• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek w terminalu kontenerowym. Suwnica uniosła kontener z naczepą

Szymon Zięba
11 grudnia 2023, godz. 15:20 
Opinie (169)
aktualizacja: godz. 18:41 (11 grudnia 2023)

Podnoszona omyłkowo wraz z kontenerem naczepa spada z kilu metrów na plac przeładunkowy w terminalu Baltic Hub.

Niewłaściwie odczepiony od naczepy kontener został podniesiony przez suwnicę portową wraz pojazdem. Zestaw spadł z kilku metrów i uległ zniszczeniu, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.



Czy chciał(a)byś pracować w porcie?

Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w terminalu kontenerowym Baltic Hub w Gdańsku w piątek, 8 grudnia, nad ranem.

Na nagraniu, do którego dotarliśmy, widać pracującą suwnicę. Film zaczyna się w momencie, gdy operator suwnicy już unosi kontener w powietrze. Ładunek wciąż jest jednak połączony z naczepą, na której przyjechał w miejsce wyładunku. (Aktualizacja: czytelnik Trojmiasto.pl w komentarzu informuje, że kontener był ładowany na naczepę, a nie odbierany z niej)

Albo awarii uległ jeden z zaczepów kontenera, albo też został on nieprawidłowo odblokowany.

W efekcie naczepa unosi się w powietrze. Nie wiadomo, dlaczego w tym momencie operator suwnicy nie opuścił ładunku.

- Co za tuman, co z idiota. Widział przecież, że jest nieodczepione! - słychać na nagraniu głos jednego z pracowników.
Po kilkunastu sekundach zaczep puszcza i naczepa spada z kilku metrów na ziemię.

Naczepa uległa zniszczeniu, niewykluczone, że ucierpiał także ciągnik siodłowy. Z naszych informacji wynika, że nie ucierpiał na szczęście żaden człowiek.



Operator terminala przygotowuje oświadczenie w tej sprawie



Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do operatora terminalu kontenerowego Baltic Hub. Usłyszeliśmy, że w tej sprawie przygotowywane jest oświadczenie. Gdy tylko je otrzymamy, zostanie ono opublikowane.

Aktualizacja



Oświadczenie operatora

W piątek, 8 grudnia, doszło do zdarzenia, podczas którego naczepa ciągnika zewnętrznego wraz z kontenerem, który na niej się znajdował, została podniesiona przez naszą suwnicę placową RTG. Nikt nie odniósł obrażeń podczas zdarzenia. Baltic Hub obsługuje ponad 15 000 kontenerów transportowanych samochodami ciężarowymi tygodniowo, a takie zdarzenia są niezwykle rzadkie. Obecnie podejmowane są odpowiednie kroki w celu wyjaśnienia szczegółów zdarzenia i podjęcia stosownych działań.

Zarząd Baltic Hub Container Terminal


Miejsca

Opinie (169) ponad 20 zablokowanych

  • Matko, co się dzieje z tą grawitacją....

    Kiedyś tak nie było...

    • 2 0

  • Jak decet wprowadzi automatyczne suwnice to będzie tak jak w Izraelu. Wyguglujcie sobie ciężarówka na suwnicy Izrael. Pojawia się ciekawe fotki.

    • 1 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Wypadek w terminalu. Suwnica podnosi kontener wraz z naczepą

    A krótkofalówki nie były sprawne ?

    • 0 0

  • (1)

    Trafił zapewne dwoma gniazdami na twistloki na naczepie które się zamknęły a suwnicowy chcąc to skorygować podniósł razem z autem !!! Tak to się kończy gdy niema "hakowego"!!

    • 2 2

    • Twist lock to jest na statkach. Nie znasz się a mądrzysz.

      • 0 0

  • Brak myslenia

    Mi 25 tonowy nie położył, a rzucił na naczepę. Zobaczył że nie trafił więc powtórzył. Zniszczył mi naczepę wysuw został wygięty na 10cm

    • 2 1

  • Ale beka czekam na podobne akcje np wylot samolotu bez paliwa hihii

    • 0 0

  • Tragedia (2)

    Tragedia to to jak się wypowiadacie........ Żaden z was nie pracował na takim sprzęcie. Trochę w tym jest rutyny operatora ale przy takiej ilości operacji się może zdarzyć. Po pierwsze sam podniosłem na 0,5 metra naczepę. Bo niestety z góry wysokości nie widać jak się siedzi nad kontenerem . Po drugie chwytania kontenerowa posiada system blokowania kontenera po naciśnięciu sterownika i suwnicowy jest informowany odpowiednim światłem na pulpicie o rozryglowaniu lub zaryglowanie kontenera przez chwytanie . Mogło zadziałać wadliwie ..... Po trzecie ktoś powinien być i nadzorować tą pracę chyba że w takiej firmie to sam suwnicowy wykonuje pracę i tylko kierowca może dać mu tylko sygnał że coś jest nie tak, bo powinien być tylko gdzie w kabinie albo koło samochodu. Stawiam że był w kabinie bo są różne rozwiązania. Po czwarte pośpiech i brak nadzoru..... Ja stawiam na zaklinowanie się systemu blokowania szpredera. Kontenery czasami są uszkodzone . Wypowiedzi są krzywdzące dla ludzi którzy ciężko pracują w pocie czoła. Zapraszam wszystkich na to stanowisko..... Za dżojstiki... Pokażcie klasę.

    • 1 2

    • Polskie porty to stan umysłu

      Tu kierowca ma celować kontenerem pod suwnicę - na cywilizowanym zachodzie nie do pomyślenia.

      • 0 0

    • Operatorem to ty jesteś ale chyba maszyny do szycia.

      • 0 0

  • Cd

    Często zdarzyło się przy ściąganiu kontenera że taki kierowca nie odblokował kontenera a robi to ręcznie jednego z czterech zabezpieczeń i cały zestaw podnosi się na jednym ryglu. To akurat zdarza się bardzo czesto

    • 1 0

  • Prezes

    Niestety łamanie przepisów BHP jak mówią instruktorzy to są wewnętrzne przepisy jeżeli mamy zakaz przebywania pod pracująca suwnicą a kierowca siedzi czeka w aucie gdzie nad głową wisi parę ton ładunku do tego musi sam trafić na kontener bo obsługa nie potrafi tego zrobić to proszę się zastanowić czy terminal nie powinien być zamknięty do czasu dostosowania się do zachodnich terminali gdzie kierowca ma kategoryczny zakaz przebywania w kabinie podczas rozładunku i załadunku kontenera a i dodam że takie sytuacje są rzadkie z powodu tego że jak zgłasza kierowca że coś się wydarzyło przychodzi pan z biura i mówi z automatu zakaz wjazdu na 2 miesiące ale nie ma protokołu i jedziemy dalej a kierowca nie może pozwolić sobie na zakaz i nie zgłasza nic jedzie dalej proszę niech coś z tym zrobią albo wreszcie stanie się tragedią i ktoś straci życie nie wiem gdzie można to zgłosić nagłośnić co się tam wyprawia

    • 4 1

  • Dublin Terminal.

    W Porcie w Irlandii Kierowca nadzoruje załadunek I rozładunek kontynera .
    Zawsze musi stać obok kabiny i mieć kontakt wzrokowy z suwnicowym nawet jeśli jest obsługiwany przez dron musi pokazać ok. do kamery. Wiele razy widziałem że kierowca nie odblokował twistlocka i dźwig uniósł na jakiś pół metra . Ale nigdy tak wysoko.
    Jeśli to było przy załadunku to twistlock się przekrecił i zaczepił.
    Ewidentnie brak nadzoru lub kamer .

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane