• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
08:39 1 listopada 20
Pawlo Gdynia

Zamknięcie cmentarzy

Przeczytane
Jestem zły, bo przez to że pan minister zamknął cmentarze, to ja nie mogę nawet bliskich zmarłych odwiedzić.
Zobacz Raport

Opinie (21) 2 zablokowane

  • (3)

    Dziś nie możesz. Chyba że masz siły skakać przez płot. Jak nie to pójdziesz we wtorek lub przyszły weekend. Tłumy nie uciekną, jak nie dziś to będą później.

    • 42 9

    • (1)

      Niby tak. Ale często groby są dalej niż się mieszka. A we wtorek w pracy trzeba być. Nie każdy jest na utrzymaniu rodziców.

      • 8 2

      • .

        Drugi listopada nie jest dniem wolnym od pracy, więc żeby iść do niej dopiero we wtorek, musiałeś wziąć dzień wolny w poniedziałek. Nie możesz, tego przesunąć o tydzień?

        • 0 3

    • Tylko pamiętajcie że od 10 do 12

      Skaczą tylko 60 plus

      • 4 0

  • (3)

    W święta też zamkną zapewne.

    • 10 2

    • W tym roku żadnych świąt nie będzie. (2)

      O tej decyzji dowiecie się 23 grudnia wieczorem.

      • 8 1

      • (1)

        A możemy wcześniej, np. 13 grudnia? Oszczędzi się na prezentach, a i data historyczna ;)

        • 2 1

        • Hmmm .... Jest to jakiś pomysł.

          • 1 1

  • (3)

    Możesz. Jesteś w miarę młody. Przeskoczenie przez płot nie powinno być la ciebie wyzwaniem. No chyba, że dusza niewolnika - minister zabronił to i nie wolno.

    • 6 3

    • On jest rencistą, nie da rady przeskoczyć. (1)

      • 1 2

      • Oj zdziwisz się, jak zobaczysz niektórych "rencistów". Pracują, tyle, ze chyba nieoficjalnie i jakoś są w stanie. Zamiast dawać kasę "za nic", powinno się wspierać rozwój, np. poprzez zakładanie działalności przez obecnych rencistów. Niech robią legalnie, a nie na lewo. Tylko faktycznie skrajne przypadki (na tzw. wykończeniu) powinno się dofinansowywać. Szybko by się okazało, że gro ludzi może pracować :)

        • 0 1

    • Po co skakać, skoro gro większych cmentarzy ma luki, w szczególności od strony lasów?! Trzeba po prostu większy kawałek drogi przejść, co nie dość, że wyjdzie na zdrowie (dłuższy spacer, bo autem tam się podjechać nie da), pozwoli zapoznać się z zapewne nigdy (lub dawno) niewidzianym terenem, to da też szansę na bezpieczne przejście, zamiast na ścisk w tłumie. Po cholerę namawiać kogoś na skoki i ewentualne uszkodzenie ciała. Weźcie pod uwagę, że na cmentarzach pracuje ochrona. Przednie części są z reguły okamerowane, więc jesteście widoczni, tyłu nikt nie rusza - tak też dostają się np. cholerni kamieniarze, roznoszący swoje wizytóweczki i dewastujący groby :( Dajcie ochronie pracować. Czemu ktoś ma się z Wami sprzeczać? Po co ma Was upominać? W razie interwencji musi powiadamiać służby. Po co? Dłuższy spacerek i po problemie. 2 dni też nikogo nie zbawią. Religijni niech się w domu czy tam kościele pomodlą, a wszyscy idą w tygodniu. Jak ktoś dojeżdża, niech tym razem odpuści i wyśle bliżej mieszkającą rodzinę - podzielcie się odwiedzinami! Łatwiej, prościej, być może niektórzy pierwszy raz w życiu pójdą krewnych odwiedzić.

      • 0 0

  • (2)

    Aby odwiedzić zmarłego nie musi to być święto, to właśnie przykre jak ludzie odwiedzają swoich najbliższych nieżyjących raz w roku. jeśli się kogoś kocha, kochało każdy dzin jest dobry

    • 11 1

    • Ten dżin, którego Kaczyński wypuścił z butelki nie jest dobry!

      • 0 0

    • Szczerze? Miałam podobne podejście - regularnie, w ciągu całego roku, np. co kwartał (elektryczne wkłady na 3 miesiące wystarczą, jak się im lepsze baterie włoży), a latem, gdy jest cieplej, częściej. Problem w tym, że np. na Srebrzysku mam grób do którego przychodzi aż 1 (2 licząc mojego tatę) z 10! dzieci 2 ze zmarłych tam leżących i... bezczelnie wszystko wywala, nie racząc dawać od siebie (sprawdzone - świeży wkład, hop do śmieci, zostaje pusty znicz lub.. nic). Reszta się po prostu nie kwapi do niczego (zgarnęli co chcieli, robiąc w wała mojego ojca i udają między sobą idealną rodzinę na pokaz na FB, z pseudo rodzinką zastępczą włącznie "podopieczny na codzień, dla kasy drogie dziecko"). Grób nie jest ich, tylko mojej rodziny (dokładniej krewnych mojej mamy), choć położona jest w nim ich matka (a moja, niestety(!), babka) i ich ojciec (ojczym mojego taty). Na cwaniaka dokoptowali swoją mamusię (ukrywając istotne dane), a po jej śmierci wyszedł taki syf, że coraz częściej chcę ją z tego grobu wykopać ("dziadek" akurat niczemu winny). Odechciało mi się tam po prostu chodzić :( Jak więc mówić o kochaniu kogoś, kto świadomie uprzykrzał życie Twoim rodzicom, w tym własnemu synowi, dla Ciebie wcale lepszy nie był (dla reszty miodzio).Pozostała rodzinka po prostu zgarnęła kasiorę za pogrzeb (tak, przytulili kasę za coś, na co złotówki nie dali), ciało jeszcze nie ostygło, a wszystko co było rozkradli - jedyne co mięli "dać", to dokumenty i zdjęcia, które poniszczyli. Zniszczyli czyjąś tożsamość. Jedyne wspomnienia po takiej "babuni" to egoistyczne "ja chcę" i wywalanie zaraz po dostaniu, bo... "kolor nie taki, wielkość nie taka" (wszystko musiało być największe). Uwierz mi, takich krewnych odwiedzać się nie chce. Z taką rodziną też nie chce się mieć nic wspólnego, niech sobie dalej zgrywają ideał w mediach społecznościowych, jednocześnie świnie wzajemnie podkładając. Mimo, że było się nauczonym szacunku do starszych, szacunek to nie to samo co mus idealizowania kogoś.

      • 0 0

  • Masz na to cały rok

    • 3 1

  • A co nie poczekają?

    • 2 0

  • (1)

    A krypty na Wawelu otwarte?

    • 0 0

    • Oczywiście. To nie cmentarz. Jerry kupi bilet do muzeum i normalnie sobie wjedzie.

      • 0 0

  • Przez cały rok możesz chodzić,a nie raz w roku 1 listopada.Dzisiaj się pomódl za zmarłych tak od serca.

    • 3 1

  • Masz na to cały

    Masz na to cały rok a nie tylko dziś kiedy przypomina kartka w kalendarzu

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Pogoda

Najczęściej czytane