• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Architekci w błocie

(boj)
10 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
W luksusowej dzielnicy Gdyni - jak określane jest Orłowo - mieszkańcy końcówki ul. Architektów mają od lat nie lada atrakcję. Rozległe błoto na całą szerokość ulicy, w którym topią się samochody, a piesi... przedzierają się w workach na nogach.

To od lat norma. Tu zamiast topienia Marzanny co roku na wiosnę mieszkańcy zamawiają wywrotkę żużlu. Jednak problem nasilił się kilka lat temu, kiedy zaczęła tu funkcjonować hurtownia.

- Codziennie jeździ tu kilkanaście dużych ciężarówek, które niszczą nam drogę - mówi Anna Tepczyńska, mieszkanka ulicy. - Wcześniej były jeszcze TIR-y. Skutek jest taki, że jesteśmy odcięci od świata - nie dojedzie tu ani karetka, ani taksówka, bo się utopi. Od lat wymieniamy z Urzędem Miasta pisma.

- Chcielibyśmy wiedzieć, czy ul. Architektów nadal jest uważana za najładniejszą w dzielnicy Orłowo. My wątpimy - dodaje Maria Stroceń, sąsiadka.

Ostatnio coś drgnęło. Po tym, jak jedna z mieszkanek ulicy uparła się i przywiozła na miejsce dwie urzędniczki z Wydziału Dróg i Komunikacji (jak zobaczyły błoto, prosiły, żeby dalej nie jechać) przysłano tu koparki i kilka wywrotek tłucznia. Mieszkańcy określają ten dzień "Świętem ulicy". Są bardzo wdzięczni za pomoc - teraz jest troszkę lepiej, ale zostaje pytanie na jak długo? Ciężarówki znów wszystko rozjeżdżą. Jedyny ratunek to uczciwe, nie prowizoryczne utwardzenie drogi. Kiedy to w końcu nastąpi?

Władze miasta tłumaczą, że w mieście jest 100 km nieutwardzonych dróg, z których utwardza się 3 km rocznie. W pierwszym rzędzie "cywilizuje się" i remontuje drogi o tzw. pierwszorzędnym znaczeniu - takie przy których mieszka dużo ludzi, które łączą dzielnice, miasta, którymi podróżuje wiele ludzi. Tzw. końcówki ulic są w tym momencie siłą rzeczy spychane na dalszy plan.

- Są to drogi z których korzystają wszyscy gdynianie, w tym ci, którzy mieszkają przy tych drogach nie urządzonych - tłumaczy Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Czasami ludzie pytają się "co z naszymi podatkami"? Są wydane na drogi układu podstawowego, z których korzystają wszyscy.

A co z mieszkańcami na co dzień brnącymi przez błoto na ul. Architektów? Mają dwie możliwości. Czekać (władze uczciwie mówią, że nie wiedzą jak długo) lub zebrać 30 proc. pieniędzy na utwardzenie drogi - wtedy miasto dołoży resztę i sprawa ruszy "z kopyta". Pytanie tylko czy ich na to stać.
(boj)

Opinie (19)

  • stać, stać

    • 0 0

  • na biedaków nie trafiło

    • 0 0

  • Ulica Lelewela wygląda nie lepiej.

    A to tylko 500 m od Dworca Głownego PKP. Nie ma utwardzonej drogi, chodnika a mieszkańcy Grabówka muszą nią chodzić, gdyż to najkrótsza droga do dworca.

    • 0 0

  • Ja mam to samo przed domem

    Ja właśnie mieszkam na takiej końcówce w Gdyni. Polityka miasta jest taka ze po co robić ulice od początku do końca jak można zrobić tylko ten kawałek z którego korzysta najwięcej ludzi.

    Dodam ze mieszkam na tym samym osiedlu co Pan Prezydent Stępa.

    A ciekawe jaką ma ulice pan Prezydent Szczurek. Ostatnio miał też drogę nieutwardzoną, ciekawe czy mu szybko utwardzili.

    • 0 0

  • Proste rozwiazanie - wstawic zakaz dla powyzej 3,5t, a najlepiej osobowym tez ;) :D:D:D

    • 0 0

  • Czy to sa zdjecia z kraju III swiata ?

    Afryka to chyba nie jest bo widze snieg, wiec moze to Polska ?

    • 0 0

  • a na rogu Al. Grunwaldzkiej i Miszewskiego nadal wisi tabilca z napisam ul. Grunwaldzka i jak się okazało nie jest to jedyny

    debuilizm Zarzadu Dród też na Al. Rzaczypospolitej u wylotu Ul. Pilotów jest tablica o treści "Ul. Rzaczpospolitej" To dopiero jest debilizm A potem zastanawiają się wszyscy dlaczego Gdańsk staje sie prowincja

    • 0 0

  • gdańszczaninie

    Czy zadzwoniłeś w tej sprawie do inżyniera miasta?

    • 0 0

  • gdańszczaninie

    Jeszcze nie dawno na rogu Do Studzienki i Traugutta nazwa tej pierwszej ulicy na tabliczce brzmiała "Do Studentki"

    • 0 0

  • aleja ulica

    daj spokój już chłopie. Najważniejsze, że jest jako tako utwardzona, a nie jak ul. Architektów błotenstreet. Co to za aleja, pełna dziur i kałuż jak tylko popada. Nie denerwuj się tak, bo "biały personel" strajkuje i nikt Cię nie zabierze z alei jak złapie cię zawał.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane