- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (237 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (401 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (271 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (65 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (112 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (261 opinii)
Sklep publikuje zdjęcia złodziei. Jeden z nich złożył pozew
Ajentki sklepu Freshmarket przy ul. Waryńskiego we Wrzeszczu postanowiły walczyć z plagą złodziei i wywieszają w widocznym miejscu ich zdjęcia. Jeden z nich pozwał je za to do sądu, twierdząc, że wykorzystały bezprawnie jego wizerunek. Rozprawa odbędzie się 17 marca w gdańskim sądzie.
Jak w każdym sklepie i tutaj zdarzają się kradzieże. Problem w tym, że w ostatnim czasie się nasiliły.
- Miesięcznie tracimy towar za ok. 1 tys. zł. Dziennie zdarza się nawet kilku złodziei, a w sumie to już ok. 100 osób. Większość z nich znamy, bo to stali klienci, okoliczni mieszkańcy. Nie mają żadnych skrupułów. Wynoszą wszystko, co się da: paczkowane wędliny, bomboniery, kawy, słodycze. Najbardziej chodliwe są jednak - i przyznam, że zupełnie tego nie rozumiem - konserwy rybne w okolicy 5-6 zł za sztukę. Ginie ich najwięcej, być może dlatego, że mają odległy termin ważności i można nimi handlować - mówi pani Paulina.
Policja nic nie mogła zrobić
Wzywana na miejsce policja często jest bezradna. Złodziejom złapanym na gorącym uczynku wlepia mandaty i nawet z dostarczonym zapisem z monitoringu nie jest w stanie ustalić wszystkich sprawców. Z drugiej strony, kradzież kilku czekolad czy puszki z rybą nie jest traktowana przez policję priorytetowo. Często sprawcy nie są w ogóle wykrywani, a postępowanie jest umarzane.
Siostry postanowiły więc wziąć sprawy w swoje ręce. Przeglądają monitoring, a zdjęcia klientów, którzy wychodzą ze sklepu bez płacenia za zabrany towar, wieszają w widocznym miejscu na jednym z regałów.
- Policjanci nas ostrzegali, że nie możemy publikować wizerunków tych osób bez ich wiedzy i zgody, ale to absurd, by pytać ludzi, którzy nas okradają, czy możemy powiesić w sklepie ich zdjęcie. To nasza ostatnia deska ratunku, by odzyskać nasze pieniądze i pociągnąć tych ludzi do odpowiedzialności - mówi pani Paulina. - Złodzieje robią się coraz bardziej zuchwali i bezczelni. Już nawet nie próbują chować upatrzonych rzeczy, tylko wybiegają ze sklepu bez płacenia.
Siostrom w walce ze złodziejami nie pomógł nawet ochroniarz. Mężczyzna pracował w sklepie przez kilka miesięcy, nikogo nie udało mu się złapać... a na koniec okazało się, że sam wynosił ze sklepu różne drobiazgi.
- Zostałyśmy okradzione nawet w Dzień Kobiet - rozkłada ręce pani Paulina.
Złodziej składa pozew
Za publikowanie w sklepie wizerunku osób, które nie zapłaciły za wzięte z półek towary, siostry Zych staną przed sądem.
- Jeden ze złodziei, skazany przez sąd za kradzież w naszym sklepie, pozwał nas za opublikowanie jego wizerunku - mówi pani Paulina. - W przyszłym tygodniu mam rozprawę. Trudno. Zamierzam jednak walczyć o swoje - zapowiada.
- Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej i reguluje to art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - informuje Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Prawo pozwala na publikację wizerunku podejrzanych ze względu na dobro śledztwa lub interes społeczny. Decyzję w tej sprawie podejmuje prokurator lub sąd. W przypadku gdy tej zgody nie ma, osoby te muszą pozostać anonimowe. W przypadku, gdy ktoś naruszy te przepisy, pokrzywdzony może domagać się od osoby, która zamieściła zdjęcie bez jego zgody, usunięcia skutków naruszenia jego dobra osobistego, w szczególności złożenia przez tę osobę odpowiedniego oświadczenia, ponadto może dochodzić zadośćuczynienia za doznaną krzywdę moralną oraz odszkodowania za poniesioną szkodę majątkową. Tą kwestię regulują przepisy kodeksu cywilnego.
Według prawa zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku jedynie osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych oraz osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
Opinie (414) ponad 10 zablokowanych
-
2017-03-09 15:40
Po jakiego grzyba taka policja?
Sklep placi podatki z których opłacaja policję, która nie radzi sobie.
To albo nie płacić podatków, albo zwolnić tę policje.- 15 1
-
2017-03-09 15:46
Można lekko nagiąć to prawo i bezkarnie publikować wizerunek jesli nie wskażemy że to złodziej (1)
Wystarczy zamiescic w cudzysłowiu informację że poszukuje się osoby która pozostawiła znaczną ilość gotówki czy również bezsensowną rzecz.
W moim przypadku na skargę osoby umiesczonej sąd ją oddalił a policja doprowadziłą do postępowania z kradzież zuchwałą . Tak więc nawet naginając prawo warto publikować.... niech lokalne społeczeństwo wie jakie ma kanalie w okolicy!!- 14 0
-
2017-03-09 16:27
Trzeba zamieścić zdjecie z uwagą że poszukiwana jest osoba ktora zabrała z półki konserwę rybna z bombażem i grozi ona wybuchem
- 1 0
-
2017-03-09 15:54
Jakiej zgody !?
To w wiadomościach i innych mediach jak pokazuja miasto itp to kto sie ludzi pyta o zgodę ?! Cos sie złodzieja pod sufitem lasuje a nawet jak by to co se skolepu nie moga pokazywać a jak on sie czuje urażony to znaczy ze sie do winy przyznaje
- 11 0
-
2017-03-09 15:54
pracowałem kiedyś w ochronie sklepowej (1)
i u nas na monitoringu również była tzw "ściana płaczu". Zdjęcia były nie tylko z naszego sklepu, ale również z całej Polski z tej samej branży. Nawet ze sklepami z konkurencji wymienialiśmy się fotkami, bo niektórzy złodzieje działają ponad lokalnie.
- 16 0
-
2017-03-09 16:55
U mnie w pracy to samo :)
- 3 0
-
2017-03-09 15:59
aby przegrał tą sprawę złodziej i powinien za nią sowicie zapłacić może to go nauczy uczciwości
- 11 1
-
2017-03-09 16:02
"Mężczyzna nie zgadza się na publikowanie wizerunku bez jego wiedzy i zgody" (4)
Ty pier....lony bezczelny śmieciu społeczny. Dziewczyny wzięły w ajencję to dziadostwo i ciężko pracują, aby jakoś żyć i nie być klientelą MOPS'ów i innych przybytków zajmujących się rozdawnictwem państwowych pieniędzy, najczęściej typowym leniom i cwaniakom.
Twoje zdjęcia bydlaku winny wisieć na głównych drzwiach każdej placówki handlowej w tej kolonii EU!
Co za sku...syn, aż mi ciśnienie skoczyło...- 72 2
-
2017-03-09 16:06
Oddychaj =) (1)
Masz racje.
- 13 0
-
2017-03-09 16:15
dzięki, już mi lepiej ;)
- 8 1
-
2017-03-09 17:13
nie podniecaj sie tak palancie bo ci żyłka pęknie.... (1)
prawo jest prawem, skoro te baby wymagają aby je przestrzegano to niech zaczną do siebie!
- 0 29
-
2017-03-09 18:29
"prawo jest prawem", synku, w tym kraju panuje bezprawie, dlatego tacy jak ty mogą kraść puszki ze śledziami, wiedząc, że praktycznie są bezkarni. Ludzie o tym wiedzą i dlatego coraz częściej budzi się w nich normalny instynkt "sprawiedliwości i kary", dlatego z coraz to większą ochotą przytrzaskują złodziejom łapy drzwiami.
...te panie zaczęły od siebie, zaproponowały towar, za który oczekiwały ustalonej zapłaty. Dalsza dyskusja z tobą mogłaby doprowadzić mnie do ponownego skoku ciśnienia, palancie- 13 1
-
2017-03-09 16:05
Zamiast swoich czynow sie wstydzic to moze zastanowic sie i tak nie postepowac?
A nie, latwiej byc zlodziejaszkiem.
W dodatku bezczelnym.- 14 0
-
2017-03-09 16:07
Jest rozwiązanie jak Panstwo polskie nie pomaga obywatelom....
Trzeba wyłączyć monitoring i LAĆ W MORDE. jedyna rada. Sprawdzone ,polecam. Działa
- 19 0
-
2017-03-09 16:07
Bardzo dobrze publikować takich śmieci a tego co pozwał sklep wrzucic na Facebooka i resztę tych brudasów z dopiskiem uwaga na złodzieja !
- 23 1
-
2017-03-09 16:11
Miał togę?
- 7 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.