• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W urodziny mogą cię porwać. Emocje na życzenie

Izabela Małkowska
30 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dogoterapia jest dla ludzi
Motocykl, który brał udział w akcji J-23. Motocykl, który brał udział w akcji J-23.

Czy robienie ludziom niespodzianek może być pasją? Może, a przekonuje o tym nie tylko film o Amelii, ale i doświadczenia Ewy Miłek, której firma żyje z pozytywnego zaskakiwania ludzi.



Ewa Miłek podczas "diabelskiej" niespodzianki. Ewa Miłek podczas "diabelskiej" niespodzianki.
Do obchodzącego 40. urodziny mężczyzny przyjeżdżają przyjaciele. On odbiera ich z dworca i razem jadą do pensjonatu, w którym postanowili się zatrzymać na czas pobytu w Trójmieście. Coś jednak jest nie tak. W recepcji na solenizanta czeka koperta, w środku tajemnicza wiadomość: "J-23 znowu nadaje". Nie wiadomo o co chodzi, ale coś jest na rzeczy, bo solenizant jest wiernym fanem serialu "Stawka większa niż życie". Tego dnia dostaje jeszcze kilka podobnych liścików. Znajduje je w dziwnych miejscach, np. za wycieraczką swojego auta, odbiera też telefon, w którym damski głos pyta go o hurtownię krawiecką i wyraża chęć zakupu kościanych guzików do kożucha.

Napięcie rośnie, kiedy zamiast taksówki pod pensjonat podjeżdża motocykl z czasów II wojny światowej z charakterystyczną przyczepą dla pasażera. Pojazd zawozi solenizanta do restauracji, w której wita go muzyka ze "Stawki większej niż życie", na stole czeka list: "Teraz J-23 musisz sobie już radzić sam". Pod informacją zaskoczony mężczyzna znajduje jeszcze życzenia od przyjaciół i wszystkich zaangażowanych w niespodziankę.

Czy chciał(a)byś dostać prezent w formie podobnej niespodzianki?

Zaangażowanych jest wiele osób, ale pomysłodawczyni jedna. To Ewa Miłek, z wykształcenia manager, PR-owiec, niebawem też psycholog (właśnie kończy studia). Grała w teatrze, pisze wiersze i właśnie wydaje swój pierwszy tomik poezji. Śpiewa jazz i blues. Tyle hobby, bo zawodowo zajmuje się... zaskakiwaniem ludzi.

- Im bardziej udaje mi się zaskoczyć ludzi, tym większą frajdę mi to sprawia - przyznaje. - Inspiracją do takich działań po części był film z Michaelem Douglasem "Gra", z tym, że nasz "wkręt" musi być pozytywny. Nie możemy stwarzać iluzji, że np. ktoś traci cały majątek.

Robienie ludziom niespodzianek wymaga przede wszystkim dokładnego wywiadu na temat "wkręcanych" osób. Do tego sporej dozy pomysłowości. No i taktu, ponieważ zaskakiwanie nie zawsze dotyczy przyjemnych sytuacji. Bywa, że ktoś chce się w ten sposób pogodzić lub przeprosić za coś.

Kto korzysta z usług firmy Ewy Miłek? Szykujący się na imieniny, urodziny czy Walentynki. Godzący się przyjaciele i poróżnione pary małżeńskie. Czasem podrywający się nawzajem młodzi ludzie.

- Bywa, że wykorzystują przy tym jakiś swój osobisty kod, wykorzystują znane tylko im skojarzenia. To sygnał: pamiętasz naszą małą tajemnicę? - uśmiecha się Ewa Miłek.

Na zorganizowane przez panią Ewę zaskoczenie zdecydowała się m.in. pani Krystyna, która w ten sposób "obdarowała" swojego męża i przyjaciółkę. Najpierw musiała przejść przez krzyżowy ogień pytań na temat upodobań i gustów przyszłych obdarowanych osób, a nawet zastanowić się, do jakich... owoców i mebli by ich porównała.

- W konsekwencji mąż dostał piosenkę, wiersz, bukiet kwiatów i muszkę. Przyjaciółka otrzymała piosenkę i korale. Do tego oboje przez kilka godzin byli szykowani na wyjątkowy moment - opowiada pani Krystyna. - Dla mnie samej już to było niesamowite, że wiedząc co będzie się działo czekałam chyba z większymi emocjami, niż oni. Fundując ten podarunek im, równocześnie sobie zrobiłam ogromną przyjemność. Widziałam zaskoczenie w oczach mojego męża, powiedział, że nigdy nie dostał tak pięknego prezentu. Przyjaciółka popłakała się ze wzruszenia. To dowód na to, że trafiłam i że po prostu zadziałało to, co miało zadziałać. Dałam wyraz temu, że to wyjątkowy podarunek dla wyjątkowych ludzi. A oni to poczuli.

Czy chciałbyś dostać prezent w postaci podobnej niespodzianki? Czy korzystający z takich usług wykazują się wyjątkową troską o swoich bliskich, czy raczej przyznają się, że brakuje im pomysłów na samodzielny prezent? Podyskutuj o tym na forum.

Kobiety Trójmiasta

Mają wpływ na wizerunek Trójmiasta, na to jak się rozwija, co się w nim dzieje. Poprzez swoją działalność wpływają na ludzi i otoczenie w którym żyją i pracują na co dzień. Prowadzą własny biznes, są artystkami, politykami. Tworzą, wymyślają, budują - po prostu kobiety Trójmiasta. Będziemy przedstawiać je w kolejnych odcinkach naszego cyklu.

Miejsca

  • Tadamm Gdańsk, Stefana Batorego 43

Opinie (41) 7 zablokowanych

  • A ja bym tak chciała żeby mi taką niespodziankę dali

    • 3 2

  • A ja bym tak chciała żeby mi taką niespodziankę dali

    Kurcze! Niezłe!

    • 3 6

  • Dziesiejsza niespodzianka to łatanie dziury budzetowej

    za pomoca mojej i waszej przyszłej emerytury. Mam nadzieje ze to jednak 1 kwietnia! Temat cukru pomijam bo to zastępczy, aby zamulić podwyżki benzyny, której zużywa się kilkaset razy wiecej niż tego pi.......go cukru ( moje zużycie to ok 2 kg rocznie więc jakby był po 100 zeta to mam to gdzieś )

    • 3 2

  • Trochę zabrakło informacji, że to artykuł sponsorowany. A fe, panowie i panie dziennikarze!

    • 6 3

  • Zapomnieli napisać "Artykuł sponorowany" (1)

    no chyba że pani Ewa ma wejścia w www.trojmiasto.pl ...

    • 9 2

    • kazdy artykuł jest sponsorowany

      jesli tylko nie jest o jednym z was nudziarze i malkontenci.

      • 1 3

  • Niech JK porwa i wywioza w diabli

    • 4 1

  • fajnie

    i co w tym ciekawego???????????????????

    • 2 1

  • Ja na urodziny chcę mieć imprezę bunga-bunga.

    Pani Ewo, do dzieła!!!

    • 7 0

  • Pani Ewo (2)

    jakby kiedyś ktoś chciał mi jakąś niespodziankę na urodziny zrobić, to niech będzie nią seksowna, młoda mulatka czekająca w mojej pościeli.

    • 2 0

    • mulatka? fuuuj

      nie lubie takich przydymionych dziewczyn. Ani to biała ani murzynka

      • 0 0

    • pedofil

      !

      • 0 0

  • porwanie hmm :-)

    Jakaś typiara zamówi sobie porwanie, będzie łazić pod blokiem , podjedzie BMW, wciągną ją do auta dziewczyna powie Ej Paweł nie tak monco. Potem Marcin gdzie kupiłeś taką czarną kurtkę hahaha, ej o gwałcie nic nie było mowy.... i nagle zadzwoni do niej telefon Sorry Madzia ale nie możemy Cie porwac bo nam samochód nawalił hehe i zonk bo to pawdziwi porywacze

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane