kokainy poprzez jej chemiczne wyodrębnianie z mieszaniny z węglanem wapnia i inne. 8 oskarżonych odpowie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej - wylicza prok. Marciniak.
W toku śledztwa wobec 11 osób zastosowano środki zapobiegawcze - tymczasowy areszt, przy czym wobec 5 oskarżonych tymczasowe aresztowanie nadal jest stosowane. Wobec pozostałych oskarżonych zastosowano tzw. nieizolacyjne środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, dozorów policji i zakazów opuszczania kraju.

Zagrożenie surowymi karami



- Zarzucane oskarżonym czyny są zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat (do 20). Ponadto sąd może orzec przepadek zabezpieczonych przedmiotów, nawet jeżeli nie były one własnością oskarżonych, oraz od każdego z oskarżonych może orzec nawiązkę na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii w wysokości do 50 tys. zł - podsumowuje prok. Marciniak.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (92)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane