- 1 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (127 opinii)
- 2 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (54 opinie)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (226 opinii)
- 4 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (660 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (92 opinie)
- 6 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (67 opinii)
Terier Tora uratował koziołka
Młody, niespełna roczny koziołek przez kilka tygodni był uwięziony w betonowym basenie i kanałach dawnej fabryki farb w Gdyni. Udało się go uwolnić dopiero po kilku próbach.
Młody koziołek, czyli samiec sarny, utknął na trzy tygodnie w głębokim na sześć metrów pustym zbiorniku po chemikaliach na terenie dawnej fabryki farb w Gdyni. Jego obecność odkryto przypadkowo tuż przed Bożym Narodzeniem. Pierwsze próby uwolnienia zwierzaka przez służby leśne nie powiodły się.
- Koziołek przewędrował kilkaset metrów w głąb kanałów. Zejście do nich stanowiło zbyt duże ryzyko dla ludzi. Nie było informacji o przebiegu kanałów i składowanych w nich materiałach - wyjaśnia Zbigniew Klawikowski, szef Straży Leśnej z Nadleśnictwa w Gdańsku.
Choć strażnicy nie mogli wyciągnąć zwierzęcia, przez cały czas dokarmiali je. W ciągu minionych trzech tygodni spałaszował belot siana i 50 kg kukurydzy.
- Trzeba było zadbać o kondycję koziołka, do momentu, aż uda się coś ustalić z przebiegiem podziemnych "labiryntów". To było konieczne, ponieważ sarny są bardzo wrażliwe na stres. Podczas łapania mógł on stać się przyczyną śmierci zwierzęcia - tłumaczy Klawikowski.
Wreszcie ekipa złożona ze Straży Leśnej, Straży Pożarnej, Straży Miejskiej, leśniczego Roberta Schultka oraz myśliwego Dariusza Czerwińskiego, któremu pomagał terier Tora, przystąpiła do wielogodzinnej, trudnej operacji.
- Koziołek uciekł około 300 metrów kanałami. Pech chciał, że w tamtym miejscu tunel schodzi w dół, więc cała akcja przeniosła się 8 metrów pod ziemię. Chcieliśmy złapać koziołka w siatkę, ale nie udało się. Do kanałów wszedł więc terier Tora. To on zapędził koziołka w siatkę - relacjonuje Klawikowski.
Cały i zdrowy koziołek został wywindowany na powierzchnię basenu, uwolniony z sieci i wypuszczony do lasu.
Opinie (104) 9 zablokowanych
-
2010-01-12 13:31
ja pitole nawet nie wiedziałem że takie kanały są pod miastem (6)
może wykorzystajmy te kanały do budowy metra
- 91 8
-
2010-01-12 14:02
Dziwne ten sam art w Fakcie! (2)
takie same zdjecia ten sam tekst - przy czym eFakt był pierwszy który to upublicznił.
http://www.efakt.pl/Dramatyczna-akcja-Ludzie-uratowali-sarne-FOTO,artykuly,61613,1.html- 0 3
-
2010-01-12 15:03
(1)
Może nie umiem czytać, ale artykuł w Fakcie został umieszczony o godz. 14.12, natomiast na trójmieście napisane jest, że o godz. 13.30. Mam wrażenie, że 13 jest przed 14 ;-)
- 10 0
-
2010-01-12 21:19
mało wiesz
:)
- 4 1
-
2010-01-12 14:53
(2)
ale koziołek wiedział
- 11 0
-
2010-01-12 19:05
hahaha :D koziołek wygrał
- 3 0
-
2010-01-13 02:51
A po co tam właził?
Koziołek matołek
- 4 1
-
2010-01-12 13:33
Brawo brawo! (3)
Hau Hau! :)
- 79 2
-
2010-01-12 13:53
a wystarczyło zawołać: ,,kici kici,taś,taś''.. (2)
- 3 13
-
2010-01-12 14:51
widze w tym tczewie same połgłowki mieszkaja widac pewnie za arka
- 6 11
-
2010-01-12 15:06
Tczew się do niego nie przyznaje
on jest przyjezdny.
- 11 1
-
2010-01-12 13:35
"w ciągu minionych trzech tygodni spałaszował belot siana i 50 kg kukurydzy" (5)
nieźle żre taki koziołek.
- 81 4
-
2010-01-12 13:56
(4)
a ile ty zresz w ciagu kilku tygodni ? 10 kg hamburgerow, 20 kg pyr 8 kg chleba. o tym ile zlopiesz w miedzyczasie nie wspomne.
- 17 6
-
2010-01-12 15:16
(3)
no i co z tego? bo jakoś nie widzę związku między twoją wypowiedzią, a wypowiedzią kolegi. kolega po prostu skomentował fakt, a ty sobie od razu wycieczki personalne robisz. jakieś kompleksy na temat pojemności swojego żołądka masz, czy jak?
- 8 4
-
2010-01-12 15:30
(2)
Je i rośnie.. biedne maleństwo. Fajnie, że dobrze się skończyło...
- 8 0
-
2010-01-13 01:12
Jakby za dużo zeżarł to by urósł i juz nigdy nie wyszedł. (1)
Ale za to mielibyśmy atrakcję turystyczną: podziemnego koziołka na miarę złotej kaczki i smoka wawelskiego w jednym.
- 6 2
-
2010-01-13 11:19
haha
- 2 0
-
2010-01-12 13:36
To jamnik z długimi nogami:) (3)
- 14 21
-
2010-01-12 14:01
Raczej jagterrier ;) (1)
- 2 1
-
2010-01-12 14:11
raczej jagdterrier
- 3 0
-
2010-01-12 20:47
jajnik
- 3 1
-
2010-01-12 13:37
Świetnie!
W końcu jakaś pozytywna wiadomość! Bardzo się cieszę, że są ludzie, którzy koziołka postanowili uratować, a nie np. zastrzelić.
Gratulacje dla całej ekipy ratunkowej, mam nadzieję, że Tora dostanie jakiś psi przysmak w nagrodę! A Panowie w nagrodę jakieś dobre piwo. Może Koźlaka? ;]- 127 2
-
2010-01-12 13:38
jak fajnie
optymistycznie:)
- 50 2
-
2010-01-12 13:38
No, jaka dobra wiadomosc
- 50 1
-
2010-01-12 13:42
super
- 42 0
-
2010-01-12 13:46
Słodki ten terier.
- 40 0
-
2010-01-12 13:56
JAG TERIER (2)
Piesek od zadan specjalnych, super psiaki!!!
- 44 0
-
2010-01-12 14:41
(1)
A temperament mają, że ho, ho!
- 6 0
-
2010-01-12 16:42
to fakt, ale sa wierne i bardzo inteligentne. kwestia odpowiedniego wychowania. mialem kiedys takiego psa i kazdy dres i innej masci swolocz czul respekt. sam parokrotnie widzialem jak jagdterrier potrafil pogonic natrentego pitbulla czy dobermana (dobermany akurat lubie)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.