• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awantura przyczyną lądowania w Gdańsku

rb
25 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Samolot stanie na rondzie przy lotnisku
Strażnicy siłą wyprowadzili z samolotu pijanego pasażera. Strażnicy siłą wyprowadzili z samolotu pijanego pasażera.

Awanturujący się pasażer doprowadził do awaryjnego lądowania i interwencji Straży Granicznej na lotnisku w Rębiechowie.



Czy spotkałeś się z agresywnym pasażerem podczas lotu?

Załoga samolotu linii Wizzair, lecącego z Rygi do Londynu, zgłosiła w czwartek około godz. 20 Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie, że na pokładzie znajduje się pijany i agresywny pasażer. Kapitan podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu.

- Strażnicy graniczni siłą wyprowadzili z samolotu mężczyznę, którym okazał się 31-letni obywatel Łotwy. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie - wyjaśnia ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Po tym, jak mężczyzna trafił do pogotowia socjalnego dla osób nietrzeźwych w Gdańsku, samolot odleciał do Londynu.

Naruszenie warunków przewozu w komunikacji lotniczej zagrożone jest karą grzywny do 500 złotych. Niezależnie od postępowania prowadzonego przez Straż Graniczną, linie lotnicze mogą sądownie dochodzić od pasażera zwrotu poniesionych strat. To pierwsze tego typu zdarzenie w tym roku, kiedy samolot zmuszony był do przerwania lotu z uwagi na agresywnego pasażera.
rb

Opinie (176) ponad 20 zablokowanych

  • na pokład samolotu powinni być wpuszczani pasażerowie wyłącznie w krawatach (8)

    taki dresik widuję czasem na moim osiedlu
    nie powiem:-) twarzowy kolorek

    • 16 10

    • macie lustra na osiedlu ? ;) (2)

      • 6 2

      • mamy wyczulony wzrok na żrącą zieleń:-) rozumiem, że niechcący uraziłem:-P? (1)

        nic to, nie ubiór zdobi człowieka

        • 4 4

        • jakies osiedle betonu?

          Zakaz siania trawy i sadzenia drzew?

          • 4 1

    • to ciebie by nie wpuścili

      • 1 1

    • widze, że jesteś dobrze zorientowany

      w modzie ziomków
      ty masz pewnie granatowy/

      • 1 1

    • A z twojej czapeczki beki nie kreca na osiedlu??

      • 4 1

    • Wiadomo (1)

      klient w krawacie jest mniej awanturujący się.

      • 3 4

      • Łał. Zaimponowałeś.

        • 1 0

  • A co z jego bagażem? (3)

    Pasażer może domagać się od przewoźnika dostarczenie bagażu do Gdańska? ;p

    • 21 0

    • jaki bagaż ? ;)

      95% osób latających wizzairem ma tylko bagaż podręczny.

      • 1 1

    • (1)

      z pewnoscia jego bagaz zostal wypakowany razem z nim, jest taka zasada ze bagaz zawsze musi podrozowac z pasazerem

      • 2 2

      • To chyba w tramwaju na Przeróbkę.

        • 2 2

  • Ładny dresik : ) A nie było spadochronów na pokładzie?

    • 5 1

  • akcja jakby normalnie caly pion logistyczny alkaidy lecial ;) (1)

    a tu jeden podpity koles. i kto zaplaci za paliwo i czas na ladowanie? to nie ma na pokladzie jakiegos ochroniarza etatowego ? jak sie dwoch dziadkow zacznie okladac laskami to tez beda ladowac? nie bylo tam zadnego chlopa na pokladzie, zeby takiego sprowadzic do parteru i uspokoic do ladowania?

    • 8 12

    • on zapłaci:)

      • 7 1

  • tak to jest jak się na lotniskach i w samolotach sprzedaje alkohol (4)

    • 11 8

    • nie prawda

      Myslisz ze taki kozak w dresie wydawał by szmal na alkohol na lotnisku czy w samolocie? Widziałeś ilości sprzedawanego alkoholu w samolocie? Małe ilości a kosztują jak za całą butelkę. Poza tym nie od dzisiaj wiadomo ze pasażerowie piją własny alkohol.

      • 13 1

    • Skoro tak, to dlaczego takie zdarzenia mają miejsce tak rzadko? (1)

      Bezmózgi dres z problemem alkoholowym zawsze znajdzie sposób, żeby się nawalić i nie sądzę, żeby ew. zakaz sprzedaży alkoholu cokolwiek zmienił.

      Oprócz tej śmiesznej grzywny powinien dostać też lekki oklep od strażników, a do tego rachunek na kilka tysięcy EUR od Wizzair'a

      • 9 2

      • "powinien dostać też lekki oklep od strażników"

        Widzę duch poprzedniej epoki w narodzie nie zaginął.
        Straż nie jest od klepania zatrzymanych.

        • 0 1

    • jasne

      jeden przypadek na milion - ale "tak to jest jak się na lotniskach i w samolotach sprzedaje alkohol". Czyli wg Ciebie jakby nie sprzedawali alkoholu na lotnisku czy w samolocie, to tej sytuacji by nie było? Co za beznadziejnie bezsensowna, nieprzemyslana teza. A wiesz gdzie się napił? Na dwa promile trzeba sobie zapracowac - o to ciężko w samolocie, szczególnie na odległości Ryga - Gdańsk.
      Twoją tezę możnaby uogólnić - "tak to jest, jak się sprzedaje alkohol". To nie alkohol jest przyczyną, tylko debil, który go nadużył. Ilu ludzi zachowało się poprawnie i go nie nadużyło? Przez jeden taki przypadek chcesz zakazać sprzedarzy alkoholu na lotniskach? Na świecie żyje wiele bezmózgów. Jedni nie potrafią się powstrzymać przed wypiciem i chamskim zachowaniem, inni przed wprowadzaniem ograniczeń, praw, zakazów, jeszcze inni przed formułowaniem 'przemyślanych' tez.
      Pozdrawiam,

      • 9 2

  • nie dosc ze zielony dresik to ktos chlopu czarna dziure na twarz nakleil !!!

    moze wpadl w szal bo nic nie widzial i nie wiedzial gdzie jest ?

    • 22 0

  • Ale bluza od adresu pierwsza klasa:)

    Czy to stary dobry kresz? Pan "Zielona Żabka".

    • 8 1

  • Ludzie ratujcie!!!

    Polacy mnie biją!!!

    • 22 1

  • co za debil:) zamiast się wyluzowac przy drinku to zafundował sobie wstyd i podróż życia:)

    • 9 1

  • czy ktoś wie ile kosztować będzie ta wycieczka tego miłego łotysza?:) (6)

    • 16 0

    • sadowo może go kosztować majątek jak na osobe prywatną (3)

      o ile Wizz air bedzie dochodził roszczen w sadzie. Samolot musiał dotankowywać w Gdańsku, wiec za samo paliwo już by poległ na wieki. Nie mówiąc co dopiero o straconych pieniadzach za stracony czas itp. Około miliona złotych spokojnie mógłby wizz zarządać w sądzie.

      • 7 4

      • Airbusy WizzAira przy dobrych lotach zabierają ok. 160 pasażerów. (1)

        W zasadzie żaden z nich nie płaci za bilet więcej niż 500 zł. Liczby, że nawet średnio każdy z nich płaci 500 zł z bagażem! Zatem przychód z biletów za jeden lot to 80 tysięcy złotych.

        To ładnie macie porytą wyobraźnię, że milion złotych kosztuje zboczenie kilka mil z kursu i wylądowanie i start w Gdańsku. Fajnie się ploty i legendy tworzy. Co jeszcze nam ciekawego powiesz oprócz tego, że WizzAir na każdym locie traci kilka milionów złotych (licząc, że trasa normalnie jest nieco dłuższa niż zwrot na Gdańsk)? Drukują je w hangarach czy co? :)

        • 6 0

        • Tylko misiu puszysty pomysl troche

          Kazdy z pasazerow moze dochodzic swoich roszczen u przewoznika za spoznienie wiec przewoznik od kogo bedzie sie domagal zwrotu poniesionych kosztow.Lot za zawrocenie samolotu zada 100tys zielonych.

          • 2 1

      • No bez przesady z tymi Żądaniami

        Cały przelot (z międzylądowaniem w GDN) to koszt mniejszy niż 10 tysięcy EUR. Gorzej, gdyby nasz zielony cwaniak puścił w środku rozległego pawia albo uszkodził wnętrze samolotu, wyłączając go czasowo z eksploatacji...

        Ale tak czy inaczej przewoźnik jest od takich zdarzeń ubezpieczony, bo nadzieja na zwrot kasy bezpośrednio od takiego matoła byłaby skrajną naiwnością..

        • 4 1

    • Koszty paliwa ladowania przerwany lot (1)

      OJ nazbiera sie tego troche.LOT o ile pamietam za taka afere chcial 100tys

      • 6 2

      • To nieźle paliwo poszło w górę!

        Ile zatem taki WizzAir traci na każdym locie? Tak z kilkadziesiąt tysięcy zł?

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane