Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Ateistyczne bilbordy w Trójmieście. Skłaniają do dyskusji?

km
10 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Opinie (934)
Jeden z dwóch bilbordów lubelskiej Fundacji Wolność od Religii, stanął na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku. Jeden z dwóch bilbordów lubelskiej Fundacji Wolność od Religii, stanął na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku.

Jeden z dwóch bilbordów lubelskiej Fundacji Wolność od Religii, stanął na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku.

fot. Łukasz Unterschuetz/Trojmiasto.pl

Bilbordy z hasłem "Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę" oraz "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam!", które niedawno także pojawiły się w Gdańsku, zdaniem lubelskiej Fundacji Wolność od Religii mają wywołać ogólnonarodową dyskusję o prawach ateistów w naszym kraju.



Jak oceniasz sytuację niewierzących w Polsce?

Blisko 40 bilbordów z takimi hasłami zawisło już w 25 polskich miastach. Na początku grudnia dwa pojawiły się także w Gdańsku, przy Trakcie św. Wojciecha, a w połowie stycznia kolejny zawiśnie w Gdyni.

Jak podkreślają członkowie lubelskiej fundacji "Wolność od Religii", która finansuje kampanię, w naszym kraju jest ponad 2 mln ateistów. Dzięki plakatom mają oni poczuć, że nie są sami, a ich grono jest całkiem liczne. Zapewniają, że kampania nie jest wymierzona w nikogo.

- Nasi przeciwnicy, odbierają kampanię jako atak na katolików, wiarę i Boga, ale to jest zupełnie niezgodne z naszą intencją. Na szczęście dostajemy też dużo pozytywnych sygnałów - podkreśla Dorota Ewa Wójcik, prezes zarządu fundacji. - Podstawowym celem naszej kampanii jest bowiem wywołanie dyskusji, co nam się udało, na temat łączenia moralności z religijnością. Chcielibyśmy też przełamać stereotyp ateisty, jako osoby sytuowanej niżej moralnie niż osoba wierząca.

Prezes przekonuje, że wielu ateistów nie chce ujawniać np. w pracy swojego światopoglądu w obawie przed szykanami lub brakiem zrozumienia. Kampania ma też być odniesieniem do polityki państwa, która - zdaniem fundacji - nie łączy się z poszanowaniem różnorodności.

- Wielu polityków przyznaje otwarcie, że w kwestiach światopoglądowych słuchają głosu Kościoła, pomimo że w konstytucji mamy zagwarantowane to, że osoby sprawujące władzę będą prowadziły swoją politykę z zachowaniem neutralności światopoglądowej - mówi prezes.

Lubelska fundacja chce zakończyć akcję plakatową w połowie lutego. Koszt publikacji jednej reklamy waha się od 800 do ponad 3 tys. zł. Fundusze na ten cel fundacja zbiera głównie z darowizn od swoich sympatyków, do tej pory pozyskała ok. 80 tys. zł. Uzupełnieniem akcji plakatowej mają być spotkania, m.in. z Richardem Dawkinsem, brytyjskim ewolucjonistą i publicystą, znanym z krytyki religii.

O opinię na temat kampanii poprosiliśmy przedstawicieli Kościoła Katolickiego. Okazuje się, że kampania ateistów ani ich szokuje, ani im przeszkadza.

- Nikt nie ma pretensji, nie uprzedza się, my kapłani odbieramy to jako wołanie i zadanie dla nas, aby z większą intensywnością wykonywać to, do czego jesteśmy powołani, czyli głosić Chrystusa, także naszym braciom, którzy daru wiary nie otrzymali. Nauka Kościoła w tym względem mówi wyraźnie: jeżeli człowiek poszukuje Boga, nie może go znaleźć, ale żyje według tego jak podpowiada mu sumienie, także będzie zbawiony - podkreśla ks. Ludwik Kowalski, proboszcz bazyliki św. Brygidy w Gdańsku.
km

Zobacz także

Więcej w kategorii Fakty i Opinie

Opinie (934) ponad 50 zablokowanych

  • 2012-12-11 17:22

    to ważne

    w trybie pilnym należy skontrolować katolickie szkoły

    adam

    11 lat

    • 1 2

  • 2012-12-11 17:25

    Szanujmy się :)

    Marcin

    11 lat

    • 3 0

  • 2012-12-11 17:27

    Religia to placebo dla mas (1)

    taka prawda

    11 lat

    • 4 3

    • 2012-12-11 17:37

      Tak tak, już słyszeliśmy ...

      Lenin też tak mówił!

      Stef

      11 lat

      • 3 0

  • 2012-12-11 17:40

    W wielu kwestiach normy religijne pokrywają się z normami

    prawa świeckiego. Zabijanie i kradzież zakazane są zarówno przez Dekalog jak i świeckie przepisy kodeksu karnego. Przykład na bilbordach uważam, za chybiony.

    Derni

    11 lat

    • 3 1

  • 2012-12-11 17:44

    Ja też w nic nie wierzę. Żyję dla siebie, dla swojej wygody. Bo niby czemu nie?!

    Biednym nie pomagam, często kłamię, oszukuję emocjonalnie kobiety ale NIE KRADNĘ, NIE ZABIJAM. Pomysłodawcy bilbordu zamieścili przekaz bez sensu.

    Cezary

    11 lat

    • 1 1

  • 2012-12-11 17:44

    Większość z was deklaruje się, że nie wierzy ale nie kradnie przecież to hipokryzja.

    Czym innym jest wiara jak nie wiarą w cuda no pytam się czy całe pismo święte to nie jest książka opisująca cuda. Większość światłych POlemingów deklaruje, że nie wierzy to jeszcze raz się pytam czemu głosuje na cudotwórce Tuska w dodatku jak to kiedyś powiedział publicznie Sławomir Nowak, dotkniętego ręką Boga. Ja osobiście wolę i wam też radzę wierzyć, że będzie się żyło lepiej po śmierci jak za życia w tym dzikim kraju. Co do hasła nie kradnę to sami sobie na nie odpowiedzcie przecież nazwa "Dziki Kraj" nie wzieła się tak sama z siebie.

    Wierzba

    11 lat

    • 2 2

  • 2012-12-11 17:45

    Drodzy ateiści, Nie kradniecie, nie zabijacie...

    Wow, super! Gratulacje! Czy to szczyt waszych możliwości że aż z tym na bilbordy idziecie?

    Boniesław

    11 lat

    • 4 3

  • 2012-12-11 17:51

    Ja nie wirze w cuda w Tuskolandzie i dlatego tu nie mieszkam bo żeby tutaj żyć normalnie musiał bym kraść tak jak wszyscy

    Przecież jak był PIS i państwo POlicyjne kradzież była zakazana ścigana z urzędu to POlacy powidzieli nie i wybrali nową formę państwa tzw "Dziki Kraj". Wierzcie w co chcecie ja wierze w jedno w tym kraju nigdy normalnie nie będzie i to jest wasza zasługa. Gdańszczanie to genetycznie zmutowani POmatołki z paroma wyjątkami które nie wytrzymają tego tępa cudów i chyba wyjadą z dzikiego kraju. POzdrawiam.

    Wierzba

    11 lat

    • 2 3

  • 2012-12-11 18:16

    (2)

    p******o już do reszty. kto wierzy a kto nie, to indywidualna sprawa człowieka, a nie publiczne debaty na temat praw ateistów w kraju. maja tu wieksze prawa niż katolicy, ktorzy sa ciagle dyskryminowani-,-

    alicja

    11 lat

    • 3 4

    • 2012-12-11 18:45

      zwłaszcza pan Tadeusz z Torunia (ojcem może też jest)

      oraz ksiądz "ptaszek" dyrektor z liceum de La Salle'a. Są prześladowani i dyskryminowani.

      11 lat

      • 2 0

    • 2012-12-11 22:21

      Takie "prawa" maja, ze szkoła zmusza ich male i wieksze dzieci do nauki tych bzdur i fantazji

      A kosciol chce zmusic wladze do religii na maturze. Chore porabanie, szok.

      jww

      11 lat

      • 1 2

  • 2012-12-11 18:29

    Nie wiem czy Bóg istnieje czy nie, ale wiem, że (2)

    jak nas zaleje islam, a my się przestaniemy rozmnażać to będziemy tylko mogli zatęsknić za Europą wolną od szariatu. Biedni ci ateiści u nas fakt - nikt im głowy nie obcina. Proponowałbym naszą tu europejską religię pielęgnować nawet jako dziedzictwo kulturowe bo może być dużo gorzej.

    az

    11 lat

    • 3 4

    • 2012-12-11 18:46

      jasne

      traktat o przewadze ospy nad cholerą.

      11 lat

      • 1 1

    • 2012-12-11 23:30

      "Proponowałbym naszą tu europejską religię pielęgnować nawet jako dziedzictwo kulturowe bo może być dużo gorzej."

      Jak śmiesz tą hebrajską księgę nazywać polskim dziedzictwem kulturowym.

      A korzenie islamu leżą dokładnie tam gdzie korzenie chrześcijaństwa - w ŻYDOSTWIE!

      11 lat

      • 1 1

26
27
28
29
30

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (3234)

Najczęściej komentowane

Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum

Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum

Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę

Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę

więcej

Najczęściej czytane