• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Apel o zakończenie śledztwa ws. morderstwa Pawła Adamowicza

Michał Stąporek
12 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Apel o zakończenie śledztwa ws. morderstwa Pawła Adamowicza i skierowanie sprawy do sądu odczytał prof. Aleksander Hall. Za nim stoi autor apelu, brat prezydenta Gdańska, Piotr Adamowicz. Apel o zakończenie śledztwa ws. morderstwa Pawła Adamowicza i skierowanie sprawy do sądu odczytał prof. Aleksander Hall. Za nim stoi autor apelu, brat prezydenta Gdańska, Piotr Adamowicz.

- Oczekujemy niezwłocznego rozpoczęcia procesu w sprawie zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza i nie są to chyba zbyt wygórowane oczekiwania, jeśli się zważy, że proces Andersa Breivika, który w ataku w Norwegii zabił 77 osób, rozpoczął się dziewięć miesięcy po dokonaniu tamtej zbrodni - napisano w petycji o przyspieszenie śledztwa w sprawie Stefana W., który niemal dwa lata temu zamordował prezydenta Gdańska.



Dlaczego śledztwo ws. zabójstwa Pawła Adamowicza nie zostało zakończone?

Krewni i najbliżsi współpracownicy zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza spotkali się w miejscu, w którym doszło do zamachu na jego życie, by w przeddzień drugiej rocznicy tego zdarzenia wystosować publiczny apel.

Obchody drugiej rocznicy śmierci Pawła Adamowicza - program wydarzeń

Choć apel nie jest konkretnie zaadresowany, wydaje się, że skierowany jest do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która prowadzi postępowanie ws. zabójstwa prezydenta Gdańska.

Treść apelu odczytał prof. Aleksander Hall.

- Mijają dwa lata od zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Nie ma żadnych wątpliwości, kto dopuścił się zbrodni, kiedy i w jakim miejscu. Sprawca publicznie ujawnił motywacje. Naocznymi świadkami zamachu na życie prezydenta Adamowicza były tysiące zgromadzonych w Gdańsku, a setki tysięcy widziały za pośrednictwem telewizji, co się stało - mówił prof. Aleksander Hall.
Autorzy i sygnatariusze apelu wyrazili niepokój decyzjami śledczych, które - w ich ocenie - opóźniają osądzenie sprawcy. Ich zdaniem sprawa Stefana W. powinna zostać już skierowana do niezawisłego sądu, który w przypadku wątpliwości może sam uzupełnić materiał dowodowy. Również w zakresie niezbędnym do oceny stanu psychicznego sprawcy - napisali.

- Oczekujemy niezwłocznego rozpoczęcia procesu w sprawie zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza i nie są to chyba zbyt wygórowane oczekiwania, jeśli się zważy, że proces Andersa Breivika, który w ataku w Norwegii zabił 77 osób, rozpoczął się dziewięć miesięcy po dokonaniu tamtej zbrodni.
Tuż po zakończeniu spotkania z dziennikarzami pod apelem widniały podpisy 279 osób.

- W imieniu własnym i rodziców chcę podziękować za wyraz ludzkiej solidarności - mówił Piotr Adamowicz, starszy brat prezydenta Gdańska. - Nie chcę wyróżniać nikogo z podpisanych pod tym apelem, ale chciałbym przywołać nazwiska kilku prawników, którzy także poparli nasz apel. Są to m.in. prof. Małgorzata Gersdorf, prof. Adam Strzembosz, prof. Andrzej Zoll, prof. Andrzej Rzepliński, prof. Jerzy Zajadło.
Magdalena Adamowicz, wdowa po Pawle Adamowiczu, mówiła, że często bywa pytana, czy Polacy czegoś się nauczyli po tej zbrodni.

- Odpowiadam: jak mogliśmy się nauczyć, skoro nie możemy poznać odpowiedzi na najważniejsze pytanie: dlaczego człowiek, który zabił mojego męża, zrobił to, co zrobił, jaki miał motyw? Tylko wtedy możemy zrozumieć mechanizm tej zbrodni. Musimy poznać jej przyczyny, by znaleźć na nią lekarstwo.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zauważyła, że "przez te dwa lata wydarzyło się naprawdę niewiele, byśmy mogli poznać prawdę na temat tego morderstwa".

Marszałek pomorski Mieczysław Struk: - Liczymy, że ten proces szybko się rozpocznie. Stefan W. przyznał się do zbrodni, wyraźnie zadeklarował swoje motywy, zgodnie z opinią biegłych można go sądzić.
- Wielu z nas nie ma zaufania do prokuratury. I nie chodzi tu o liniowych prokuratorów, którzy na co dzień wykonują swoją ciężką pracę, lecz o kierownictwo, a konkretnie o prokuratora generalnego, który jest czynnym politykiem - mówił prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Przypomnijmy: śledztwo ws. morderstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Oskarżonym w tej sprawie jest Stefan W., który przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Istotą jest to, czy w momencie zaatakowania prezydenta na scenie podczas finałowego koncertu WOŚP 13 stycznia 2019 r. W. był poczytalny. Jeśli nie, sprawca nie stanie przed sądem, lecz trafi do zamkniętego ośrodka.

W sierpniu prokuratura otrzymała drugą opinię biegłych dotyczącą poczytalności Stefana W. - wynika z niej, że w chwili popełnienia zbrodni był poczytalny. Wcześniej inni biegli uznali, że był on niepoczytalny.

W grudniu 2020 r. śledczy uznali jednak, że konieczna jest kolejna - już trzecia - opinia biegłych w tej sprawie, a śledztwo zostało przedłużone do 13 kwietnia 2021 r.
Pełna treść apelu poniżej
oraz na stronie petycjeonline.com

"Mijają dwa lata od zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Nie ma żadnych wątpliwości, kto dopuścił się zbrodni, kiedy i w jakim miejscu. Sprawca publicznie ujawnił motywacje. Naocznymi świadkami zamachu na życie prezydenta Adamowicza były tysiące zgromadzonych w Gdańsku, a setki tysięcy widziały za pośrednictwem telewizji, co się stało.

Sprawca przebywa w areszcie. Opinia biegłych z Krakowa, co do stanu psychicznego sprawcy wzbudziła wątpliwości samej prokuratury, która uznała ją za niejasną i niespójną wewnętrznie. Dlatego powołano inny zespół biegłych pod kierownictwem prof. Janusza Heitzmana, który jednoznacznie uznał, że zabójca może być sądzony. To orzeczenie przyjęła zarówno prokuratura, jak i - co wiadomo z mediów - obrońca sprawcy oraz sam sprawca. Następnie prokuratura przekazała podejrzanemu do zapoznania się akta sprawy, co wskazywało, że śledztwo zmierza do jego zamknięcia oraz do skierowania do sądu aktu oskarżenia.

Niespodziewanie, po 4 miesiącach od wydania jednoznacznej opinii przez zespół prof. Heitzmana, prokuratura postanowiła powołać kolejnych biegłych.

  • JESTEŚMY ZANIEPOKOJENI kolejnymi decyzjami śledczych, które opóźniają osądzenie sprawcy. Uważamy, że sprawa Stefana W. powinna zostać już skierowana do niezawisłego sądu, który w przypadku ewentualnych wątpliwości może sam uzupełnić materiał dowodowy, również w zakresie niezbędnym do oceny stanu psychicznego sprawcy.
  • OCZEKUJEMY niezwłocznego rozpoczęcia procesu w sprawie zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza i nie są to chyba zbyt wygórowane oczekiwania, jeśli się zważy, że proces Andersa Breivika, który w ataku w Norwegii zabił 77 osób, rozpoczął się dziewięć miesięcy po dokonaniu tamtej zbrodni.
  • WIERZYMY, że wyrok w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza będzie symbolicznym aktem sprawiedliwości i przestrogą dla wszystkich opętanych nienawiścią.
  • Zarówno najbliższym Pawła Adamowicza, jak i gdańszczankom i gdańszczanom oraz polskiemu społeczeństwu potrzebna jest prawda w tej sprawie. Niezawisły sąd dojdzie do prawdy i wyda sprawiedliwy wyrok".

Wydarzenia

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (456)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane