- 1 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (234 opinie)
- 2 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (406 opinii)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (129 opinii)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (35 opinii)
- 6 Jest data otwarcia Kauflandu na Karwinach (169 opinii)
W naszym województwie do egzaminu dojrzałości podeszło 17,7 tys. młodych ludzi, z czego w liceach ogólnokształcących ponad 12,5 tys., natomiast w liceach profilowanych nieco ponad 5 tys.
To właśnie w dużej liczbie uczniów liceów profilowanych należy upatrywać przyczyn tak słabego wyniku w skali całego województwa. O ile bowiem w pomorskich ogólniakach maturę zdało 92 proc. uczniów, o tyle wśród ich kolegów w liceach profilowanych sukces odniosło jedynie 59 proc.!
W województwie kujawsko-pomorskim, które podlega pod tę samą Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Gdańsku, jest mniej więcej tyle samo absolwentów ogólniaków co w woj. pomorskim, ale liczbą uczniów kończących licea profilowane bijemy sąsiadów na głowę w stosunku 5 tys. do 2,9 tys. Tam maturę zdało o 3 proc. uczniów więcej. Czy to nie dość wyraźny sygnał, że licea profilowane nie mają racji bytu?
- Absolutnie nie mogę się zgodzić z takim myśleniem - oponuje Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku. - Celem liceów profilowanych jest nie tylko przygotowanie do matury, lecz przede wszystkim nauka zawodu. W takim kontekście nie sposób powiedzieć, że nauka w tych szkołach nie ma sensu.
Szefowa OKE w Gdańsku nie zgadza się też z opinią, że wyniki matur w naszym województwie są słabe. - Owszem, 17 proc. uczniów nie zdało matury, ale przecież mogła im się powinąć noga tylko na jednym z kilku egzaminów. Może być przecież tak, że pięciu uczniów nie zalicza tylko po jednym ze zdawanych egzaminów. Może być też tak, że jeden uczeń nie zdaje żadnego z pięciu zdawanych testów. W obu przypadkach statystyki wygladają zupełnie inaczej. W pierwszym mamy do czynienia ze znacznym obniżeniem średniej, natomiast w drugim z obniżeniem naprawdę niewielkim - tłumaczy Irena Łaguna.
Ale czy powinniśmy wierzyć w to, że los uśmiechnął się do licealistów na Śląsku (najwyższy w kraju odsetek zdanych matur: ponad 88 proc.) i był wyjątkowo perfidny dla maturzystów z Pomorza?
Co ma począć maturzysta, któremu nie udało się zdać egzaminu dojrzałości? Jak najszybciej, bo zgodnie z przepisami do końca czerwca, musi złożyć w swojej macierzystej szkole deklarację, że chce przystąpić ponownie do egzaminu dojrzałości. Dyrektorzy dostarczą te zgłoszenia do OKE i pechowi maturzysci podejdą ponownie do najważniejszego egzaminu w zyciu bądź to w styczniu, bądź to w maju przyszłego roku.
|
Opinie (270)
-
2005-06-28 11:57
Liceum profilowane było zawsze kością niezgody.
Liceum profilowane nie jest tylko przygotowaniem do matury, lecz przede wszystkim ma na celu naukę zawodu.Uończyłem szkołę średnią wiele lat temu /tzw.techniku mechaniczne na podb. zasadn.szkoły zawodowej/,nacisk był zawsze skierowany na przedmioty techniczne/nauka zawodu!!/ ale?...mieliśmy też wspaniałych nauczycieli z matematyki,fizyki,języka polskiego. Prawdą jest,że do tych szkół trafiają trochę słabsi uczniowie, których przy max wysiłku nie dało się oszlifować i tacy po prostu odpadali. Trudno, nie wszyscy muszą skończyć daną szkołę i nie wszyscy muszą zdać maturę!. Technikum rozpoczynało 27 uczniów, skończyło 19 a do matury dopuścili 13 i wszyscy zdali!!!- na studia zdawali wszyscy - zdało 12 /ten 13 zdał w następnym roku. Matura próbna odzwierciedla nabyte umieętności,jak widać zabrakło ich zarówno uczniom jak i nauczycielom. Jedni liczyli na szczęście a pozostali na "jakoś to będzie".NARA !
- 0 0
-
2005-06-28 11:58
a propos jezyka
Poziom przyzwoity to nie "doprowadzenie do poziomu przed FCE na koniec liceum", to poziom co najwyzej przecietny. A jesli idzie o porownywanie czesci rozszerzonej z FCE lub CAE to jest to nieporozumienie, moze za kilka(nascie) lat, kiedy w Polsce ludzie tzw. wykwalifikowani naucza sie ukladac dorbze przemyslane tesy. Inna sprawa, ze aby zdac FCE lub inny egzamin z Cambridge wymagane sa pewne umiejetnosci i obycie z egzaminami tego typu.
- 0 0
-
2005-06-28 12:02
moim zdaniem do FCE nie trzeba umieć się posługiwać językiem, wystarczy nauczyć zdawać sie ten egzamin.
a co do opowieści - znalazłem słownik, przyznaję bez bicia że jeno kilka odgadłem sam
shoures sote = sweet showers; droghte = drought; perced = pierced; swich licour = such liquid; vertu = life giving force; flour = flower; Zephirus = the West wind; eke = also; inspired hath = has breathed into; holt = woodland; yonge sonne = young sun; Hath in the Ram etc. = has travelled half way through the zodiacal sign of the Ram (Aries) fowles = birds; So priketh hem nature = For nature stimulates them (to sing); in hir corages = in their hearts.- 0 0
-
2005-06-28 12:03
Moja ocena
Kiepsko oceniam szkoły sopockie, Technikum Lączności,IV LO w Nowym Porcie.
- 0 0
-
2005-06-28 12:07
"Kultura współczesna opiera się na indywidualnym współzawodnictwie. Izolowana od reszty jednostka musi walczyć z innymi jednostkami z tej samej grupy, musi je wyprzedzać, a często zepchnąć na bok. Aby jeden mógł wygrać, inni muszą przegrać. Sytuacja taka prowadzi do rozlanego, wrogiego' napięcia między ludźmi. Każdy jest rzeczywistym lub potencjalnym rywalem każdego. Sytuację taką widać wyraźnie wśród człon¬ków tej samej grupy
Karen Horney - "Neurotyczne Osobowości Naszych Czasów"
ministerstwo edukacji jest głównym dostawcą neurotycznych osobowości naszych czasów:)
a w sejmie "żelazny edriu" z małą maturą jedzie z edukowanymi osłami jak kupą nawozu albo komornikiem w kobylnicy....- 0 0
-
2005-06-28 12:08
grisza
To akurat jest średnioangielski, taki jeszcze w miarę zbliżony do dzisiejszego ang. Staroangielski to jest dopiero kosmos - brzmi jak jakiś, kurna, duński czy coś ;)
Fonetycznie nie do końca, ale bardziej jest zbliżona wymowa do pisowni niż dzisiejszy angielski.
Brzmi to z grubsza tak (bez uwzględnienia głosek typu -th- które się wymawia tak jak głoskę w maTHematics):
hłan that april wit his szures soote
the drucht of marcz hath persed to the roote
and bathed ewri wejn in słicz likuur
of hłicz wercziu endżendred is the fluur
hłan sefirus eek łit his słete breth
inspired hath in ewri holt and heth
the tendre cropes and the jonge sonne
hath in de ram his half kurs ironne...
Czad, nie? :)- 0 0
-
2005-06-28 12:12
poezja, wiesz że jest sonet szekspira nawiazujący do tego wstepu? słownik powyższy znalazłem tutaj: http:/ /www.shakespeares-sonnets.com /98comm.htm
- 0 0
-
2005-06-28 12:13
em
Na świecie poziom FCE jest traktowany jak PODSTAWA. Mówimy jednak o Polsce, gdzie szkoła nie dociągnie ucznia nawet do tego poziomu. Może jeszcze w liceach typu I, II, III, V, IX jakiś poziom w ogóle jest, ale dla reszty poziom FCE zostaje na razie w sferze marzeń. Uwierz mi, jeśli licea w PL będą kończyć na poziomie Upper-Intermediate, to będzie już bardzo dobrze.
- 0 0
-
2005-06-28 12:13
Zastanawia mnie przyszlosc nowej matury, czy przypadkiem nie bedzie tak, ze za pare lat kolejny juz minister edukacji, ktorego nazwiska i tak nikt nie bedzie pamietal, bo na tym stolku ludzie pojawiaja sie i znikaja wzbudzajac w miedzyczasie tylko fale niezadowolenia i krytyki, nie zechce wprowadzic jakiejs matury wewnatrzunijnej, jednej dla calej wspolnoty. A ta matura okaze sie tylko kilkuletnia matura przejsciowa...
Ale w takim wypadku przynajmniej Polska wypadnie dosc dobrze, bo psiaczac na poziom dzisiejszej edukacji musimy pamietac, ze w Polsce jest on i tak wysoki, w porownaniu do innych krajow. Co nie znaczy ze jest kolorowo.- 0 0
-
2005-06-28 12:13
fonetyka kasiu w twoim wydaniu wygląda tak jakby pisał to tegoroczny maturzysta ze słuchu:)
fonetyka to chyba wymowa i technika??- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.