• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uchwała krajobrazowa utknęła w urzędzie

Michał Sielski
7 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Nielegalne reklamy są czasem tak irytujące, że niszczą i usuwają je sami mieszkańcy. Nielegalne reklamy są czasem tak irytujące, że niszczą i usuwają je sami mieszkańcy.

Wiceprezydent Gdyni Marek Łucyk obiecywał, że gdyńska uchwała krajobrazowa będzie gotowa w styczniu. Mamy kwiecień, a dalej nie poznaliśmy jej szczegółów. Nowy termin to jesień tego roku, bo urzędnicy muszą jeszcze przeprowadzić wewnętrzną dyskusję nad nowym kształtem projektu, nad którym obradować będą jeszcze miejscy radni.



Przeszkadzają ci agresywne reklamy w przestrzeni publicznej?

Przypomnijmy: w czerwcu 2021 roku radni Gdyni przegłosowali uchwałę krajobrazową, która miała opanować chaos reklamowy w mieście.

Gdynia dała w niej cztery lata na usunięcie reklam, które obecnie wiszą zgodnie z prawem. Te nielegalne miałyby zacząć znikać tuż po wejściu uchwały w życie.

Okazało się jednak, że uchwała zawiera prawne błędy. Tak stwierdził wojewoda pomorski, który zaskarżył ją do Sądu Administracyjnego, zarzucając jej formalne naruszenia prawa, skutkujące nieważnością.

Prezydent Wojciech Szczurek zdecydował więc, że uchwałę trzeba poprawić, czyli de facto napisać od nowa.

W sierpniu 2021 jego zastępca obiecał, że w styczniu 2022 roku nowa uchwała będzie gotowa.

- Mamy konkretny harmonogram i w styczniu 2022 roku powinien być gotowy nowy projekt - zapewniał wówczas wiceprezydent Gdyni Marek Łucyk.

Uchwała krajobrazowa w Gdyni opóźniona o kolejne miesiące



Nic z tego. Dziś, w kwietniu 2022 roku urzędnicy przyznają, że uchwała krajobrazowa nie jest gotowa. I nie będzie przez najbliższe miesiące.

- Prace nad nowym projektem uchwały krajobrazowej Gdyni jeszcze trwają. W ubiegłym roku konsultowaliśmy kilka kluczowych zagadnień projektu uchwały z Wydziałem Prawnym i Nadzoru Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Czeka nas jeszcze wewnętrzna dyskusja nad projektem. Niebawem przystąpimy do dalszego procesowania uchwały polegającym na uzyskaniu właściwych uzgodnień i opinii oraz wyłożymy projekt do publicznego wglądu. Po zebraniu i uwzględnieniu uwag przedłożymy projekt Radzie Miasta Gdyni do głosowania. Zakładam, że powinno nastąpić to na jednej z jesiennych sesji br. - przyznaje Jacek Piątek, Plastyk Miasta Gdyni.

Opozycja: wszyscy już mają, Gdynia nie



Na tempie wprowadzania uchwały krajobrazowej, a raczej osobach, które ją przygotowują i nadzorują, suchej nitki nie pozostawia gdyńska opozycja.

- Niestety, władze miasta po raz kolejny biją niechlubny rekord realizacji zadania. Tym razem w kategorii: "stworzenie uchwały krajobrazowej". I tu nie można wytłumaczyć tego opóźnienia jakimiś czynnikami zewnętrznymi, jak to włodarze miasta mają w zwyczaju. Co jeszcze bardziej irytujące, mówimy o dokumencie, który już został wprowadzony w innych miastach np. w Gdańsku. Zdążył przejść przez ścieżki odwoławcze, uwagi wojewody itp. i w końcu zaczął obowiązywać. U nas uchwała krajobrazowa jest ciągle na etapie przygotowania. Po podjęciu uchwały przez Radę Miasta Gdyni znoszącą poprzednio uchwaloną uchwałę krajobrazową, wiceprezydent Łucyk obiecał, że poprawiona uchwała krajobrazowa pojawi się na sesji w styczniu 2022. A teraz już mówi o III kwartale 2022... Tak więc czy i kiedy będziemy mogli zobaczyć nowy projekt uchwały, nie wie chyba nikt - rozkłada ręce Marek Dudziński, radny PiS.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (97)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane