- 1 Stracił pół mln zł, bo zainwestował w kryptowalutę przez oszusta (147 opinii)
- 2 Oszuści podszywają się pod system Fala (68 opinii)
- 3 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (55 opinii)
- 4 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (325 opinii)
- 5 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (227 opinii)
- 6 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (104 opinie)
Zielona kurtyna mogłaby pomóc ochronić miasto przed pyłem z portu
Zraszanie hałd węgla polimerem z wodą, dodatkowe czujniki jakości powietrza na terenie dzielnicy oraz obsadzenie płotu między terenami portowymi a zabudowaniami mieszkalnymi całoroczną zielenią - to pomysły na ograniczenie uciążliwego pylenia i hałasu na terenie Nowego Portu. Dodatkowo wzdłuż ul. Oliwskiej miałby zostać odtworzony szpaler drzew, które rosły tam przed wojną. - Liczymy na współpracę z portem w tej sprawie oraz włączenie się do działań miasta oraz zielone światło od konserwatora zabytków - mówią radni dzielnicy.
Pył węglowy powstały podczas przeładunków i składowania węgla na nabrzeżach stał się dla nich prawdziwym utrapieniem. Brudzi parapety, okna, a po przewietrzeniu mieszkania też meble i podłogi. Względy estetyczne to jednak nie wszystko.
Zawieszone w powietrzu cząsteczki pyłów PM 10 i przede wszystkim PM 2,5 są szkodliwe dla zdrowia, dlatego po kolejnych sygnałach od zaniepokojonych mieszkańców interwencję podjęła rada dzielnicy. Jednym z pomysłów mających ograniczyć uciążliwe funkcjonowanie portu jest nowa zieleń na terenie dzielnicy.
Zielona kurtyna między portem a dzielnicą
Na pomysł obsadzenia płotu między portem a dzielnicą wpadł Łukasz Wojach z Rady Dzielnicy Nowy Port. Pnącza np. z całorocznego bluszczu miałyby się pojawić na ogrodzeniu wzdłuż ul. Oliwskiej i Wolnego Obszaru Celnego, a na samej ulicy - po konsultacjach z konserwatorem zabytków - odtworzony historyczny szpaler drzew np. z brzóz lub cisów.
- To pozwoliłoby na stworzenie zielonej i naturalnej bariery między terenami, na których składowany jest węgiel, kruszywo czy worki z nawozami azotowymi, a zabudowaniami mieszkalnymi - mówi Łukasz Wojach. - Zieleń nie tylko świetnie niweluje działanie szkodliwych i uciążliwych pyłów, ale też ogranicza hałas generowany podczas przeładunków. Chcemy w tym celu podjąć działania krótko- i długofalowe, bo nie wiadomo, jak długo potrwają sankcje związane z wojną w Ukrainie. Jak widzimy, ma to bezpośrednie przełożenie na życie mieszkańców naszej dzielnicy. Chcemy wspólnie z portem temu przeciwdziałać.
Pierwsze rozmowy radnych dzielnicy z przedstawicielami portu, dotyczące obsadzenia dzielnicy nową zielenią, odbyły się w ubiegłym tygodniu. Poza kooperacją radnych z portem potrzebne będą też zgody miasta i konserwatora, bo teren objęty nasadzeniami częściowo należy do miasta i podlega konserwatorowi zabytków.
Ale zieleń to nie wszystko.
Zraszanie składowisk wodą i dodatkowe czujniki
Pierwsze działania ZMPG podjął jeszcze przed ingerencją radnych. M.in. wszystkich operatorów portowych zobligowano do zraszania hałd węgla polimerem z wodą, a na terenie dzielnicy zainstalowano czujniki monitorujące jakość powietrza.
Na bieżąco można sprawdzić efekty ich działania na stronie internetowej portu.
- Mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną i miejmy nadzieję tymczasową - mówi Anna Drozd, rzecznik prasowy ZMPG. - Wojna w Ukrainie i embargo na surowce energetyczne postawiły nas przed bardzo wymagającym i trudnym zadaniem zapewnienia ciągłości dostaw surowców energetycznych do naszego kraju. Rozumiemy, że obecna sytuacja może być trudna dla mieszkańców Nowego Portu, ze względu na pył unoszący się w okolicy. Staramy się minimalizować te niedogodności. Na terenie portu rozlokowanych jest 7 czujników na bieżąco monitorujących jakość powietrza. Zamontowaliśmy kolejne mobilne urządzenia pomiarowe, aby móc jeszcze szybciej reagować. Ponadto uczulamy operatorów portowych, aby węgiel był zraszany polimerem z wodą, który zmniejsza pylenie. Jednocześnie chcemy uspokoić mieszkańców i powiedzieć, że średniodobowe odczyty z czujników są w normie. Występują jednorazowe przekroczenia normy związane głównie ze wzmożonym ruchem kołowym, rozpoczęciem sezonu grzewczego i są uzależnione od warunków atmosferycznych.
Rozważane jest również dodatkowe czyszczenie dróg dojazdowych do portu. Według przedstawicieli portu to pylenie wtórne z ruchu pojazdów po placach składowych jest główną przyczyną wzmożonego pylenia.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-11-08 12:48
Więcej zieleni. (2)
Więcej zieleni zawsze na tak. Kiedyś były takie fajne ciężarówki które przesadzały dosyć duże drzewa 3-5 metrów, dlaczego się już tego nie praktykuje nie wiem. Duże drzewo jest bardziej odporne na zwierzęta i chuligankę.
- 99 6
-
2022-11-09 11:14
Są, widziałem takie w telewizji
Ten, jak mu tam, Dawid Podsiadło taką jeździ!
- 0 1
-
2022-11-08 17:48
węgiel
a mówią że mało go u nas w kraju
- 2 5
-
2022-11-08 12:18
Pylenie (4)
Mieszkanie przy porcie zawsze było uciążliwe i tak: na nabrzeżu Wislanym przeladowywano siarkę luzem, na Rudowym rude różnych metali, na Fosforach fosforyty luzem, na Węglowym węgiel, na Siarkopolu siarkę luzem. Pracujący przy przeładunku pracowali 6 godzin dziennie i szli do domu a mieszkańcy Nowego Portu, Przeróbki, Letnicy i Stogow wdychali to wszelkie dobro przez 24h. i chorowli.
- 87 4
-
2022-11-09 11:33
No taki jest charakter terenów przemysłowych (2)
I mogą sobie sadzić i lać wodę, a i tak ten syf będzie w powietrzu. Trzeba było stopniowo wykluczać te tereny z budownictwa mieszkalnego, a teraz to już po "ptokach".
- 3 1
-
2022-11-10 06:37
Tylko,że to nie tereny przemysłowe,tylko przeładunkowe.Obecnie w Nowej Letnicy to już mieszkaniowe.
- 0 0
-
2022-11-09 13:44
Pilnujcie,bo jeszcze Wam tuje posadzą,albo trawki w donicach.
- 1 0
-
2022-11-09 08:52
i dalej tak jest,ludzie chorują i coraz więcej umiera.Badań na nowotwory nikt nie robi w NP.
- 1 0
-
2022-11-08 12:07
(6)
Zieleni w mieście nigdy za dużo, ale zanim te nowe nasadzenia będą wyglądały jak na przedwojennej pocztówce (drzewa), czy przykładowym zdjęciu bluszczu, minie wiele, wiele lat :(
- 108 4
-
2022-11-08 15:44
Warto węc wymieszać gatunki szybkorosnące (topole) z wolnorosnącymi, (graby, buki,...)
I za 20-25 lat te topole wyciąć gdy urosną wolno-rosnące.
- 8 1
-
2022-11-08 14:11
Czasem warto pomyśleć nie o chwili obecnej, a o tym co będzie z X lat. Jeżeli te nasadzenia nie pomogą dzisiaj to przydadzą się kolejnemu pokoleniu.
- 7 1
-
2022-11-08 13:19
(1)
Zrobi się coś dla ludzi w końcu ?
- 9 0
-
2022-11-09 14:02
My żyjemy tu i teraz.
- 2 0
-
2022-11-08 12:29
(1)
Zależy jakie duże sadzonki się wsadzi. Przy tych największych to za kilka lat już dość ładnie by wyglądało
- 9 2
-
2022-11-08 13:10
za kilka lat to tego kraju już nie będzie więc nikomu się nie przydadzą te drzewka
- 6 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.