- 1 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (414 opinii)
- 2 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (234 opinie)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (133 opinie)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (37 opinii)
- 6 Nie boicie się dilerów narkotyków? (161 opinii)
Podrobione zegarki nagrodą dla koszykarzy
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Za wywalczone w czerwcu mistrzostwo Polski juniorzy Prokomu Trefl Sopot dostali szwajcarskie zegarki marki Longines. Szybko okazało się, że ufundowane przez miasto nagrody to podróbki.
O sprawie jako pierwsze poinformowało radio RMF FM.
Zegarki trafiły do młodych koszykarzy, po tym jak w czerwcu wywalczyli mistrzostwo Polski. Po sezonie klub zwrócił się do władz miasta, by te uhonorował zwycięzców. Zaproponowano zakup 27 zegarków, czyli po jednym dla każdego zawodnika.
- Pomysł bardzo się nam spodobał. Zegarki wybrał klub w jednym ze znanych gdańskich sklepów. Miasto miało za nie zapłacić. Koszykarze dostali zegarki, z których każdy opatrzony był certyfikatem i gwarancją. Dwa tygodnie później okazało się, że to nie są oryginały - mówi Magdalena Jachim.
Podróbkę przypadkiem odkrył zegarmistrz, który w zegarku należącym do jednego z koszykarzy zmniejszał bransoletę. Rzemieślnik poddał w wątpliwość jego autentyczność. Sprawę skierowano do prokuratury.
Jacek Jakubowski, dyrektor generalny SSA Trefl, która zarządza zespołem Asseco Prokom Sopot, wtedy Prokom Trefl, twierdzi, że to miasto kupiło feralne nagrody. - Pół roku temu Urząd Miasta Sopot kupił zegarki, które po kilku tygodniach okazały się podróbkami - stanowczo zaznacza dyrektor. - Z tego co wiem sprawa trafiła do prokuratury i toczy się w tej sprawie śledztwo. Koszykarze nie dostali żadnej zamiennej nagrody.
Sprawę bada prokuratura. Sklep, który sprzedał nieautentyczne zegarki domaga się zapłaty za fakturę opiewającą na 6750 zł.
Kluby sportowe
Opinie (107) ponad 10 zablokowanych
-
2008-12-27 20:43
Noszenie zegarków to rzadkość w dobie komórek
Panie kupując zegarek większą wagę przykładają do branzolety, niż marki zegarka.
- 0 0
-
2008-12-27 21:48
żaden, największy nawet cwaniak (2)
nie zrobi na mnie wrażenia popełniając błędy ortograficzne. I nie chodzi mi o takie tam czeskie literówki, brak polskich znaków też jest to zniesienia.
Te wszystkie wasze "rz" zamiast "ż" "ch" zamiast "h" i "u" zamiast "ó"...
"śliwkom" zamiast "śliwką" .. weśta skonczta stym! to na prawde rzenuła!- 0 0
-
2008-12-28 11:19
i co sie podniecasz pajacu muslisz ze ktos na ciebie zwraca uwage (1)
mozesz nawet zezrec sslowniczek kartke po kartce Ty niebedziesz nikomu zabranial ani nakazywal co i jak ma pisac, bo sam jestes bucem co grzeszków ma wiecej niz kazdy inny.tacy pajace jak ty ograniczeni umyslowo widza tylko literówki a we wszystkim innych zachowója sie jak BURAK
- 0 0
-
2008-12-28 14:14
Musial
trafic w czuly pukt, widze.
- 0 0
-
2008-12-27 21:49
branzolety tesz (2)
- 0 0
-
2008-12-28 11:26
Masz problem z branzoletą? (1)
Tutaj też je naprawiają:
http://74.125.77.132/search?q=cache:H_2bEZWmKTkJ:www.komisserwis.pl/1ilona/+branzolet&hl=pl&ct=clnk&cd=27&gl=pl- 0 0
-
2008-12-28 16:34
stronę robił pewnie "młody informatyk"
Niezła wizytówka firmy... Coraz częściej takie kwiatki trafiają się w witrynach sklepów, cennikach, no i na stronach www. Polska język bardzo trudna!
- 0 0
-
2008-12-27 22:36
bo to były langinesy:D:D:D
- 0 0
-
2008-12-28 15:20
Żenada !!!
Żenada !!! Kto za 250zł widział z****.....orginalny zegarek !!! No poprostu jak debilizm !!!
- 0 0
-
2008-12-28 17:33
co tu komentować
tak czy siak śmiech na sali, po 250 PLN za zdobycie mistrzostwa...
to już lepiej było ich zaprosić do wynajętej knajpy na dobry obiad z wódeczką...
a swoją droga urzędnicy to jednak potologiczni debile...- 0 0
-
2008-12-28 19:05
Ciekawy sklep
Idzie w zaparte, sprzedał fałszywe zegarki i chce jeszcze pieniedzy , trzeba by tego wlasciciela za kraty.
- 0 0
-
2009-11-02 14:32
250 złotych
Za 250 złotych to mozna kupic sredniej klasy pasek ze skai, a gdzie tu mowa o certyfikacie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.