• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po upadłości dewelopera zostali z kredytami, ale bez mieszkań

Ewa Budnik
27 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Budowa dwóch (z trzech) wielorodzinnych budynków osiedla Parkowe Wzgórze stanęła w momencie, kiedy były one prawie ukończone. Powyżej widać dwa nieukończone budynki czterorodzinne.
  • Kradzieże, do jakich doszło na terenie osiedla mają wpływ na niszczenie budynków.
  • Od strony ulicy Niepołomickiej powstał niewielki staw i plac zabaw dla dzieci.
  • Plac zabaw z terenem rekreacyjnym miał być wizytówką inwestycji i dewelopera.

Prawo, które chroni klientów deweloperów przed utratą pieniędzy na wypadek ich upadłości nie dotyczy inwestycji, które rozpoczęły się przed wejściem w życie ustawy. Przekonało się o tym niemal 30 nabywców mieszkań na osiedlu Parkowe Wzgórze przy ulicy Niepołomickiej w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska. Deweloper upadł, a oni nie dostali kluczy do swoich mieszkań. Spłacają za to kredyty.



Czy wierzysz, że w przyszłości klienci deweloperów nie będą narażeni na takie przypadki?

Osiedle Parkowe'>Osiedle Parkowe Wzgórze zaczęło powstawać w 2011 roku. Robiło wrażenie, bo deweloper - łódzka firma Tom-Bud - rozpoczął budowę od stworzenia ciekawego placu zabaw i terenu rekreacyjnego od strony ulicy Niepołomickiej. Dzisiaj klienci firmy nie wiedzą, czy kiedykolwiek będą mieli możliwość skorzystania z tego udogodnienia. Deweloper upadł, a budowa nie została ukończona. Stało się to przed przeniesieniem własności lokali na klientów, którzy od tego inwestora kupili mieszkanie. Zostali oni bez mieszkań, ale za to z kredytami, które trzeba spłacać.

Kilka dni temu materiał na ten temat wyemitowała też TVP Gdańsk.

W sumie na Parkowym Wzgórzu powstać miały mieszkania w trzech budynkach wielorodzinnych, czterorodzinnych budynkach bliźniaczych oraz w jednorodzinnej zabudowie szeregowej. O swoją niedoszłą własność walczyć będzie około 30 nabywców.

Z informacji od niedoszłych mieszkańców osiedla wynika, że budowa stanęła w 2012 roku. W tym czasie budynki były niemalże gotowe do odbioru. Po jakimś czasie pojawił się inwestor zainteresowany przejęciem inwestycji i dokończeniem budowy. Ale ponieważ nie doszło do porozumienia z bankiem kredytującym inwestycję, inwestor wycofał się. W ciągu kilku miesięcy - na przełomie 2013 i 2014 roku - osiedle nie było chronione, w wyniku czego doszło do licznych kradzieży. Obecnie ma to wpływ na niszczenie budynków.

Czytaj także: mieszkańcy budynku Nieborowska 34 w Gdańsku sześć lat walczyli o ukaranie dewelopera, który ich oszukał

Spółka Parkowe Wzgórze (wcześniej Tom-Bud Deweloper I) złożyła do sądu wniosek o upadłość układową, w drodze ugody próbowała również porozumieć się z kredytującym inwestycję bankiem PKO BP, aby doprowadzić do zakończenia budowy. Bank nie zgodził się na propozycję spółki i ostatecznie złożył do sądu wniosek o upadłość likwidacyjną spółki, którą gdański sąd ogłosił 23 grudnia ubiegłego roku.

Teraz przyszłość inwestycji i ludzi, którzy wpłacili pieniądze (były to różne kwoty od kilku do nawet 100 procent ceny) zależy od działań syndyka, który może przede wszystkim sprzedać inwestycję.

W środę wieczorem odbędzie się spotkanie oszukanych klientów dewelopera z radcą prawnym. Będziemy informować o ich losach.

Od kwietnia 2012 roku klientów deweloperów chronią zapisy tzw. ustawy deweloperskiej oraz przewidziany w niej rachunek powierniczy (pieniądze trafiają na konto dewelopera po zakończeniu określonego etapu inwestycji lub po zakończeniu jej całkowicie). Prawo to nie dotyczy jednak inwestycji deweloperskich, które rozpoczęły się przed wejściem w życie nowego prawa. Nie obejmuje więc niedoszłych mieszkańców Parkowego Wzgórza.

Opinie (421) 10 zablokowanych

  • jaki los inwestycji (1)

    W Sopocie przy ulicy Żeromskiego, przed wjazdem w stronę Łysej Góry jakoś w latach 2005-8 stanęła inwestycja zablokowana przez sąsiadów, prawdopodobnie.Budynek niedokończony stał przez 3 zimy i nic się nie stało.Widziałem deszcze, roztopy, upały przez lata. Wygładzili, wysuszyli. zakryli skorodowane żelbetony i ludzie jednak zamieszkali.Dzisiaj piękna Villa Baltica nie pokazuje już okropnego stanu.Czasem nawet nowi lokatorzy nie wiedzą jaki grzyb siedzi w ścianach po budowie. Na pewno i tutaj wszystko naprawią i wysuszą tylko trzeba zapłacić za czyjeś błędy.Jestem przeciwny, abyśmy wszyscy dofinansowali.Zawsze swego trzeba pilnować."Pańskie oko konia tuczy."Trzeba było wszystko sprawdzać i pilnować, ubezpieczyć się, chodzić koło swego, itd.

    • 5 1

    • Dziadek zatrzymałeś się na etapie lepianek z gliny pokrytych strzechą. Stan surowy który stał przez 3 zimy zdążył już jako tako osiąść i mimo wszystko wyschnąć. Rozumiem że polecasz firmy, które na jeszcze świeżą i mokrą zaprawę kładą tynki i malują, byle sprzedać jak najszybciej? No to idź, zbadaj i opowiesz nam gdzie znalazłeś więcej grzybków.

      • 1 2

  • GAMONIU

    a ile jest mieszkan pobudowanych z rynku w tornego ludzie kupuja i okazuje sie ze ktos juz kupil pare godzin wczesniej....kupujac po budowie to chyba na parteze od polnocy jadowity katolu

    • 2 5

  • Najwięcej krzyczą Ci co wiedzą najmniej. Żeby wydać opinię należałoby się zapoznać z tematem. Większość deweloperów dużych i tak przez większość wychwalanych zakłada spółki docelowe na budowę konkretnej inwestycji w tym wypadku było tak samo. Spółki córki zawsze mogą upaść bo nic nie mają. Duzi developerzy miewali, mają lub będą mieli podobne problemy nie ma na to reguły ani złotej zasady. A problem tkwi w rządzie bo to on tworzy ustawy i prawo które ułatwia oszukiwanie. Nie dogodzisz każdemu jednak zamiast korzystać ze sprawdzonych sposobów walki z niesprawiedliwością i takimi oszustami jakie mają państwa bardziej rozwinięte w których takich sytuacji nie ma to układa się prawo tak by zawsze była furtka dla matki, żony lub kochanki. Żaden rząd nie dba o społeczeństwo dba o swoją kieszeń. Nikt w tej sytuacji nie chce czegoś więcej niż mu się należy czemu sąd skoro umarza dług oszusta nie umorzy długów oszukanych przez niego. Jedna decyzja rodzi kolejną tak powinno być ale tak nie jest.

    • 10 0

  • Zgłosił upadlosc i likwidacje spółki przed sądem a stronę internetowa dalej ma i zachęca do zapoznania się z ofertą! !!!! (3)

    Zgłosił upadlosc i likwidacje spółki przed sądem a stronę internetowa dalej ma i zachęca do zapoznania się z ofertą! !!!!

    jeśli dana firma upada (jest likwidowana) to jakiekolwiek kontakty nr tel.Fax.Strona www również powinny zostać zlikwidowane bo tylko innych wprowadzaja w błąd! !! Być może, że oto im chodzi tylko po co skoro firmy nie ma!!!

    • 8 0

    • (2)

      Może nie mają kasy na webmastera?

      • 3 0

      • na serwer starczyło (1)

        • 3 0

        • Może na ovh.org jest.

          • 1 0

  • Wina Rządu!!! (2)

    Tylko w Polsce tak może być. Wine za to ponosi nasz Rząd, który tworzy takie przepisy.

    • 5 7

    • To sejm tworzy prawo,

      przyjmuje ustawy, zatem wszystkie partie są za to odpowiedzialne. Brakuje ludzi mądrych i porządnych, niezależnie od orientacji, czy światopoglądu.

      • 4 0

    • Taaaak, i za wypadki drogowe też rząd, co tworzy przepisy drogowe...

      • 2 0

  • Uczciwosc (1)

    Banki nie okradaja obywateli , policja jest w porzadku i chroni obywateli, sluzba zdrowia pomaga nam sie wyleczyc, rzad robi wszystko zeby zylo nam sie lepiej, ksiadz nie pobiera zadnych oplat za msze czy pogrzeb czy chrzciny czy wesele czy komunie bo przeciez jest od Boga, straz miejska pozwala na skuteczne przejscie przez jezdnie, pracownicy urzedow pracuja szybko dlatego nie ma kolejek i jeszcze jest tego troche ale ...

    • 11 0

    • też tak chcę!!!

      daj namiary na swojego dilera - DOOOOOOOOBRY TOWAR :-)))

      • 0 0

  • Porada

    Wszystkim zainteresowanym radzę skontaktować się z ludźmi, którzy mieli podobną sytuację z winy TBS Konkret.
    Jeśli skorzystacie z ich doświadczeń to nie będziecie musieli wyważać otwartych drzwi.

    • 2 0

  • To nie zobaczą swojego

    Najpierw wejdzie syndyk z pensją 20k/mies, później komornik na pokrycie zobowiązań firmy. Pewnie jeszcze mają kredyt we frankach, brany po 3zł

    • 1 1

  • kara

    ukarani

    • 0 2

  • A co w tym dziwnego???? (1)

    Dwa razy kupowałam dziurę w ziemi - z obu wyrosły fajne mieszkania. jak zależy ci na konkretnej lokalizacji, metrażu, ustawieniu ścian tak właśnie robisz, nic w tym dziwnego. A ze są oszuści ... dlatego szczęście w życiu jest ważne. Mam nadzieję, ze Wam się uda odzyskać pieniądze, szczerze Wam tego życzę, nie przejmujcie się opiniami nienawistnych hejterów!!!!

    • 15 1

    • Też głupia. Ciesz sie że masz gdzie mieszkać.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane