Czy Gdańsk poradzi sobie ze sfinansowaniem wszystkich zaplanowancyh inwestycji?
tak, gdy gospodarka się rozpędzi, wzrosną wpływy z podatków i miasto łatwo spłaci wszystkie kredyty
będzie ciężko, ale wierzę że się uda, choć trzeba będzie zapomnieć o kolejnych inwestycjach
nie, myslę, że z części już zaplanowanych inwestycji trzeba będzie zrezygnować
nie, myślę że dobijemy do granicy zadłużenia, a wtedy miasto popadnie w marazm