- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (40 opinii)
- 2 Remont przed budową Drogi Zielonej (121 opinii)
- 3 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (168 opinii)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (358 opinii)
- 5 Oszukane "30 stopni" w majówkę (41 opinii)
- 6 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (289 opinii)
Apel do kierowców: "Nie musicie chlapać"
Trzeba mieć dużo szczęścia, by nie zostać tu ochlapanym przez samochody.
- Bardzo suche lato i jesień odzwyczaiły nas już od konsekwencji deszczów - i nie chodzi to nawet o powodzie spowodowane nawałnicami, a o zupełnie zwyczajny opad rzędu 2-3 milimetrów na godzinę. Odzwyczaiły zaś konkretnie kierowców, którzy ponownie zapominają, że poza nimi ktoś jeszcze żyje w mieście - pisze nasz czytelnik Tomasz Larczyński, który apeluje o szacunek dla pieszych.
Piesi chowają się w bramach
W zaprezentowanych filmach występuje stosunkowo mniej pieszych, gdyż w trakcie najgorszego ruchu chowają się po bramach i przy wejściach do sklepów, przemykając tylko, gdy na skrzyżowaniu jest czerwone światło. Samo to pokazuje poniżające traktowanie tego rodzaju ruchu i transportu, który w cywilizowanym mieście powinien być najważniejszy.
Zgłosiłem już sprawę na Policję, lecz dyspozytor powiedział mi, że raczej niczego nie będą w stanie zrobić - istotnie, drogówka nawet nie może tu nałożyć mandatu, pieszy teoretycznie może dochodzić swoich praw na drodze pozwu cywilnego, lecz w intensywnym ruchu samochodowym i przy krótkim jesiennym dniu szanse na zapamiętanie numeru rejestracyjnego (do tego jeszcze przydałoby się zapamiętać twarz kierowcy) są znikome. Policja faktycznie nie przyjechała, a raczej przyjechała, lecz nie zatrzymała się, przy okazji oblewając pieszych rekordową chyba fontanną.
Czy GZDiZ może pomóc?
Wzywam Gdański Zarząd Dróg i Zieleni do jak najszybszego zajęcia się sprawą. Trochę można pewnie poprawić przeprofilowując jezdnię i poprawiając odwodnienie, ale nie oszukujmy się - to obniżenie to w istocie końcowy fragment Królewskiej Doliny, tam zawsze będzie gromadziła się woda i sukcesem jest brak podtopień.
W tej sytuacji postuluję, by podczas dużych opadów na krytycznym odcinku wyłączać prawy pas z ruchu, przynajmniej dopóty, dopóki kierowcy nie nauczą się dostosowywać prędkości do warunków na drodze. Grunwaldzka na tym odcinku ma trzy pasy, więc kierowcom i tak pozostaną dwa, a piesi chodnik mają tylko jeden i bardziej niż za ścianę kamienicy już się nie schowają.
Mam nadzieję, że GZDiZ zareaguje na notoryczne łamanie prawa (czyn zabroniony polegający na zniszczeniu mienia, art. 124 Kodeksu wykroczeń, lub przestępstwo z artykułu 288 Kodeksu karnego, jeśli w wyniku ochlapania zostanie zniszczony przedmiot o wartości powyżej 500 zł).
O autorze
Tomasz Larczyński
wrzeszczanin od trzech pokoleń, pasjonat historii, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Gdańsku
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (478) 8 zablokowanych
-
2018-12-10 09:50
i to jest ten moment gdy wszyscy na lewy pas...
ale wtedy jakis inny kamerowiec nagra film i podpisze " krolowie lewego pasa"
- 5 2
-
2018-12-10 09:54
(2)
STOP!!! niech sie cały świat zatrzyma!!! samochody stop!!! tramwaje stop!!! pociągi stop!!! samoloty stop!!! bo pieszy idzie!!! a on to święta i niewinna krowa!!! i wszystko jest winą akurat w tym wypadku kierowców!!! bo to oni tam dziurę zrobili i nalali wody!!! tak widzą ją z kilometra w ciemnościach !!! bo każdy kierowca ma lunetę z noktowizją!!!!
- 13 6
-
2018-12-10 12:21
Przecież nikt nie każe jeździć Ci samochodem
- 1 0
-
2018-12-10 12:44
Piesi stop! Rowerzyści stop! Cały świat stop!
Bo święta krowa jedzie swoim świętym autem i niech nikt nie ośmieli się jej spowalniać i jeszcze nie daj Boże wymagać uważności na drodze. Bo tak.
- 0 1
-
2018-12-10 09:57
Nie w tym przypadku
Zazwyczaj da się nie chlapać , ominąć kałuże natomiast w tym przypadku było by trudno większość prawnego pasa zalana na środku duży ruch więc nie uciekniesz natomiast nagłe hamowanie w momencie kiedy dostrzeżemy tą kałuże jest niebezpieczne zwłaszcza na Grunwaldzkiej . Taka sytuacja myślę że nikt tam specjalnie i z sadysfakcją nie chlapał.
- 8 3
-
2018-12-10 10:04
Oczywiście, że nie musimy. Ale czasem po prostu nie widać, że jest głębsza kałuża, czasem trudno hamować, bo siedzący na tylnym zderzaku - przywali z tyłu, a kiedyś miałem sytuację, gdy tuż obok niedającej się ominąć kałuży dwie plotkary stały i były zdziwione konsekwencjami... Tam nie można było jechać zbyt wolno.
Sugeruję - uważać na sytuacje drogowe.- 8 3
-
2018-12-10 10:15
Do Pana auto-ra.
Drogi Panie Tomaszu, hamowanie przed kałuża i spowodowanie w ten sposób stłuczki może skutkować mandatem i punktami karnymi. Gdy zahamujemy, a ktoś w nas wjedzie, bo była kałuża, dla policji będzie to wykroczenie, spowodowania nieuzasadnionego zagrożenia na drodze. Dlatego odradzam wszystkim kierowcom hamować czy zwalniać drastycznie widząc kałuże, jeśli w ciemności będą w stanie je zauważyć.
Pan wspaniałomyślny autor Tomasz Larczyński członek ruchu społecznego Lepszy Gdańsk, członek Komitetu Rewitalizacji przy Prezydencie Miasta Gdańska, z racji pełnionej funkcji, raczej powinien się skupić na pisaniu pism do UM o wyremontowanie drogi w tym miejscu, gdyż to nie kierowcy ją tak zbudowali, że gromadzi się na niej woda.
Innym rozwiązaniem jest w porach gdy pada deszcz, zamknięcie pasa przy chodniku. A ludziom, którzy zostali ochlapani i ubrania w ten sposób zostały zniszczone, radze składać pozwy do UM, gdyż to jest jego droga i jego chodnik, który jak widać nie zapewnia bezpiecznej drogi dla pieszych.- 13 6
-
2018-12-10 10:16
Może i nie musimy, ale lubimy :)
Jak się co nie podoba, polecam siedzieć w domu.
- 5 3
-
2018-12-10 10:25
Pan Tomasz robi pr?
- 6 0
-
2018-12-10 10:27
Weź sprawy w swoje ręce jak powiedział prezes
Wymierz sprawiedliwość. A gwoździem po lakierze . Najbliższemu.
Będzie remis.- 3 3
-
2018-12-10 10:31
Nie mieszkam w Gdansku
ale jak jadę jego ulicami , to przed kałużą dodaję gazu. Mam przyjemność z tego , że oblewam błotem durny elektorat ktory d**ilnie od 20 lat wybiera winnego stanu ich dróg.
- 3 3
-
2018-12-10 10:34
Takie coś to zwykły rozbój i chamstwo.
W ubiegłym roku w Grudniu na wysokości Przychodni Stomatologicznej we Wrzeszczu ktoś mnie ochlapał do tego stopnia, że cały: buty, spodnie, kurtka, czapka były do prania. Nawet opiłem się tej wody z kołuży i miałem ją w oczach, że przez chwilę nie widziałem. A szedłem akurat do pracy...
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.