- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (92 opinie)
- 2 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (36 opinii)
- 3 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (608 opinii)
- 5 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (62 opinie)
- 6 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (74 opinie)
Strefa zamieszkania przy dworcu głównym w Gdańsku
Czy Gdańsk znalazł sposób na kierowców - szczególnie taksówkarzy - parkujących pod Dworcem Głównym PKP pomimo zakazu? Spod dworca ma ich wypłoszyć znak "strefa zamieszkania".
Dotychczas przydworcowa zatoczka była prywatną drogą PKP, przy której stał znak zakazu zatrzymywania się na dłużej niż pięć minut. Jednak wielu kierowców nie dostosowywało się do niego i bez problemów unikali kary.
- Szczególnie kierowcy znający dogłębnie przepisy ruchu drogowego. Oni wiedzieli, że dłuższy postój w tym miejscu niczym im nie grozi, bo droga nie jest publiczna - wyjaśnia Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska. Dlatego nawet policja i straż miejska ociągały się dotąd z wystawianiem mandatów.
Świeżo postawiony znak spowoduje w pewnym sensie "upublicznienie" drogi. - Droga nadal będzie należała do PKP, ale dzięki postawieniu nowego znaku, przepisy ruchu drogowego będą obowiązywały tam w całości - wyjaśnia nadkomisarz Janusz Staniszewski, naczelnik wydziału ruchu drogowego KWP w Gdańsku.
Nie będzie więc już żadnych przeszkód prawnych do karania łamiących przepisy kierowców.
- Wokół dworca są trzy postoje dla taksówek. Władze miasta liczą więc na dobrą wolę taksówkarzy oraz konsekwencje w działaniu straży miejskiej i policji - mówi Antoni Szczyt, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej UM w Gdańsku.
W obszarze oznaczonym znakiem "strefa zamieszkania" pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdami, które nie mogą poruszać się z prędkością większą niż 20 km/h i mogą parkować tylko w wyznaczonych do tego miejscach. Co więcej, pieszy ma prawo poruszać się po całej powierzchni drogi.
Znak D-40 stawia się głównie na terenie osiedli mieszkaniowych czy dzielnicach zabytkowych. Jego postawienie można argumentować np. chęcią zwiększenia bezpieczeństwa pieszych.
- Ustawienie takiego znaku jest wyjściem pośrednim i świadczy tylko o tym, że przepisy są niedoskonałe - komentuje Janusz Staniszewski. - Ulokowanie znaku D-40 w takim miejscu wypacza jego sens. Lepszym rozwiązaniem byłoby ustawowe objęcie dróg wewnętrznych przepisami ruchu drogowego.
Opinie (110) 3 zablokowane
-
2009-01-28 21:35
Jak to nie tak? (1)
Tu wszystko jest możliwe w tej krainie mlekiem i budyniem płynącej.
- 0 0
-
2009-01-28 23:26
czyli piesi będą się mogli bezkarnie panoszyć na ścieżce rowerowej?
bosko...
zwłaszcza że na te taryfy jest odpowiedni artykuł w kodeksie wykroczeń:
Art. 98. Kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innych osób, lub nie stosuje się do przepisów regulujących korzystanie z dróg wewnętrznych lub innych miejsc dostępnych dla ruchu pojazdów,
podlega karze grzywny albo karze nagany.- 0 0
-
2009-01-28 22:28
ha ha ha
Nie bardzo wiem czy to jest rozwiązanie właściwe;) skąd ta wątpliwość a no z samego rzycia przykładem niech bedzie ul Wilanowska droga osiedlowa zakaz zatrzymywania się do 5 min w przypadku nie przestrzegania przepisów możliwość z holowania takiego pojazdu - znak i przepis nie jest respektowany przez kierowców. Na przetrzymanie przeps - 0 ; mieszkańcy - 1 wzięto na przetrzymanie i w końcu efekt jest taki, że Policji i Straży Miejskiej znudziło się już wystawianie mandatów wystarczyło tylko opisać do gazet i po sprawie. A problem dla pieszych i posiadających garaże z wjazdem :) Pozdrowienia dla służb ;)
- 0 0
-
2009-01-29 00:05
panie Lisiecki - prosze znak na kipy z merctaxi
- popielniczki oprózniają właśnie pod dworcem - od kultura biedaków
- 0 0
-
2009-01-29 06:25
zacznijcie mysleć
taksówkarze dlatego stoja ze zostaja wezwani komórkami przez pasażerów pociagów, które spóźniają sie kilka minut. Chyba to jest logiczne a tak to co maja non stop jeździć dookoła dworca to chyba bedzie jeszcze gorsze dla ruchu. A co do znaku strefa zamieszkania to 90% kierowców albo nie wie o co chodzi albo ma to gdzieś. Prezesi spółdzielni mieszkaniowych takich jak szczególnie Chełm czy Przymorze to na obszarze strefy i tak stawiają znaki ograniczające prędkość do 20 km/h Świadczy to o ich głupocie i nadmiarze pieniedzy .
- 0 0
-
2009-01-29 06:40
debilizm
co do ciecia przy dworcu to on ten plac tylko dzierzawi i kasuje jak leci jak ktos ma obiekcje to wyciaga jakies papiery i policja straszy po...eb a co do znaku to tylko nasze matoly z UM moga wpasc na taki kretynski pomysl. zgadzam sie z opinia ze parkingi powinni budowac a nie znaki stawiac pajace. to samo sie tyczy stanu drog po co remontowac jak mozna postawic ograniczenie predkosci.
brawo panie a..d..m...icz- 0 0
-
2009-01-29 06:51
to proste
nie bylo jak pisac kwitow i wyciagac kasy od kierowcow? no to juz jest i po temacie jakos na luksusowe biura i samochody w urzedzie budyniowym trzeba zarobic, a jak wymyslic cos zeby byl pretekst do kasowania obywateli
szacunek za pomyslowosc wasza budyniowatosc- 0 0
-
2009-01-29 08:41
Konkurs rozstrzygnięty
Zwycięzcą plebiscytu na najbardziej buraczaną wypowiedź został: "zmotoryzowany" za tekst pod tytułem "odezwał się biedak" z godziny 8:18. Gratulujemy i życzymy wytrwałości w byciu obśmiewanym.
- 0 0
-
2009-01-29 08:56
NO I BARDZO DOBRZE.
Jestm kierowcą ale szlag mnie trafie jak widze debili , którzy wcisną sie w najmniejsza dziure żeby być jak najbliżej celu.. jakby ... nie mogli się prześć kilkudziesieciu metrów i zaprakować dalej.... Juz nie wspomne o ... zlotówach które się wszędzie ... i tzw :słóżbówkach" - ci to już wogóloe są ....
OBY TYLKO POLICJA I STRAŻ MIEJSKA WZIĘŁA SOBGIE ZNAK DOSERCA I BEZ ZASTANOWIENIA SYPAŁĄ MANDATY DEBIOLOM STAJĄCYM W MIEJSCACH UTRUDNIAJĄCYCH ŻYCIE I NIEKIEDY NA PRZEJŚCIACH DLA PIESSZYCH CZY "KOPERTACH"!
BRAWO ZARZĄD DRÓG.- 0 0
-
2009-01-29 10:03
Po co wogóle ulica przy dworcu głównym?
Lepiej zlikwidować w obrębie 1 km wszystkie ulice wokół dworca.
I dodatkowo przy UM i Żaku...
Nie trzeba będzie remontować i biedni strażnicy miejscy będą mieli więcej czasu aby ganiać za pieskami po skwerach...- 0 0
-
2009-01-29 11:06
Dworcowy cud zamiany własności terenu
""upublicznienie" drogi. - Droga nadal będzie należała do PKP, ale dzięki postawieniu nowego znaku, przepisy ruchu drogowego będą obowiązywały tam w całości - wyjaśnia nadkomisarz Janusz Staniszewski, naczelnik wydziału ruchu drogowego KWP w Gdańsku.""
Ja mam tylko jedno pytanie.
Jak za pomocą jednego kawałka blachy(mowa o znaku)można "upublicznić"( co to za słowo) teren prywatny. Teren prywatny to teren prywatny. I też nie bardzo rozumiem co do tego ma Straż Miejska. Moim zdaniem jak sama nazwa mówi jest to organ od terenów miejskich. I nawet jak ustawią znaki, i jak mówi naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku p. Staniszewski, teren się "upubliczni", nie będzie to teren miejski. Jak już to teren pozostanie prywatny lub Skarbu Państwa, a to już pole do popisu dla naszej policji, której życzę powodzenia w tej zabawie w kotka i myszkę.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.