• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Automaty biletowe SKM ciągle się psują

Z.K.
1 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 11:09 (1 lutego 2008)

Szybka Kolej Miejska wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców Trójmiasta zainwestowała w automaty biletowe. Wspaniała to rzecz, bo człowiek nie musi kupować biletu z wyprzedzeniem, gdy chce wrócić w nocy i kasy są nieczynne. Nie musi również ponosić dodatkowych opłat za wydanie biletu w pociągu.


Jednak urządzenia, które w założeniu miały poprawić jakość usług SKM nie do końca spełniają swoją funkcję. Przyczyną tego jest ich niespotykanie częsta awaryjność i wadliwość. Na porządku dziennym jest widok maszyny, na ekranie której widnieje napis "urządzenie chwilowo nieczynne". Trzeba wtedy biec do pobliskiego kiosku i poprosić o bilet. Do kiosku, który przed chwilą minęliśmy chcąc kupić bilet w maszynie.

Obsługa maszyny jest prosta i za to należy pochwalić. Jednak wielokrotnie zdarzyło mi się, że automat prosił o drobne pieniądze, pomimo tego, iż przyjmuje także banknoty. Wielokrotnie też "zapomniał" wydać mi resztę. Kilka razy zdarzyło się, że po prostu w kulminacyjnym momencie transakcji zakupu biletu przestał działać. Maszyna "połyka" wówczas i pieniądze i bilet.

Wymieniałem doświadczenia ze swoimi znajomymi. Nie mam pecha, bo im też to się zdarza. Nauczyli się omijać te - jak je nazywają - "skarbonki" szerokim łukiem. Wolą kupić bilet w kasie lub kiosku...

Bilety SKM najczęściej kupuję:


Próbowałem dzwonić do Biura Obsługi Klienta SKM. Miła pani po drugiej stronie słuchawki poinformowała mnie, że w przypadku utraty pieniędzy mogę złożyć wniosek o ich zwrot w najbliższej kasie biletowej SKM. Zapewniła też, że nieczynne urządzenie zostanie szybko naprawione. Na to, że to nie jest odosobniony przypadek i że nie zależy mi na odzyskaniu 3 zł, ale na tym żeby automaty działały w końcu jak należy, pani powiedziała, że nie potrafi mi pomóc i jeszcze raz przypomniała o złożeniu wniosku o zwrot utraconej kwoty.

Do Trójmiasta przyjechałem kilka miesięcy temu. Wcześniej trochę podróżowałem.Byłem w wielu innych miastach w Polsce i za granicą. Widywałem podobne lub nowocześniejsze urządzenia, korzystałem z nich. O dziwo nie przypominam sobie, żebym miał z nimi problemy. Zawsze wydawały resztę, nie brakowało im drobnych, przyjmowały banknoty, a nawet karty kredytowe. Działały sprawnie i szybko. Nie uprzykrzały podróży.

Dlaczego automaty instalowane w Trójmieście nie mogą tak działać?Dziwi mnie, że problem istniejący od kilku miesięcy nie może zostać skutecznie zażegnany raz na zawsze.
Z.K.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (59) 7 zablokowanych

  • Serwis musi być poprawiony!

    Gdybyśmy zrobili sondaż na temat sprzedaży biletów w okienku, to wynik był by znacznie gorszy. Pamiętam jak chciałem dowiedzieć się gdzie muszę wysiąść z SKMu żeby dojechać do Chwaszczyna. Pani w okienku nie była w stanie udzielić mi informacji którą można uzyskać w porządnych metropoliach w każdym automacie który wyszukuje najlepsze połączenie i sprzedaje bilet. Przecież to okienko w tunelu obok dworca głównego to istny skandal.

    Nie wszędzie jest lepiej. Przypominam sobie podróż do Paryża, gdzie na lotnisku Paris-Charles de Gaulle automaty wprawdzie działały, ale nie wydawały biletów które potrzebowałem i były wyłącznie dwujęzyczne. Pasażerowie byli zmuszeni do stania w jednej z trzech kolejek z co najmniej 20 grupkami, tak że do każdej kasy stało ok 50 osób.

    Lepszym przykładem jest Berlin, gdzie automaty są również w paru obcych językach, między innymi w polskim, rosyjskim, tureckim. Z wyglądu są one co najmniej 30 lat stare, ale życie wewnętrzne wygląda na nowiusieńkie. Automaty w Niemczech jakiś czas miały problemy z monetami i użytkownicy tarli pieniądze o obudowę automatu, żeby je przyjął - co działało. Automaty do znaczków w Niemczech nie oddają drobnych, jak wrzuci się większą kwotę niż koszt znaczka, to automat wydaje resztę w znaczkach które można zbierać i naklejać innym razem na list. Może SKM będzie wydawało zamiast grosza bilety które będzie można zbierać i skasować jak uzbiera się ich np. 179 w wartości 1 grosza?

    Może potrwa to jeszcze parę lat ale na pewno zastąpią automaty te panie sprzedawczynie, które marzną w okienkach. Może uda się SKM zwiększyć serwis i panie będą na większych stacjach informować turystów jak mają gdzieś dojechać, wystawiać mieszkańcom trójmiasta bilety metropolitalne i koncentrować się na pożyteczniejszych zadaniach niż obrywanie biletów, bo to może za nie robić automat - jeżeli działa.

    Jestem ciekawy kiedy doczeka się Gdańsk automaty w tramwajach i autobusach. I czy ZKM zakupi inne automaty z innym interfejsem graficznym, żeby pasażerowie musieli się coś nowego uczyć.

    Wszystkie automaty musiały by mieć połączenie do elektronicznej informacji o połączeniach całego transportu publicznego. Obojętnie czy Transport for London, czy ATC Bologna, Wiedeńskie Linie, Metlink w Melbourne i Victorii, albo Związek Komunikacyjny Renu-Ruhry i dziesiątki innych związków komunikacyjnych w Austrii, Niemczech i Włoszech używają jeden system informacyjny (EFA) który brakuje w trójmieście. Kiedy będę mógł wyszukać całą trasę od drzwi do drzwi, system który będzie obliczał odległość do przystanku, umożliwiał wybór środków lokomocji i działał na komputerze, na komórce, w okienku itd. Serwis dla pasażerów w Trójmieście jest dalej jak w 19. wieku. Jak by otrzymali trójmiastrzanie możliwość szybkiego wyszukiwania połączeń, to chętnie przesiadali by się i dojeżdżali czasami szybciej niż jeżdżąc zawsze tą samom trasą.

    • 0 0

  • Awarie na Zaspie. (1)

    Mieszkam na Zaspie, gdzie nie ma kasy biletowej - jest tylko automat. Jeżdżę na bilecie miesięcznym, jednak czasem muszę jechać na jednorazowym. Naiwna, próbuję zawsze najpierw kupić w automacie, ale prawie zawsze coś w nim nie działa.
    Regularnie zdarza się,że nie może mi wydać reszty. Czy nie możnaby dodać przycisku "nie wydawaj"?!?! Chyba każdy wolałby zostawić mu te dwa grosze i spokojnie wsiąść do kolejki, a nie stać i czekać na zakup u kierowcy.
    Do tego awarie. Nie zliczę, ile razy wyśwetlała się informacja,że automat jest chwilowo nieczynny. Tylko co oznacza "chwilowo"? Rano, jak jechałam do pracy chwiliwo nie działał, a jak wracałam z pracy, to ta chwila nadal trwała i komunikat nadal się wyświeltał. Długa ta chwila...
    Czasem zdarza się, że automat nie raczy nawet komunikatu wyświetlić, tylko całkiem się wyłącza.
    O połykaniu pieniędzy już nie wspomnę. Co z tego, że NIEKTÓRE automaty CZASAMI przyjmują pieniądze, skoro chyba mało kto ma odwagę powierzyć automatowi więcej, niż 2- 5 zł. Ja bym mu 50, czy 100 nie dała, bo pewnie już bym ich nigdy nie zobaczyła.,
    Jak często udaje mi się skorzystać z działającego automatu? Średnio raz na 5 prób.
    Instalowanie ich to chyba była strata pieniędzy...

    • 0 0

    • społeczeństwo

      To nie wina automatów że się psują, tylko społeczeństwa które niestety nie dorosło do tego typu urządzeń. Ciągłe zapychanie otworów gumami do rzucia, kopanie, walenie w automat z pięści, to tylko niektóre obrazki jakie miałem okazję widzieć. Potem dziwić się że niedziała.

      • 0 1

  • automat nie dziala, pani w kasie ma przerwe

    Zdarzylo mi sie pare tygodni temu jechac z Redlowa do Oliwy SKM-ka. Probowalam kuppic bilet w automacie ale sie zawieszal i nie wydawal biletu (o zwrocie kasy nie wspomne). Gdy poszlam do kasy Pani akurat zrobila sobie jakas przerwe(a druga kasa byla wogole zamknieta na 4 spusty). Spieszylam sie wiec gdy nadjechala kolejka wsiadlam i poszlam kupic bilet u konduktora. Pani-konduktor wypisala mi bilet doliczajac oczywiscie oplate dodatkowabo powiedziala ze kasa na peronie jest a to ze nieczynna to nie jej wina. W zwiazku z powyzszym przejazd kosztowal mnie kolo 8 zl. Dzieki bardzo za taka komunikacje...

    • 1 0

  • Święta prawda!

    Automat, który znajduje się na peronie w Orłowie jest częściej nieczynny niż czynny. Tak się cieszyłam, że go postawili a tu okazało się, że marny pożytek bo awaryjne są jak diabli!

    • 0 0

  • U Ajrishow w Dublinie

    to te automaty dzialaja jak ta lala. A oni niby tacy partacze, ze musza polskich specjalistow wolac o byle co ;). No chyba, ze juz wszyscy pracowici i sumienni wyjechali z Polski i dlatego taki syf montuja, ci, ktorzy zostali- partacze(oby nie).

    W Hiszpanii tez takich automatow pelno i dzialaja nalezycie..

    Niech sie ktos z tego tlumaczy- DOSC BYLEJAKOSCI.

    • 0 0

  • jak tak można

    czepiacie sie jakości? w skm jest specjalny działa jakosci i chyba rozwoju, ktory własnie takie automaty kupil. podobnie jak tablice ktore wygląda że na przekór logice mocniej świeca w nocy zamiast w słońcu...jansmutniejsze jest to że w koncu ktoś te automaty naprawi i bedzie ok tylko może choć raz takiego dostawcę kopnąć karami i wykopać z następnych zamówień bo sytuacja będzie się powtarzać

    • 0 0

  • A w Moskwie jakie są automaty, a jak! A tu, w tej wsi rozkradanej przez motłoch nic nie ma.

    • 0 0

  • Automaty ciągle się psują

    Największy wstyd kiedy przyjeżdżają obcokrajowcy i trafiają na zepsuty automat. Sam byłem świadkiem sytuacji, w której grupka mlodych niemców wrzuciwszy pieniądze do automatu nie otrzymała ani biletu ani pieniędzy. Maszynę skwitowali jednym słowem "gów..". Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd.

    • 0 0

  • Pozdrawiam przedmócę

    "Automat, który znajduje się na peronie w Orłowie jest częściej nieczynny niż czynny." TAK JEST NA KAŻDEJ STACJI. A WE WRZESZCZU KOLEJKA DO KAS ZAWSZE KILKUNASTOOSOBOWA!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Automaty biletowe ?

    Te automaty to zwykły szmelc, który został wepchnięty nam przez niemców. Tam nie zdały egzaminu więc po okazji do nas. W Warszawie gdy zaczeła użytkowników krew zalewać to do Gdańska i krąg się krąci - a u nas wielkie zadowolenie z techniki, która cały czas szwankuje, źle świadczy o nas turystom z kraju i zagranicy i nie jednemu psuje humor; bo nikogo nie interesuje że ktoś ostatnie klepaki wrzucił do automatu wieczorem i jak ma teraz wrócić? A SKM zadowolone jeszcze zakupuje następne chyba ze względu na wygląd? Nie raz oprogramowanie było zmieniane do nich i wgrywane i co i nic .Albo nie wydaje reszty, albo biletów i tylko płać klijencie ....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane