• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auto na plaży i amfetamina w ciężarówce

MKo
12 lutego 2024, godz. 12:15 
Opinie (102)
Wyobraźni i instynktu samozachowawczego zabrakło 27-letniemu kierowcy z Białorusi, który w piątek postanowił wjechać autem na plażę. Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami, jest poszukiwany przez sąd i ma do odbycia półroczny wyrok za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Wyobraźni i instynktu samozachowawczego zabrakło 27-letniemu kierowcy z Białorusi, który w piątek postanowił wjechać autem na plażę. Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami, jest poszukiwany przez sąd i ma do odbycia półroczny wyrok za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.

Policjanci mają za sobą pracowity weekend. W piątek zatrzymali poszukiwanego 27-latka z Białorusi, który wjechał na plażę i zakopał się w piasku, następnie 40-latka z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów, który na widok policjantów zamienił się miejscami z pasażerem. Do tego jeszcze odnotowano obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy, ujęcie kierowcy ciężarówki po zażyciu amfetaminy oraz mężczyzny, który przed policją próbował zasłonić się ręką i kapturem.



Czy kiedykolwiek zostałe(a)ś zatrzymany(a) przez policję?


Zakopał się autem na plaży



Seria zatrzymań i interwencji wobec niecodziennie zachowujących się kierowców rozpoczęła się w piątkowy poranek, gdy policjanci ruchu drogowego odebrali zgłoszenie, że na wysokości ul. FalowejMapka kierujący chevroletem wjechał na plażę i zakopał się w piasku.

- Na miejscu funkcjonariusze wylegitymowali 27-latka z Białorusi, który siedział za kierownicą auta. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami do czerwca 2024 roku oraz jest poszukiwany przez sąd i ma do odbycia półroczny wyrok za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości - mówi podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy komendanta miejskiego Policji w Gdańsku.
27-latek za niestosowanie się do znaku zakazu i wjazd na plażę został ukarany dwoma mandatami o łącznej kwocie 2,5 tys. zł. Mężczyzna został zatrzymany i po usłyszeniu zarzutów za złamanie sądowego zakazu zgodnie z dyspozycją sądu trafił do więzienia.


Na widok policji próbował zamienić się miejscami



Kuriozalnie musiała też wyglądać interwencja policjantów na ul. StolarskiejMapka w centrum Gdańska. Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku zatrzymali tam kierującego oplem vivaro, który nie ustąpił pierwszeństwa pieszym zbliżającym się do przejścia.

- Po zatrzymaniu do kontroli policjanci zauważyli, że sprawca wykroczenia zamienia się miejscami z pasażerem. 40-latek z Golubia-Dobrzynia przyznał funkcjonariuszom, że zamienił się z pasażerem, bo ma zakaz prowadzenia pojazdów - dodaje Ciska.
Funkcjonariusze potwierdzili to w systemie i ustalili, że mężczyzna ma taki sądowy zakaz do 20 maja 2024 roku. 40-latek został przewieziony do komisariatu. W związku z popełnionym wykroczeniem w ruchu drogowym został skierowany do sądu wniosek o ukaranie kierowcy opla.

Wpadł między peron a pociąg. Pomógł mu policjant Wpadł między peron a pociąg. Pomógł mu policjant

Obywatelskie zatrzymanie na Zakoniczynie



Także w piątek, tym razem wieczorem, funkcjonariusze ruchu drogowego zostali wezwani na ul. BramińskiegoMapka, gdzie doszło do ujęcia obywatelskiego pijanego kierującego, który spowodował kolizję.

- Policjanci ustalili, że 34-latek z Gdańska kierujący audi uderzył w zaparkowanego mercedesa, a następnie próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Zareagowali na to świadkowie, którzy zabrali mężczyźnie kluczyki do pojazdu i zadzwonili na numer alarmowy. Sprawca kolizji z trudem utrzymywał równowagę, czuć było od niego zapach alkoholu, a w jego aucie leżały puste butelki po alkoholu. 34-latek odmówił badania alkomatem, dlatego w szpitalu została pobrana od niego krew do dalszych badań. Podczas sprawdzania danych gdańszczanina okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania - informuje Ciska.

Kierowca ciężarówki po amfetaminie



Seria zatrzymań trwała dalej. W nocy z piątku na sobotę policjanci drogówki zostali poproszeni o interwencję na terenie jednej z firm przy ul. KartuskiejMapka, gdzie miał znajdować się kierujący, który prawdopodobnie jest pod wpływem narkotyków.

- Na miejscu funkcjonariusze wylegitymowali 36-latka z powiatu kartuskiego kierującego ciężarowym mercedesem i zabezpieczyli cztery woreczki z proszkiem koloru biało-żółtego, które mężczyzna miał przy sobie. 36-latek oświadczył, że jest to amfetamina i zażywał ją, zanim wsiadł za kierownicę mercedesa. W szpitalu mieszkańcowi powiatu kartuskiego pobrano krew do badań pod kątem obecności środków odurzających w organizmie - informuje policja.


Pijany sprawca kolizji



1,5 promila alkoholu miał z kolei w organizmie sprawca kolizji na ul. JabłońskiegoMapka na Chełmie. Na miejscu policjanci ustalili, że 59-latek kierujący oplem podczas włączania się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z kierującym skodą.

Jak informują policjanci, badanie alkomatem wykazało, że sprawca zdarzenia miał w wydychanym powietrzu ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie poddano go badaniu retrospekcyjnemu. Wyniki badania trafią do biegłego, który stwierdzi, czy kierujący w chwili zdarzenia był pijany. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy.

Problem z cofaniem i alkoholem



Również w sobotę, tym razem na ul. KlonowejMapka we Wrzeszczu, policjanci zatrzymali 51-latka, który miał wyraźny problem z manewrem cofania.

- Funkcjonariusze podjęli interwencję i wylegitymowali 51-latka z Gdańska, który siedział za kierowcą tego auta. Od mężczyzny czuć było zapach alkoholu, a badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Zatrzymano mu elektronicznie prawo jazdy - mówią policjanci.

Zasłaniał się ręką i kapturem



Członkiem gangu Olsena mógłby zostać 43-letni kierowca, którego policjanci zatrzymali na ul. Spacerowej.Mapka

- W niedzielę po południu na ul. Spacerowej funkcjonariusze drogówki zwrócili uwagę na kierującego skodą, który miał na głowie kaptur, a rękę trzymał w taki sposób, że barkiem zasłaniał swoją twarz. Policjanci zatrzymali 43-latka z Gdańska do kontroli i podczas sprawdzania jego danych ustalili, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami do października 2024 roku. Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat więzienia.
MKo

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (102)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane