- 1 Były wiceprezydent Gdańska skazany (131 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (508 opinii)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (91 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (323 opinie)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (87 opinii)
- 6 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (48 opinii)
Auto dla zwycięzcy gdańskiej loterii podatkowej
Rozstrzygnięto gdańską loterię podatkową, w której płacący podatek PIT w mieście mogli wygrać m.in. toyotę yaris. Główną nagrodę wylosował pan Michał, choć do loterii zgłosiła go jego żona.
- Głównym celem akcji było przekonanie "nowych" mieszkańców, żeby roczną deklarację podatkową PIT złożyli w Gdańsku: gdzie na co dzień mieszkają, pracują, odpoczywają, korzystają z gdańskiej komunikacji i infrastruktury - tłumaczył jeszcze przed losowaniem Michał Piotrowski z Biura Prasowego UM w Gdańsku. - Dzięki temu część pieniędzy z podatku trafi do budżetu miasta.
Co ważne - aby rozliczyć PIT w Gdańsku nie trzeba było być tu zameldowanym. Wystarczyło w zeznaniu podatkowym wpisać gdański adres zamieszkania. Ale w loterii mogli wziąć udział także rodowici gdańszczanie, mieszkający tu i rozliczający się od lat.
I takim właśnie mieszkańcem okazał się laureat głównej nagrody, samochodu hybrydowego toyota yaris, Michał Gad, na co dzień pracujący w firmie Saur Neptun Gdańsk (to spółka dostarczająca wodę i odbierająca ścieki od gdańszczan, jej mniejszościowym udziałowcem jest miasto).
- Przed zgłoszeniem sprawdziłem w regulaminie, czy mogę wziąć udział w konkursie. Zaskoczenie, że wygrałem było duże - mówi Michał Gad.
Regulamin konkursu wykluczał z niego pracowników i członków rodzin organizatora loterii i Urzędu Miejskiego, a także dyrektorów gminnych jednostek organizacyjnych (np. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni) i ich zastępców oraz członków zarządów gminnych osób prawnych (np. ECS, Instytut Kultury Miejskiej), jak również najbliższych członków ich rodzin. Regulamin nie wykluczał z loterii natomiast pracowników miejskich spółek.
Dodajmy, że relacja z losowania, które odbywało się pod nadzorem notariusza, była transmitowana na żywo w miejskim portalu informacyjnym.
Podczas wręczenia nagrody głównej pod fontanną Neptuna Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska, zapowiedziała, że to nie była ostatnia tego typu loteria w Gdańsku.
- W tym roku loteria była po raz pierwszy. Już teraz możemy zapowiedzieć, że w kolejnych latach będziemy kontynuować premiowanie gdańskich podatników - powiedziała Dulkiewicz.
Opinie (193) ponad 20 zablokowanych
-
2017-06-07 12:32
w ankiecie brakuje opcji: "nie bo nie chciałem" albo "nie bo nie wierzę w uczciwość organizatorów"
uważam, że skoro są powszechnie takie opinie wśród mieszkańców takie opcje też powinny się znaleść a nie tylko tendencyjne odpowiedzi
- 74 2
-
2017-06-07 12:36
gdzie można obejrzeć relacje z losowania? (2)
- 46 1
-
2017-06-07 12:45
na stronie gdansk.pl
- 3 3
-
2017-06-07 15:03
U Sowy :-D
- 8 2
-
2017-06-07 12:36
(3)
A co z pozostałymi nagrodami?
Kiedy zostaną wręczone?- 16 1
-
2017-06-07 12:48
Jeszcze nie określono pracownicy której ze spółek miejskich je dostaną
bądź cierpliwy
- 34 1
-
2017-06-07 13:03
Jak pracownicy miejskich spolek wroca z urlopow to odbiora.
- 24 1
-
2017-06-07 14:27
słuchawki
ja dziś idę odebrać
- 7 1
-
2017-06-07 12:39
Pani Dulkiewicz jakaś taka podobna (2)
do żony pana Gada.
- 23 4
-
2017-06-07 12:45
bo ma okulary? (1)
- 2 2
-
2017-06-07 13:40
bo to była ciąża bliźniacza.
- 5 1
-
2017-06-07 12:53
(1)
Wielka ściema na co mi paragon mam w d..ie jakieś ustawione loterie
- 39 1
-
2017-06-07 13:13
Co Wy z tymi paragonami
to nie była loteria paragonowa, tylko dla tych co rozliczają PIT w Gdańsku.
- 9 2
-
2017-06-07 12:54
Przypadek...?
- 31 1
-
2017-06-07 13:02
Ojej pracownik miejskiej spolki. Co za przypadek
- 44 1
-
2017-06-07 13:08
(6)
Dobrze, że nie wygrałem. Ilość obelg i pomówień sprawia, że ten samochód nie jest tego wart.
- 33 17
-
2017-06-07 15:05
Pracujesz w UM? (5)
- 12 5
-
2017-06-07 15:57
(4)
Nie, ale to nie ma znaczenia. Błoto przylega tak samo.
- 6 7
-
2017-06-07 18:33
No to nie było ryzyka że wygrasz.
- 5 1
-
2017-06-07 20:08
Jakby wygrała pani Jola pracująca np. na kasie w biedrze (2)
to by obelg i pomówień nie było.
- 10 2
-
2017-06-08 04:57
(1)
Cechuje Cię niezwykły optymizm życiowy. Może to i dobrze. Moje doświadczenia z ostatnich lat są inne. Okazałoby się, że p. Jola jest żoną p. Janusza (przypadek ?), który chodził do klasy z p. Zbyszkiem, który na ostatnim meczu Lechii siedział koło p. Krzysztofa, który jest krewnym p. Wiesi z UM. Przypadek ?
- 3 0
-
2017-06-08 13:24
Mafijna karuzela ?
- 0 0
-
2017-06-07 13:17
(1)
Jeszcze 500+ biorą ? A ja myślałem ze pełowcy nic niechca
- 18 8
-
2017-06-07 13:58
Pissdzielce żyją z trumien to i ci biorą
- 9 5
-
2017-06-07 13:22
dress code (1)
ubiór pani wiceprezydent nie licuje z powagą stanowiska, które piastuje i okazją, na której występuje. Te pstrokate portki to na piknik, a co najwyżej do wręczania nagrody dzieciom w biegu z okazji dnia dziecka. Jeśli występuje oficjalnie wręczając główną nagrodę w oficjalnym, poważnym konkursie organizowanym przez miasto, powinna być w spódnicy ,,urzędniczo-bankowej'', ostatecznie w gładkich, ciemnych spodniach.
- 46 10
-
2017-06-07 13:56
skoro dres kod to przyszla w dresach, proste jak czlowiek ze wsi
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.