- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (168 opinii)
- 2 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (216 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (109 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (63 opinie)
- 5 Nocna komunikacja do poprawki (252 opinie)
- 6 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (460 opinii)
Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni
Nieoficjalnie wiadomo już, że chęć społecznej pracy w jednostkach pomocniczych naszego miasta wyraziła szokująco mała liczba gdynian. Na 315 miejsc (po 15 w każdej z 21 dzielnic) zgłosiło się mniej niż 300 chętnych, a w większości dzielnic z powodu niewystarczającej liczby kandydatów nie ma potrzeby przeprowadzania wyborów - mandaty obejmą wszyscy chętni - piszą w otwartym liście do władz Gdyni dwaj społecznicy i przewodniczący Rad Dzielnic Śródmieście i Wzgórze św. Maksymiliana - Jędrzej Szerle i Wojciech Ogrodnik.
Pozorowane działania i kadencja zaniedbań
Wprawdzie 7 kwietnia 2024 r. w wyborach mieszkańcy pokazali Samorządności Wojciecha Szczurka czerwoną kartkę, ale negatywne konsekwencje wieloletnich rządów tego ugrupowania w Gdyni będą jeszcze długo widoczne. Jednym z efektów zaniedbań jest upadek rad dzielnic, który dokonuje się na naszych oczach.
Nowa Rada Miasta Gdyni. Samorządność będzie mieć tylko 5 radnych
Teoretycznie dotychczasowe władze miasta w ostatnich latach działały na rzecz jednostek pomocniczych. Na kadencję 2019-2024 zmieniono statuty, znacząco zwiększony został budżet inwestycyjno-remontowy, powołano w Urzędzie Miasta nową jednostkę - Biuro ds. Dzielnic, a pełnomocnikiem prezydenta w tym zakresie został Jakub Ubych, świeżo upieczony radny miasta z ramienia Samorządności Wojciecha Szczurka, a wcześniej dzielnicowy radny z Chwarzna-Wiczlina. Już na początku kadencji powołano też grupę roboczą, która miała zajmować się dalszymi zmianami w statutach.
Niestety, szybko okazało się, że zmiany w statutach w praktyce niewiele znaczą. Ba! Na początku zeszłej kadencji ponownie powołano grupę roboczą do zmian świeżo zmienionych przecież statutów. Co wystawia fatalne świadectwo i potwierdza słabą jakość dotychczasowych zmian. Grupa przestała zresztą działać już po kilku miesiącach, bez jakichkolwiek rezultatów. Ponadto pełnomocnik prezydenta ds. dzielnic nie stanowił wsparcia, a w kompetencjach Biura ds. Dzielnic nie leżała pomoc w najbardziej problematycznych kwestiach. Na dodatek budżet inwestycyjno-remontowy, choć zwiększony, był realizowany ślamazarnie i w wielu wypadkach do dzisiaj duża część zaplanowanych prac nie została nawet rozpoczęta.
Nie to było jednak najgorsze. Największy problem stanowił absolutny brak woli współpracy ze strony władz miasta. Rady nie były informowane o planach inwestycyjnych miasta, ani nie miały możliwości opiniowania zamierzeń włodarzy. Nawet jeden ze sztandarowych projektów w kończącej się kadencji, tzw. KLIMATyczne Centrum, realizowany był - pomimo apeli i próśb - z pominięciem Rady Dzielnicy Śródmieście. Wprowadzona na Wzg. Św. Maksymiliana SPP nie została z RD skonsultowana, a sam proces implementacji rozniecał coraz to nowe kłopoty i konflikty. Wnioski i uwagi do dokumentów planistycznych odrzucane były hurtowo, a na odpowiedzi na uchwały trzeba było niekiedy czekać miesiącami (choć na mocy zarządzenia prezydenta rada powinna otrzymać odpowiedź w ciągu 30 dni).
31 postulatów, zero odpowiedzi od władz miasta
Konsekwencje narastających problemów były widoczne - coraz większa liczba radnych rzucała mandaty, na sesjach frekwencja spadała, za to wśród najbardziej aktywnych członków rad rosło niezadowolenie. Punktem krytycznym były nieskonsultowane z nikim cięcia w komunikacji miejskiej, przeciw którym zaprotestowała zdecydowana większość rad i zarządów dzielnic.
Na fali oburzenia część radnych - w tym niżej podpisani - oddolnie zorganizowała wiosną i latem cykl konsultacji, na których wypracowano 31 pomysłów i postulatów mających poprawić działalność Rad Dzielnic oraz kontakty z władzami miasta. Powstał świetny materiał wyjściowy do dobrej merytorycznej dyskusji. Na pismo skierowane do prezydenta Wojciecha Szczurka i przewodniczącej Rady Miasta Joanny Zielińskiej autorzy nie otrzymali niestety żadnej odpowiedzi. Zabrakło choćby e-maila potwierdzającego odebranie dokumentu, który zawierałby choć rytualne "dziękujemy za przesłane wnioski".
Bodajże jedyną reakcją była wypowiedź Jakuba Ubycha dla redakcji portalu Trojmiasto.pl, w której twierdził m.in., że statuty na nową kadencję rad dzielnic opracuje nowa Rada Miasta. Z uwagi na kalendarz wyborczy było i jest to oczywiście niemożliwe, ale Samorządność Wojciecha Szczurka po raz kolejny okazała lekceważenie na sygnalizowane problemy i potrzeby.
31 postulatów przedstawicieli gdyńskich rad dzielnic
Nadzieja na zmiany
Radni dzielnicowi muszą widzieć sens swojej pracy, czuć wsparcie ze strony miasta, a także uznanie dla swoje woluntarystycznej pracy. Istotą jest poczucie sprawczości i tego, że realnie można coś zmienić w dzielnicy czy też pomóc jej mieszkańcom. Dotychczasowe traktowanie i bycie kwiatkiem do kożucha w strukturach miasta wywołało kryzys rad.
Rewolucja, która dokonała się w Gdyni 7 i 21 kwietnia daje na szczęście nadzieję na poprawę sytuacji Rad Dzielnic. Postulaty dotyczące jednostek pomocniczych pojawiały się w kampaniach wyborczych kilku komitetów, a Gdyński Dialog - współtworzony przez dzielnicowych radnych - wprost poparł 31 wypracowanych rok temu postulatów.
Można zatem założyć, że prezydent Aleksandra Kosiorek i nowa Rada Miasta spróbują wymyślić Rady Dzielnic na nowo. Tak, żeby z jednej strony stanowiły one cenne zaplecze dla władz i urzędników, a z drugiej mogły skutecznie świadczyć pomoc mieszkańcom. Bo w końcu po to jednostki pomocnicze 25 lat temu w Gdyni powstały.
Dr Jędrzej Szerle, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Śródmieście
Dr Wojciech Ogrodnik, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Wzgórze św. Maksymiliana
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie wybrane
-
2024-04-28 20:34
w Gdańsku najgorsza rada to Rada Dzielnicy Śródmieście. Maksio robił wycieczki tylko dla kumpil (8)
i głosami kumpli został Radnym Miasta Gdańska - LEŃ
- 61 6
-
2024-04-29 12:03
biedny ty, za mało masz znajomych i zazdrościsz?
- 1 2
-
2024-04-28 22:31
Na Ujeścisku robią conroku imprezy dla seniorow za prawie 6000zl
a i tak się nie dostali. To jedyne miejsce w Polsce gdzie Wszystko dla Gdańska zrobiło koalicje z Pis
- 6 4
-
2024-04-28 22:17
Kieturakis przeżarł cały budżet Rady na wycieczki z seniorami. Zero inwestycji, zieleni, porządków. Mądrze rozegrał, bo te mohery wybrały go do Rady Miasta teraz, gdzie będzie jeszcze większym leniem za lepszą kasę
- 18 0
-
2024-04-28 22:12
żartujesz tutaj opisywali jak skompromitowana jest ta z przymorza wielkiego nawet im sie nie chciało na spotkania chodzic (2)
nie potrafili wydac nawet100 tys zł któree dostali by zmienic zycie mieszkanców!!A sa tak beszcelini ze jeszce startowali do rady miasta!Ale o podwyzke diety o 300% to sie pluli jak dostali to tez nic nierobili nawet niepotrafili namowic innych a zato mim placa
- 8 1
-
2024-04-28 22:18
(1)
Kto z Przymorza Wielkiego startował do RMG?
- 1 1
-
2024-04-28 23:44
4 osoby startowały sprawdz sobie w wynikach głosowania
- 3 0
-
2024-04-28 22:08
Kketurakis największy leń, a Śródmieście najgorsza rada dzielnicy. Wstyd
- 15 2
-
2024-04-28 21:46
Zdaje się to nie Maxiu robił wycieczki dla znajomych, tylko inne radne robiły wycieczki. A że w większości dla znajomych to
fakt.
- 4 1
-
2024-04-29 12:25
Ustrój Miasta
Osiedla powinny mieć wybieralnych 1-noosobowych "sołtysów" ala wiceprezydentów miasta a nie jakieś tam bezradne rady, radni do rady miasta z danej dzielnicy powinni im podlegać ?. Dzisiaj mamy oderwanie Ratusza od rzeczywistych potrzeb i oczekiwań mieszkańców ? .
- 12 1
-
2024-04-29 08:24
Rada dzielnicy Pogórze (2)
Moim skromnym zdaniem powinno się zlikwidować rady dzielnic z tegoż względu że nigdy ich nie widziałem a jak widzałem to tylko wtedy jak zbierają podpisy dla siebie.
- 38 5
-
2024-04-30 17:36
Proponuje chodzić na zebrania Rad !
- 0 0
-
2024-04-29 10:13
prostak z ciebie
- 0 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.