- 1 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (114 opinii)
- 2 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (620 opinii)
- 3 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (130 opinii)
- 4 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (50 opinii)
- 5 Odpocznij przy rzekach i potokach w Gdyni (42 opinie)
- 6 Manhattan we Wrzeszczu zostanie zburzony (512 opinii)
Zdejmowali roje pszczół z latarni i huśtawki
Tak wyglądało zdejmowanie roju pszczół przy Urzędzie Miasta w Gdyni.
W Gdańsku - na placu zabaw, w Gdyni - na lampie przy Urzędzie Miasta. Służby interweniowały w sprawie rojów dzikich pszczół.
Jak powstają roje pszczół?
- Gdy królowa i około połowa jej pszczół (około 20 tys. pszczół) decyduje się opuścić swój obecny rój, aby założyć nowy.
- Kiedy pszczoły opuszczają rój, lecą tylko na krótki dystans, zwykle krótszy niż 1 km. Rój pszczół zatrzymuje się, by odpocząć, gdy zatrzymuje się królowa pszczół.
- Kiedy to nastąpi, pszczoły tworzą wokół swojej królowej ochronną kulę, zwykle o wielkości piłki nożnej.
- Rój pszczół często osadza się na gałęzi drzewa 1 lub 2 metry nad ziemią.
- Pszczoły czekają tam, aż kilka pszczół zwiadowczych znajdzie odpowiednie miejsce do długoterminowego gniazdowania. Pszczoły roją się zwykle wiosną i latem.
Rój pszczół na latarni i huśtawce na placu zabaw
Właśnie takie roje zagnieździły się w ostatnim czasie w Gdańsku i w Gdyni.
- Mundurowi zabezpieczyli teren, aby żadne dziecko nie zbliżało się do owadów. Wezwali też na miejsce pszczelarza, który po kilkunastu minutach zebrał rój. Później strażnicy sprawdzili, czy pszczoły nie wróciły w to samo miejsce. Na szczęście plac zabaw był już bezpieczny - poinformowali gdańscy strażnicy miejscy.
Mniej więcej w tym samym czasie interweniowały również służby w Gdyni. Rój zagnieździł się na latarni, przy Urzędzie Miasta.
Również i w tym przypadku udało się bezpiecznie przenieść owady w inne miejsce.
Jak odróżnić pszczołę od innych owadów?
Opinie wybrane
-
2024-05-23 00:26
Błąd pszczelarza że dopuścił do niekontrolowanego rojenia (6)
Takie rzeczy w maju są naturalne, dlatego otwiera się ul i sprawdza czy nie ma mateczników które można przenieść lub wcześniej wyprodukować bardzo zdrowe i drogie matczyne mleczko...
Ale wcześniej taki rojący się ul to słychać z daleka.
Być morze pszczelarz od kilku dni ich nie doglądał.
Jakby nie było matka jest oznakowana i jest obowiązek zwrotu całego roju pszczelarzowi w ciągu 3 dni.
Każda pasieka musi być zarejestrowana pod karą grzywny- 12 24
-
2024-05-24 19:31
Ale pierd. Glupoty
Chłopie co ty za brednie wygadujesz ? Weź się poknij w łeb. Zwrot pszczół z rójki. Jeszcze takiego przypadku chyba nie stwierdzono.
- 0 0
-
2024-05-23 11:20
Na dachu UM w Gdyni są ule
Będzie o jeden ul więcej. Jak rządzi matka to są przyrosty , bo jak rządził truteń to tylko rozchody i długi.
- 1 3
-
2024-05-23 10:38
Jak niby zamierzasz oddać komus matkę pszczelą?
Jest jakaś adresatka, albo numer telefonu?
- 2 2
-
2024-05-23 08:48
(1)
to już niema dzikich pszczół ?
- 12 0
-
2024-05-23 10:28
oczywiście, że są, koleś bzdury pisze ;]
- 4 0
-
2024-05-23 06:21
Bzdury piszesz
- 10 0
-
2024-05-22 20:28
Pszczoły europejskie nie są grożne. Oczywiście jak ktoś wsadzi łapę do ula bez zabezpieczenia to może się spodziewac ataku (4)
najgorsze sa pszczoły afrykańskie. Te atakuja z furią już przy samym zblizeniu się do gniazda .Dzisiaj utłukłem u siebie dwa gniazda szerszeni przy pomocy specjalnej gaśnicy wyrzucającej trutkę na 5 m. To dopiero jest diabelstwo. Mogą zabić. A dla uczulonych na jad nie ma ratunku.
- 17 10
-
2024-05-23 16:39
A kto Ci pozwolić zabić szerszenia,tylko dlatego że może być grożny.Wilk też jest grożny to nie znaczy ze trzeba je wystrzelać
- 1 4
-
2024-05-23 14:45
Źle to świadczy o Tobie, gdy tak bardzo chcesz niszczyć szerszenie, nie wiedząc o tych owadach nic!
Radzę przeanalizować swoje podejście do tych pożytecznych owadów- 2 3
-
2024-05-23 00:16
Nie przesadzaj (1)
Co roku mam gniazdo na strychu i są one niezauważalne...
To nie wścipskie osy a mądre stworzenia nie szukające z nami kontaktu.
Żywią się innymi owadami ale...
Same ich nie jedzą bo nie trawią
Muszą nakarmić larwę i dopiero larwa je karmi.
Tak mądra natura zadbała by dorosła robotnica nie poszła w samopas..- 6 2
-
2024-05-23 08:39
Mam osy i szerszenie
I nie mam komarow
- 3 1
-
2024-05-22 20:19
Warto pamiętać, że poza szerszeniem one nie są dla nas groźne (14)
Dopóki nie wymachujemy nerwowo rękami lub nie próbujemy ich uderzyć. Pszczoła, osa i trzmiel nie robią bez powodu krzywdy. A szerszenia z pewnością każdy odróżni, jest tak wielki, że nie da się go pomylić. To samo tyczy się osób uczulonych, a nawet tym bardziej. Im więcej spokoju zachowacie tym mniejsze stanowią zagrożenie dla was takie owady.
- 46 34
-
2024-05-23 10:16
wypiada sie z pozycji autorytetu, a nie ma pojecia o czym mowi
- 2 3
-
2024-05-23 06:34
Nie do końca prawda (1)
Osy pod koniec lata to niezłe desperatki, podlatują i nie chcą odlecieć, stają się wyjątkowo agresywne w stosunku do perfumów
- 17 2
-
2024-05-23 07:14
Jak śmierdzisz jakąś tanią tandeta to co się dziwisz
- 3 14
-
2024-05-23 00:33
Rój pszczół nie może być groźny (2)
A to dlatego że każda robotnica zabiera z sobą tyle miodu ile zdoła unieść do nowego ula który sobie znajdą i tam zbudują nowe soty.
Są więc ociężałe i mało ruchliwe.
Takie pszczoły Można zbierać kubkiem do wiadra aż dostanie się do wnętrza gdzie jest matka.
Nie trzeba nawet używać dymu! Takie są ociężałe od miodu i leniwe!
Zresztą zawisają tak na kilka godzin i lecą dalej.
Nie ma więc powodu do paniki- 14 0
-
2024-05-23 08:42
Wspaniale (1)
To opisales. Kubkiem. Trzeba miec stalowe nerwy do takiej roboty
- 1 0
-
2024-05-23 09:12
Wystarczy wiedza i doświadczenie oraz odpowiednie przygotowanie się do takiej operacji. Oczywiście nie dla amatorów.
:-)
- 1 0
-
2024-05-23 00:00
A skąd ten pomysł, że szerszeń jest groźny?
może jak nadepniesz gołą stopą albo połkniesz. Jest duży i tyle, ma inne zainteresowania niż człowiek.
- 9 10
-
2024-05-22 21:17
nie wiem skąd mieszanie pszczół miodnych z trzmielem - sa przecież dzikie pszczoły
I te dzikie pszczoły są łagodne (w porównaniu do tych hodowlanych), to samo dotyczy trzmieli.
- 6 0
-
2024-05-22 20:42
Ciekawa uwaga, tyle że nieprawdziwa. (5)
Nie, z całego tego towarzystwa najbardziej agresywne są osy, szerszeń atakuje wyłącznie w obronie gniazda lub w obronie własnej. Nie włazi do butelki z napojami, nie siada na kanapce, nie lata nerwowo wokoło jedzącej osoby. To ogarnięty drapieżnik, stara się nie wchodzić człowiekowi w drogę. Wszystkie pozostałe to zapylacze, są łagodne, niedrapieżne i żyją swoim życiem, nie niepokojone nie stanowią żadnego zagrożenia.
- 45 2
-
2024-05-23 12:43
No mi tydzień temu szerszeń wlazł do szklanki z piwem, ale zakołysałam i odleciał. Więc jednak czasem się zapuszczają ;D
- 0 0
-
2024-05-23 09:51
Osy, jak się ich nie prowokuje też nie są takie groźne. (1)
Wystarczy dać im się napić, czy skubnąć drobinę tego, co jesz i zaraz odleci. Kiedyś np. jedna podleciała mi do kubka z colą, wessała jedną kroplę i poleciała. Gdybym machał i ją przepędzał to mogłoby się skończyć ukąszeniem, a tak chwila i spokój. Przecież one Ci całej kanapki nie poniosą, podziel się :)
- 3 4
-
2024-05-23 11:16
Późnym latem po odchowaniu młodych osy zostają bezrobotne i skazane na śmierć wraz z pierwszymi przymrozkami. Są wtedy obżarte sfermentowanymi owocami- bo nie jedzą innych owadów, owadami karmią swoje larwy- są na bani, mają wszystko w nosie i wtedy potrafią zawracać głowę bez żadnej przyczyny.
- 3 1
-
2024-05-22 22:19
(1)
Osa nie jest zapylaczem. Rozumiem, że je miałeś także na uwadze w sformułowaniu,"wszystkie pozostałe", ale mniej gramotni mogli zrozumieć, że wszystkie poza szerszeniami.
- 10 0
-
2024-05-23 10:09
Przecież osy wymienił w pierwszym zdaniu razem z szerszeniami.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.