• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

15-latkowie uratowali życie dwóch osób

Katarzyna Moritz
3 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Piotr nie uważa się za bohatera, inaczej sądzi prezydent i dyrekcja szkoły. Piotr nie uważa się za bohatera, inaczej sądzi prezydent i dyrekcja szkoły.

Niejeden dorosły nie ma pojęcia, jak udzielić pierwszej pomocy. Tymczasem dwóch 15-letnich gimnazjalistów uratowało życie umierającym przechodniom, bo nie zawahali się nawet sekundy.



Czy potrafisz udzielić pierwszej pomocy?

Wtorek 9 listopada nie zaczął się dobrze dla 15-letniego Piotrka Kuna. Chłopak szedł do szkoły i był już spóźniony. Na przystanku tramwajowym na Osiedlu Młodych zobaczył leżącego starszego mężczyznę, drugi, około 30 letni, stał nad nim, ale nie do końca wiedział co zrobić.

- Zapytałem się, co się stało, ale nic nie powiedział. Podszedłem sprawdziłem czy oddycha, okazało się że nie więc przystąpiłem do akcji reanimacyjnej. Potem się zmęczyłem i ten pan dalej prowadził akcję. Potem przyjechała karetka - wspomina Piotr.

Rodzicom o całym zdarzeniu nie opowiedział, bo przecież spóźnił się do szkoły. Wytłumaczył się tylko wychowawczyni. Nauczycielka o wszystkim opowiedziała rodzicom kilka dni później na wywiadówce.

Trudno powiedzieć, czy to fatum, czy szczęśliwe zrządzenie losu, ale kilka dni później podobna sytuacja spotkała szkolnego kolegę Piotrka, Kamila Szubę. 18 listopada, uratował on mężczyznę z wypadku samochodowego. Wieczorem wracał ze szkoły i zobaczył leżącego na ulicy człowieka. Przed nim stał samochód, w którym siedział kierowca, a pasażer dzwonił po pomoc. Kamil sprawdził oddech potrąconego, udrożnił mu drogi oddechowe i prowadził sztuczne oddychanie do czasu przybycia karetki. O wszystkim opowiedział rodzicom.

- W szkole dowiedzieliśmy się o akcji Kamila zupełnie przypadkowo. Dostaliśmy maila od pewnej pani, która była świadkiem zdarzenia i znała naszego ucznia - wyjaśnia Małgorzata Radowiec, dyrektorka gimnazjum nr 19, do którego chodzą obaj chłopcy. - Niejeden dorosły nie wiedziałby jak się zachować w takiej sytuacji, a oni tak. Jestem z nich bardzo dumna, to na dodatek skromni i fajni chłopcy, oby więcej takich było - dodaje z dumą.

Tak samo sądzi prezydent Gdańska, który osobiście gratulował Piotrowi wspaniałej postawy. Kamil nie mógł przybyć na spotkanie, bo wyjechał na kilka dni do Londynu. - Dziękuję w imieniu gdańszczan. Żeby każdy był taki, jak wy - mówił Paweł Adamowicz.

Piotr i Kamil razem chodzili do podstawówki, a teraz do gimnazjum, obaj są też w drużynie harcerskiej. Najwięcej o pierwszej pomocy dowiedzieli się właśnie w harcerstwie, ale już w pierwszej klasie przeszli kurs pierwszej pomocy przedmedycznej. Piotr pytany o to kim chciałby zostać, przyznaje że może właśnie ratownikiem.

Miejsca

Opinie (154) ponad 20 zablokowanych

  • Mohery (czyli każdy w wieju powyżej 30lat) tylko się gapiły,

    brawo młodzi !

    • 1 2

  • Brawo Piotrek!

    Gratuluje Rodzicom takiego syna! Miło się czyta takie informacje o dawnym wychowanku. Piotrek zawsze był skromny, taki pozostał, a teraz tez jest odważny. Gratulacje!

    • 3 1

  • Budyń (1)

    na kolejnym zdjęciu. Czy ten gość musi być na każdym zdjęciu?
    Lubi się pokazywać przy ludziach który odnieśli jakikolwiek sukces. Od tego pozowania nic mu nie przybędzie. Ucz się facet od dzieci, zobacz jak się chcę to można coś zrobić dla innych!
    I DO ROBOTY CHŁOPIE - koniec fotek, czas się wziąć za Gdańsk, żeby nie wyglądał jak 3-rzędne miasto na wschodzie.

    • 3 3

    • to jest artykul o Piotrze-bohaterze, a nie przepisy kulinarne!!

      • 2 1

  • CZERWONY POKÓJ ...

    ciekawe, czy czerwone latarnie też tam mają?

    co na to żona i dzieci?

    • 1 0

  • Uścinąć budyń !!!

    nie lada wyzwanie ;-)

    • 2 2

  • ech (1)

    uścisk ręki prezydenta i plecaczek to chyba trochę mało....?wstyd, mogli by chłopcom jakąś nagrodę ufundować czy dać kasę na pewno z porzydkiem by wydali.
    Gratulacje dla rodziców,dyrekcji że takie szkolenie się w szkole odbyło.
    Fajna ta szkoła

    • 3 0

    • pozydek?

      a co to jest ten pozydek, kolega?

      • 0 0

  • i dobrze

    No fajnie, dobre chłopaki. Tak trzymać.

    • 2 0

  • Brawo, w Was nadzieja;) A kierowcy awanturnicy korkowi - pamiętają coś z kursu pierwszej pomocy?

    A czy defibrylatory są w budynkach użyteczności publicznej w Gdańsku - czy tylko krzyże....?

    • 1 1

  • NIECH ZYJA DLUGO TACY LUDZIE

    WIELKA DUMA,dla miasta,dla szkoly i harcerstwa,i dla rodzicow.

    Chlopcy maja wielkie serca, ale tez sa dobrze przygotowani,to jest to.

    • 0 1

  • tylko jaka nagroda? to śmieszne

    chłopcy od pana Adamowicza otrzymali plecaczki z maskotkami gdańska :-)
    nie popisał się nasz prezydeny. Ufundowałby jakieś stypendium, to są przecież gimnazjaliści, a nie maluchy dod maskotek

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane