• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udusił kablem, a potem podpalił. Zatrzymanie po zabójstwie na Siedlcach

Maciej Korolczuk
12 kwietnia 2024, godz. 08:30 
Opinie (166)
  • Do zabójstwa i pożaru pustostanu doszło na początku lutego na ul. Ogińskiego na Siedlcach w Gdańsku.
  • Do zabójstwa i pożaru pustostanu doszło na początku lutego na ul. Ogińskiego na Siedlcach w Gdańsku.

Potrzebne były badania DNA i 2,5 miesiąca pracy śledczych, by zatrzymać 23-latka podejrzanego o zabójstwo mężczyzny w pustostanie na Siedlcach. Sprawca udusił 43-latka, a następnie podpalił budynek przy ul. OgińskiegoMapka. Zatrzymany usłyszał już zarzuty. Grozi mu dożywocie.



Do pożaru pustostanu, w którym ujawniono zwłoki mężczyzny, doszło na początku lutego przy ul. Ogińskiego na Siedlcach w Gdańsku. Wstępne informacje mówiły o tym, że ofiarą może być osoba bezdomna.  

Ofiara nocnego pożaru na Siedlcach Ofiara nocnego pożaru na Siedlcach

Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Jak ustalili, ofiarą był 43-letni obywatel Ukrainy.

- Z ustaleń śledczych wynikało, że nieznany jeszcze wtedy sprawca najpierw za pomocą przewodu elektrycznego udusił 43-latka, a następnie podpalił pustostan, uciekając z miejsca zdarzenia - informuje sierż. szt. Piotr Pawłowski z zespołu prasowego KWP w Gdańsku.

Potrzebne były badania DNA



Jak przyznają policjanci, ustalenie tożsamości 43-latka, z uwagi na rozległe poparzenia ciała było bardzo trudne. W tym przypadku pomocne okazały się badania DNA w oparciu o próbki pobrane od rodziny zmarłego.

Na podstawie zeznań świadków zdarzenia i zapisu z kamer monitoringu ustalono tożsamość 23-letniego mężczyzny podejrzanego o dokonanie tej zbrodni. W poniedziałek 23-latek został zatrzymany i doprowadzony przed wymiar sprawiedliwości.

- Mężczyźnie przedstawiono zarzut zabójstwa oraz uszkodzenia mienia o znacznej wartości. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Decyzją sądu na wniosek prokuratury trafił na 3 miesiące do aresztu - dodaje Pawłowski.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (166)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane