• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpoczęła się budowa nowej siedziby eko-urzędników

Marzena Klimowicz-Sikorska
8 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Tak będzie wyglądać nowa siedziba Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
  • Tak będzie wyglądać nowa siedziba Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
  • Tak będzie wyglądać nowa siedziba Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
  • Niedawno rozpoczęły się prace w miejscu przyszłej siedziby WFOŚiGW przy ul. Rybaki Górne i Wałowa.
  • Niedawno rozpoczęły się prace w miejscu przyszłej siedziby WFOŚiGW przy ul. Rybaki Górne i Wałowa.
  • Niedawno rozpoczęły się prace w miejscu przyszłej siedziby WFOŚiGW przy ul. Rybaki Górne i Wałowa.
  • Niedawno rozpoczęły się prace w miejscu przyszłej siedziby WFOŚiGW przy ul. Rybaki Górne i Wałowa.


Rozpoczęły się prace na budowie nowej siedziby Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w okolicy skrzyżowania ulic Rybaki Górne i Wałowej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku.



Jak oceniasz architekturę powstających w Trójmieście budynków publicznych?

Blisko trzy lata temu rozstrzygnięto konkurs na nową siedzibę Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Zwycięski okazał się projekt gdyńskiej pracowni A-Plan Bis, która zaplanowała dla urzędników nowoczesną przestrzeń.

Prace budowlane ruszyły jednak z pewnym opóźnieniem.

- Budynek powstaje w miejscu objętym ochroną konserwatorską, co wymagało wielu uzgodnień, przez co prace projektowe trwały nieco dłużej niż planowaliśmy - tłumaczy Maciej Kazienko, zastępca prezesa zarządu WFOŚiGW.

Jak przystało na siedzibę instytucji odpowiedzialnej za sprawy środowiska, budynek ma w pełni wykorzystywać dobrodziejstwa przyrody. Biurowiec stanie przy kanale Raduni. Dzięki w pełni przeszklonej południowej elewacji ma maksymalnie wykorzystywać energię słoneczną, a zgodnie z opisem autorskim projektu, "zwarta, prostopadłościenna bryła gwarantuje małe straty ciepła "uciekającego" przez ściany zewnętrzne i dach". Z kolei na dachu, który mają częściowo pokrywać rośliny, zamontowane zostaną instalacje solarne.

We wnętrzach pojawią się wysokie na prawie 2,5 m szklane drzwi wejściowe do pomieszczeń biurowych, a także szklane balustrady z drewnianymi poręczami, kładki łączące przeciwległe korytarze, przeszklona winda, ażurowa klatka schodowa otwarta na wnętrze atrium, czy "wisząca" pod przeszklonym dachem "szkatuła" mieszcząca pokój dyrektora Funduszu i sekretariat.

Obiekt przystosowany będzie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Poza pokojami biurowymi, w budynku będą też pomieszczenia edukacyjne, sala konferencyjna i biblioteka, a także szatnie i łazienki dla osób przyjeżdżających do pracy na rowerach.

Koszt inwestycji to ok. 6, 5 mln zł.

Opinie (192) 2 zablokowane

  • Haha, a na budowę centrum oparzeń nie ma pieniążków! (1)

    Ciekawe czy starczy na budowę Centrum Medycyny Nieinwazyjnej... ale na urzędy i premie dla urzędników zawsze pieniążki się znajdą...

    • 18 3

    • nie starczy, bo projektanci są durni i chcą robić przestarzałe budynki z technologią rodem z lat 80.

      No i liczone koszty są niewspółmierne do dzisiejszych. To i kasy nie ma, bo głupki z rządu bazują na kosztorysach starych pryków. Dodaj do tego klikę w dziale inwestycyjnym i technicznym Gumed-u to ci wyjdzie.

      • 1 1

  • Stara moda stawiania kloców pod kątem ostrym do wszelkich linii terenowych nie zanikła jak widać. (1)

    Ani ten budynek nie stoi wzdłuż ulicy (jak zburzony budynek koszar) ani wzdłuż kanału. Po jaką cholere stoi toto tak krzywo? Przypomina 10-piętrową szafę na Łąkowej, przy której też omsknął się liniałek projektantowi. Ktoś ma jakieś wytłumaczenie tego badziewia?

    • 8 2

    • Tobie na złość ;)

      • 0 3

  • Jednego nie rozumiem (7)

    W Gdańsku pełno jest zabytkowych budynków, które niszczeją albo zostały opuszczone przez dotychczasowe instytucje. Wszyscy oburzają się, że nie dba się o zabytki, nie ma pieniędzy na renowacje. Często są to olbrzymie metraże. Dlaczego buduje się nowy budynek, jeżeli za mniejsze pieniądze można by dostosować któryś z istniejących. W okolicy wyburza się historyczne budynki po SG a jednocześnie buduje całkowicie nowy. W takim Kwidzynie gdzie mam rodzinę jest pełno budynków po dawnych koszarach pruskich z XIX wieku. Po zlikwidowaniu tam jednostki wojskowej miasto większość wyremontowała tak, że są ozdobą miasta urządzono tam m.in. Starostwo, Urząd Pracy i Gminy, Centrum Komputerowo-Językowe, mają tam siedziby prywatne firmy, którym najwyraźniej nie rzucano kłód pod nogi i jeszcze miasto ma z tego kasę za wynajem. Zrewitalizowano budynki, które po wyjściu stamtąd wojska prezentowały się tragicznie. W Gdańsku pewnie by niszczały przez 10-20 lat aż w końcu na skutek złego stanu technicznego podjęto by decyzję o wyburzeniu.

    • 27 2

    • Koszary najpierw muszą "oddać" żołnierze. (6)

      Koszary przy Bogusławskiego już są wykorzystane w sposób jaki opisujesz. Przy Łąkowej koszary to teraz Akademia Muzyczna. Zostały jeszcze te czerwoje przy Podwalu Przedmiejskich, ale one chyba ciągle należą do agencji mienia wojskowego.

      • 4 3

      • (3)

        Nie przy Podwalu Przedmiejskim (bo tam Przedmieścia nie ma) ale przy Sadowej.
        Tak to jest z wtórnymi analfabetami.

        • 1 0

        • Co ma do tego twój analfabetyzm? (2)

          • 0 2

          • (1)

            Twój nie mój, bo koszary od zawsze były i są przy Sadowej, nieuku.

            • 2 2

            • Lepiej ci jest jak kogoś obrazisz?

              Leki odstawiłeś?

              • 1 1

      • trochę zbyt dosłownie potraktowaliście to z tymi koszarami (1)

        W Kwidzynie były koszary a w Gdańsku może to być inny opuszczony budynek będący własnością ogólnie mówiąc "budżetówki". Dajmy na to willa na ul. Orzeszkowej. Chodziłem obok na uczelnie i potem jakiś czas do roboty - skandal jak taki piękny budynek można było doprowadzić do takiego stanu. Chyba ten Wydział Środowiska nie zatrudnia 100 urzędasów (bo po co?) mogli by tam coś ogarnąć - a jak nie tam to gdziekolwiek indziej takich "pustostanów" jest pełno.

        A swoją droga w Gdańsku koszary we Wrzeszczu oddali deweloperowi, który 90% wyburzył a w reszcie zrobił prywatny folwark za 8000/m2 w dodatku bez miejsc parkingowych. Nie mam nic przeciwko temu żeby było jasne ale miasto (czy ogólnie skarb państwa) mając coś w swoich "łapach" powinno najpierw zatroszczyć się o swoje potrzeby a jak coś jest CAŁKOWICIE zbędne to sprzedać.

        • 5 0

        • Yanosiku z ubecja nie wygrasz....developerka to po dawnych ulkadach jest.

          • 1 0

  • A ja proponuję biurowiec na Szadółkach (1)

    na samym szczycie - tam gdzie ich miejse

    • 18 3

    • eko urząd

      to i na ekodolinie powinien się znajdować.. Słuszna koncepcja. Może jakby im tak pośmierdziało to by się w końcu za to wzięli.

      • 2 0

  • Pokazcie jaki tam jest syf! Na chodniku obok kanału 3 wielkie zapchane smietniki, a reszta smieci lezy na okolo. Zamiast budowac jakas siedzibe dla pseudo eko urzedasow dac im odpowiedni sprzet i niech sprzataja ten syf.

    • 10 2

  • Cytat: (5)

    "Dzięki w pełni przeszklonej południowej elewacji ma maksymalnie wykorzystywać energię słoneczną, (...)"

    Ciekawy jestem, w jaki sposób owa energia wykorzystana zostanie w miesiącach letnich. Bo dla zasilania klimatyzacji przegrzanych pomieszczeń na pewno jej nie wystarczy.

    • 9 2

    • (4)

      Słyszałeś o takim wynalazku, jak blendy? Pewnie nie słyszałeś...

      • 1 3

      • (3)

        Blenda to bardziej placebo aniżeli efektywne zabezpieczenie przed nadmiernym wzrostem temperatury w pomieszczeniu.

        • 1 0

        • (2)

          Widze sami architekci, inżynierowie i profesorowie termodynamiki dziś na forum.

          • 2 1

          • no tak, bo fachoFcy to rozmrażają właśnie grunty z instalacjami odzyskującymi ciepło z gruntu.. jakoś tak wyszło

            • 1 0

          • Z całą pewnością co najmniej jeden inżynier i praktyk. (:

            • 0 0

  • Bardzo ładny i stosunkowo niedrogi (1)

    • 4 14

    • haha, dobre

      ta, niedrogi chyba dla ciebie urzędasie, bo nie z własnych pieniędzy go stawiałeś... jak się wydaje cudze pieniądze - czytaj podatki - to nic nie jest wówczas drogie.

      • 2 1

  • no super eko, i te rosnące na trawnikach eko auta za miliony... (1)

    jak mniemam będą siedzieli przy zasilaniu eko ze słońca wiatru, przy eko laptopach. Będą jedli eko żarcie i puszczali bąki w tubę żeby eko ciepłownia miała biogazy. A w ogóle to ich tam nie będzie, bo to będzie najbardziej eko, a wszelkie żarówki będące eko wymagają wyprodukowania i użycia tony ołowiu i gazów nieobojętnych. NO ALE SĄ EKO, BO ZUŻYWAJĄ NIECO MNIEJ.

    • 10 3

    • I jeszcze nie będą szczepić dzieci na odrę, nie?

      • 1 0

  • Szkoda kasy (1)

    Czy to znaczy że kasa jaka ogłaby pójść na ochronę środowiska jest przeznaczona na budowę budynku? Przecież jest miesjki inspektorat, jest wojewódzki... po co tyle instytucji. Kto za to płaci?

    • 14 2

    • spoleczenstwo

      • 5 0

  • Każdy facet z widłami to Posejdon. (3)

    • 1 0

    • (1)

      Z widłami to banderowiec

      • 2 0

      • Albo lepper

        • 0 0

    • a kazda ladna i elokwentna pani -to kasjerka PKP....taki zart.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane