• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Anakonda znowu ratowała na Bałtyku

ms
15 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Anakonda Marynarki Wojennej podczas akcji ratunkowej. Anakonda Marynarki Wojennej podczas akcji ratunkowej.

Śmigłowiec Marynarki Wojennej uczestniczył we wtorek w akcji ratowniczej na Bałtyku. Pomocy potrzebowała kobieta na promie pasażerskim "Mein Schiff", znajdującym się około 15 mil morskich na północny-wschód od Helu.


 

Czy leciałeś(łaś) kiedyś śmigłowcem?

Kilka minut po godzinie 11:30 służby operacyjne Marynarki Wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni, że pomocy na morzu potrzebuje kobieta z promu pasażerskiego "Mein Schiff". Jednostka zmierzała do Gdyni i znajdowała się około 15 mil morskich (28 kilometrów) na północny-wschód od Helu.

Do akcji ratowniczej skierowano śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej W-3RM "Anakonda" dyżurujący na lotnisku w Gdyni Babich Dołach.

- Śmigłowiec wystartował o godzinie 11:55. Po 9 minutach lotu osiągnął rejon akcji. Załoga "Anakondy" rozpoczęła manewr podjęcia kobiety na pokład maszyny - informuje kmdr ppor. Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej.

Na prom pasażerski zszedł ratownik pokładowy. Chora została podjęta w noszach. Lekarz na promie pasażerskim określił jej stan jako bardzo poważny. Po podjęciu chorej, śmigłowiec rozpoczął powrotny lot w kierunku lądu. O godzinie 12:25 "Anakonda" wylądowała na lotnisku MW w Gdyni Babich Dołach. Załoga śmigłowca przekazała kobietę obsadzie karetki pogotowia.
 
Załogę śmigłowca "Anakonda" stanowili podczas tej akcji kpt. mar. pil. Adam Sołopa - dowódca załogi; st. chor. szt. mar. pil. Edmund Kutnik - drugi pilot; mł. chor. szt. mar. Dariusz Dudulski - technik pokładowy; chor. szt. mar. Stanisław Czujkowski - ratownik.

W tym roku była to już czwarta akcja ratownicza z udziałem lotnictwa Marynarki Wojennej, podczas której ratowano życie na morzu. W ciągu ostatnich dwóch dekad lotnicy morscy uczestniczyli w 523 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 271 osobom.
ms

Opinie (56) 10 zablokowanych

  • Całe szczęście że mamy taki sprzęt ! (1)

    Udało się uratowac życie lub zdrowie osoby potrzebującej

    • 106 3

    • i.. doskonale wyszkolonych ludzi !

      • 8 1

  • Brawo :) (2)

    • 78 3

    • znow!!???

      do tego są!!

      • 1 9

    • Gratulacje!!!

      • 6 1

  • wyobraźcie sobie (6)

    ratownika, który ma 67 lat...

    • 97 33

    • ci panowie to wojskowi więc nie pracuja chyba do 67 roku :)

      • 21 2

    • wyobrażam sobie

      tak jak są potrzebni w powietrzu tak i są potrzebni na ziemi np. do szkoleń, i innych zadań.

      • 30 0

    • WIEK (3)

      w Ustce jest lekarz mający 90 lat :)

      • 19 3

      • w słupsku :)

        • 2 0

      • i jeździ w pogotowiu (1)

        Ratownicy medyczni nie wiedza czasami kto jest w gorszym stanie, pacjent do którego jadą czy lekarz

        • 4 0

        • czasem wiadomo

          czasem wiadomo, że to lekarz jest w gorszym stanie niż pacjent.

          • 2 0

  • Cztery razy od początku roku....Wow! (4)

    Nic dziwnego że przy każdej okazji muszą o tym "wszędzie trąbić" i podawać wszystkie szczegóły łącznie z danymi załogi itd.

    • 15 54

    • puknij się w głowę.. (1)

      ..i oby nikt z Twoich bliskich nie potrzebował takiej pomocy. Ciekawe czy wtedy też nie będziesz wychwalał pod niebiosa załogi śmigłowca z Brygady Lotnictwa Marynarki wojennej.

      • 8 2

      • Dziękujemy, ale chyba nie ma się czym chwalić

        Panie Oficerze,
        dziękujemy za Waszą czujność i opiekę nad tymi co na morzu, ale jednak 4 wyjazdy na 4,5 miesiąca to nie jest jakiś niesamowity wynik. Porównajmy to do pracy pogotowia ratunkowego, gdzie dyżur 24h w trakcie którego są tylko 4 wyjazdy to dyżur spokojny cichy jak pod mchem i paprocią.
        Podobnie LPR 4 loty dziennie to mała norma.

        Choć oczywiście Wy najwięcej ryzykujecie życiem.

        • 1 3

    • to chyba dobrze...

      ...że nieczęsto sa potrzebni

      • 5 1

    • ...

      Wolałbyś, żeby częściej na statkach przytrafiał się komuś wypadek?

      • 3 1

  • (4)

    miał dyżur a po półgodzinie wystartował od zgłoszenia... ?

    • 20 14

    • Helikoptera nie odpala się tak jak samochodu (1)

      • 6 2

      • śmigłowca, kolego....

        śmigłowca....

        • 8 2

    • to nie samochód

      dyżur to jedno, ale zanim śmigło wystartuje potrzebny jest rozruch maszyny, wypracowanie danych do lotu, powiadomienie przestrzeni powietrznej, ze leci ratownik i ma priorytet itd. Nie wiesz, to nie komentuj - prosta zasada. Ktos tu mądrze napisał, smigłowiec, to nie samochód, nie odpala kluczykiem w stacyjce...

      • 7 1

    • naucz się

      czytać ze zrozumieniem

      • 0 1

  • brawo dla ratownikow

    a do kretynów, którzy zawsze się w takich sytuacji pojawiają - nie, nikt za to nie ma płacić. Po to z nas zdzierają podatki, żeby nas ratowali.

    • 42 3

  • ... (1)

    coraz lepiej coraz lepiej...

    • 14 1

    • ale sonda zarąbista

      • 1 2

  • (4)

    kto płaci za taka akcje?

    • 3 34

    • pan płaci, pani płaci

      • 10 0

    • Wolę na taką akcję płacić niż na renty smoleńskie, pensje Pomaski i okna dla bp. Flaszki.

      • 23 1

    • Michal Strazak

      my z podatków

      • 6 0

    • ta jasne

      a jak ciebie beda ratowac to tez zapytasz a kto zaplaci za to?... szkoda gadac na cb...

      • 1 2

  • (5)

    nie prościej bezpośrednio dofrunąć do szpitala, niż tłuc się jeszcze karetką ?

    • 31 3

    • Kiedyś latali do szpitala MW na Polankach, teraz widać coś się zmieniło, szkoda (4)

      • 5 1

      • (2)

        na Zaspie i przy Akademii Medycznej też są lądowiska dla śmigłowców, czemu się tego nie używa?

        • 5 1

        • Na dachu (1)

          Na dachu CMI (akademia medyczna) anakonda nie wyląduje bo jest za ciężka. Może najwyżej zawisnąć a chorego zdesantować na płytę. Myślę, że najbezpieczniej jednak spokojnie wylądować i przekazać ekipie naziemnej.

          • 1 2

          • Whiskey Tango Foxtrot!?

            NIK & Prokuratura do akcji! Jak można budować za tyle kasy i tak odfrunąć od rzeczywistości... Od dawna wiadomo, co jest u nas w SARze, że karetki lotnicze, to nie zawsze szybowce, czy latawce. Koszt wzmocnienia konstrukcji pod Anakondę (jeśli decyzję podejmie się na etapie projektowania) jest porównywalny z łóżkiem na OIOMie.

            • 0 0

      • Kiedyś był to szpital MW. Teraz jest to szpital MW SP. Zo.o Może dlatego tam nie latają?

        • 1 1

  • BRAWO ADAŚ! (1)

    BRAWO ADAŚ!

    • 14 7

    • Zapomniałaś o reszcie załogi, są tak samo ważni jak Adaś

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane