• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W nocy zmieniliśmy czas. Ostatni raz?

Michał Sielski
24 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Na szczęście zmiana czasu nastąpi w weekend, gdy większość z nas nie idzie do pracy. Na szczęście zmiana czasu nastąpi w weekend, gdy większość z nas nie idzie do pracy.

Większość zegarków i urządzeń przestawi się sama, części trzeba będzie jednak pomóc ręcznie. W nocy z soboty na niedzielę przesuwamy wskazówki z godziny 2 na 3. Oczywiście można to też zrobić rano. A wszystko przez... wojnę.



Odczuwasz skutki zmiany czasu?

W weekend przechodzimy na czas letni, który obowiązywać będzie do drugiej połowy października. Wtedy zegarki mają zostać cofnięte o godzinę i znowu obowiązywać będzie czas zimowy. Chyba że wcześniej Unia Europejska przekona się, że takie rozwiązanie ma więcej minusów niż plusów.

Unia i Polska nie chcą zmiany czasu



Przed miesiącem Parlament Europejski przegłosował rezolucję, która wzywa Komisję Europejską do zmiany przepisów. Najpierw jednak mają być przeprowadzone konsultacje. Wciąż obowiązuje bowiem dyrektywa Unii Europejskiej z 2001 roku, a w Polsce zmiana czasu nieprzerwanie przeprowadzana jest od 1983 roku. Pół roku temu Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych w polskim Sejmie poparła jednak projekt ustawy Polskiego Stronnictwa Ludowego, który zakładał brak zmiany czasu na zimowy. Czas letni miałby obowiązywać cały rok od 1 października 2018 roku.

Skąd wzięła się zmiana czasu?



Czas letni początkowo nazywany był czasem wojennym, bo wprowadzili go Niemcy podczas I wojny światowej 30 kwietnia 1916 r., przesuwając wskazówki o godzinę w przód, a 1 października tego samego roku o godzinę w tył. Później to samo wprowadzili Anglicy, Amerykanie, a za nimi inne kraje. Powód? Oszczędności paliwa służącego do produkcji energii elektrycznej. Wojny nie ma już dawno, a zmiana pozostała.

Negatywne skutki zmiany czasu



Obecnie zmiana czasu obowiązuje w 70 krajach na całym świecie. Co ciekawe, część z państw - także europejskich - już z tego zrezygnowała. W Islandii, Rosji i na Białorusi nikt nie zawraca sobie głowy przestawianiem zegarków. Zwłaszcza że to kłopot nie tylko dla transportu. Wzrasta ryzyko zawału serca, stres, ludzie są niewyspani, zestresowani i mają kłopoty z koncentracją. W niektórych krajach już zbadano, że przekłada się to na większą liczbę wypadków samochodowych. U niektórych osób przestawianie zegara biologicznego trwa przy takiej zmianie co najmniej kilka dni.

Opinie (360) ponad 20 zablokowanych

  • sprawdzajcie to nie boli (1)

    Nie od 1983 ale od 1977 !!!!!

    • 27 1

    • nieprawda jak wojna to od 1939

      • 1 0

  • (1)

    Czas letni to jest to. I niech już zostanie.

    • 36 9

    • Czyli nie przestawiamy w nocy.

      • 3 6

  • (4)

    I teraz nie wiem o ktorej mam wziac antybiotyk

    • 31 10

    • wiem że to żart - ale gdyby ktos się nabrał, to antybiotyk bierze się co 'X' godzin a nie o jakiejś godzinie (2)

      • 13 1

      • (1)

        Dziekuje za podpowiedz. Nie wpadla bym na to. Nie zart.

        • 4 1

        • no cóż... poza tym lekarstwa nie bierze się co do minuty, tylko indykatywnie o jakiejś porze - często nawet okresla się przecież jako rano albo po kolacji

          • 4 1

    • czyli wspolczesna młodzież chowana na McDonnald i KFC ,ze smartfonem przy twarzy,nawet nie

      wie,jak przyjmowac antybiotyki po zmianie czasu,ha ha

      • 0 2

  • Głupota

    Jakiś głupek to wymyślił i zostało w dzisiejszych czasach

    • 31 3

  • Żaden letni tylko zimowy. (2)

    Zimowy jest naturalny dla obszaru Polski.

    • 23 45

    • ty chyba jestes nienormalny od tego czasu zimowego

      • 14 7

    • Co to znaczy "naturalny dla obszaru Polski"?

      Naturalny to jest nawóz. Upływ czasu jest umowny.

      • 13 2

  • Jaka ostatnia zmiana czasu? (3)

    Jeżeli wrócimy do starego czasu to będzie jeszcze jedna zmiana bo obecny czas zimowy jest czasem prawidłowym.Słońce jest najwyżej o godz 12.00.

    • 18 32

    • (1)

      a co ma czas urzedowy do gorowania slonca? mozemy sobie dobrac czas do tego jak jest nam wygodnie zyc a nie do tego kiedy slonce goruje zima.

      • 17 3

      • Aleś ty mądry.

        Są na świecie zegary słoneczne.

        • 1 12

    • Przecież tu nie chodzi o ustawienie południa w zenicie Słońca!

      Chodzi o dopasowanie godzin ze światłem słonecznym do rytmu funkcjonowania ludzi. W tej chwili jest "wychodzisz-ciemno / wracasz-ciemno". A bez zmiany na czas zimowy będziesz miał godzinę światła po południu dłużej. Ot i cała filozofia.

      • 14 2

  • zaznaczam ze mnie jest to obojętne - nie będzie zmiany to się dostosuję (3)

    ale dlaczego nikt nie zwraca uwagi na fakt, że w naszej szerokości geograficznej słońce wschodzi o rożnych godzinach w różnych miesiącach?

    i są to olbrzymie różnice

    a przecież ten naturalny rytm, o którym tak krzyczą przeciwnicy czasu letniego, to nie jest rytm zegarka ale słońca - do którego jesteśmy zaprogramowani od dziesiątek tysięcy lat jako Homo Sapiens i milionów jako zwierzęta

    jakieś 100-200 lat temu nikt zegarków nie posiadał i zwłaszcza na wsi, na której mieszkała większość, nie wstawano o konkretnej godzinie - ale w rytmie wyjących krów, które wyły o różnej porze w lecie i zimie

    i taka namiastką dostosowania do NORMALNOŚCI jest właśnie czas letni/zimowy - a nie sztuczny czas zegarka

    przy okazji - dużo bzdur pisze się o problemie dostosowywania się do zmiany czasu (jezu ci co jeżdżą do UK do pracy, to pewnie zawału wszyscy dostali, taki stres) RAZ czy DWA razy do roku, a nikogo nie interesują rytmy DZIENNE

    a tu okazuje się jak nieefektywnie i właśnie arbitralnie (zegarkowo) ktoś wymyślił godziny szkolne - otóż nie jest to WCALE przypadkiem, że młodzi ludzie nie chcą wstawać wcześnie rano i chodzą późno spać - bo to ich NATURALNY rytm w tym okresie życia

    o wiele bardziej sensowne byłoby przesuniecie zajęć na godz 9 w szkołach niż bicie piany o likwidowanie zmiany czasu

    • 32 8

    • nadal tylko 1/3 deklaruje ze ma poważne problemy ze zmianą czasu (a to już reprezentatywny prawie 1000 a nie jakieś 100 osób)

      25% w ogóle nie odczuwa czy nie ma problemu - a 1/3 ma MINIMALNY przejściowy problem

      • 1 1

    • Rany, następny "mózg".

      Ten odkrył, że "w naszej szerokości geograficznej słońce wschodzi o rożnych godzinach w różnych miesiącach" (widać w innych szerokościach wstaje cały rok o tej samej porze) a następny z zaskoczeniem skonstatuje, że wschodzi na wschodzie. Czego Was uczą w tych szkołach (bo nawet zdania poprawnie nie potrafi napisać)!?

      • 1 1

    • Pewnie masz rację

      Z tego, co napisałeś wynika, że najlepiej było by przestawiać zegarki codziennie o kilka minut, według naturalnego cyklu słońca.

      • 0 0

  • oby, czas tą głupotę

    wymyśloną ponad 100 lat temu w Niemczech zlikwidować.
    Tyle lat ten kretynizm obowiązuje, ale nikt z polityków nie miał odwagi żeby się za to zabrać.

    • 25 3

  • Dleczego piszą o całej Unii? (2)

    Wielka Brytania miała będąc w Unii swój czas Londyński i nikomu to nie przeszkadzało!

    • 14 8

    • Finlandia, Grecja, Rumunia, Bułgaria (1)

      Tam też jest godzina różnicy. I co z tego?! Nadal będzie.

      Trzeba zostawić czas letni na stałe.

      • 8 1

      • O tym pisałem

        Choć może niezbyt jasno. Skoro Unia zgadza się na różnice czsu w poszczególnych krajach to czemu nie można wprowadzić u nas czasu letniego na stałe? Nie jestem znawcą prawa unijnego ale zakrawa mi to na brak konsekwencji.

        • 4 1

  • Jest dobrze tak jak jest! Oby zostawili zmiany czasu! (2)

    A jeżeli już misi być jeden czas to tylko ZIMOWY!

    • 20 26

    • Tylko letni!!!
      Więcej słońca po południu :)

      • 17 2

    • Czas dekretowy!!

      Ja bym wprowadził na stałe tzw. czas dekretowy (letni plus godzina) sprzyjający aktywnemu wypoczynkowi po godzinach pracy. Nawet w grudniu słońce w Warszawie by zachodziło po godzinie 17.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane