• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zieleń w Gdyni. Zadbana tylko w centrum?

Patryk Szczerba
2 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Trawa w Parku Kilońskim na początku lipca nie była w najlepszym stanie, zwłaszcza w okolicach sceny.
  • Park Kiloński
  • Park Kiloński
  • Park Kiloński
  • Park Kiloński
  • Trawa w dniu rozpoczęcia kursowania kolejki na Kamienną Górę nie była skoszona.
  • Do niedawna sporo śmieci zalegało na terenie przy ul. Władysława IV, jednak właściciele działki firma Hossa uprzątnęli ją i utrzymują w dobrym stanie.
  • Problem z czystością pojawia się na prywatnych terenach, jak na Działkach Leśnych, gdzie w dawnym Parku Urszulanek zalega sporo śmieci.

Skwery, parki i zieleńce z drzewami przyjęło się nazywać płucami miasta. Wszyscy przyznają, że w Gdyni ich nie brakuje, choć mieszkańcy mają wątpliwości, czy ich pielęgnacja zawsze prowadzona jest w odpowiedni sposób.



Czy korzystasz z możliwości odpoczynku na trawie?

Jeszcze pięć lat temu deptanie trawników i leżenie na nich było w Polsce zakazane. Kto nie stosował się do przepisów, mógł zostać ukarany karą grzywny do 1 tys. zł, albo karą nagany. Za przewinienie uznawano niszczenie lub uszkadzanie roślinności, albo deptanie trawnika lub zieleńca. Zmiany zostały wprowadzone w 2010 roku z inicjatywy działającej wtedy w Sejmie komisji "Przyjazne Państwo", pozostawiając - podobnie do krajów Europy Zachodniej - wolną rękę w ustalaniu przepisów w tym w względzie gminom.

Te do chodzenia po trawnikach zapraszają mieszkańców chętnie, uczulając jedynie właścicieli psów, by sprzątali po swoich pupilach. Nie inaczej jest w Gdyni, gdzie mieszkańcy mogą skorzystać w centrum z kilku skwerów i zieleńców. Te najpopularniejsze latem to skwer Stefana Żeromskiego zobacz na mapie Gdyni przy Infoboksie, czy Park Rady Europy zobacz na mapie Gdyni, gdzie stoi nawet specjalny stół, na którym można urządzić piknik połączony ze spotkaniem ze znajomymi.

Czytaj też: Zieleń nie zawsze zdobi miasto

W lipcu doszła duża zielona powierzchnia na pl. Grunwaldzkim, do wypoczynku na której miasto chce przekonać jeszcze podczas tych wakacji jak najwięcej osób. Z koszeniem trawy na dzień rozpoczęcia kursowania kolejki - co podkreślali obecni - nie udało się jednak zdążyć. Miejsca reprezentacyjne są dodatkowo ozdabiane kwiatami przez ogrodnika miasta, co wyróżnia Gdynię zwłaszcza wiosną, kiedy efektownie zakwitają.

Ładnie tylko w centrum miasta?

Część mieszkańców ma jednak wątpliwości, czy dbanie o zieleń w miejscach oddalonych od centrum, gdzie również można znaleźć sporo miejsc do wypoczynku na świeżym powietrzu, jest równie pilne i staranne. Zastrzeżenia dotyczą Parku Kilońskiego zobacz na mapie Gdyni, gdzie pod koniec zeszłego roku zakończyły się prace modernizacyjne. W miejscu, gdzie wszyscy spodziewali się powrotu zielonego trawnika, można było oglądać klepisko.

Zobacz też: Gdyńskie parki w jesiennej odsłonie

Okazało się, że trawa nie ukorzeniła się, a wykonawca został - po interwencji urzędników - zobowiązany do poprawy stanu nawierzchni na własny koszt. Zastrzeżenia co do stanu zieleni nie tylko w Parku Kilońskim pozostały. Nasilają się zwłaszcza podczas suchych i ciepłych dni.

- Koszenie trawy odbywa się do samej ziemi. Nie jest ona więc koszona, ale praktycznie niszczona do samego systemu korzeniowego. Domyślam się, że chodzi o to, by kosić w ten sposób, by nie trzeba było robić tego zbyt często, ale pokazuje to brak elementarnej wiedzy z zakresu pielęgnacji zieleni w mieście, o której - przystępując do takich prac - powinno się wiedzieć - tłumaczy pan Wojciech, jeden z mieszkańców Chyloni, który ze sprawą zwrócił się do radnych miasta z prośbą o interwencję.
Urzędnicy tłumaczą, że utrzymaniem zieleni w najbardziej reprezentacyjnych miejscach zajmują się wybrane w przetargu firmy. Prace prowadzą m.in. w Parku Kilońskim, Parku Rady Europy, Parku Marysieńki, na Skwerze Kościuszki, Skwerze Plymouth, Kamiennej Górze oraz terenach zielonych na Bulwarze Nadmorskim. Razem o zieleń w wymienionych miejscach dba pięć firm.

- Zgodnie z przyjętymi przez ZDiZ zasadami, prace w zakresie koszenia prowadzone są z częstotliwością minimum pięć razy w sezonie, w okresie od maja do września. Minimum siedem razy trawa jest koszona na Skwerze Kościuszki, Bulwarze Nadmorskim, Kamiennej Górze, trawnikach w śródmieściu, Wzgórzu św. Maksymiliana, a także wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych: Morskiej, al. Zwycięstwa czy Wielkopolskiej - wyjaśnia Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Jak dodaje, nie za wszystkie miejsca odpowiadają firmy wybrane w przetargu przez ZDiZ. O niektórych decydują inne jednostki, jak Biuro Ogrodnika Miasta czy Wydział Inwestycji. Wtedy za porządek odpowiedzialny jest wykonawca inwestycji. Tak jest w przypadku np. al. Marszałka Piłsudskiego, czy trawników na leśnym odcinku ul. Chwarznieńskiej.

Opinie (60) 2 zablokowane

  • (2)

    W ankiecie brakuje odpowiedzi: Nie, bo na trawniku są psie kupy.
    Piknik na trawie w otoczeniu psich kup to słaba atrakcja!

    • 60 11

    • a najwięcej psich kup w Gdańsku i sopotach

      a redakcja z uporem maniaka robi nagonkę na Gdynię

      • 11 15

    • Przecież jest taki punkt w ankiecie

      • 11 1

  • (4)

    Cala zieleń w Gdyni - nie licząc chyba Kamiennej Góry - to tereny prywatne jakie szczurasy usiłują wyłudzić od prawowitych właścicieli, uporczywie uchwalając na tych gruntach plany zagospodarowania terenu, co zakazuje zabudowy. Jak tylko taki właściciel zostanie zamęczony i odsprzeda parcele, szczurasy zmieniają plan zagospodarowania a następnie ta parcela jest zabetonowywana. Przykład? Skwerek przy Pomniku Harcerzy a w kolejce czeka plac przy skrzyżowaniu Armii Krajowej i Władysława IV, gdzie obecnie Hossa se urządziła parking. Inny przykład to tzw. park urszulanek na Działkach Leśnych o jakim był tu niedawno artykuł.

    • 45 19

    • Gdynskie parki niestety sa zdecydowanie najslabsze w 3miescie

      • 2 5

    • Krótko i węzlowato (2)

      Kto przy byle okazji do znudzenia operuje wyzwiskami szczur szczurasy to mu powiem spadaj gościu Nie uważam żebyś był godzien uwagi. I TYLE.

      • 8 7

      • (1)

        O jejku, jejku... i co? Zabierzesz zabawki i pójdziesz sobie z tej piaskownicy? Źli ludzie nie chcą łkać z zachwytu ...

        • 0 2

        • ja bym ich szybko oduczył wyzwisk i buczenia

          UM Gdynia powinien pójść dla przykładu dalej i srogo wystąpić o ukaranie naszego przedstawiciela wybranego w wyborach powszechnych, także za obrażanie drugiego człowieka za pośrednictwem Sieci. Kilkaset tysięcy złotych grzywny za kilka niecenzuralnych słów pod adresem i to wszystko na Zielony Fundusz dla Gdyni

          • 2 0

  • Nie zawsze piękne kwiaty są wizytówką miasta.

    Co z tego, że zieleń jest zadbana, a schody przy Skwerku Plymouth są zaśmiecone i nigdy nie zamiatane. Przy ul. Partyzantów stoi nieczynna buda po skupie makulatury. Obecnie rosną tam ogromne chwasty, a za murkiem jest zbiorowisko śmieci. Dziwi mnie tylko to, że buda ta znajduje się na przeciw Wydz. Administracji Urzędu Miejskiego i urzędnicy godzinami palący papierosy na zewnątrz tego nie widzą. Estetyce upiększania miasta urąga wystawiona przy chodniku na ul. Partyzantów między budynkami 42 i 40 okropna buda na śmiecie. W ogóle ul. Partyzantów od strony ul. Świętojańskiej jest zaniedbana, przy garażach rosną chwasty i zalegają śmieci, a chodniki są zniszczone przez parkujące samochody, które utrudniają dojście do bloków.

    • 22 8

  • (1)

    Znalazł jakiś być może zaniedbany trawnik należący do spółdzielni i kręci epicką sage.

    • 17 14

    • zwrócił się do radnych z Chylonii

      juz wiadomo do których...Horała i Ska. Nawet z usychającej trawy można zrobić "aferę" w której ktoś musi za to "beknąć"

      • 8 2

  • Gdynia - miasto oszczędności.

    Nie da się wszędzie zadbać o zieleń w całym mieście, dla władz ważne jest centrum. Imprezy jednodniowe samolotowo-sylwestrowe kosztują a zieleń jest prawie przez 8 miesięcy.

    • 24 13

  • Proponuję, aby najpierw wyremontować drogi i chodniki, bo nadal dziury i "fale Dunaju" to norma. Chociaż poczyniono spore postępy to nadal jest wiele do zrobienia.
    Osobiście nieskoszony trawnik nie specjalnie mi przeszkadza, a wertepy na drodze za to bardzo. Na pierwszym miejscu infrastruktura komunikacyjna, a takie sprawy jak zieleń na dalszy plan.

    • 23 10

  • Przepraszam ale czy autor widział centrum Gdyni w lecie? (8)

    Bo jak dla mnie to zieleń nie jest zadbana w centrum, a konkretnie rzecz ujmując są zadbane jedynie 'kwietniki', które niestety zwykle są pośród wyschniętej i żółtej trawy. Jak dla mnie to nie jest wcale dbanie o zieleń tylko jakiś sen schizofrenika.

    • 24 17

    • a ty kiedy sam z siebie cos zrobiles dla miasta ? zadbales , zasadziles jakies kwiaty w miescie ? (7)

      grabiles trawnik przed blokiem czy tylko jak dziad liczysz na innych ? wez grabie dziadu i cos rob !

      • 7 11

      • (3)

        To jak sam nie wyremontuje ulicy czy chodnika przy której mieszkam to nie moge krytykować jej stanu?

        • 6 2

        • zgadza sie ! (2)

          zeby cos krytykowac trzeba potrafic robic lepiej i pokazac ze lepiej sie umie to zrobic. Nie mozna krytykowac czegos na czym sie nie znasz bo to tak jakbys ty Polski plebs blokerski co nic w zyciu nie osiagnal nagle zaczal krytykowac fizykow z programu atomowego z USA ! logiczne ze jestes zbyt cienki zeby moc oceniac fachowcow z USA .Jak sie na czyms nie znasz to milcz.kmiotku .

          • 2 6

          • ale, ale...

            Przecież MY POLACY znamy się na wszystkim. I nikt nam nie wmówi, że białe jest białe a czarne jest czarne.

            • 0 0

          • płacimy podatki baranie na tych którzy mają się naszymi sprawami zajmować.Jeśli sam mam to zrobić to proszę niech się państwo i samorząd ode mnie odpierd..li i przestanie mnie okradać

            • 6 2

      • akurat zasadziłem i cos zrobiłem - nie sądź innych podług siebie - stare, dobre polskie przysłowie (2)

        po co głupio szczekasz?

        i do tego jeszcze mam CYWILNĄ ODWAGĘ sie podpisac pod wpisem

        • 1 0

        • (1)

          A gdzie ten podpis?

          • 1 1

          • tam gdzie nie ma twojego

            • 0 0

  • Ważne, że przy kolejce na Kamienną Górę maja ładny trawnik.

    Obłuda i cwaniactwo.

    • 23 15

  • A ja o swoją trawę sama dbam.

    • 5 1

  • Jakie parki? (5)

    "Skwery, parki i zieleńce z drzewami przyjęło się nazywać płucami miasta. Wszyscy przyznają, że w Gdyni ich nie brakuje". Czytam i nie wierze... W Gdyni są chyba 4 parki (Rady Europy, na Kamiennej Górze, Kiloński, Kolibki no i można pod park podciągnąć ten przy Al. Piłsudskiego). Razem daje to powierzchnie 20-kilku ha. To jeden Park Północny w Sopocie tyle ma albo Park Jana Pawła II w Gdańsku. To jest dużo parków na tak spore miasto ? To jest tyle co NIC. Każde małe miasto ma więcej powierzchni terenów parkowych niż Gdynia, więc nie piszcie takich bzdur.

    • 35 17

    • chodziło o 'pluca' (3)

      A tereny zielone, w tym większość lasów, to 75% Gdyni. A więc dużo

      • 8 6

      • (1)

        Trójmiejski Park Krajobrazowy i Kępa Redłowska o której on zapomniał to około 3/4 terenu Gdyni,to czołówka w skali kraju i nawet Europy,

        • 7 1

        • Ale parkow jest bardzo malo

          • 2 2

      • chodzilo o to by betonowac kolejne tereny zielone bo przeciez jest las

        • 0 0

    • Słabo znasz Gdynię, parków, skwerów, czy zieleńców jest dużo więcej niż 4!

      Od razu widać, żeś nie stąd i nie znasz Gdyni. "Zielone płuca" to gdyńskie lasy. Nie wiem ile miast w Polsce może się poszczyć taką powierzchnią lasów i ścieżek leśnych pieszo-rowerowych. Z kolei, prawdopodobnie, w przeliczeniu na jednego mieszkańca przypada więcej lasów i innych terenów zielonych (w granicach miasta) niż w jakimkolwiek innym polskim mieście.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane