• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa

Michał Sielski
17 maja 2024, godz. 15:30 
Opinie (111)
Maria Klaman zaczyna nowy etap kariery. Maria Klaman zaczyna nowy etap kariery.

Reprezentująca Nowa Lewicę Maria Klaman z Sopotu została wiceprezydentką... Krakowa. Organizatorka gdańskich manif będzie odpowiadać m.in. za edukację. Została wskazana przez wiceministra nauki Macieja Gdulę, co nie spodobało się lokalnym działaczom. W efekcie Nowa Lewica zerwała współpracę z Koalicją Obywatelską w Radzie Miasta Krakowa.



Czy prezydenci powinni dobierać sobie zastępców z innych miast?

Maria Klaman została zarekomendowana na stanowisko wiceprezydenta Krakowa przez Macieja Gdulę, wiceministra nauki. Łatwo jednak mieć nie będzie, bo ustalenia polityków były początkowo inne. Nowa Lewica wraz z KO poparły bowiem w wyborach na prezydenta miasta kandydaturę Aleksandra Miszalskiego. W zamian za to wiceprezydentem z Nowej Lewicy miał zostać wicewojewoda Ryszard Śmiałek. Na ostatniej prostej Gdula zarekomendował jednak Marię Klaman, nie konsultując tego z partią.



Efekt?

"Rada Miejska Nowej Lewicy w Krakowie podejmuje decyzję o wycofaniu poparcia dla koalicji z klubem Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta" - czytamy w komunikacie Nowej Lewicy.

Rządzenie nie będzie więc łatwe, bo lewica zapowiedziała, że będzie wspierać tyle te uchwały, które są całkowicie zgodne z jej linią programową.

Kim jest Maria Klaman?



Maria Klaman przez lata działała w organizacjach pozarządowych. Zasłynęła jako organizatorka gdańskich manif, czyli feministycznych manifestacji. Współpracowała z "Krytyką Polityczną", była też kierowniczką referatu Biura ds. Współpracy Samorządowej i Repatriacji w Urzędzie Miasta Sopotu.

Jest absolwentką filologii polskiej oraz filozofii. Podyplomowo ukończyła też Gender Studies.

Na nowym stanowisku będzie zajmować się m.in. edukacją.

- Ma wszystkie kompetencje, żeby sprawować tę funkcję i duże doświadczenie w pracy z samorządowcami. Niektórzy z nich narzekali, że jest zbyt lewicowa, ale dla Aleksandra Miszalskiego [prezydenta Krakowa - przyp. red.] to akurat atut. Trzymam kciuki - cieszy się Maciej Gdula.
- Przyjeżdżam do Krakowa z Sopotu. Będziemy realizować program zawarty w porozumieniu Nowej Lewicy z Aleksandrem Miszalskim. Mamy wiele wspólnego, zarówno jeśli chodzi o politykę miejską, politykę mieszkaniową, zieleń, kulturę i edukację - podkreśla Maria Klaman.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (111)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane